Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 Witam pszczelarzy. Mam pytanie,chciałbym zmienić w okresie miedzy pożytkowym zabudowę ula z "zimnej " na "ciepłą".Czy ktoś z kolegów i koleżanek robił taką zmianę w sezonie ? Czy ma to jakiś wpływ na rodzinę pszczelą ? 

Opublikowano

Czytałem ostatnio o wentylacji i temperaturze ula podczas zimowli, i było tam napisane aby rodziny słabsze zimować na zabudowie ciepłej, ponieważ rzekomo pszczoły dobrze trzymają ciepło i jest dobra wentylacja. A tego że matki czerwią dłużej nic mi nie wiadomo. Czyli kolega sugeruje aby zostawić na zimniej zabudowie ?

Opublikowano

Gdzie to czytałeś ? Chyba jakieś stare teksty. Zabudowa ciepła wg opinii większości  współczesnych pszczelarzy ma obecnie więcej wad jak pozytywnych opinii.

 

 

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
36 minut temu, irkor napisał:

W naturze pszczoły zawsze zabudowują swoją "dziuplę" w zabudowie zimnej.

Nieprawda . Nie zabudowują ani na zimno , ani na ciepło . Nie czytają podręczników ani forum. Plastry są zlokalizowane mniej lub bardziej skośnie do wylotka , jedne bardziej "na ciepło" inne "na zimno" . Wyjątkowo zdarzały się precyzyjnie w zabudowie zimnej lub ciepłej. Każdy rodzaj plastra miał u bartników swoją nazwę : płazówwki , kantówki lub kośnice .

Edytowane przez manio
  • Lubię 3
Opublikowano
11 minut temu, manio napisał:

Nieprawda . Nie zabudowują ani na zimno , ani na ciepło . Nie czytają podręczników ani forum.

 

"Bardzo nieładnie i niegrzecznie napisałeś. Niczym sobie nie zasłużyłem na takie traktowanie. Nie wiem dlaczego mnie ciągle próbujesz obrażać i atakujesz personalnie. Byłeś kiedy w lesie ?  Nigdy nie piszę czego się tylko naczytałem lub naoglądałem.  Pszczołami zajmowałem się zanim zacząłem czytać , wiec nie ścigaj się ze maną na to kto jest praktykiem , a kto pisze co mu się tylko błędnie wydaje lub gdzieś usłyszał i nie wie gdzie"

Smutno by było bez Ciebie manio na tym forum.

Pamiętaj jednak, że najgorszy manio jest wiatr. Najgorszy jest wiatr.

 

Opublikowano
Teraz, irkor napisał:

najgorszy manio jest wiatr

Lubię wiatr bo jestem żeglarzem.  Najgorsze  jest  trwanie w błędzie .

Opublikowano

Irkor jak masz jakies watpliwosci to zapytaj Mania. A jak sie nie zgadzasz co ci odpowie, to skonsultuj sie z Maniem. 

Tutaj @3:58s  jest jak to w dziupli pszczoly buduja.   

 

  • Lubię 1
Opublikowano
4 godziny temu, Beeman napisał:

Irkor jak masz jakies watpliwosci to zapytaj Mania. A jak sie nie zgadzasz co ci odpowie, to skonsultuj sie z Maniem. 

Tutaj @3:58s  jest jak to w dziupli pszczoly buduja.  

 

Problem w tym, że to akurat nie jest dziupla. W naturze nigdy nie występują idealnie symetryczne zabudowy, którą jest ul.
A manio, to odpowie Ci tylko to, czego dowie się od Wujka Google.

  • Zdezorientowany 1
Opublikowano

Koledzy myślę że już sprawa została wyjaśniona i nie ma sensu dalej polemizować z naturą. Ul jest pewną namiastką natury i pszczelarz ma dowolność ustawiania ramek w ulu ale zanim się za to bierze powinien to przemyśleć i wiedzieć jakie są za klasykiem "plusy ujemne" i "plusy dodatnie"

Może lepiej naświetlcie te plusy i minusy , chociaż to znowu z cyklu "poczytaj mi mamo "

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Przenoszę temat do odpowiedniego działu. Dział Pytania i odpowiedzi dotyczące funkcjonowania  forum nie jest właściwym miejscem :)

Opublikowano
2 godziny temu, irkor napisał:

A manio, to odpowie Ci tylko to, czego dowie się od Wujka Google.

uczepiłeś się mnie jak rzep, ale znajdź w dowolnym źródle informację , że masz choć cień racji zamiast mnie poniewierać tylko z powodu własnej frustracji i niewiedzy . To żaden wstyd umieć czytać . Nie pisz nieprawdy , nie będę komentował. Młodzi czytają i obciach pisać co z palca strzeli.

Opublikowano

W każdym razie ja osobiście wolałbym ustawić na zabudowę ciepłą. W tamtym roku tak dwie rodzinki ustawiłem jakie miałem w korpusach i zazimowaly dobrze 

Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, Krzychu napisał:

W każdym razie ja osobiście wolałbym ustawić na zabudowę ciepłą. W tamtym roku tak dwie rodzinki ustawiłem jakie miałem w korpusach i zazimowaly dobrze 

 

W każdym razie ja osobiście wolałbym ustawić zabudowę zimną. Dwa lata temu widziałem w dziupli zbudowały ciepłą i zazimowały źle. :P

Dziupla znajdowała się w drzewie na posesji przy al. Wilanowskiej w Warszawie.

cb7jzZL.jpg

Edytowane przez michal79
  • Lubię 1
Opublikowano

Manio ma rację. Niedawno taką rodzinkę wydlubywałem z komórki pod schodami znajomego. Siedziały tam z 3tygodnie bo był już czerw kryty w dużej ilości. Plastry były po skosie do wylotka który miały w drzwiczkach.

IMG_20200702_185902_copy_768x1024.jpg

  • Lubię 1
Opublikowano
Godzinę temu, michal79 napisał:

 

W każdym razie ja osobiście wolałbym ustawić zabudowę zimną. Dwa lata temu widziałem w dziupli zbudowały ciepłą i zazimowały źle. :P

Dziupla znajdowała się w drzewie na posesji przy al. Wilanowskiej w Warszawie.

cb7jzZL.jpg

W tej dziupli to chyba warroza :P

Opublikowano
46 minut temu, Krzychu napisał:

W tej dziupli to chyba warroza :P

 

Z mojej strony chodziło mi o zwodnicze meandry obserwacji anegdotycznych. Żeby tak im nie ufać, bo to nie zawsze jest prawo natury działające w 100% przypadków. :)

Opublikowano
25 minut temu, michal79 napisał:

 

Z mojej strony chodziło mi o zwodnicze meandry obserwacji anegdotycznych. Żeby tak im nie ufać, bo to nie zawsze jest prawo natury działające w 100% przypadków. :)

 

I zawsze jest o czym podyskutować . ?

Ja kiedyś jak miałem ule Ostrowskiej na początku ich posiadania  to trzymałem pszczoły zimą słabsze rodzinki na jednym korpusie na zabudowie ciepłej , ale po jakimś czasie  doszedłem do wniosku na podstawie doświadczeń , że lepiej jest zimować na dwu korpusach w układzie pionowym z mniejszą ilością ramek na kondygnację w układzie ramek  na zimno. 

Zresztą wiosną po zimie i tak trzeba znowu przestawiać się na zabudowę zimną ze względu na rójki i na poprawną wentylację , więc mniej było niepotrzebnej roboty i mniej dezorganizacji w rodzinach pszczelich dla których takie przestawianie zabudowy też stwarza problemy z ogrzaniem czerwiu i układem zapasów w ulu.

 

Opublikowano
14 minut temu, Tadek11 napisał:

 

I zawsze jest o czym podyskutować . ?

Ja kiedyś jak miałem ule Ostrowskiej na początku ich posiadania  to trzymałem pszczoły zimą słabsze rodzinki na jednym korpusie na zabudowie ciepłej , ale po jakimś czasie  doszedłem do wniosku na podstawie doświadczeń , że lepiej jest zimować na dwu korpusach w układzie pionowym z mniejszą ilością ramek na kondygnację w układzie ramek  na zimno. 

Zresztą wiosną po zimie i tak trzeba znowu przestawiać się na zabudowę zimną ze względu na rójki i na poprawną wentylację , więc mniej było niepotrzebnej roboty i mniej dezorganizacji w rodzinach pszczelich dla których takie przestawianie zabudowy też stwarza problemy z ogrzaniem czerwiu i układem zapasów w ulu.

 

 

A jeśli zazimujemy na zabudowę zimną bez ujmowania ramek, czyli cały komplet zostawimy w ulu? 

Opublikowano
2 godziny temu, Krzychu napisał:

A jeśli zazimujemy na zabudowę zimną bez ujmowania ramek, czyli cały komplet zostawimy w ulu?

Ja tak zimuję : 3x10R 1/2 Dadant.

Opublikowano

A o co ta gównoburza?

 

Zasadniczo od zawsze w dadancie 1/1, w dadancie 1/2 a teraz w Zanderze zimowałem (uje) na pełnym kpl ramek. Fanaberii z ustawianiem gniazda do zimy dalej nie mogę objąć na co i po co? Zimuje się tylko jeden rodzaj rodziny: silny z młodą matką, wskazane końcem października połączyć po dwie jak konieczne, tak aby na wiosnę przylaźć z ramką pracy, kratą i miodnią. Ramek tylko ujmowałem w warszawskim zwykłym do liczby 7-8 ale to wiązało się z wirowaniem, z tych wyjętych, miodu (na co im, jak cukier wystarczy) i wytopem smoły bo na wiosnę szły węzy i musiało być od nowa miejsce. Za zatwór robiła ramka węzy, bo szybko się pokapowałem,  że nic to nie szkodzi, a deski zatworowej, jak napęczniała nie szło później wyciągać bez podważania łomem, podobnie jak i nadstawki z kołnierza

  • Zdezorientowany 2
  • Smutny 1
Opublikowano

No i zabłysłeś zupełnie nie na temat. Jak już musisz pouczać fenomenie to przynajmiej przeczytaj poprzednie posty.

  • Lubię 4
Opublikowano
5 godzin temu, Krzychu napisał:

 

A jeśli zazimujemy na zabudowę zimną bez ujmowania ramek, czyli cały komplet zostawimy w ulu? 

 

Nie ma problemu obecnie przy współczesnych pszczołach z zimowaniem na 10 ramkach w zabudowie zimnej. Jak ja zimowałem na ulach Ostrowskiej w latach 80 tych to było ponad 30 lat temu i wtedy były inne pszczoły mniej plenne niż obecne współczesne. Obecnie zimuję w większości na 2x9R bez zatworu (mam korpusy 11 ramkowe) 

Opublikowano (edytowane)

Powiem jak u mnie  .

Przechodziłem z wz na  wielkopolskie z automatu ustawiłem na zimno po chyba dwóch latach któryś ul się mi przestawił na ciepło , spostrzegłem że gniazdo jakoś ładniejsze , ładniej ułożone .

W następnym sezonie już miałem wszystkie na ciepło .mam rodzinny w większości  na 3,5 korpusa  rójki to według mnie kwestia wentylacji i ciasnoty ogólnie a nie zabudowy .W tym roku może z 5-6  miałem ,czyli około 3%. I tak narzekałem ;)  .

Acha i taki drobny szczegół robiąc przegląd stojąc za ulem w jakiej zabudowie lepiej się wyjmuje ramki ? ?

Ułożenie pierzgi zawsze od oczka i od tyłu czyli jak mam ciepłą to na przedniej i tylnej ramce .Dla mnie ma znaczenie .

Edytowane przez baru
  • Lubię 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.