michal79 Opublikowano 22 Lipca 2021 Autor Opublikowano 22 Lipca 2021 Godzinę temu, Turqs napisał: A czy jest 2x bardziej wartościowy dla zdrowia (czy atrakcyjny smakowo)? Ja wolał bym podnieść cenę wszystkich rodzajów miodów a nie wywyższać tylko jeden w którym w praktyce jest znikoma ilość lipy. Bo jak "gryzie" to lipowy E tam. Wystarczy że się wyróżnia, i że jest trudno dostępny. Wiele produktów tak ma. Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Lipca 2021 Opublikowano 22 Lipca 2021 Godzinę temu, Turqs napisał: A czy jest 2x bardziej wartościowy dla zdrowia (czy atrakcyjny smakowo)? Ja wolał bym podnieść cenę wszystkich rodzajów miodów a nie wywyższać tylko jeden w którym w praktyce jest znikoma ilość lipy. Bo jak "gryzie" to lipowy Jest bardzo pożądany. A to wystarczy. Cena rzepakowego 40 zł/słoik, a lipowego tylko 5 zł więcej (którego i tak nie mam kolejny rok). Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Lipca 2021 Opublikowano 22 Lipca 2021 Godzinę temu, Turqs napisał: w którym w praktyce jest znikoma ilość lipy Cóż, może mój lipowy jest wyjątkiem? Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 22 Lipca 2021 Opublikowano 22 Lipca 2021 4 godziny temu, Krzychu napisał: Cóż, może mój lipowy jest wyjątkiem? Miód z LIPOWinY jest wyjątkowy . 2 Cytuj
mirek. Opublikowano 22 Lipca 2021 Opublikowano 22 Lipca 2021 (edytowane) no to ogarnięte teraz tylko przed nawłocią muszę zabrać z miodnie to co jeszcze nie odparowały no chyba że zjedzą żeby był miodzik czysty nawłociowy i jeszcze nawłoć i karmienie i spokój do wiosny:P Edytowane 22 Lipca 2021 przez mirek. Cytuj
Krzychu Opublikowano 23 Lipca 2021 Opublikowano 23 Lipca 2021 Słyszeliście, że u niektórych robinia już drugi raz zakwitła? Cytuj
michal79 Opublikowano 23 Lipca 2021 Autor Opublikowano 23 Lipca 2021 3 minuty temu, Krzychu napisał: Słyszeliście, że u niektórych robinia już drugi raz zakwitła? Ktoś na fejsie się chwalił. Nawet fotki zrobił. Ale w zeszłym roku było też coś takiego. To jest kilka gałęzi, kilka kwiatków. Bez szału. Na Mazowszu, zaczyna się za to coroczna kampania zdobywania białka przez rodziny szerszeni, zapewne na wychów pokolenia rozrodczego. Na grupach fejsbukowych można to poznać po zapytaniach o szkodliwość tego pożytecznego owada na pasiece. Niezmiennie staram się tłumaczyć, że szerszeń europejski powinien być przyjacielem pszczelarza. Co ważne przyszłościowo: są nawet badania sugerujące że jego występowanie ogranicza postęp szerszenia azjatyckiego. Cytuj
Krzychu Opublikowano 23 Lipca 2021 Opublikowano 23 Lipca 2021 22 minuty temu, michal79 napisał: Ktoś na fejsie się chwalił. Nawet fotki zrobił. Nom, dwie osoby się chwaliły. Jedna myslała, że to lipa kwitnie drugi raz. Cytuj
manio Opublikowano 23 Lipca 2021 Opublikowano 23 Lipca 2021 W dniu 22.07.2021 o 09:27, Krzychu napisał: I to jest dla mnie pretekst żeby miód lipowy był 2x droższy od rzepakowego A to ju z kwestia gustu. Sprzedałem przed chwilą 20 słoików rzepaku po 35 zł/0.9 l i klientka nie chciała innego "bo tylko taki dzieci lubią" . Cena nie wynika z chciejstwa pszczelarza tylko z popytu. O lipowy każdy pyta i chętnie kupi bo jakieś takie przekonanie w narodzie , że tylko ten ma jakieś szczególne właściwości. Nawet Moja pyta mnie o lipowy bo koleżanki w pracy ją indagują w tej sprawie. Tłumaczę , że lipiec to i miód lipcowy . Lipowego nich sobie koleżanki same nazbierają bo ja mam tylko to co pszczoły naniosły. W lokalizacji wiejskiej zabrałem nieco miodu autentycznie lipowego z zieloną fluorescencją , intensywnym zapachem znanym mi z dzieciństwa , "drapaniem w gardło" i głośno skrzypiący przy rozlewaniu. Są to jednak komicznie śmieszne ilości ,że powinien być sprzedawany wyłącznie na receptę . Ramki niepopsklepione , ale miód w pełni dojrzały - choć robota i przewalanie ramek nie warte zachodu. Chodziło jednak o zasadę i pokazanie jak wygląda miód lipowy , a jak lipcowy. Poza tym zimuję tylko ramki miodni i czas je zabrać do magazynu. Teraz zostało mi tylko łączenie rodzin , które rozczarowały , leczenie i zakarmianie. Na razie odpocznę bom się utrudził. Żegnam się też z kilkoma warszawiakami przekładając je do D1/2. Sentyment jedno , a głupia robota drugie. 2 Cytuj
Krzychu Opublikowano 24 Lipca 2021 Opublikowano 24 Lipca 2021 23 godziny temu, manio napisał: ale miód w pełni dojrzały - choć robota i przewalanie ramek nie warte zachodu Znam to w warszawiaku. Sąsiad przez cały czerwiec przewalał w każdej rodzinie ramki z czerwiem z rodni do miodni zeby jak najwięcej miodu przed lipą wykręcić jeszcze. Wszystkie psy w okolicy po budach się chowały. Cóż, ja tylko z nadstawek wziąłem w czerwcu, to co w rodni niech sobie mają. No i efekt taki, że mu wczoraj kolejna rójka w pole poszła. Już mu nie mówimy nawet o tym, twierdzi że to nasze bo jego się nie roją a rójka o tej porze to głodniak lub warroza. Bardziej obstawiam, że głodniak. Moje pszczoły zaczęły rabowac garaż blaszany. Wyczuły tam jakieś puste ramki. 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 24 Lipca 2021 Opublikowano 24 Lipca 2021 5 godzin temu, Krzychu napisał: Moje pszczoły zaczęły rabowac garaż blaszany. Wyczuły tam jakieś puste ramki. O tej porze to nawet nieszczelna topiarka słoneczna , lub odwiewanie pyłku na wolnym powietrzu mogą sprowokować rabunki , a co dopiero ramki . . . Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 25 Lipca 2021 Opublikowano 25 Lipca 2021 Powoli przychodzi mój ulubiony czas na pasiece. Nie potrzeba się już spieszyć można spokojnie po pracy ogarnąć jedną, dwie rodziny wywirować miód coś pogrzebać i tyle. W kilku ulach będę robił nowość dla siebie ziołomiód nagietkowy i głogowy. Rok był wyjątkowo udany, czerwiec i początek lipca wynagrodził chłodny maj i kwiecień, miodu bardzo dużo, odkłady sprzedane zostało dziesięć na swoje potrzeby. To był trudny ale udany sezon... PK 4 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 25 Lipca 2021 Opublikowano 25 Lipca 2021 Trochę fotek z mijającego sezonu. 2 Cytuj
Xpand Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 U mnie podobnie sezon się nie skończył, chociaż miód z ostatniej rodziny brałem wczoraj. Z jednej miejscówki mam taki miód z dodatkiem spadzi jak u piotrpodhale a pozostałe jaśniejsza lipa. Wiosna była słaba i wszystko co zebrały, to poszło dla pszczół i jeszcze karmić musiałem. Dzisiaj będę robił paski z kwasem szczawiowym, jak dobrze pójdzie, to jutro rozpocznę rozwożenie. Jeżeli chodzi o koniec sezonu i początek nowego, to u mnie jest to 1 stycznia 2022, bo moje pszczoły pracują na tym samym kalendarzu, co ja :))) Cytuj
Krzychu Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 (edytowane) U mnie ten garaż blaszany upodobały sobie jakbym miał tam co najmniej otwarte odstojniki z miodem otwarte. Rozpalenie papieru w blaszanym garnku w środku nic nie dało. Tylko na moment dymienia zwiewaly potem znowu atak. Coś mi przypomina to zachowanie. Podobne jak w tamtym roku. Wy kręcicie miód. A ja obstawiam, że od razu po chowaniu ramek, do magazynu, bez kręcenia będę musiał od razu karmić. Edytowane 26 Lipca 2021 przez Krzychu Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 U mnie jeszcze nie koniec sezonu , i liczę na nawłoć jeszcze w przygotowanych do tego rodzinach. Rok pszczelarski przeciętny bo nie miałem akacji oddzielnie tylko razem z rzepakiem przez nałożenie się terminów. Teraz dopiero kręcę lipcowy miód którego zbiór trochę opóźniłem ze względu na za rzadki miód w ramkach i na kwitnącą grykę , ale już zaczyna przekwitać gryka u mnie i czas na walkę z warrozą w tych rodzinach. Oto dzisiaj zrobione zdjęcie. 2 Cytuj
mirek. Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 ramki skręcasz czarnuchami? ta z tyłu ładniejsza Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 2 minuty temu, mirek. napisał: ramki skręcasz czarnuchami? ta z tyłu ładniejsza Nie widziałeś u mnie pokazywałem Ci. . Skręcam wkrętami samo wiercącymi dlatego żeby wzmocnić ramki i nie zdarzyło mi się jeszcze żeby ramka mi się rozerwała podczas obsługi uli jak je pszczoły mocno zakitują , te wkręty tak mocno trzymają i są nierdzewne. https://e-budowlany.eu/produkt/wkrety-samowiercace-do-mocowania-plyt-g-k-do-podlozy-stalowych-35x25mm-wkret-met/ Ramek nie wybierałem do zdjęcia tylko jak leci po kolei. Cytuj
Turqs Opublikowano 26 Lipca 2021 Opublikowano 26 Lipca 2021 (edytowane) A ja już karmie. Produkcyjne dziś dostały drugą porcje 4 l. Pierwszą dostały w dniu odebrania ostatniego miodu. Odklady po 1-2 l zależy od siły. W busie padło sprzęgło i trzeba było przeprosić zestaw przyczepka + beczka. Oczywiście rozlewanie przy pomocy pompy. Na zdjęciu w tle pasieka z odkładamy. 65 porcji w 55 min. Mnie taki czas zadowala. I bez biegania Edytowane 26 Lipca 2021 przez Turqs 5 Cytuj
Krzychu Opublikowano 27 Lipca 2021 Opublikowano 27 Lipca 2021 12 godzin temu, Tadek11 napisał: U mnie jeszcze nie koniec sezonu , i liczę na nawłoć jeszcze w przygotowanych do tego rodzinach. Rok pszczelarski przeciętny bo nie miałem akacji oddzielnie tylko razem z rzepakiem przez nałożenie się terminów. Teraz dopiero kręcę lipcowy miód którego zbiór trochę opóźniłem ze względu na za rzadki miód w ramkach i na kwitnącą grykę , ale już zaczyna przekwitać gryka u mnie i czas na walkę z warrozą w tych rodzinach. Oto dzisiaj zrobione zdjęcie. Ładnie nabite Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 27 Lipca 2021 Opublikowano 27 Lipca 2021 Mam pytanie. Czy w 3 korpusie miodni gdy pszczoły siedzą ciasno w środkowej części ramki na nakropie z tendencją do dolnej ramki to, czy wybierają miód na rozwój,czy jest to świeży nakrop tak jest na 3 a może 4 ramkach. Ale zapewne świeży nakrop układają od górnej belki bo i tak sklepią? Cytuj
Krzychu Opublikowano 28 Lipca 2021 Opublikowano 28 Lipca 2021 9 godzin temu, harcerz1020 napisał: Czy w 3 korpusie miodni Nie dość, że silne rodziny jak na tą porę roku to i mega pożytki Cytuj
mirek. Opublikowano 29 Lipca 2021 Opublikowano 29 Lipca 2021 (edytowane) no to i zacząłem dokarmiać a 2 odkłady wręcz zakarmiać zero pokarmu a mimo to pełno jajek trzeba pilnować do nawłoci Edytowane 29 Lipca 2021 przez mirek. Cytuj
Krzychu Opublikowano 30 Lipca 2021 Opublikowano 30 Lipca 2021 Dziś zakładam przegonki, jutro wiruję o ile będzie co. A raczej nie będzie. Sąsiad, co przenosił ramki gniazdowe z wiankami miodowymi do miodni żeby pozyskać później ten miód po wygryzieniu czerwiu - wywirował całe dwa wiadra miodu z całej pasieki. Zakładając, że on zrobił taki manewr a ja nie - ja nie pozyskam nic miodu lipcowego. Myślałem, że gorszy sezon niż poprzedni się nie wydarzy przez wiele lat. A tu się okazuje, że pierwszy po tym jest gorszy. I to czterokrotnie. A to z powodu upadku wieeelu rodzin, i trzykrotnie niższego wyniku ilości miodu niż w roku poprzednim. Gdzie 12 km dalej pszczelarze zachwalają ten rok, że nigdy w życiu nie mieli takich pięknych wyników. Czas spoglądać na pokrzywę, miętę i na owoce czarnego bzu aby mieć coś dla znajomych z pracy a jednocześnie mieć za co dojeżdżać do pasieki. Cytuj
Turqs Opublikowano 30 Lipca 2021 Opublikowano 30 Lipca 2021 7 minut temu, Krzychu napisał: Dziś zakładam przegonki, jutro wiruję o ile będzie co. A raczej nie będzie. Sąsiad, co przenosił ramki gniazdowe z wiankami miodowymi do miodni żeby pozyskać później ten miód po wygryzieniu czerwiu - wywirował całe dwa wiadra miodu z całej pasieki. Zakładając, że on zrobił taki manewr a ja nie - ja nie pozyskam nic miodu lipcowego. Myślałem, że gorszy sezon niż poprzedni się nie wydarzy przez wiele lat. A tu się okazuje, że pierwszy po tym jest gorszy. I to czterokrotnie. A to z powodu upadku wieeelu rodzin, i trzykrotnie niższego wyniku ilości miodu niż w roku poprzednim. Gdzie 12 km dalej pszczelarze zachwalają ten rok, że nigdy w życiu nie mieli takich pięknych wyników. Czas spoglądać na pokrzywę, miętę i na owoce czarnego bzu aby mieć coś dla znajomych z pracy a jednocześnie mieć za co dojeżdżać do pasieki. A dlaczego tak długo czekałeś z tym miodobraniem lipy? przecież już dobre 2 tyg po kwitnieniu. Na kanale "Pasieka na Bradzie" Tomek wspomina, że po przekwitnieniu lipy miał ubytki na wadze 200g na dobę. I to w pierwszych dniach. Rodziny teraz w sile więc ubytki coraz większe pewnie. W polu coraz mniej aż nie zakwitną poplony czy nawłoć. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.