michal79 Posted April 5, 2022 Share Posted April 5, 2022 Ja mam tu trochę doświadczenia praktycznego. Miód wychodzi z tego zacny, tylko trudno określić czasem, czy trójniak, czy czwórniak. Smak wzbogacony domieszką pyłku i pierzgi, zawsze gdzieś zawartej w plastrach. Znacznie lepszy niż dostępny w sklepach. Obecnie bulka mi kolejny taki nastaw. Miodu w plastrach zostało mało, trzeba było uważać i dodać, jak drożdże przerobiły cały. To chyba jedyna rzecz, którą trzeba trochę inaczej ogarnąć. Normalnie robi się brzeczkę i potem 2 lata wakacji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted April 5, 2022 Share Posted April 5, 2022 1 godzinę temu, michal79 napisał: Miód wychodzi z tego zacny, tylko trudno określić czasem, Tak- z czego. Lejek pordzewiały ze śmietnika czy po ropie .Balon też szmatą zatykasz ? Beman cytrynę czy kwasek dodawałeś ? Bardzo ważne jest ph. 1 godzinę temu, michal79 napisał: lepszy niż dostępny w sklepach Ja w sklepach nie kupuję . O ile zrobienie 3 czy 4 to nie problem o tyle 2 czy 1,5 to nie gałganem słój zatykać . Mój 2 po 9 latach zlewam ( wojna ) . Po pierwszych 3 nie nadawał się do picia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted April 5, 2022 Share Posted April 5, 2022 (edited) Godzinę temu, daro napisał: Tak- z czego. Lejek pordzewiały ze śmietnika czy po ropie .Balon też szmatą zatykasz ? Beman cytrynę czy kwasek dodawałeś ? Bardzo ważne jest ph. Ja w sklepach nie kupuję . O ile zrobienie 3 czy 4 to nie problem o tyle 2 czy 1,5 to nie gałganem słój zatykać . Mój 2 po 9 latach zlewam ( wojna ) . Po pierwszych 3 nie nadawał się do picia No jak na handel, to pewnie trzeba się zastanowić co pasuje odbiorcy. Część odbiorców nie kupi, jak nie będzie napisane, że 3 razy dziennie wytwórca dezynfekuje całą pracownię pirosiarczynem. A część - w drugą stronę - ma być przaśnie (a Marek tak się trochę pozycjonuje), to może być i drewniana chałupa pachnąca dymem, i balon płukany wodą ze studni, i zatkany szmatą. Byle nie kłamać, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Ja jestem gdzieś pomiędzy, miód robię głównie na własny użytek (ale teraz to nie wiem, czy przypadkiem w Reszlu żeśmy go nie pili. Nosz... No pili !), robię go na dwa sposoby. Jeden to "czysty" miód odwirowany i woda, a drugi sposób, to miód wykapuję ze zgniecionych plastrów, a to co zostanie, to trzymam kilka dni w wodzie. Potem plastry na przetopienie, a roztwór wody z miodem fermentuje. Lejek mam czysty, a w gąsiorze klasyczny korek i rurka fermentacyjna. Edited April 5, 2022 by michal79 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted April 5, 2022 Share Posted April 5, 2022 6 hours ago, daro said: Beman cytrynę czy kwasek dodawałeś ? Bardzo ważne jest ph. Kwasek. ok 50g/10L Tyle rekomenduje Jan Cieslak w ksiazce "Domowy wyrob win" z 1957. Robie miody slodkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzytwiarz Posted April 6, 2022 Share Posted April 6, 2022 Jaki jest sens robić nastaw mniejszy niż 50l ? z mojego punktu widzenia zaczynam się zastanawiać nad ilością minimalną 100 bo po przeliczeniu wychodzi to jednak znikoma ilość. 50 litrów to litr/tydzień to niedzielnego obiadku jak znalazł a każdy dobrze wie że ten towar rozchodzi się błyskawicznie w towarzystwie. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted April 6, 2022 Share Posted April 6, 2022 7 minut temu, Brzytwiarz napisał: Jaki jest sens robić nastaw mniejszy niż 50l ? z mojego punktu widzenia zaczynam się zastanawiać nad ilością minimalną 100 bo po przeliczeniu wychodzi to jednak znikoma ilość. 50 litrów to litr/tydzień to niedzielnego obiadku jak znalazł a każdy dobrze wie że ten towar rozchodzi się błyskawicznie w towarzystwie. To prawda, szkoda marnować życie na grzdylki. Jeśli już, to na grzdyle. Ale czasem jest środek tygodnia i tylko kilka plastrów z resztkami miodu zostaje. Niby możnaby kompocik dla dzieci zrobić... ale żal. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzytwiarz Posted April 6, 2022 Share Posted April 6, 2022 To tu się już nie zgadzamy @michal79 nastaw w moim przekonaniu to nie odpad. Oczywiście, po lipie jak już towar się kończy a ramki nie po sklepione i się leje to by nie rozcieńczać całości to do balona jak znalazł towar. Wtedy nic nie żal 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted April 7, 2022 Share Posted April 7, 2022 21 godzin temu, Brzytwiarz napisał: Jaki jest sens robić nastaw mniejszy niż 50l ? Bo trzeba mieć sagan 70 l 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Brzytwiarz Posted April 8, 2022 Share Posted April 8, 2022 On 4/7/2022 at 7:46 PM, daro said: Bo trzeba mieć sagan 70 l Kolejny raz zgadzam się z @daro co prawda w innym temacie ale zawsze trza przyznać rację. Chodzi mi o fakt posiadania i zwiększania. Mam dziwne przekonanie, że jak miodu było mało to nie wina sezonu tylko po prostu rodzin pszczelich za mało :D. W tym sezonie przygotowany jestem już na zimowanie 60 szt ale i 70 szt nie pogardzę (ograniczenie dennicami i daszkami na chwilę obecną reszta w zapasie) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted April 9, 2022 Author Share Posted April 9, 2022 6 godzin temu, Brzytwiarz napisał: Mam dziwne przekonanie, że jak miodu było mało to nie wina sezonu tylko po prostu rodzin pszczelich za mało :D. W tym sezonie przygotowany jestem już na zimowanie 60 szt ale i 70 szt nie pogardzę (ograniczenie dennicami i daszkami na chwilę obecną reszta w zapasie) No i o to chodzi ? Są dwie drogi , albo gospodarka intensywna albo ekstensywna . Jak mało miodu komuś to trzeba zwiększyć pasiekę stan liczebny rodzin , albo na dotychczasowej zwiększyć wydajność miodową. Każda opcja ma swoje plusy i minusy , ale chyba łatwiej jest zwiększyć ilość rodzin , niż wydajność miodu od jednej rodziny bo tu barierę napotkamy szybciej bo jest w większym procencie niezależna od nas a od pogody , dostępności pożytku i trzeba by prowadzić gospodarkę wędrowną za pożytkami . 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted April 9, 2022 Share Posted April 9, 2022 tylko że zwiększenie liczby pni w jednym miejscu raczej zmniejszy ilość miodu , na pewno średnią na rodzinę ,a jak będzie ogólnie? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted April 9, 2022 Share Posted April 9, 2022 1. Może nie tak zwiększenie ilości pni jak ilość miejscówek na terenach atrakcyjnych - na każdej miejscówce np po 20 rodzin. Ale to zależnie kto jak chce, bo znam pszczelarza co ma po 50 na jednej. 2. Młode, max dwuletnie matki (przyjęty gwarant plenności i dynamicznego rozwoju rodziny na wiosnę) 3. Zadbanie o zdrowie rodziny (czyli wiadomo, głównie varroa destruktor i inne choroby) Wydaje mi się, że głównie te 3 czynniki mogą mieć wpływ na większy zbiór miodu pszczelarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiotrekF Posted April 9, 2022 Share Posted April 9, 2022 ??? ... otuż , po pracującej sobocie , z 'lampką' agrestniaka ..... czytam 'przepisy' jak litrarzowo ..... .... ponieważ ja tylko hobbysta to hobbystycznie sobie 'warzę' i ..... i już pijam ..... zatem za Wasze i pomyślne Wasze plany ....?? ? PF 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beeman Posted April 9, 2022 Share Posted April 9, 2022 13 hours ago, Krzychu said: Wydaje mi się, że głównie te 3 czynniki mogą mieć wpływ na większy zbiór miodu pszczelarza. Ponieważ nie poznałeś jeszcze mojej żony. 1 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted April 10, 2022 Author Share Posted April 10, 2022 9 godzin temu, Beeman napisał: Ponieważ nie poznałeś jeszcze mojej żony. Taka łasa na miodek ? ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted April 10, 2022 Share Posted April 10, 2022 3 godziny temu, Tadek11 napisał: Taka łasa na miodek ? zawraca pszczelarzowi .. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted April 10, 2022 Author Share Posted April 10, 2022 1 godzinę temu, daro napisał: zawraca pszczelarzowi .. Co zawraca ? ? Czy do ołtarza nie dopuści jak miodku mało ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PiotrekF Posted June 24, 2022 Share Posted June 24, 2022 ? ... z myślą o przyszłym 'sezonie' dzisiaj warzyłem .... agrestniaka (jakoś tak do gustu mego a zwłaszcza znajomych przypadł - choć manio[ "berbeluchą" zwie) . Na razie z wielokwiatu i akacji ... za jakiś czas z lipy dodamy .... jakby co to czwórniak ... Tak dla podtrzymania tematu , a może i jako .... przypomnienie że już czas ? PF Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted June 25, 2022 Share Posted June 25, 2022 oj chyba za ciepło potrzeba temperatury dla drożdży do 12 stopni i ja robię w zimie 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted July 21, 2022 Author Share Posted July 21, 2022 Nalewka miodówka to nie miód pitny ale przepis warto sobie odświeżyć co prawda nie powinno się miodu przegrzewać. https://porady.interia.pl/drinki-napoje-koktajle-alkohole/news-miodowka-jakie-ma-wlasciwosci-zdrowotne,nId,6164089 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted July 21, 2022 Share Posted July 21, 2022 a miody sycone to jak sie robi? gotuje się nie prawdzasz? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted July 23, 2022 Share Posted July 23, 2022 W dniu 21.07.2022 o 20:58, mirek. napisał: a miody sycone to jak sie robi? gotuje się nie prawdzasz? Warzy . Nie lubię tylko fermentowanych . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted July 24, 2022 Share Posted July 24, 2022 12 godzin temu, daro napisał: Warzy . Nie lubię tylko fermentowanych . dzięki za naukę myślałem że warzy się tylko piwo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted July 24, 2022 Share Posted July 24, 2022 To zadna nauka . Warzy się podobnie jak piwo . Kiedyś szumowano bo miód był brudny . Teraz warzenie nie tyko dezynfekuje ale zmienia kolor miodu no i trzeba dodać przyprawy . Ja biorę kawałek płótna i wsypuję robię z nich gałganek zawiązują sznurkiem masarniczym. Na koniec bez problemu wyjmują . Taki np. cynamon czy inne można dać sproszkowane . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mirek. Posted July 24, 2022 Share Posted July 24, 2022 no w tym roku zamierzam ze 2 baniaczki nastawić ale z przyprawami do tej pory robiłem czysty tylko miód masz jakiś fajny przepis a miód się wysyca nie warzy:P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.