Sobcik Posted September 16, 2016 Posted September 16, 2016 Witajcie, mam złożone ramki na zimę w nieużywanych ulach, wyczyszczonych, osiatkowanych, szczelnych i niestety motylica dopadła ramki, w tamtym roku miałem zamrażarkę dostępną to po prostu ją wymroziłem w tym niestety nie mam takiej możliwości. Niestety nie mam pracowni do wirowania, żeby przechowywać ramki - jako że mam w sumie 6 uli, z czego jeden będzie łączony mam nadzieję o ile w innym temacie mi coś poradzicie jak to zrobić dobrze Wrzucam tam według rad z for różnych i książek czosnek, liścia orzecha włoskiego - motylica nie lubi intensywnych zapachów, ramki ułożone luźno co 2cm niestety nadal atakuje Kupiłem nawet taki lep na mole spożywcze, ale według opisu działa tylko na dorosłą formę i faktycznie udało mi się złapać na niego motylicę lotną pare razy, co nie rozwiązało mojego problemu, bo jaja już złożone jakoś musiały być. Czy są jakieś preparaty jak Apivarol na warroze, żeby zniechęcić tego szkodnika do moich rameczek, ewentualnie jakiś pomysł macie co robić, bo do wiosny to mi dziury zostaną, chyba, że mrozy przyjdzie za pare dni Takie coś kupiłem, z tego co piszą nie ma żadnej chemii tylko na bazie składników roślinnych, ciekawe jakich KLIK KLIK2 Quote
Guest Imker Posted September 16, 2016 Posted September 16, 2016 http://allegro.pl/knoty-paski-siarkowanie-200g-ok-77-szt-na-motylice-i6051409838.html 1 Quote
Sobcik Posted September 16, 2016 Author Posted September 16, 2016 http://allegro.pl/knoty-paski-siarkowanie-200g-ok-77-szt-na-motylice-i6051409838.html O widzisz, o czymś takim nie słyszałem, jest jakaś karencja do używania takich ramek w ulu po odymieniu tym ? Myślisz, że można to kupić u weterynarza lub np. w sklepie pszczelarskim u mnie w mieście jest Apis, bo przez Allegro to pewnie w Środę jakoś dostanę dopiero :/ Quote
Tadek11 Posted September 16, 2016 Posted September 16, 2016 Jak masz kwas octowy to też możesz spróbować jest łatwo dostępny w sklepach pszczelarskich Pozdrawiam Tadek 1 Quote
Guest Imker Posted September 16, 2016 Posted September 16, 2016 nie wiem jaka jest karencja ale na pewno do wiosny minie wątpię żeby lek. wet. miał takie coś a co do sklepu tego już nie wiem musisz zapytać... w jednym moze być w innym już nie Quote
Xpand Posted September 16, 2016 Posted September 16, 2016 Ja na szybkiego z jakiś odpadów zrobiłem półkę pod ramki (wiszą na wąsach) i trzymam w domu. Z tego co pamiętam motylica nie lubi światła słonecznego, więc tam gdzie będziesz trzymać ramki, dobrze jest mieć okna. P.S. Przypuszczam, że tymol w odpowiednich dawkach też by mógł ją unicestwić lub wykurzyć. Quote
Sobcik Posted September 16, 2016 Author Posted September 16, 2016 Ja na szybkiego z jakiś odpadów zrobiłem półkę pod ramki (wiszą na wąsach) i trzymam w domu. Z tego co pamiętam motylica nie lubi światła słonecznego, więc tam gdzie będziesz trzymać ramki, dobrze jest mieć okna. P.S. Przypuszczam, że tymol w odpowiednich dawkach też by mógł ją unicestwić lub wykurzyć. No mam grubo ponad 60 ramek, nie wiem gdzie je miałbym porozwieszać, może na strychu, ale to chyba nie jest dobry pomysł Dzięki Panowie za porady, przyda się, spróbuję tą siarkę zakupić jakoś z chemią nie jestem za pan brat jeżeli o kwasie mówimy. Quote
Guest Imker Posted September 16, 2016 Posted September 16, 2016 na strych pewnie by się też dostała a gdyby jeszcze znalazł się jakiś gorący dzień a nie masz izolacji dachu to w ramkach mógłby tylko drut zostać bo wszystko by spłynęło albo jakieś myszy siarka to też chemia... czasami mus to mus Quote
Sobcik Posted September 16, 2016 Author Posted September 16, 2016 na strych pewnie by się też dostała a gdyby jeszcze znalazł się jakiś gorący dzień a nie masz izolacji dachu to w ramkach mógłby tylko drut zostać bo wszystko by spłynęło albo jakieś myszy siarka to też chemia... czasami mus to mus Po prostu nigdy tego przedmiotu w szkole nie lubiłem i kwas budzi u mnie lęk jakiś, wolę siarkę Quote
daro Posted September 17, 2016 Posted September 17, 2016 No mam grubo ponad 60 ramek, nie wiem gdzie je miałbym porozwieszać, może na strychu Najlepiej na dworzu , polu jednym słowem na zewnątrz, przykryć szczelnie folią . Budowa stojaka i tak nie ominie. Kwasy Cię stresują to czemu jesz pikle ? Toż to kwasem octowym konserwowane, bhp i tyle . Kwas octowy jest bardzo słaby , pod ręką kreda pylista , wapno jakby nie daj co. Na motylicę jest dipel , biobit - firma roleko - http://www.roleko.com.pl/ nie pisać, dzwonić. Quote
Sobcik Posted September 17, 2016 Author Posted September 17, 2016 Najlepiej na dworzu , polu jednym słowem na zewnątrz, przykryć szczelnie folią . Budowa stojaka i tak nie ominie. Kwasy Cię stresują to czemu jesz pikle ? Toż to kwasem octowym konserwowane, bhp i tyle . Kwas octowy jest bardzo słaby , pod ręką kreda pylista , wapno jakby nie daj co. Na motylicę jest dipel , biobit - firma roleko - http://www.roleko.com.pl/ nie pisać, dzwonić. Dzięki również, zainteresuje się jak siarka nie pomoże Mówisz, żeby stojak na zewnątrz zrobić hmm, może to nie takie głupie... Quote
kubek33 Posted September 18, 2016 Posted September 18, 2016 Witam. Ja ramki wymrażam w zamrażarce (300 litrów) minus 32 st. przez 48 godz. załatwiają wszystkie jaja złożone w ulu przez motylice. Do przechowywania używam zamrażarki w której przemrażam i drugiej - kupiłem samo pudło bez agregatu (100 zł). Metoda w 100 % pewna bez chemii. Quote
daro Posted September 18, 2016 Posted September 18, 2016 Mam 70 x 18 ramek . Pytanie jak wielka ma być zamrażarka i ile zapłacę za wymrożenie. Co wy ludzie z tą chemią. Dipel to biologiczny środek podobnie jak kwas octowy . Ja niczego nie stosuje , trzymam na podwórku pod daszkiem. To nadstawki , ramki gniazdowe w ulu za zatworem . No ale mam dadanta nie wielkopolskie. Po nastaniu chłodów nadstawki ustawiam w wieżę. Quote
kubek33 Posted September 18, 2016 Posted September 18, 2016 Ja w ten sposób trzymam ramki z 37 uli (nadstawki + gniazdowe). To co nie wejdzie po wymrożeniu do zamrażarek pakuje do dużych 100 litrowych workórw na śmieci (w tym roku 4 worki). Koszt wymrażania: 2 pełne zamrażarki X 48 godzin = nie chce mi się liczyć ale myślę, że w 5 złotych sie zmieszczę. Quote
Sobcik Posted September 18, 2016 Author Posted September 18, 2016 Ja w ten sposób trzymam ramki z 37 uli (nadstawki + gniazdowe). To co nie wejdzie po wymrożeniu do zamrażarek pakuje do dużych 100 litrowych workórw na śmieci (w tym roku 4 worki). Koszt wymrażania: 2 pełne zamrażarki X 48 godzin = nie chce mi się liczyć ale myślę, że w 5 złotych sie zmieszczę. Chyba nie trzeba aż takich temperatur ujemnych, a tym bardziej aż 2 dni z tego co czytałem Quote
kubek33 Posted September 18, 2016 Posted September 18, 2016 Może i tak ale musi się przemrozić do samego środka a poza tym nie ma już na czym oszczędzać. Quote
morzedzungli Posted September 19, 2016 Posted September 19, 2016 U mnie kwas octowy w tamtym roku przeżarł druty, nawet łebki od gwoździ pordzewiały ostro. W tym roku zastosowałem ocet, spryskuję całe ramki i piętruję korpusy. Jak dotąd nie ma śladu motylicy, myślę, że zabieg trzeba będzie powtórzyć bo ocet szybko odparowuje. Karol Quote
MAZI Posted September 20, 2016 Posted September 20, 2016 A ja dzisiaj siarkowałem ramki, trzeba tylko uważać przy wdychaniu bo dym mocno drażniący oczy czy drogi oddechowe... larwy motylicy po godzinie były wprawdzie żywe ale ledwo :-) 1 Quote
morzedzungli Posted September 21, 2016 Posted September 21, 2016 A puszkę z siarką stawiałeś pod korpusami czy nad? Nie wiem dokładnie ale tlenek siarki jest chyba cięższy od powietrza i opada na dół. Może ktoś mnie poprawi z bardziej doświadczonych kolegów. Karol Quote
Paweł12 Posted September 21, 2016 Posted September 21, 2016 Można bez problemu dawać pod korpus. Dwutlenek siarki swobodnie rozprzestrzeni się między ramkami. Ale mimo wszystko odradzam stosowanie siarki. Kwas octowy lepiej załatwia motylicę. Quote
zegaj Posted September 21, 2016 Posted September 21, 2016 Po kwasie octowym druty i gwoździe są pordzewiałe. Quote
Ślężańskie Miody Posted September 21, 2016 Posted September 21, 2016 Po kwasie octowym druty i gwoździe są pordzewiałe. Coś kosztem czegoś 1 Quote
MAZI Posted September 22, 2016 Posted September 22, 2016 Pamiętajcie o wieszaniu pasków siarkowych między dwoma pustymi korpusami - płomień jest spory i może nadtopić plastry! Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.