Co tam dziś, Panie / Panowie w pasiece? Sezon 2018

[Tadek11]

No to jest to załamanie pogody.

Co teraz robić ????????.

Wypada liczyć miesiące do wiosny  Ale na jedno jest to korzystne dla nas bo matki przerwą czerwienie i zatrzyma się proces rozmnażania warozy   

[Bohtyn]

A więc;

Październik

Listopad

Grudzień

Styczeń

Luty

i

Maaaaj.

[marcino91]

Mam do Was pytanie techniczne związane a odymianiem apiwarolem. Zamykacie pajączki w powałce i dennicy? Zamykanie pajaczkow w dennicy jest troche klopotliwezwlaszcza jak pszczoly nie są w kłebie i ciągle chodzą po dennicy.

[Tadek11]

Pajączki w dennicy ? To trochę droga na skróty   zasadniczo pajączki są przewidziane do górnej wentylacji w ulu , ale wiem że sporo pszczelarzy je stosuje w dennicy   Zawsze lepsze to niż nic w normalnej gospodarce , ale właśnie są problemy z zamykaniem przy zabiegach walki z warozą Może trzeba na okres zabiegu zalepiać te pajączki jakąś folią samoprzylepną od spodu  Wiem że to może być kłopotliwe ale to lepsze niż otwieranie ula i zamykanie otworów wentylacyjnych od środka ula  Albo też o pokusić się z zafundować sobie dennice z siatką i domykaną pełną dennicą i to jest inwestycja jeszcze nie taka droga ,  a jak raz się zrobi to posłuży na lata  i przy okazji można zawsze sprawdzić osyp warozy A jak ma się pajączki to trzeba podkładać tektury , z czym nie ma problemu w starych ulach leżakach z drzwiczkami wyczystkowymi  ale w korpusowych już jest problem .

[Beeman]

No to jest to załamanie pogody.

Co teraz robić ????????.

Witam  Wszak dzisiaj pierwszy dzien jesieni, to chyba tak ma byc.  Wczoraj  bylo 29C, dzisiaj zaledwie polowe, no ale chociaz nie chlapalo. ;-)   U mnie wczoraj na pasiece byla zadyma!  Pszczoly dostaly jakies 60 ramek z miodem do rabunku.  Nie wiem czy do dobry pomysl ale ramki w wiekszosci  50% zasklepione. Sezon miodowy dobiega konca,  Pierwsza polowa lata byla wystrzalowa po 100kg miodu z rodziny, niestety sierpien i wrzesien suchy i goracy co nie sprzyjalo nektarowaniu.  Nawloc byla przepiekna ale bez nektaru (cieple noce).  Powodzenia

[Bohtyn]

Dzisiaj w nocy pszczoły wreszcie zeszły ze ścian poza zatworami do środka. Czyli noc musiała być zimna. Wychodzi na to że rzeczywiście koniec lata. Oby do wiosny.

[Kamhkillo]

Dziś o 7.30 było u mnie zaledwie 6 stopni, poszedłem sprawdzić czy ule nie leżą na ziemi po silnych wiatrach na szczęście bez strat. A na pasiece cisza spokój tylko osy buszują, dziewczyny zapewne grzeją czerw bo dwie młode matule u mnie czerwiły na opór.

[Bohtyn]

U mnie było +2.

Dobrze że tradycyjnie już ociepliłem na ful.

[Krzyżak]

U mnie było +2.

Dobrze że tradycyjnie już ociepliłem na ful.

 

Ule z jednej dechy, dennice otwarte na full. Leżę na kanapie i piję kawę

Edytowane 26 Września 2018 przez Krzyżak

[Bohtyn]

Biedne stworzonka, muszą sobie jakoś poradzić.

[Xpand]

U mnie podobnie jak u Krzyżaka. Uważam, że trzeba się zbliżać do natury, a w takich ulach pszczoły zimują często lepiej jak w ocieplanych, bo nie ma wilgoci, która zabija pszczoły. Jeszcze bym zrozumiał jakby ocieplenie było z jakiś naturalnych materiałów typu trot/słoma, ale styropian z ropy nie jest dobrym rozwiązaniem, bo "nie oddycha". Łączenie deski ze styropianem jest błędem budowlanym - te materiały nie pasują do siebie. Pomijając już fakt, że taki styropian po kilku latach jest w dużej części wyjedzony przez mrówki. Dodatkowo ule z całą dennicą i złą wentylacją mogą kumulować Co2, które jest zabójcze dla pszczół. Bohtyn czy Ty wiesz jaką temperaturę ujemną wytrzymuje zdrowa rodzina pszczela? Pisałem o tym na forum  - może czytałeś?

[Bohtyn]

Wiem, wiem jakim kosztem pszczoły znoszą niskie temperatury. Więc dlatego chcę im ulżyć i ocieplam i nie skazuję na Syberię. Moje niemodne ule mają podwójne ściany wypełnione sieczką.

Ocieplam poduchami z czego się da.

[daro]

Mój Ś.P. Kolega mówił że najlepsze kalesony pszczelarza . Ekologicznie i bije warozę jak przelezie po kroku.

Oczywiście podarte na nic.

P.S. Ja mam z ropy i tylko z dziurkami a tak całe .Oczywiście dennice nie kalesony .

[Xpand]

Bohtyn ja rozumiem, że chcesz jak najlepiej dla swoich pszczół i nie kwestionuje tego. Tylko jak mamy -15C, to kilka centymetrów poza kłębem jest podobna temperatura, a kłąb pszczeli zawiązuje się przy -5C i dopiero wtedy widać jak on jest malutki w porównaniu do tego co było przy dodatnich temperaturach - ilość obsiadanych ramek. Pszczoły nie grzeją całego ula, bo byłaby to dla nich zbyt duża strata energii. Metody przetrwania doskonaliły przez miliony lat, a u nas w Polsce nie występują takie mrozy, które mogłyby się nawet zbliżyć do temperatur niebezpiecznych dla pszczół. To czy masz modne, czy niemodne ule nie ma znaczenia, one są dobre dla pszczół, bo więcej błędów wybaczą (wysoka ramka). Nie trzeba dźwigać, co pewnie też jest plusem dla wielu osób, ale ja zdecydowanie wolę inną ramkę + osiatkowana dennica, bo daje mi więcej możliwości np. monitoring ilościowy warrozy, wcześniejszy oblot wiosenny i wypróżnienie się pszczół, co w moich ciężkich, górskich warunkach jest ważne, aby mogły wykorzystać każdą szanse i promyki słońca. Termos niestety działa w dwie strony i to też jest właśnie jego negatywna cecha na wiosnę, że pszczoły potrzebują dłuższego ciepła na reakcję i oblot. Każdy gospodarzy na tym co jest dla niego i jego stylu pszczelarzenia lepsze. A tak z ciekawości zapytam, bo pszczelarzysz już "kilka lat" - jakimi metodami i ile razy w roku zwalczasz warrozę? Co się sprawdza w Twoim rejonie?

[Bohtyn]

Więc sprostowanie.

Pszczoły zawiązują kłąb już przy temp +5 a nie minus jak piszesz.

Pszczelarzę można powiedzieć ponad pół wieku, czyli odkąd pamiętam, bo mój Tato też miał pszczoły i misiałem pomagać.

Warrozoa, walka cały sezon; od wczesnej wiosny wycinanie trójdzielnej ramki pracy, odymianie w okresie bezczerwiowym, jak się zdarzy.

Po ostatnim miodobraniu paski

Biowar. Reasumując; Pszczoły mają w du..e to co człowiek dla swojej wygody i z hytrości niby dla nich wymyślił.

Pszczoły swoje siedlisko, dom budują z własnych i przez siebie wytworzonych materiałów; wosku, kitu, miodu i własnych ciał, które nawet po ich śmierci jako trupki blokują szczeliny którymi dostawało się zimno.

[Xpand]

Z pewnością przy +5 już się zmniejszają, ale mnie chodziło o taki prawdziwy kłąb zimowy. Wygląda na to, że -5C, to jest jeszcze mało zdaniem Pana Chachuły. Widać się pomyliłem, zresztą zobacz sam od 4:34

 

 

[daro]

Dodam że pszczoły nie żyją w dzwonach i dennice osiatkowane wymagają zbyt wiele zachodu od pszczelarza. Jak pszczołom  pajączki nie pasują to zakitują .I tak słabe rodziny robią. Jak zakitują siatkę ?

Xpand jak byś odsłuchał to byś nie poprawiał. Jaki to miesiąc na filmie  ? Co to znaczy prawdziwy kłąb zimowy ?

[Xpand]

Na tym cała sztuka polega, aby miały czapkę u góry przy osiatkowanej, bez dodatkowej wentylacji w daszku/powałce + wysoka dennica. U mnie jest gruba 18mm powałka z jednym pajączkiem oraz poduszka powietrzna i 18mm daszek. Daro daj sobie siatkę na górne beleczki, to zobaczysz jaki propolis pozbierasz. Zamiast tych kupnych poławiaczy można używać właśnie siatki, ale czy aluminiową potraktują tak samo jak pcv, to nie wiem.

Edytowane 27 Września 2018 przez Xpand

[Bohtyn]

Dzisiaj wyprowadziłem się z pasieki do miasta na zimę.

Qrde - pszczółki zostały bez nadzoru. Ale z kilka razy to jeszcze ich odwiedzę.

[daro]

 

Daro daj sobie siatkę na górne beleczki,

A koledzy powiedzą że żonka patelnią z tefala walnęła.A poważnie - szukam , jak kto by dał namiary na coś takiego plastycznego. Mi jednak chodziło o siatkę na dole. Tej nie zakitują , sprawdzane. W lutym latać i zasuwać  robić stojaki bo na skrzynce nie postawię . Nie dla mnie.

[Kamhkillo]

I u mnie już okres zimowy korpusy podłożone pod gniazda, rodziny odymione, zakarmione w moim domniemaniu większość rodzin pobrały po 13 kg cukru w syropie 3:2, dwie braly mało ale resztę doniosły chyba bo niedaleko jeden z rolników na poplon gorczycę zasiał 1ha i pszczoły całe żółte od pyłku ale jeszcze kontrolę zrobimy, co najciekawsze to odkłady z młodymi matkami po uchyleniu powałki aż się wylewają z ula a rodziny produkcyjne spokojnie siedzą na 7 ramkach bez szaleństwa. Sztobry Puławskie dzisiaj zamówione z otrzymanym potwierdzeniem. Pozostało tylko wyprodukować kilka uli i czekać do oblotu wiosennego de facto mojego pierwszego w życiu.

[Beeman]

I u mnie już okres zimowy korpusy podłożone pod gniazda, rodziny odymione, zakarmione w moim domniemaniu większość rodzin pobrały po 13 kg cukru w syropie 3:2, dwie braly mało ale resztę doniosły chyba bo niedaleko jeden z rolników na poplon gorczycę zasiał 1ha i pszczoły całe żółte od pyłku ale jeszcze kontrolę zrobimy, co najciekawsze to odkłady z młodymi matkami po uchyleniu powałki aż się wylewają z ula a rodziny produkcyjne spokojnie siedzą na 7 ramkach bez szaleństwa. Sztobry Puławskie dzisiaj zamówione z otrzymanym potwierdzeniem. Pozostało tylko wyprodukować kilka uli i czekać do oblotu wiosennego de facto mojego pierwszego w życiu.

Witam .  No to powodzenia z zimowla. Szykuj ramki!!   Ile zazimowales?. 

[Kamhkillo]

Nie wiele bo 5 rodzinek, w tym dwa własnoręcznie utworzone tegoroczne odkłady. Warsztat już działa bo jest plan zrobienia minimum 5 uli bo celuje tak na 10 rodzin max bo przy obecnej pracy nie będę miał czasu. Mam nadzieję że wszystkie wyjdą z zimy całe i zdrowe.

[Kosut]

Odezwij się Kamil  , bo też sam sobie ule robię, parę sztuk już wykonałem to może coś doradzę - zwłaszcza przy dennicach. Pozdrawiam

[Tadek11]

To może Andrzej   pokaż nam swoją dennicę