Bohtyn Opublikowano 27 Lutego 2018 Autor Opublikowano 27 Lutego 2018 No co jest ??? Zimy i mrozów u Was nie ma ??? Luty się jutro kończy. Pisać mi tu - co słychać ??? Cytuj
Emik3 Opublikowano 27 Lutego 2018 Opublikowano 27 Lutego 2018 Gdzie? Obornik wyrzucałem to mi du*a zmarzła, czyli standard. Troszkę mrozy zmalały, ale za to wiatr przyszedł więc na jedno wychodzi. Cytuj
joasia Opublikowano 27 Lutego 2018 Opublikowano 27 Lutego 2018 Jaworzyna Krynicka -16 w najcieplejszej chwili dnia,o świcie było -21, teraz-18. Prawdopodobne ,że jutro termometr pójdzie na urlop. Wczoraj przeszłam przez pasiekę,oczka wytopione znak że żyją 1 Cytuj
Kosut Opublikowano 28 Lutego 2018 Opublikowano 28 Lutego 2018 Wczoraj o tej porze -19, dzisiaj -16 tragedii nie ma trend wzrostowy. Cytuj
Beeman Opublikowano 28 Lutego 2018 Opublikowano 28 Lutego 2018 Witam, W Toronto przez trzy dni bylo +14C. Niestety wial zimny wiatr, tak ze szalu w pasiece nie bylo. Od jutra niestety powrot do zimy. Przez 14 dni ma byc +5C/-4C. Udalo mi sie wyciagnac z dolu po jednym korpusie, i oczyscic dennice. Caly korpus (10 ramek Dadant) wyspszatany do zera z miodu zostala tylko piezga. Pomocnica dostala 5 strzalow miedzy nogi, hehe. Nierozpalalem podkurzacza, bo mial byc szybki manewr. O tej porze roku pszczoly sa dosc agresywne. Niestety jak sie pójdzie do pasieki to robota sie znajdzie. Cytuj
Tomzo Opublikowano 28 Lutego 2018 Opublikowano 28 Lutego 2018 Pod Opolem dziś przez dzień słoneczne -6 z małą chmurką co popruszyła snieżkiem.Troszeczke z duszą na ramieniu,ale z czystej ciekawości przyłożyłem ucho do wylotków i poczółem wydostające się lekkie ciepełko i słychać było ciche trzeszczenie w obu ulach.Jutro jadę do brata i obsłucham tamte dwa dla porównania... 1 Cytuj
Nacek Opublikowano 28 Lutego 2018 Opublikowano 28 Lutego 2018 Gdzie? Obornik wyrzucałem to mi du*a zmarzła, czyli standard. Troszkę mrozy zmalały, ale za to wiatr przyszedł więc na jedno wychodzi. To Ty Emil chyba się obijałeś przy tym wyrzucaniu. U mnie na wsi rano było -12 a teraz jest -10 chyba idzie ocieplenie. Cytuj
Słowian Opublikowano 28 Lutego 2018 Opublikowano 28 Lutego 2018 U mnie w dzień między -12 a - 15, niestety ta rodzinka co pisałem kilka dni temu że na 3 ramkach siedzi nie dała rady niestety, była łączona z 3 najsłabszych po nawłoci i jako jedyna miała dane ramki z pokarmem gotowe (inne mniej więcej pół na pół nawłoć/cukier). Cholera szkoda mi póki co z 19, 17 żyje, mogłem je jednak w tamten poniedziałek połączyć przy tych 3-4 stopniach, mimo śniegu jak na ruskich filmach Cytuj
radek40 Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 No ja mam nadzieje , że to ostatni dzień tak silnych mrozów ( -15 ) . Dwie rodzinki przeniosłem do kotłowni, bo słabawe były . Na razie brykają ale lepiej by je było wynieść , mam nadzieję , że jutro to zrobię. Pozdrawiam cieplutko . Cytuj
Bohtyn Opublikowano 1 Marca 2018 Autor Opublikowano 1 Marca 2018 No i mamy marzec. A miało być: Styczeń, luty - i maajj. 1 Cytuj
radek40 Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 Przyszedł marzec wyciągnął nogi starzec, żeby to tylko na pszczółki nie zadziałało. Cytuj
Kamhkillo Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 Hej a ja mam pytanie jako początkującego, kieruje je głównie w kierunku użytkowników uli ze sturoduru. Przy takich mrozach jak były w ostatnich dniach ( u mnie nad ranem w okolicach -23 o 6 rano) czy zamykacie dennice i ocieplacie powałki, czy zostawiacie otwarte dennice? Jakoś mnie tak nurtuje to zagadnienie Cytuj
Bohtyn Opublikowano 1 Marca 2018 Autor Opublikowano 1 Marca 2018 Hej a ja mam pytanie jako początkującego, kieruje je głównie w kierunku użytkowników uli ze sturoduru. Przy takich mrozach jak były w ostatnich dniach ( u mnie nad ranem w okolicach -23 o 6 rano) czy zamykacie dennice i ocieplacie powałki, czy zostawiacie otwarte dennice? Jakoś mnie tak nurtuje to zagadnienie Nie mam ani styrodurów, tym bardziej nie zamkniętych dennic i nie będę miał. Decydując się na takie rozwiązania na pewno przemyślałeś dokładnie i przeliczyłeś stopień przemarzania takich materiałów. Ja mam ule drewniane z sieczką i znając stopień przemarzania pcham jeszcze dodatkowe ocieplenia do uli. Robię to na podstawie znajomości biologii rodziny pszczelej i doświadczenia. Trudno Ci doradzić, najwyżej będziesz miał jedno doświadczenie więcej. Może Ci pomoże stare przysłowie: "Kto pszczołom na zimę sprawi ciepła czapkę, To pszczoły jemu w lato dadzą bogatą suknię". 1 Cytuj
Kamhkillo Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 Generalnie pytam czysto teoretycznie ponieważ pszczółki dopiero będę miał za miesiąc ale pytam coby za rok już się nie zamartwiać tym zagadnieniem jakby wyskoczyły takie mrozy Cytuj
Bohtyn Opublikowano 1 Marca 2018 Autor Opublikowano 1 Marca 2018 Generalnie pytam czysto teoretycznie ponieważ pszczółki dopiero będę miał za miesiąc ale pytam coby za rok już się nie zamartwiać tym zagadnieniem jakby wyskoczyły takie mrozy UFF - całe szczęście - odetchnąłem z ulgą. Cytuj
Michał Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 Jak będzie -20, -10. -5 st C na zewnętrzu to lepiej zostaw te pszczoły w spokoju. Zasuwając dennicę, nakładając im coś od góry, pukając, trzaskając przysporzysz im stresu, a w ujemnych temperaturach może się to skończyć mało korzystnie dla takiej rodzinki. Cytuj
Bohtyn Opublikowano 1 Marca 2018 Autor Opublikowano 1 Marca 2018 Przyszedł marzec wyciągnął nogi starzec, żeby to tylko na pszczółki nie zadziałało. Selekcja naturalna - w jednym i drugim. Cytuj
Tomzo Opublikowano 1 Marca 2018 Opublikowano 1 Marca 2018 Pod Opolem dziś przez dzień słoneczne -6 z małą chmurką co popruszyła snieżkiem.Troszeczke z duszą na ramieniu,ale z czystej ciekawości przyłożyłem ucho do wylotków i poczółem wydostające się lekkie ciepełko i słychać było ciche trzeszczenie w obu ulach.Jutro jadę do brata i obsłucham tamte dwa dla porównania... Dziś uOpole słoneczne,temp.-5 i jak wyżej w cytacie-moje drugie 50% pasieki chyba ma się dobrze... Cytuj
Bohtyn Opublikowano 2 Marca 2018 Autor Opublikowano 2 Marca 2018 Chyba trzeba zmienić tytuł, bo widzę, że przeciągnęło się to na marzec. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Chyba trzeba zmienić tytuł, bo widzę, że przeciągnęło się to na marzec. Mówisz i masz Cytuj
MAZI Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Nie mam ani styrodurów, tym bardziej nie zamkniętych dennic i nie będę miał. Decydując się na takie rozwiązania na pewno przemyślałeś dokładnie i przeliczyłeś stopień przemarzania takich materiałów. Ja mam ule drewniane z sieczką i znając stopień przemarzania pcham jeszcze dodatkowe ocieplenia do uli. Robię to na podstawie znajomości biologii rodziny pszczelej i doświadczenia. Trudno Ci doradzić, najwyżej będziesz miał jedno doświadczenie więcej. Może Ci pomoże stare przysłowie: "Kto pszczołom na zimę sprawi ciepła czapkę, To pszczoły jemu w lato dadzą bogatą suknię". Uli ze styroduru, styropianu czy poliuretanu ta czapka nie dotyczy, a przynajmniej musi być dziurawa... Cytuj
marcino91 Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Nie wiem dlaczego ale od początku zimy 3 rodzinki zawiązały się pod powałką i siedzą tam do tej pory. Jedna przesunęła się już w zasadzie pod tylną ścianę ula. Dosyc mocno już hałasują i chciałoby się sprawdzić czy ramki już wyssane czy jest trochę jedzenia ale chyba lepiej się jeszcze wstrzymać, bo przy tych mrozach to więcej szkody jak pożytku z tego będzie Cytuj
Emik3 Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Nie wiem dlaczego ale od początku zimy 3 rodzinki zawiązały się pod powałką i siedzą tam do tej pory. Jedna przesunęła się już w zasadzie pod tylną ścianę ula. Dosyc mocno już hałasują i chciałoby się sprawdzić czy ramki już wyssane czy jest trochę jedzenia ale chyba lepiej się jeszcze wstrzymać, bo przy tych mrozach to więcej szkody jak pożytku z tego będzie Dopóki bezwietrznie i jakieś słoneczko się pojawi to lepiej zerknąć przez powałkę i ewentualnie coś im dorzucić bo bez jedzenia na pewno sobie nie poradzą a ile wytrzymają nie wiadomo. U mnie nad ranem było -20 a w dzień doszło do +5 na słońcu, ładne sople się robiły i dałem kawałek placka na powałkę do ula gdzie wiedziałem, że jest problem z pokarmem. Cytuj
Bohtyn Opublikowano 2 Marca 2018 Autor Opublikowano 2 Marca 2018 Uli ze styroduru, styropianu czy poliuretanu ta czapka nie dotyczy, a przynajmniej musi być dziurawa... Ja raczej byłbym ostrożny w powielaniu takich twierdzeń. Moje przysłowie ma parę setek lat, a te nowe materiały na ule raptem kilkanaście. Zima jeszcze się nie skończyła i nie wiadomo co kwiecień pokaże w niektórych rejonach. Ano właśnie - jakoś nikt na tym forum jeszcze nie napisał o spadłych pszczołach. i lepiej, żeby u nas nie było takich informacji. Na innych forach już się chwalą, Ja na razie o swoich nic nie wiem, bo nie byłem w pasiece od dwóch tygodni. Cytuj
MAZI Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Ja raczej byłbym ostrożny w powielaniu takich twierdzeń. Moje przysłowie ma parę setek lat, a te nowe materiały na ule raptem kilkanaście. Zima jeszcze się nie skończyła i nie wiadomo co kwiecień pokaże w niektórych rejonach. Ano właśnie - jakoś nikt na tym forum jeszcze nie napisał o spadłych pszczołach. i lepiej, żeby u nas nie było takich informacji. Na innych forach już się chwalą, Ja na razie o swoich nic nie wiem, bo nie byłem w pasiece od dwóch tygodni. Ja opisuję moją i nie tylko praktykę. Mam takie ule i wiem jak wyglądały rodziny u pszczelarza, który kupił sobie 10 uli Łysonia (wcześniej 100% uli drewnianych) i dał im szczelną czapkę na głowy. Te co przetrwały zimę były w opłakanym stanie. To co ma zastosowanie w drewnie nie przejdzie przy innym materiale. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.