Nacek Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Ul taki że trzeba porządnie spiąć pasami przed transportem, ale nie żeby się otworzył ale aby się nie rozpadł, a pszczoły leczone były ostatni raz w 2015 jak dziadek był jeszcze na chodzie, najczęściej te okazje tak właśnie wyglądają niestety.
Emik3 Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Opublikowano 17 Kwietnia 2018 Pszczoły żyją, jakieś "opakowanie" jest. Skoro przezimowały, to z ich zdrowiem nie jest tak najgorzej, mogą wymagać leczenia, ale przezimowały co świadczy o tym, że nie były intensywnie porażone chorobą czy warrozą. Na wiosnę rodziny z transportówkami jakimikolwiek chodzą po 400 zł. Może i matki wydajniejsze, ale w praktyce to różnie można wyjść nawet na super matce za grube pieniądze. 2
Nacek Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Opublikowano 18 Kwietnia 2018 Oczywiści że zaocznie niema co zaocznie oceniać pszczół czy uli, ale moje spostrzeżenia są poparte niestety własnymi i nie tylko własnymi doświadczeniami.
Robi_Robson Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Skoro za 350 rodzinę z ulem na wiosnę ktoś sprzedaje to jaki to ul musi być i jaka rodzina???? Nawet nie chciało by mi się jechać by obejżeć to bo w okazje nie wierzę. Trafiają się okazje nawet taniej. Pszczelarze to często wiekowi ludzie i niestety wymierają . A rodzina zmarłego nie zawsze chce kontynuować pszczelarzenie i często chce się pozbyć z posesji "balastu".. Trafiają się więc rodziny na sprzedaż zdrowe , silne i za małe pieniądze.... czasem 1
vincent vega Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Robi, to prawda. Prawdą jest też, że ludzie trafiają w lotto główną wygraną. Mi się nigdy nie zdarzyło wygrać nic więcej jak tylko drobne - i to też wyjątkowo. Moim zdaniem podobnie jest z okazjami. Są, owszem... jednak trafić "w okazję" to jak wygrać los na loterii.
daro Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Ja po zmarłym koledze kupiłem za wytopiony wosk i kit. A to nie totolotek. To że nie trafiłeś 6 nie znaczy że to ściema .
vincent vega Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Opublikowano 19 Kwietnia 2018 To wszystko prawda. Chyba jednak zmienię zdanie co do okazji... W sumie mam kolegę, który już trzy razy trafił piątkę w lotto a czwórek dziesiątki a może i setki... Trójek to nie liczy już.
Nacek Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Są szczęściarze na tym świecie ja chyba do nich nie należę
piotrpodhale Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Opublikowano 19 Kwietnia 2018 Witam w niedziele (8.04)jadę po swoje pierwsze 3 rodziny pszczele i pytam się czy 450 zł za jedną rodzinę to nie za dużo Dodam że matki nowe rodziny podobno silne i zdrowe Moje zbędne rodziny pszczele rozeszły się błyskawicznie oczywiście same pszczoły bez ula. odkłady na 6 ramkach 360zł na 8 ramkach 460zł i na 10 ramkach 580zł Dochodzę do wniosku że przy obecnych cenach cukru niema co sprzedawać odkładów w sezonie po 180-200zł jeszcze z grymasami(panie bo tam rój kiedyś kupiłem za flaszkę) lepiej wszystko dotrzymać wiosny i sprzedać z powodzeniem.PK 1
Kamhkillo Opublikowano 24 Kwietnia 2018 Opublikowano 24 Kwietnia 2018 A w moich stronach jest pan miły pszczelarz co po 300 za rodzinkę sobie życzy bez względu czy to 6 czy 9 ramek, ze mną był pan starszy wziął też 3 rodziny jak i ja tylko, że na warszawskich po 7 ramek bo tylko tyle się zmieściło w transportówki. 1
daro Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Opublikowano 29 Kwietnia 2018 Są szczęściarze na tym świecie ja chyba do nich nie należę No i dostałem 3 rodziny z miejscówką .Cysorz to ma klawe życie . To nic że warszawiaki . Może kto chce ule ?
lalux5 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 No i dostałem 3 rodziny z miejscówką .Cysorz to ma klawe życie . To nic że warszawiaki . Może kto chce ule ? Poczekamy na pszczoły
daro Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Opublikowano 30 Kwietnia 2018 Pazerny nie jestem ale uważam że szanuje się co łatwo nie przyszło. Pszczół nie daję za darmo , na te też zasłużyłem.
Bohtyn Opublikowano 6 Października 2019 Opublikowano 6 Października 2019 Witam i pozdrawiam Was. U mnie już po sezonie 2019. Tak jakoś wyszło, że co roku wiosną sprzedaję po kilka rodzin pszczelich i nie mogę wysprzedać. W tym sezonie również do zimy przygotowane mam 14, czyli więcej mimo sprzedania kilku na wiosnę. Tak jakoś samo wyszło. Znowu będę musiał część sprzedać. 1
piotrpodhale Opublikowano 6 Października 2019 Opublikowano 6 Października 2019 Witam i pozdrawiam Was. U mnie już po sezonie 2019. Tak jakoś wyszło, że co roku wiosną sprzedaję po kilka rodzin pszczelich i nie mogę wysprzedać. W tym sezonie również do zimy przygotowane mam 14, czyli więcej mimo sprzedania kilku na wiosnę. Tak jakoś samo wyszło. Znowu będę musiał część sprzedać. Na wiosnę sprzedasz drożej.PK
Bohtyn Opublikowano 6 Października 2019 Opublikowano 6 Października 2019 Na wiosnę sprzedasz drożej.PK Ze sprzedażą to nie jest tak szybko, np wiosną jak dałem ogłoszenie to zgłosił się tylko jeden kupiec i kupił ode mnie tylko trzy rodziny. Właściwie to tylko tyle planowałem sprzedać, ale więcej nie było telefonów i zainteresowania. Tak, że każdego trza traktować poważnie, bo taki towar jak pszczoły to ma tylko konkretnie zdefiniowanych klientów.
Bohtyn Opublikowano 25 Października 2019 Opublikowano 25 Października 2019 W dniu 6.10.2019 o 12:43, Bohtyn napisał: Witam i pozdrawiam Was. U mnie już po sezonie 2019. Tak jakoś wyszło, że co roku wiosną sprzedaję po kilka rodzin pszczelich i nie mogę wysprzedać. W tym sezonie również do zimy przygotowane mam 14, czyli więcej mimo sprzedania kilku na wiosnę. Tak jakoś samo wyszło. Znowu będę musiał część sprzedać. Aaaaa - jednak do zimy pójdzie 12 rodzin ,a nie 14 jak pisałem. No, no - nie myślcie, że spadły już teraz. Nic z tych rzeczy. Trafił się dzisiaj młody pszczelarz i kupił te dwie rodzinki przygotowane do zimy w zapasowych ulikach za 650 zł całość. Niech mu się trzymają jak najlepiej, przynajmniej tak jak u mnie, to będzie zadowolony. W końcu, ktoś musi podtrzymywać to pszczelarstwo. 3
Tadek11 Opublikowano 26 Października 2019 Opublikowano 26 Października 2019 11 godzin temu, Bohtyn napisał: Aaaaa - jednak do zimy pójdzie 12 rodzin ,a nie 14 jak pisałem. No, no - nie myślcie, że spadły już teraz. Nic z tych rzeczy. Trafił się dzisiaj młody pszczelarz i kupił te dwie rodzinki przygotowane do zimy w zapasowych ulikach za 650 zł całość. Niech mu się trzymają jak najlepiej, przynajmniej tak jak u mnie, to będzie zadowolony. W końcu, ktoś musi podtrzymywać to pszczelarstwo. Bohtyn cena jest zawsze umowna rzeczą ? znacz tą bajkę o góralu co chciał sprzedać psa za milion złotych ? sprzedał ? wymienił na dwa koty po 500 tys. za szt. A jeden emeryt AK-owiec oddał wille w Krakowie za 500zł miesięcznie ? Pozdrawiam 3
piotrpodhale Opublikowano 26 Października 2019 Opublikowano 26 Października 2019 22 godziny temu, Bohtyn napisał: Aaaaa - jednak do zimy pójdzie 12 rodzin ,a nie 14 jak pisałem. No, no - nie myślcie, że spadły już teraz. Nic z tych rzeczy. Trafił się dzisiaj młody pszczelarz i kupił te dwie rodzinki przygotowane do zimy w zapasowych ulikach za 650 zł całość. Niech mu się trzymają jak najlepiej, przynajmniej tak jak u mnie, to będzie zadowolony. W końcu, ktoś musi podtrzymywać to pszczelarstwo. I super jak za warszawiok dobra cena zresztą w przyszłym roku znowu się rozmnożą.PK 1
Bohtyn Opublikowano 17 Listopada 2019 Opublikowano 17 Listopada 2019 W dniu 26.10.2019 o 19:58, piotrpodhale napisał: I super jak za warszawiok dobra cena zresztą w przyszłym roku znowu się rozmnożą.PK Warszawioki teraz są w cenie, okazuje się, że ten kupiec kupił też 2 poszerzane od poleconego przez mnie mojego kolegi, też w tej samej cenie.
daro Opublikowano 17 Listopada 2019 Opublikowano 17 Listopada 2019 U nas jest coś takiego jak litkup . Czyli ktoś stawia litra . Za dobre postręczenie też . ?
piotrpodhale Opublikowano 19 Listopada 2019 Opublikowano 19 Listopada 2019 W dniu 17.11.2019 o 19:24, Bohtyn napisał: Warszawioki teraz są w cenie, okazuje się, że ten kupiec kupił też 2 poszerzane od poleconego przez mnie mojego kolegi, też w tej samej cenie. Też mi się udało sprzedać rzutem na taśmę rodziny z dadantami takie jak na zdjęciu.PK
Gość marbert Opublikowano 19 Listopada 2019 Opublikowano 19 Listopada 2019 Ta rodzina na wiosnę warta by była 500 zł min bez ula. 5 godzin temu, piotrpodhale napisał: Też mi się udało sprzedać rzutem na taśmę rodziny z dadantami takie jak na zdjęciu.PK Ta rodzina wiosną była by warta min 500 zł bez ula.
vincent vega Opublikowano 19 Listopada 2019 Opublikowano 19 Listopada 2019 W czerwcu wielkopolskie, pięcioramkowe odkłady sprzedają się po 300 zł tj. 60 zł za ramkę. Tuż przed rozpoczęciem sezonu 10 ramek dadanta za 600 zł (porównując do cen odkładów za ramkę) to jakoś dziwnie tanio. 1
piotrpodhale Opublikowano 19 Listopada 2019 Opublikowano 19 Listopada 2019 3 godziny temu, marbert napisał: Ta rodzina na wiosnę warta by była 500 zł min bez ula. Ta rodzina wiosną była by warta min 500 zł bez ula. Trzeba redukować,przenosić sąsiedzi budowę zaczynają będą jazdy,uczulenia itd...
Rekomendowane odpowiedzi