Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

na południu to nawet nie mają siły się roić taki głód.Deszczu było chyba 3 tygodnie

Opublikowano (edytowane)

Deszczu i kijowej pogody było sporo. Dzisiaj jak przechodziłem koło wierzb, to usłyszałem znajomy szum, okazało się, że oblatują je szerszenie, osy i pszczoły. Co ciekawe, tylko jeden takson spadziuje. Mam nadzieję, że to początek czegoś większego.

Edytowane przez Xpand
Opublikowano

Pierwsze 300kg. miodu już w słoikach .
Przy okazji miodobrania okazało się , że kradzież 8 ramek z miodem z ula to było dopiero preludium ...
Ramki wróciły do innego ula wywirowane i tak  co najmniej 4 razy .
Co najmniej 40 ramek wlkp. miodu zniknęło mimo monitoringu w pasiece . A połowy uli jeszcze w międzyczasie nie przeglądałem ...
Houdini , albo Coperfield nawiedza moja pasiekę :ph34r:

Opublikowano

Pierwsze 300kg. miodu już w słoikach .

Przy okazji miodobrania okazało się , że kradzież 8 ramek z miodem z ula to było dopiero preludium ...

Ramki wróciły do innego ula wywirowane i tak  co najmniej 4 razy .

Co najmniej 40 ramek wlkp. miodu zniknęło mimo monitoringu w pasiece . A połowy uli jeszcze w międzyczasie nie przeglądałem ...

Houdini , albo Coperfield nawiedza moja pasiekę :ph34r:

Robert a może podczas pory deszczowej pszczoły opróżniły te ramki ? Jeżeli to wykluczasz , to masz problem  ;)  i następnym razem trzeba użyć niekonwencjonalnych  środków , lub zrezygnować z tego stanowiska pasiecznego na którym nie możesz sobie poradzić z Coperfieldem  :D albo zatrudnić Rambo  do ochrony  :D

Coś zaradzić trzeba  , ale na pewno nie trzeba o tym pisać  na publicznym forum , bo nie wiadomo kto je czyta i czy przypadkiem nie ten Coperfield ?

Pozdrawiam i mam nadzieję że sobie z tym poradzisz :)

Opublikowano

Deszczu i kijowej pogody było sporo. Dzisiaj jak przechodziłem koło wierzb, to usłyszałem znajomy szum, okazało się, że oblatują je szerszenie, osy i pszczoły. Co ciekawe, tylko jeden takson spadziuje. Mam nadzieję, że to początek czegoś większego.

Wczoraj zauważyłem duży ruch w pasiece i bardzo możliwe że zaczęło coś spadziować :D dzisiaj mam instalować matki z zakupu w odkładach , więc przyjrzę się dokładniej co jest powodem takiego ożywienia :D

Jak na razie ani jednej rójki nie zauważyłem u siebie chociaż mateczniki były zakładane , chyba że coś przeoczyłem , ale patrząc po wylotach żadna rodzina nie osłabła , co by sugerowało o wyjściu roju. Miodu jak na razie mało i nie poszyty więc miodarki nie ma po co uruchamiać , akacja u mnie za tydzień :D  może coś przez ten tydzień doniosą , rzepaku w tym roku nie miałem  ;) za daleko miały pszczoły do pola rzepakowego , a poza tym pogoda nie zachęcała do wożenia uli bliżej pola , więc dałem spokój.

Co ma być to będzie :D

Pozdrawiam

Opublikowano

Ja zaczynam w 1 czerwca miodobranie, zobaczymy co tam przyniosły, bo do rzepaku miały jakieś 100 m. Szkoda, że ten tydzień też ma być niezbyt rozpieszczający w pogodę. Dopiero za tydzień ma być ponad 20 st C

Opublikowano

U mnie fajrant na razie . Idę jutro na rynek konkurencji ciśnienie podnieść . :D

Opublikowano

Na jednej z grup pszczelarskich na facebooku niektórzy pszczelarze zaznaczyli, że ich zbiory na rzepaku są dziwne - miód jest koloru ciemnej herbaty :D

 

Ktoś coś wie, co mogły donieść? 

Opublikowano

Na jednej z grup pszczelarskich na facebooku niektórzy pszczelarze zaznaczyli, że ich zbiory na rzepaku są dziwne - miód jest koloru ciemnej herbaty :D

 

Ktoś coś wie, co mogły donieść? 

Spadzi :)

Opublikowano

    Jesteśmy już po drugim miodobraniu. Jak pierwszy to 'wyraźny' wielokwiat tak ten drugi widzi mi się na klon. Po raz pierwszy o tej porze roku mamy 'taki' miód. Jeśli mogę o podpowiedź prosić to podpowiedzcie czym charakteryzuje się klonowy ..... .  Akacja, no sporo drzew, w Kr. już kwitnie , ale tak skromnawo na razie.

 

PF

Opublikowano

Na jednej z grup pszczelarskich na facebooku niektórzy pszczelarze zaznaczyli, że ich zbiory na rzepaku są dziwne - miód jest koloru ciemnej herbaty :D

 

Ktoś coś wie, co mogły donieść?

U mnie to samo ciemna herbata i opalizuje na zielono.

Opublikowano

Spadź na klonach wystąpiła już kilka razy, więc nie ma się co dziwić, że i miodek ciemnawy.

Opublikowano

Jak tam miodobrania , nikt się za bardzo nie chwali ? :D poza Bohtynem  :D i PiotrkiemF :D

U mnie może ??? w przyszłym tygodniu coś tam będzie , ale ogólnie jak rozmawiam z Kolegami pszczelarzami  w okolicy, to jest słabo ;) i pogoda w kratkę mocno pokrzyżowała plany wielu , a zwłaszcza tym co wozili na rzepak  ;)  Rójek udało sie uniknąć , ale mam już obsadzone wszystkie ule i dennice i zabrakło jeszcze ramek , które musiałem awaryjnie dorabiać dla potrzeb odkładów. ale trzeba być dobrej myśli , pszczoły mogą jeszcze sporo nadrobić , jeżeli nie uciekną pszczelarzowi w siną dal  :D

Opublikowano (edytowane)

Jak tam miodobrania , nikt się za bardzo nie chwali ? :D poza Bohtynem  :D i PiotrkiemF :D

U mnie może ??? w przyszłym tygodniu coś tam będzie , ale ogólnie jak rozmawiam z Kolegami pszczelarzami  w okolicy, to jest słabo ;) i pogoda w kratkę mocno pokrzyżowała plany wielu , a zwłaszcza tym co wozili na rzepak  ;)  Rójek udało sie uniknąć , ale mam już obsadzone wszystkie ule i dennice i zabrakło jeszcze ramek , które musiałem awaryjnie dorabiać dla potrzeb odkładów. ale trzeba być dobrej myśli , pszczoły mogą jeszcze sporo nadrobić , jeżeli nie uciekną pszczelarzowi w siną dal  :D

 

No właśnie, jak tam u Was? :D U mnie rzepak przekwita, już prawie zielono ale pszczoły latają jeszcze na niego, zaczynam od jutra :D Z relacji wiem, że szału nie będzie, i na chwilę obecną 4 rójki obsadzone. W każdym razie w niedzielę odbieram dwa odkłady do wielkopolskich i kilka matek, spróbuję wymienić w najsłabszych rodzinach matki, połączyć je i szykować powoli na lipę ;)  

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano

Jak tam miodobrania , nikt się za bardzo nie chwali ? :D

Pierwsze pół tony miodu już w słoikach .

Reszta jeszcze w ulach .

Sporo się powyrajało , ale nie ma tragedii .

Od najlepszych rodzinek były po 3 pełne korpusy (wlkp) miodu .

Jasnego . Bez spadzi . Krystalizuje w słoikach w 2 dni .

Nie wszystko daje się wziąć . Część musi poczekać jeszcze trochę ze względu na nakrop .

Krótkie rameczki są przeważnie ładnie poszyte .

Natomiast tam gdzie w miodni są ramki gniazdowe wlkp pszczoły praktycznie nie poszywają plastrów :(

 

Kilkanaście odkładów sprzedanych . Kilka kolejnych gotowych .

W przyszłym tygodniu  zaplanowałem poddanie do rodzin towarowych i odkładów ok.20-30 matek ( Car.Bałtycka )

Na lipie szerokolistnej pączki coraz większe . Kilka ciepłych dni i będzie początek końca sezonu .

 

 

Opublikowano

Wczoraj zrobiłem takie miodobranie - przedskoczek, bo jednak sporo ramek jeszcze nieposzytych i kapało. Wziąłem tylko korpusy ustawione jako najwyższe, bo tam miód już dojrzał. Niemniej po odwirowaniu widać było po kilka komórek skrystalizowanego miodu. Trzeba brać resztę czym prędzej.

Zaczęła ostro akacja, a bałem się, że zmarzła, bo pierwsze drzewa kwitną od tygodnia a reszta czekała chyba aż temp zrobi się idealna. Widziałem w ulach pierwszy pyłek z facelii, więc teraz już nie będzie przelewek :D

Opublikowano

Zatem zaczynamy ????przedwczoraj obsadziłem rójkę do nowego ula Wielkopolskiego. To była siódma rójka, sa już 42 rodziny

 

 

Co do miodobrania - nie ma tragedii - myślałem, że będzie o wiele gorzej. Z 16 rodzin 10,5 wiadra po syropie. Dziadek mówi, że jak na taką pogodę co była, gdzie wylatywaly raz na tydzień albo i więcej to naprawdę bardzo dobrze, bo kilka razy to nic nie miał na wiosnę a jeszcze dokarmić musiał.

Opublikowano

Ktoś pisał o ciemnym rzepaku w tym roku. Jestem obecnie w wielkopolsce, rozmawiałem z jednym pszczelarzem i okazało się że kwitnienie rzepaku zbiegło się z kwitnieniem karagany syberyjskiej, stąd też ciemniejszy kolor :) w wielkopolsce pieknie akacja kwitnie i pachnie, mam nadzieje że i u mnie bardzo ładnie noszą :)

Opublikowano

To i u mnie po midobraniu, w ubiegłym roku o tej porze było już drugie, teraz pierwsze; wielokwiat zmieszany z mniszkiem i rzepakiem, ładnie poszyty bardzo gęsty i około 160 kg od jedenastu rodzin uważam za wynik bardzo dobry jak na takiego amatora jak ja i jak na taki rok gdzie bywały i  dwa trzy dni lotne w tygodniu. W tych jedenstu rodzinach były dwa duże wczesne odklady i jeden słabszy pień z którego na poczętku maja uciekła mi jedyna(!)  w tym sezonie rójka.

...teraz wyrównujemy, wzmacniamy słabsze rodzinki i hajda na lipę i oby powtórzyły ten wynik to będzie super.

pozdrawiam

Opublikowano

miało być miodobranie i niestety 

może za tydzień bo leje się po ramkach 

jedna rodzina mnie zaskoczyła

to taka że jak jest pogoda da podejść a jak brak pożytku albo pochmurno to  kosmonałta nie pomaga

miałem wymieniać matkę w tym roku ale to rakieta

dodałem trzecią miodnie węzy za tydzień dziele ją na dwie bo nie utrzymam

dodam że korpus węzy w tydzień odbudowany i w połowie zalany

 

 

tak już siedząc na hamaku::P

sobie pomyślałem że trzeba było korpus węzy miedzy gniazdo dać co o tym myślicie?

Opublikowano (edytowane)

To i u mnie po midobraniu, w ubiegłym roku o tej porze było już drugie, teraz pierwsze; wielokwiat zmieszany z mniszkiem i rzepakiem, ładnie poszyty bardzo gęsty i około 160 kg od jedenastu rodzin uważam za wynik bardzo dobry jak na takiego amatora jak ja i jak na taki rok gdzie bywały i dwa trzy dni lotne w tygodniu. W tych jedenstu rodzinach były dwa duże wczesne odklady i jeden słabszy pień z którego na poczętku maja uciekła mi jedyna(!) w tym sezonie rójka.

...teraz wyrównujemy, wzmacniamy słabsze rodzinki i hajda na lipę i oby powtórzyły ten wynik to będzie super.

pozdrawiam

To i u mnie po midobraniu, w ubiegłym roku o tej porze było już drugie, teraz pierwsze; wielokwiat zmieszany z mniszkiem i rzepakiem, ładnie poszyty bardzo gęsty i około 160 kg od jedenastu rodzin uważam za wynik bardzo dobry jak na takiego amatora jak ja i jak na taki rok gdzie bywały i dwa trzy dni lotne w tygodniu. W tych jedenstu rodzinach były dwa duże wczesne odklady i jeden słabszy pień z którego na poczętku maja uciekła mi jedyna(!) w tym sezonie rójka.

...teraz wyrównujemy, wzmacniamy słabsze rodzinki i hajda na lipę i oby powtórzyły ten wynik to będzie super.

pozdrawiam

Krynek, u mnie wczoraj właśnie z 16 rodzin tyle samo wyszło. Jak jest dobry rok na rzepaku to u nas to od 15 kg na pień w zwyż

Jeszcze 19 mam do wzięcia, jutro lecę dalej

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano

Krynek, u mnie wczoraj właśnie z 16 rodzin tyle samo wyszło. Jak jest dobry rok na rzepaku to u nas to od 15 kg na pień w zwyż

Jeszcze 19 mam do wzięcia, jutro lecę dalej

współczuję

....robie wszystko przy pszczołach i sprawia mi to przyjemność, ale odsklepianie i wirowanie to dla mnie kara, moze dlatego że stary sprzęt z odzysku; miodarka stara na korbe ma u mnie ostatni sezon i myślę o elektrycznej radialnej aby w trakcie wirowania odsklepiać, bo tak jak dotychczas to lipa po robocie odwiruje do wieczora max cztery ule.

pozdrawiam

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.