Brzytwiarz Opublikowano 16 Lutego 2020 Opublikowano 16 Lutego 2020 (edytowane) 26 minutes ago, Tadek11 said: I przy 210 st. masz za małe ciśnienie ? To może rurka ma za dużą średnicę ? Opisz dokładniej jak to robiłeś ile gram kwasu dawałeś. I właśnie my z Mirkiem doszliśmy do tego samego wniosku że trzeba dawać wyższą temperaturę na czujniku , bo wewnątrz tygla w momencie sublimacji i tak spada temperatura o te około 20 st. w zależności od ilości kwasu i budowy tygla. I ta temperatura mierzona czujnikiem nie odpowiada tej prawdziwej wewnątrz tygla , a poza tym i następuje coś takiego jak przemiana fazowa ze stanu stałego w gazowy która następuje przy stałej temperaturze około 157st. dla kwasu szczawiowego , ale i tak najpierw odparowują woda przy temp. około 100 st. a lekko powyżej 100 st. tworzy się tak zwana para sucha wodna która jest nośnikiem dla drugiego w kolejności procesu sublimacji KS. Nie wiem czy zrozumiałeś ? ale zastanów się nad tym. Opisz jak robiłeś to jutro porozmawiamy o tej przemianie wewnątrz tygla. Ja tez doszedłem do takiego samego wniosku , że trzeba dawać minimum 215 st.C żeby proces był dynamiczny i prawdopodobnie tak musi być w tym urządzeniu. Tadku wahania temperatury są w kilku stopniach na pewno nie 20. Czas wyrzucenia par trwa. Dlatego doprowadzenie powietrza jako przedmuchu przyspiesza proces. Ciśnienie budujące się w tyglu daje tylko siłę wypchania par ale to dalej nie przyspiesza znacząco skróceniu operacji na jeden ul. Dlatego spróbuje wytestować za jakiś czas dodanie powietrza do tego rozwiązania. Dla mnie ten system jest delikatnie mówiąc nieudolny. Gwarantuję Ci Tadku, że wykonanie zapewnia niewielkie spadki temperatury. PS. Do czyszczenia warto użyć octu (ja używam ocet jabłkowy 6%). Ocet świetnie czyści przede wszystkim wszelakie zatkania Edytowane 16 Lutego 2020 przez Brzytwiarz Cytuj
Tadek11 Opublikowano 16 Lutego 2020 Opublikowano 16 Lutego 2020 Daniel nie mam czasu teraz pisać , ale powiem Ci że u mnie proces odparowania trwa około 20 sek. i przy 195 st, miałem za male ciśnienie , ale jak podniosłem do 215 to już było wystarczające i para taka biała była wyrzucana pod ciśnieniem wystarczającym żeby wypełnić dwa moje korpusy w ramkami. Co do temperatury to nie sugeruj się temperaturą dna tygla i wskazaniami czujnika , w tyglu temperatura sublimowanego proszku ma zupełnie inną temperaturę niż wskazuje czujnik. Na spokojnie przemyśl to , jak przebiega proces w tyglu przecież tam jednocześnie sublimuje woda i KS i przegrzana para wodna jest takim nośnikiem dla KS i ta przegrzana para wodna nadaje dynamikę temu procesowi , ale musi być wyższa temperatura i moim zdaniem wcale nie trzeba pompek z powietrzem . Aczkolwiek można dać pompkę pewnie, ale u mnie nie musowo bo mam grubościenny tygiel , który kumuluje dużo ciepła i go więcej oddaje w jednostce czasu. Jutro pogadamy dalej pozdrawiam. Cytuj
Beeman Opublikowano 30 Października 2020 Opublikowano 30 Października 2020 Czy aby podłączyć grzałkę do kontrolera musze zastosować stycznik? ( Riley) Cytuj
hurriway Opublikowano 30 Października 2020 Opublikowano 30 Października 2020 (edytowane) Godzinę temu, Beeman napisał: Czy aby podłączyć grzałkę do kontrolera musze zastosować stycznik? ( Riley) musisz. Do tego są przekaźniki półprzewodnikowe Edytowane 30 Października 2020 przez hurriway 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 30 Października 2020 Opublikowano 30 Października 2020 Boguś wszystko było opisane w wątku , poczytaj od początku masz tam całą historię kawa na ławę z podaniem jakie grzałki i jaka aparatura elektryczna. Cytuj
Beeman Opublikowano 13 Listopada 2020 Opublikowano 13 Listopada 2020 (edytowane) Dzis byla pierwsza próba sublimatora. Rewelacja! Podkówka idzie do lamusa. To jak jazda Mercedesem. 2gr kwasu na rodzine w 30sek. W 30 minut zrobilem 30 rodzin. Temp 220C. Przy pierwszych dziesiecu odparowaniach temp. spadala o 8 stopni , potem juz tylko o 1-2 stopnie. Zasilanie z generatora na bezyne 3000W. Jutro na innej pasiece zostalo jeszcze 40 rodzin do odymienia i......wakacje! Do zobaczenia dziewczyny za 5 miesiecy. Edytowane 13 Listopada 2020 przez Beeman 2 Cytuj
Turqs Opublikowano 13 Listopada 2020 Autor Opublikowano 13 Listopada 2020 Mam następujący problem z sterownikiem w sublimatorze. Jest błędny pomiar temperatury. Do tego stopnia, że pokazuje 60 st a korek z teflonu zrobił się jak guma czyli coś ponad 250 st. C W pierwszej kolejności, że uszkodziła się termopara. Dziś założyłem nową i bez zmian... Mogły się jakieś ustawienia w nim zresetować czy coś? SSR załącza się normalnie... Macie jakiś pomysł? Cytuj
hurriway Opublikowano 13 Listopada 2020 Opublikowano 13 Listopada 2020 (edytowane) na pewno sterownik ma jakiś offset tzn możliwość korekcji temperatury. Ale wątpię czy aż w takim zakresie tj 190 stopni. A to wskazuje na uszkodzenie sterownika (skoro już wymieniłeś termoparę), w przypadku chińskiego nie opłacalna próba naprawy. Edytowane 13 Listopada 2020 przez hurriway Cytuj
Krzyżak Opublikowano 13 Listopada 2020 Opublikowano 13 Listopada 2020 Reklamuj albo zamawiaj nowy, do końca roku dojdzie. Cytuj
Beeman Opublikowano 14 Listopada 2020 Opublikowano 14 Listopada 2020 Ja kupilem na Amazon w zeszlym tygodniu i doszedl w dwa dni. Mysle jednak ze nie szedl z chin. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 14 Listopada 2020 Opublikowano 14 Listopada 2020 W ubiegłym roku takie same sterowniki widziałem na allegro , były trochę droższe od tych od chińczyków . Cytuj
Beeman Opublikowano 14 Listopada 2020 Opublikowano 14 Listopada 2020 Masz racje, ale jak czas nagli to te trochę droższe są na miejscu. Ja się pomyliłem i podłączyłem napięcie w miejsce sensora. Dużo było takich pomyłek i trochę ulepszyli tak ze teraz trudniej jest o pomyłkę. Cytuj
Beeman Opublikowano 16 Listopada 2020 Opublikowano 16 Listopada 2020 Wczoraj wialo dosc solidnie (do 140km/h) wiec bylem zobaczyc jak tam ule. Tylko jedno drzewo powalilo ale szkody nie zrobilo. Przy okazji zagladnolem na dennice po odymieniu KS. Tutaj bylo najwiecej. Cytuj
Beeman Opublikowano 16 Listopada 2020 Opublikowano 16 Listopada 2020 W odkladach na dennicy tylko po pare sztuk. Ilosc pszczoly w odkladach napewno wieksza jak w produkcyjnych. Jako ze miodu z odkladow nie pozyskuje to w lipcu byly podane paski z KS. Moze one zrobily dobra robote? Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 16 Listopada 2020 Opublikowano 16 Listopada 2020 9 minut temu, Beeman napisał: W odkladach na dennicy tylko po pare sztuk. Ilosc pszczoly w odkladach napewno wieksza jak w produkcyjnych. Jako ze miodu z odkladow nie pozyskuje to w lipcu byly podane paski z KS. Moze one zrobily dobra robote? KM podajesz na podpasce pod powalkę, ale jedną centralnie czy może dwie? Cytuj
Beeman Opublikowano 16 Listopada 2020 Opublikowano 16 Listopada 2020 1 hour ago, harcerz1020 said: KM podajesz na podpasce pod powalkę, ale jedną centralnie czy może dwie? W jedna maxi wchodzi spoojnie 40ml. Czyli dawka na 2 dni. Późnym latem pszczoly juz nie czerwia na wszystkich ramkach, daje wiec tam gdzie czerw. Ale to tylko 1-2 ramki w lewo/prawo, chyba niewielka różnica. Cytuj
Krzyżak Opublikowano 14 Grudnia 2020 Opublikowano 14 Grudnia 2020 heheh tylko u nas możliwe, opatentować urządzenie które od lat jest produkowane i sprzedawana na świecie. Śmiechu warte Cytuj
Turqs Opublikowano 14 Grudnia 2020 Autor Opublikowano 14 Grudnia 2020 4 minuty temu, Krzyżak napisał: heheh tylko u nas możliwe, opatentować urządzenie które od lat jest produkowane i sprzedawana na świecie. Śmiechu warte ale ten ma regulowane nóżki do wysokości ula i wyciorek Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 15 Grudnia 2020 Opublikowano 15 Grudnia 2020 Lipiński to expert od robienia swoich patentów z cudzych . Przez wiele lat na wszystkich szkoleniach, a było ich wiele rozdawał próbki tabletek jak je określał "mojego apiwarolu" z numerem telefonu gdzie można je zamawiać . Tabletki to były pastylki z wiórów prawdopodobnie nakrapiane amitrazą z saletrą . Oczywiście tabletki w próbkach rozdawanych były "neutralne" . Bez substancji leczniczej . Z pewnością te "leki" nie miały wymaganych badań i dopuszczeń do sprzedaży i użycia w środowisku ulowym , że już nie wspomnę o użyciu nazwy Apiwarol Ile tych szkoleń było z jego udziałem najlepiej widziałem kiedy w jednym tygodniu spotkałem go jako wykładowcę na 3 szkoleniach . W Pszczelej Woli na Lubelszczyźnie , Kętrzynie i Sępopolu na Warmii . Sam potrafi przerwać wykład z powodu nagrywania tego co mówi . Nazywa nagrywających go złodziejami jego wiedzy . Ale działa to tylko w jedną stronę . Cudzą wiedzę kradnie i sprzedaje jako własną . W filmie mówią o dziesiątkach wydanych przez niego książek. Zapomnieli dodać , że z tego tylko kilka w języku polskim . Większość nie została przetłumaczona na nasz język , bo większy interes w jeżdżeniu i prowadzeniu wykładów , niż w tym żeby ludzie sami przeczytali to w książkach . Cytuj
Krzychu Opublikowano 15 Grudnia 2020 Opublikowano 15 Grudnia 2020 3 godziny temu, Robi_Robson napisał: . Nazywa nagrywających go złodziejami jego wiedzy . Ale działa to tylko w jedną stronę . Cudzą wiedzę kradnie i sprzedaje jako własną . W filmie mówią o dziesiątkach wydanych przez niego książek. Zapomnieli dodać , że z tego tylko kilka w języku polskim . Większość nie została przetłumaczona na nasz język , bo większy interes w jeżdżeniu i prowadzeniu wykładów , niż w tym żeby ludzie sami przeczytali to w książkach . Są tacy ludzie, którym w życiu nie wyszło pomimo, że mogli być ambitni. Brakuje im czegoś do spełnienia i za wszelką cenę próbują zdobyć uznanie. Zabłysnąć czymś i być poszanowanym fachowcem w swojej dziedzinie. Nawet gdy trzeba tą wiedzę ukraść i wmawiać, że jest to ich wypraktykowana wiedza. Wśród nich jest dużo szarlatanów i znachorów.. Przykładów na yt mnóstwo. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Opublikowano 9 Kwietnia 2021 Czy zamiast sublimacji /pasków /polewania z syropem można podać pszczołom KS w postaci mgiełki z raszacza? Taki wiecie, do kwiatów z pompką do wytworzenia ciśnienia. Podawać np miksturę podobną do be vital hive clean, która ma w sobie KS? Cytuj
Tikcop Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Opublikowano 10 Kwietnia 2021 Oczywiście, najlepiej od spodu na wiszący poniżej ramek kłąb, wczesnym porankiem, gdy siedzą jeszcze w ulach. Jesienią. Robisz odkład z matką przez nalot aby nie było czerwiu. Ten odkład i tak z reguły końcem października dołącza się do drugiej części podzielonej rodziny. Bardzo prosta podmiana matki przy okazji siła na rzepak gwarantowana. I to bez placka. Wiosną nie ma potrzeby na zabiegi antywarozowe ...no chyba, że 1 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 13 Kwietnia 2021 Opublikowano 13 Kwietnia 2021 W dniu 10.04.2021 o 13:08, Tikcop napisał: Oczywiście, najlepiej od spodu na wiszący poniżej ramek kłąb, wczesnym porankiem, gdy siedzą jeszcze w ulach. Jesienią. Robisz odkład z matką przez nalot aby nie było czerwiu. Ten odkład i tak z reguły końcem października dołącza się do drugiej części podzielonej rodziny. Bardzo prosta podmiana matki przy okazji siła na rzepak gwarantowana. I to bez placka. Wiosną nie ma potrzeby na zabiegi antywarozowe ...no chyba, że A w trakcie sezonu, np po pierwszym miodobraniu? W celu zmniejszenia pogłowia warrozy, które miałoby istotny wpływ na ilość na jesieni... Rozpylić i przez wylotek, i w uliczkach Cytuj
Tadek11 Opublikowano 13 Kwietnia 2021 Opublikowano 13 Kwietnia 2021 Krzychu proszę Ciebie , poczytaj sobie jakieś poważniejsze publikacje czy wykłady fachowców z tytułami naukowymi przed nazwiskiem z dziedziny pszczelarstwa. I chociażby przypomnij tematy o KS z naszego forum , co to jest KS i jak działa na pszczoły , czerw , czy matki pszczele , i na zakwaszenie miodu , bo zaczynam mieć wątpliwości czy dobrze zrozumiałeś co to jest KS. ? Nie pisz takich rewelacji że po pierwszym miodobraniu chcesz spryskiwać rozpylać rozpylaczem ogrodniczym pszczoły , bo czytają nas młodzi adepci pszczelarstwa i mogą nie potraktować tego jako żartu. Poza tym ani słowa nie piszesz o stężeniu i o środkach bezpieczeństwa. Forum to nie Facebook Pozdrawiam 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.