Krzychu Opublikowano 18 Kwietnia 2020 Opublikowano 18 Kwietnia 2020 PS. Niepokoi mnie jedna sprawa. Daszki uli i moje auto jest osrane przez pszczoły. To normalne o tej porze roku lub w taką pogodę?
Tadek11 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 10 godzin temu, Xpand napisał: U mnie ostatnio na tapecie ule odkładowe/pakietowe wielkopolskie. Zastanawiałem się nad 5 lub 6 ramkowymi i zbudowałem 7 ramkowe :)) Dużo większe nie są, a dodatkowe miejsce się przyda jak trzeba będzie dłużej przetrzymać. Będę w nich też zimował. Sławek ? nie żebym Ciebie krytykował , tylko staram się zrozumieć Twoją motywację ? Zastanawiam się po co te ule odkładowe na 7 ramek zamiast zbudować więcej normalnych korpusów czy uli jakie używasz w pasiece ? Będziesz unasienniał matki dla siebie czy na handel ? czy sprzedawał rodzinki z matkami unasiennionymi ? bo wtedy to ma jeszcze sens. W sprawie zimowania zapasowych matek nie lepiej za zimować kilka rodzin więcej w normalnych ulach i wiosną w razie czego można je połączyć ze słabiakami , niż trzymać je w zapasowych na 7 ramek ? Oszczędność materiału na ule czy oszczędność cukru stoi za tym ? nie rozumiem ? ? Na PW napiszę Ci jak robię odkłady w 18 -tkach bez używania uli odkładowych , to sprawdzona i powszechnie znana metoda używana przez Niemców i nie wiem dlaczego u nas pszczelarze jej nie stosują tylko ładują się w ule odkładowe o innych wymiarach do których też trzeba inne dennice i inne daszki ??? gdzie tu oszczędność ? Nie będę pisał na ogólnym żeby się nie powtarzać i wymądrzać ☺️ Poza tym to nie ten temat. Pozdrawiam 2
Nacek Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 (edytowane) Podzielam zdanie Tadka, odkładówki mają sens przy handlu odkładami na większą skalę. Tak mi się wydaje, nigdy nie handlowałem odkładanie na większą skalę, czasami tylko sprzedam na wiosnę kilka nadmiarowych rodzin. Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez Nacek
lalux5 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 W dniu 17.04.2020 o 23:18, piotrpodhale napisał: Od Pana Szeligi. No to ja miałem pecha?
piotrpodhale Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 21 minut temu, lalux5 napisał: No to ja miałem pecha? Może miałeś innego,G10 jest najlepszy u mnie ze Sklenarów.Ma też wady z jesieni(sierpień) potrzebuje dobrobyt,bo inaczej przestaje czerwić,troszkę źle się krzyżuje z innymi rasami.PK
morzedzungli Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 (edytowane) 2 godziny temu, Tadek11 napisał: ?? ? PW napiszę Ci jak robię odkłady w 18 -tkach bez używania uli odkładowych , to sprawdzona i powszechnie znana metoda używana przez Niemców i nie wiem dlaczego u nas pszczelarze jej nie stosują tylko ładują się w ule odkładowe o innych wymiarach do których też trzeba inne dennice i inne daszki ??? gdzie tu oszczędność ? Nie będę pisał na ogólnym żeby się nie powtarzać i wymądrzać ☺️ Poza tym to nie ten temat. Pozdrawiam Tadek, jeśli mogę CIę prosić to podaj linka w jakim dziale pisałeś jak robisz odkłady w " osiemnstkach" ? Karol Edytowane 19 Kwietnia 2020 przez morzedzungli
piotrpodhale Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 12 godzin temu, Xpand napisał: U mnie ostatnio na tapecie ule odkładowe/pakietowe wielkopolskie. Zastanawiałem się nad 5 lub 6 ramkowymi i zbudowałem 7 ramkowe :)) Dużo większe nie są, a dodatkowe miejsce się przyda jak trzeba będzie dłużej przetrzymać. Będę w nich też zimował. Jeśli mogę coś podpowiedzieć,żebyś potem nie przerabiał. Nad ramkami zostaw 4-5cm luzu do daszka na ciasto na klateczkę.Wentylacja z tyłu skrzynki pająk do zasłonięcia w razie chłodu albo słabszego odkładu.PK
Xpand Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Tadku, ja nie mam praktycznie u siebie wielkopolskich - nie wiem czy trzy korpusy są zasiedlone, a nad nimi 18. U mnie jest popyt na ramkę wielkopolską i nie robię tego dla siebie Te ule odkładowe mają być mobilne, a więc dennica połączona, bo nie wystawie wszystkich na jednej pasiece. Waga i gabaryt też grają rolę. To nie są ule na miód, tylko do produkcji odkladów, które będą najczęściej powstawać z pakietów (świeże ramki). Piotrze, bardzo dobrze, że o tym piszesz. Moja koncepcja przewiduje ~15cm nad ramkami przy podkarmiaczce 3l, ewentualnie trochę więcej przy 5l, bo chcę tam zmieścić podkarmiaczki powałkowe mojego projektu. Zastanawiam się jeszcze ile miejsca zostawię (jak duża podkarmiaczka), chodzi mi o zakarmianie zimowe, bo na rozwój i podtrzymanie wystarczy sączyć po ~2L - syrop mam zamiar nalewać konewkami 10L. Chcę schować całą podkarmiaczkę w daszku (teleskopowy), dzięki temu nie będę musiał mieć dużych, korpusowych podkarmiaczek (miejsce, transport, waga). Pod ramkami zostawiam ~6cm. Myślę jeszcze nad wentylacją, bo chcę ograniczyć ilość elementów (wkładka dennicowa), dlatego skłaniam się do 2 otworów 89mm w dennicy lub coś w ten deseń. Tego typu otwory mógłbym teoretycznie zamykać od spodu jakimiś kółkami ze styropianu - chodzi mi o sytuację, w której chciałbym używać tymolu zamiast pasków z kwasem szczawiowym.
Tadek11 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 6 minut temu, Xpand napisał: Tadku, ja nie mam praktycznie u siebie wielkopolskich - nie wiem czy trzy korpusy są zasiedlone, a nad nimi 18. U mnie jest popyt na ramkę wielkopolską i nie robię tego dla siebie Te ule odkładowe mają być mobilne, a więc dennica połączona, bo nie wystawie wszystkich na jednej pasiece. Waga i gabaryt też grają rolę. To nie są ule na miód, tylko do produkcji odkladów, które będą najczęściej powstawać z pakietów (świeże ramki). Jeżeli na produkcję odkładów to jasne ? Rób tak jak Ci wygodnie będzie. Pozdrawiam
daro Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 W dniu 17.04.2020 o 09:10, Robi_Robson napisał: Trzeba oczyścić ! studnie z czasem się zamulają . Daj fachowca .
Robi_Robson Opublikowano 19 Kwietnia 2020 Opublikowano 19 Kwietnia 2020 2 godziny temu, daro napisał: Daj fachowca . Ja nie fachowiec ! Studnię dla wodociągów w Bartoszycach kiedyś zdarzyło mi się zrobić . Taką niecałe 70m. Ale to była fucha sezonowa ... A jak trzeba czyścić studnię , to biorę pomocnika do odbierania wiader i schodzę na dno
Żaki-Czan Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 U mnie wczoraj przy +13 BF latały tak: https://photos.app.goo.gl/pQn9ixZfNDLTjXVC6 1
marcino91 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Latać latają, u mnie też jakiś ruch w interesie jest ale zbyt chłodno żeby mogły donieść konkretnie nektaru, a do tego wiatr im pracy nie ułatwia. W połączeniu z suszą jakoś nie widzę tego kolorowo
daro Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 15 godzin temu, Robi_Robson napisał: Ja nie fachowiec ! Studnię dla wodociągów w Bartoszycach kiedyś zdarzyło mi się zrobić . Taką niecałe 70m. Ale to była fucha sezonowa ... A jak trzeba czyścić studnię , to biorę pomocnika do odbierania wiader i schodzę na dno No a ja szukam fachowca do oczyszczenia . Dużo ich na południu Polski .Do mnie się nie opłaca . Nie jest to proste bo studnia dawno nie czyszczona i chyba gazy się wydzielają . Łatwo życie stracić .
Beeman Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 1 hour ago, Żaki-Czan said: U mnie wczoraj przy +13 BF latały tak: https://photos.app.goo.gl/pQn9ixZfNDLTjXVC6 Brawo Ty. Stworzyles im b.dogodny zakatek. Uwielbiam twoj plotek.
BOROWY Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Na poludniu tez fachowca od studni nie znajdziesz. Robota ciezka nie ma komu robic. W zeszłym roku znalazlem dwu: jeden zadpiewał za samo oczyszczenie 1000, drugi za oczyszczenie, dezynfekcje i spoinowanie 1500. Gwarancji ze woda wroci zero. Dałem spokoj. Wykopałem głębinówkę.
daro Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Woda jest tylko trzeba oczyścić . Tysiąc litrów zalewam zbiornik ale po latach nieużywania na dnie muł.
Beeman Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Daro to jaki problem wynajac dwie pompy i zrobić samemu. Taniej wyjdzie. Jedna pompa do szlamu na dole, a druga pod ciśnieniem z góry do płukania. Na koniec wlać szklankę chloru i gotowe. Pere godzin i po sprawie.
daro Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Bo tam oprócz błota mogą być inne skarby . Ponadto po oczyszczeniu trzeba zrobić nowe złoże tzn wysypać dno czystym piaskiem .
harcerz1020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Ja też wchodziłem ze 3 razy, ostatnio pożyczyłem drabinkę sznurkową to było OK. Uważam, że najlepszym sposobem wybrania mułu byłby wóz asenizacyjny, tylko to trzeba kontrolować, żeby nie podebrać poniżej kręgów.
Robi_Robson Opublikowano 20 Kwietnia 2020 Opublikowano 20 Kwietnia 2020 7 godzin temu, daro napisał: studnia dawno nie czyszczona i chyba gazy się wydzielają Super . Na Podlasiu to mają klawe życie . Nie tylko ducha puszczy mają, ale i studnie z wodą gazowaną Godzinę temu, daro napisał: Bo tam oprócz błota mogą być inne skarby . Kurcze już myślę , czy nie zabrać sprzętu i nie obrać kierunku na Cz.... Oczami wyobraźni ju z widzę te świnki ... Carskie ma się rozumieć Godzinę temu, daro napisał: Ponadto po oczyszczeniu trzeba zrobić nowe złoże tzn wysypać dno czystym piaskiem . No to akurat to chyba najmniejszy problem. Zrobisz z poziomu gruntu . 1
daro Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Opublikowano 21 Kwietnia 2020 Pakuj bambetle i przyjeżdżaj poczyścisz studnie piwniczkę i zakopane słoiki .Te ze świnkami Carskimi oczywiście .
Robi_Robson Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Opublikowano 22 Kwietnia 2020 12 godzin temu, daro napisał: Pakuj bambetle i przyjeżdżaj poczyścisz studnie piwniczkę i zakopane słoiki .Te ze świnkami Carskimi oczywiście . I jeszcze strych i stary park za pałacykiem
Nacek Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Opublikowano 22 Kwietnia 2020 W dniu 20.04.2020 o 13:57, BOROWY napisał: Wykopałem głębinówkę. A ile taka głębinówka kosztuje, jeżeli to nie tajemnica?
daro Opublikowano 22 Kwietnia 2020 Opublikowano 22 Kwietnia 2020 U nas borą od 60 do 100 za metr . Gdyby to chodziło o dom to bym się nie czaił ale to na pasiece . Na strychu urzęduje sowa w parku wrony .
Rekomendowane odpowiedzi