Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie zaczelo wczoraj padac i pada, pada juz napadalo 30l na metr, ja jestem po czwartym dymieniu, sporo jeszcze spadlo w kilku rodzinach. Powtorze w pazdzierniku jeszcze jeden dymek. Pojawilo sie sporo szerszeni , wczoraj zatuklem 6, a przedwczoraj 7 sztuk, lata se taki przed wylotkiem cach pszczolke za kolnierz i w nogi, wczesniej byly sporadyczne przypadki.

Opublikowano

U mnie plaga os. Silne rodziny dają radę, ale 1 słabszą zaatakowały do tego stopnie że w ulu musiałem pułapkę na osy wstawić. Dziś wieczorem przeniosłem rodzinkę do pustego ula.

U nas też pada, ale delikatnie przez cały dzień. Dobrze bo po zakarmieniu wszystkie w ulu i odparowują wodę z syropu.

Jak pada to głupoty rabusiom do głowy nie przychodzą ;)

Opublikowano

U mnie susza . Od sześciu  tygodni tylko raz popadało , a w zasadzie pokropiło. Nic nie ma siły nektarować w związku z suszą  i karmienie u mnie dobiega końca ( zobacz galeria). Osyp warozy po trzecim odymianiu różny , są ule gdzie osypało się po kilka sztuk a są i takie gdzie po kilkadziesiąt czeka jeszcze czwarte odymianie i obowiązkowo kwas szczawiowy na początku listopada.

Pozdrawiam

Tadek

Opublikowano

A i u mnie susza. Podobnie jak u Tadka od półtora miesiąca praktycznie bez opadów. Wczoraj przywiozłem dziewczyny z wypoczynku nawłociwego. Dzisiaj przeglądzik, papu, wkładeczki z TT i szykujemy sie do zimy.

Opublikowano

A i u mnie susza. Podobnie jak u Tadka od półtora miesiąca praktycznie bez opadów. Wczoraj przywiozłem dziewczyny z wypoczynku nawłociwego. Dzisiaj przeglądzik, papu, wkładeczki z TT i szykujemy sie do zimy.

Opublikowano

Witam, dziś wirowałem  nawłoć. Rewelacji nie ma z kilku uli, po kilka litrów. Po zabraniu nadstawek, podałem syrop.  Jutro będą leczone apiwarolem.Cała pasieka już na jednym miejscu.

.............................................................................................................

 Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

U mnie dziś po przeglądzie :

- w jednym ulu całkowity brak pszczół (akurat na tj rodzinie mi nie zależało, gdyż to złośliwa i leniwa rodzina była... ;)) szkoda, zostało trochę zapasów, trochę starego czerwiu i rabunek non stop..

- w jednym z odkładów brak młodego czerwiu i nie znaleźliśmy matki, tylko kilka mateczników - za kilka dni sprawdzę, czy nie zrobiły sobie podmiany

 

Ogólnie rodziny były podkarmiane na rozwój co 2 dni  syropem 1/1 chyba z 7 dawek. Pozostałe rodziny wszystko w normie - czerw jest i zapas pokarmu.

Opublikowano

Paweł tu nie ma co czekać. Ścinać mateczniki i poddawać matkę UN. Za duże ryzyko czekać na matkę z cichej 

Opublikowano

Paweł tu nie ma co czekać. Ścinać mateczniki i poddawać matkę UN. Za duże ryzyko czekać na matkę z cichej 

 

Na to nie liczę - nie było mnie kilka dni w domu (wyjazd za granicę) i obawiam się, że mogły zrobić, gdyż są resztki po matecznikach...

Opublikowano

U mnie wszystkie mateczniki zostawione od lipca na wygryzienie w niektórych ulach nie przyniosły czerwiącej matki. Poddałem 3 unasienione.

U mnie też w 1 ulu pszczoły znikły z dnia na dzień.

Opublikowano

U mnie też w 1 ulu pszczoły znikły z dnia na dzień.

 

 

 

 

A czerw  byl w tej rodzinie ?

Opublikowano

Pszczoly z ula wygoni waroza jak jest w rodzinie duzo pasozyta moze tez byc gladna zostawi ul i w dluga .

W tym roku nie ma duzo warozy dziwne zawsze po wlozeniu TT brazowo  bylo teraz po kilka ,kilkanascie szt .

Opublikowano

Witam, dziś wirowałem  nawłoć. Rewelacji nie ma z kilku uli, po kilka litrów. Po zabraniu nadstawek, podałem syrop.  Jutro będą leczone apiwarolem.Cała pasieka już na jednym miejscu.

.............................................................................................................

 Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

 

Witam, dziś wirowałem  nawłoć. Rewelacji nie ma z kilku uli, po kilka litrów. Po zabraniu nadstawek, podałem syrop.  Jutro będą leczone apiwarolem.Cała pasieka już na jednym miejscu.

.............................................................................................................

 Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Miałeś tą nawłoć w pełni zaskleiponą? Ja jeszczde swoich z nawłoci nie zwiozłem. W niedzielę zaglądałem i tak jak mówisz niewiele tego jest i na dodatek jeszcze nie zasklepiony. Nie wiem co z tym zrobić czy to wirować? Mam jeszcze pyatnie - czy pszczoły zwoziłeś z miodem i wyciągałeś plastry dopiero na pasiece czy zwoziłeś pszczoły już bez plastrów z miodem?

Opublikowano

U mnie pszczoły już zakarmione na zimę i po kuracji apiwarolem. Wydają się w dobrej kondycji bo niektóre mi się w dwu korpusach nie mieszczą i na razie zostawiłem je na trzech. Waroza wydaje się być opanowana , po czwartym odymianiu po kila sztuk spadło.

Pozdrawiam

Tadek

Opublikowano

Piotr źle podszedłeś do tematu. Trzeba było od razu im powiedzieć o dziurkach że maja być nie kitowane. Przecież rok temu to nie one pobierały syropek na zimę, skąd miały wiedzieć. :D A na wiosnę im powiedz, że miodek od razu niech dają do słoików bo ramki będą tylko na czerw  :lol:  :lol:  :lol: Ja zaraz startuje na pasiekę - cholerka muszę coś po drodze wymyślić. Jakieś polecenie trzeba wydać :(  

Opublikowano

Miałeś tą nawłoć w pełni zaskleiponą? Ja jeszczde swoich z nawłoci nie zwiozłem. W niedzielę zaglądałem i tak jak mówisz niewiele tego jest i na dodatek jeszcze nie zasklepiony. Nie wiem co z tym zrobić czy to wirować? Mam jeszcze pyatnie - czy pszczoły zwoziłeś z miodem i wyciągałeś plastry dopiero na pasiece czy zwoziłeś pszczoły już bez plastrów z miodem?

Witam. Widziałem tu na zdjęciach ramki z nawłocią -tylko pozazdrościć. Ja nerwowo nie wytrzymałem, -to jedno a i szkoda mi było pszczół - to drugie, pogoda - to trzecie. Miałem kilka ramek zasklepione do połowy, reszta mniej nawet 2, 4 cm. To nie przeszkadza przy tej temperaturze. Próba z refraktometrem wyszła dobrze.

.............................................................................................................

 Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

A ja właśnie poddałem nową matkę z hodowli Państwa Cegiełko do odkładu w którym kilka dni temu stwierdziliśmy brak matki. Mam nadzieję, że dobrze szukałem i nie było tam matki nieunasiennionej oraz, że nowa matka zostanie przyjęta...

 

a2e0871d514e.jpg

Opublikowano

Miałeś tą nawłoć w pełni zaskleiponą? Ja jeszczde swoich z nawłoci nie zwiozłem. W niedzielę zaglądałem i tak jak mówisz niewiele tego jest i na dodatek jeszcze nie zasklepiony. Nie wiem co z tym zrobić czy to wirować? Mam jeszcze pyatnie - czy pszczoły zwoziłeś z miodem i wyciągałeś plastry dopiero na pasiece czy zwoziłeś pszczoły już bez plastrów z miodem?

Odnośnie przewożenia uli, to nie doczytałem, przepraszam. Ule z akacji i lipy przewoziłem w ten sposób, że zabierałem pożytek wraz z korpusami a na to miejsce podawałem nowe korpusy z suszem. Używam przegonek. I tak przewoziłem na nowe miejsce. Z gryki i nawłoci,  przewoziłem wraz z pożytkiem. Dopilnowałem, aby  ramki były ułożone równolegle do kierunku jazdy i były stabilne. Miałem możliwość wirować na miejscu, ale ze względu na nie wygody, zrezygnowałem. Rzepak mam przy pasiece, więc nie wywożę. Być może na następny sezon, moje ule Będziesz mógł obejrzeć na wrzosie pod Opolem.

.............................................................................................................

 Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

Ja jestem po 4 dymieniu w 2 ulach po kilka sztuk spadło ale w 2 następny po 40 i 35szt licząc na całej dennicy.

Nie wiem co o tym myśleć,chyba w tych co dużo spadło puszcze im jeszcze jednego dymka za 3 dni.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.