joasia Opublikowano 27 Sierpnia 2015 Opublikowano 27 Sierpnia 2015 U mnie jedna pasieka przygotowana do karmienia. Ramki z miodem spadziowym tak ciężkie jak nigdy a miód gęsty jak galareta. http://i.imgur.com/iMzGT43.jpg http://i.imgur.com/3HI1ssq.jpg Na drugiej pasiece na nawłoci aż huczy, przybywa miodu i pyłku. http://i.imgur.com/ezlLGdN.jpg
sok_mir Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Opublikowano 28 Sierpnia 2015 U mnie zaczelo wczoraj padac i pada, pada juz napadalo 30l na metr, ja jestem po czwartym dymieniu, sporo jeszcze spadlo w kilku rodzinach. Powtorze w pazdzierniku jeszcze jeden dymek. Pojawilo sie sporo szerszeni , wczoraj zatuklem 6, a przedwczoraj 7 sztuk, lata se taki przed wylotkiem cach pszczolke za kolnierz i w nogi, wczesniej byly sporadyczne przypadki.
Paweł Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Ja zaczynam akcję dopiero w przyszłym tygodniu.
MikołajWitwicki Opublikowano 28 Sierpnia 2015 Opublikowano 28 Sierpnia 2015 U mnie plaga os. Silne rodziny dają radę, ale 1 słabszą zaatakowały do tego stopnie że w ulu musiałem pułapkę na osy wstawić. Dziś wieczorem przeniosłem rodzinkę do pustego ula. U nas też pada, ale delikatnie przez cały dzień. Dobrze bo po zakarmieniu wszystkie w ulu i odparowują wodę z syropu. Jak pada to głupoty rabusiom do głowy nie przychodzą
Tadek11 Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Opublikowano 30 Sierpnia 2015 U mnie susza . Od sześciu tygodni tylko raz popadało , a w zasadzie pokropiło. Nic nie ma siły nektarować w związku z suszą i karmienie u mnie dobiega końca ( zobacz galeria). Osyp warozy po trzecim odymianiu różny , są ule gdzie osypało się po kilka sztuk a są i takie gdzie po kilkadziesiąt czeka jeszcze czwarte odymianie i obowiązkowo kwas szczawiowy na początku listopada. Pozdrawiam Tadek
dudi Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Opublikowano 30 Sierpnia 2015 A i u mnie susza. Podobnie jak u Tadka od półtora miesiąca praktycznie bez opadów. Wczoraj przywiozłem dziewczyny z wypoczynku nawłociwego. Dzisiaj przeglądzik, papu, wkładeczki z TT i szykujemy sie do zimy.
piotrpodhale Opublikowano 30 Sierpnia 2015 Opublikowano 30 Sierpnia 2015 A i u mnie susza. Podobnie jak u Tadka od półtora miesiąca praktycznie bez opadów. Wczoraj przywiozłem dziewczyny z wypoczynku nawłociwego. Dzisiaj przeglądzik, papu, wkładeczki z TT i szykujemy sie do zimy.
boddan Opublikowano 1 Września 2015 Opublikowano 1 Września 2015 Witam, dziś wirowałem nawłoć. Rewelacji nie ma z kilku uli, po kilka litrów. Po zabraniu nadstawek, podałem syrop. Jutro będą leczone apiwarolem.Cała pasieka już na jednym miejscu. ............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Paweł Opublikowano 2 Września 2015 Opublikowano 2 Września 2015 U mnie dziś po przeglądzie : - w jednym ulu całkowity brak pszczół (akurat na tj rodzinie mi nie zależało, gdyż to złośliwa i leniwa rodzina była... ) szkoda, zostało trochę zapasów, trochę starego czerwiu i rabunek non stop.. - w jednym z odkładów brak młodego czerwiu i nie znaleźliśmy matki, tylko kilka mateczników - za kilka dni sprawdzę, czy nie zrobiły sobie podmiany Ogólnie rodziny były podkarmiane na rozwój co 2 dni syropem 1/1 chyba z 7 dawek. Pozostałe rodziny wszystko w normie - czerw jest i zapas pokarmu.
dudi Opublikowano 2 Września 2015 Opublikowano 2 Września 2015 Paweł tu nie ma co czekać. Ścinać mateczniki i poddawać matkę UN. Za duże ryzyko czekać na matkę z cichej
Paweł Opublikowano 2 Września 2015 Opublikowano 2 Września 2015 Paweł tu nie ma co czekać. Ścinać mateczniki i poddawać matkę UN. Za duże ryzyko czekać na matkę z cichej Na to nie liczę - nie było mnie kilka dni w domu (wyjazd za granicę) i obawiam się, że mogły zrobić, gdyż są resztki po matecznikach...
MikołajWitwicki Opublikowano 2 Września 2015 Opublikowano 2 Września 2015 U mnie wszystkie mateczniki zostawione od lipca na wygryzienie w niektórych ulach nie przyniosły czerwiącej matki. Poddałem 3 unasienione. U mnie też w 1 ulu pszczoły znikły z dnia na dzień.
pleszek Opublikowano 3 Września 2015 Opublikowano 3 Września 2015 U mnie też w 1 ulu pszczoły znikły z dnia na dzień. A czerw byl w tej rodzinie ?
pleszek Opublikowano 3 Września 2015 Opublikowano 3 Września 2015 Pszczoly z ula wygoni waroza jak jest w rodzinie duzo pasozyta moze tez byc gladna zostawi ul i w dluga . W tym roku nie ma duzo warozy dziwne zawsze po wlozeniu TT brazowo bylo teraz po kilka ,kilkanascie szt .
wreichert Opublikowano 3 Września 2015 Opublikowano 3 Września 2015 Witam, dziś wirowałem nawłoć. Rewelacji nie ma z kilku uli, po kilka litrów. Po zabraniu nadstawek, podałem syrop. Jutro będą leczone apiwarolem.Cała pasieka już na jednym miejscu. ............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Witam, dziś wirowałem nawłoć. Rewelacji nie ma z kilku uli, po kilka litrów. Po zabraniu nadstawek, podałem syrop. Jutro będą leczone apiwarolem.Cała pasieka już na jednym miejscu. ............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Miałeś tą nawłoć w pełni zaskleiponą? Ja jeszczde swoich z nawłoci nie zwiozłem. W niedzielę zaglądałem i tak jak mówisz niewiele tego jest i na dodatek jeszcze nie zasklepiony. Nie wiem co z tym zrobić czy to wirować? Mam jeszcze pyatnie - czy pszczoły zwoziłeś z miodem i wyciągałeś plastry dopiero na pasiece czy zwoziłeś pszczoły już bez plastrów z miodem?
Tadek11 Opublikowano 4 Września 2015 Opublikowano 4 Września 2015 U mnie pszczoły już zakarmione na zimę i po kuracji apiwarolem. Wydają się w dobrej kondycji bo niektóre mi się w dwu korpusach nie mieszczą i na razie zostawiłem je na trzech. Waroza wydaje się być opanowana , po czwartym odymianiu po kila sztuk spadło. Pozdrawiam Tadek
MikołajWitwicki Opublikowano 4 Września 2015 Opublikowano 4 Września 2015 Jak nawłoć nie zasklepiona i jej mało to wiruj i zjedz zanim zdąży ewentualnie skisnąć. U mnie nie przybywa a wręcz ubywa miodu 2 ulach nawłociowych.
dudi Opublikowano 5 Września 2015 Opublikowano 5 Września 2015 Piotr źle podszedłeś do tematu. Trzeba było od razu im powiedzieć o dziurkach że maja być nie kitowane. Przecież rok temu to nie one pobierały syropek na zimę, skąd miały wiedzieć. A na wiosnę im powiedz, że miodek od razu niech dają do słoików bo ramki będą tylko na czerw Ja zaraz startuje na pasiekę - cholerka muszę coś po drodze wymyślić. Jakieś polecenie trzeba wydać
boddan Opublikowano 5 Września 2015 Opublikowano 5 Września 2015 Miałeś tą nawłoć w pełni zaskleiponą? Ja jeszczde swoich z nawłoci nie zwiozłem. W niedzielę zaglądałem i tak jak mówisz niewiele tego jest i na dodatek jeszcze nie zasklepiony. Nie wiem co z tym zrobić czy to wirować? Mam jeszcze pyatnie - czy pszczoły zwoziłeś z miodem i wyciągałeś plastry dopiero na pasiece czy zwoziłeś pszczoły już bez plastrów z miodem? Witam. Widziałem tu na zdjęciach ramki z nawłocią -tylko pozazdrościć. Ja nerwowo nie wytrzymałem, -to jedno a i szkoda mi było pszczół - to drugie, pogoda - to trzecie. Miałem kilka ramek zasklepione do połowy, reszta mniej nawet 2, 4 cm. To nie przeszkadza przy tej temperaturze. Próba z refraktometrem wyszła dobrze. ............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Paweł Opublikowano 5 Września 2015 Opublikowano 5 Września 2015 A ja właśnie poddałem nową matkę z hodowli Państwa Cegiełko do odkładu w którym kilka dni temu stwierdziliśmy brak matki. Mam nadzieję, że dobrze szukałem i nie było tam matki nieunasiennionej oraz, że nowa matka zostanie przyjęta...
boddan Opublikowano 5 Września 2015 Opublikowano 5 Września 2015 Miałeś tą nawłoć w pełni zaskleiponą? Ja jeszczde swoich z nawłoci nie zwiozłem. W niedzielę zaglądałem i tak jak mówisz niewiele tego jest i na dodatek jeszcze nie zasklepiony. Nie wiem co z tym zrobić czy to wirować? Mam jeszcze pyatnie - czy pszczoły zwoziłeś z miodem i wyciągałeś plastry dopiero na pasiece czy zwoziłeś pszczoły już bez plastrów z miodem? Odnośnie przewożenia uli, to nie doczytałem, przepraszam. Ule z akacji i lipy przewoziłem w ten sposób, że zabierałem pożytek wraz z korpusami a na to miejsce podawałem nowe korpusy z suszem. Używam przegonek. I tak przewoziłem na nowe miejsce. Z gryki i nawłoci, przewoziłem wraz z pożytkiem. Dopilnowałem, aby ramki były ułożone równolegle do kierunku jazdy i były stabilne. Miałem możliwość wirować na miejscu, ale ze względu na nie wygody, zrezygnowałem. Rzepak mam przy pasiece, więc nie wywożę. Być może na następny sezon, moje ule Będziesz mógł obejrzeć na wrzosie pod Opolem. ............................................................................................................. Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Perszing Opublikowano 6 Września 2015 Opublikowano 6 Września 2015 Ja jestem po 4 dymieniu w 2 ulach po kilka sztuk spadło ale w 2 następny po 40 i 35szt licząc na całej dennicy. Nie wiem co o tym myśleć,chyba w tych co dużo spadło puszcze im jeszcze jednego dymka za 3 dni.
Rekomendowane odpowiedzi