Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mam wrażenie, że powoli zaczyna się sprzedaż miodów "lipowych"

Dziś pewna dziewczyna w pracy  przyniosła próbkę miodu zakupionego na Mazurach, z pasieki liczącej 300 pni, za 30 zł /słoik 

Wygląda tak :

https://zapodaj.net/2df00e4528d02.jpg.html

W zapachu lipy nie czuć, w smaku można się doszukać smaku lipy. Moim zdaniem lipny miód, a nie lipowy. 

Przypomina mi ten z ubiegłego roku, który wywirowalem z rodzinki rójkowej, którą podkarmialem cukrem a potem troszkę lipy nazbierała. 

 

https://zapodaj.net/2537ec78d1957.jpg.html

 

Po lewej mój prawdziwy lipowy, po prawej lipowy z rójki chrzczony prawdopodobnie cukrem bo rójka była karmiona. Do sprzedaży on nie poszedł 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano

Niestety wielu konsumentów miodów się na nich nie zna. Nasza w tym rola, aby ich edukować. Część ludzi kupuje nawet produkty sklepowe nazywane "miodami", które pochodzą z mieszanin z UE i z poza UE i są PASTERYZOWANE.

Opublikowano

Tak, filtruje się miody z Chin, najczęściej jeszcze w Chinach (już od dłuższego czasu mają filtry, które pozwalają to robić na skalę masową), aby ukryć pyłki i tym samym ukryć pochodzenie miodu. Próbki miodu bada się na zawartość pyłku, na tej podstawie identyfikuje się rośliny i później przypisuje się te rośliny do danej szerokości i długości geograficznej. Niestety obecnie jest to niemożliwe przez brak pyłku w importowanym miodzie ... Wystarczy dodać trochę Polskiego i pyłki się zgadzają.

Opublikowano

U znajomego na wiosce w sklepie z pro eko super żywnością za jedyne 80 zeta można kupić miód wielokwiatowy ekologiczny. Ludzie to kupują... Tak jak inne pseudo eko produkty w znacznie wyższej cenie. Wolny kraj, bogate społeczeństwo 

Opublikowano
6 godzin temu, Krzychu napisał:

Mam wrażenie, że powoli zaczyna się sprzedaż miodów "lipowych"

Dziś pewna dziewczyna w pracy  przyniosła próbkę miodu zakupionego na Mazurach, z pasieki liczącej 300 pni, za 30 zł /słoik 

Wygląda tak :

https://zapodaj.net/2df00e4528d02.jpg.html

W zapachu lipy nie czuć, w smaku można się doszukać smaku lipy. Moim zdaniem lipny miód, a nie lipowy. 

Przypomina mi ten z ubiegłego roku, który wywirowalem z rodzinki rójkowej, którą podkarmialem cukrem a potem troszkę lipy nazbierała. 

 

https://zapodaj.net/2537ec78d1957.jpg.html

 

Po lewej mój prawdziwy lipowy, po prawej lipowy z rójki chrzczony prawdopodobnie cukrem bo rójka była karmiona. Do sprzedaży on nie poszedł 

Właśnie już o tym pisałem , wyrażenie  "miód lipowy " to jest marka handlowa a co się pod tymi słowami kryje ?

Opublikowano

Tzw miody mazurskie w Lidlu!? Kto to kupuje; ale najciekawsze kto to legalizuje i daje zgodę na reklamę takiego "towaru"  jako zdrowa polska żywność???

Opublikowano
12 godzin temu, jarosław napisał:

Tzw miody mazurskie w Lidlu!

Nie miody mazurskie , tylko "Mazurskie miody"
To marka i nazwa firmy pana Piaseckiego z Tomaszkowa pod Olsztynem.
Wczoraj wracając z Wa-wy przejeżdżałem obok nich .
Po kilku latach maskowania się znów pod ścianą "fabryki" ( od strony Olsztynka ) stały dziesiątki zielonych i szarych jednakowych beczek .
Spiętrowane nawet po 5 szt. w górę .
Widać nie mieszczą się już w magazynie .
To jeden z większych rodzimych importerów miodów spoza unii !
Mydli oczy klientów wielką zieloną nazwą firmy, a na odwrocie etykiet drobnym maczkiem jest informacja  , że to miód spoza unii , lub mieszanina ...
Dlatego akcentuję moim klientom , że u mnie są miody z Warmii , a nie mazurskie miody .
Wczoraj poszło ponad 100 słoików :)
12 godzinna podróż . Ponad 600 wykręconych kilometrów , ale w czasie pandemii żeby sprzedać trzeba zrobić ukłon w stronę stałych klientów .

  • Lubię 3
Opublikowano
5 godzin temu, Robi_Robson napisał:

Wczoraj poszło ponad 100 słoików :)
12 godzinna podróż . Ponad 600 wykręconych kilometrów , ale w czasie pandemii żeby sprzedać trzeba zrobić ukłon w stronę stałych klientów .

 

Nie pojechałbym dla 100 słoików. Wpływu pandemii na sprzedaż miodu nie zauważyłem, jeżeli już to pozytywny. Dawno tyle miodu w lipcu nie sprzedałem.

Ale może to bardziej przez to, że wielu okolicznych pszczelarzy nic nie odwirowało w tym roku a nie z powodu pandemii.

Opublikowano
W dniu 6.08.2020 o 14:58, Krzyżak napisał:

 

Nie pojechałbym dla 100 słoików. Wpływu pandemii na sprzedaż miodu nie zauważyłem, jeżeli już to pozytywny. Dawno tyle miodu w lipcu nie sprzedałem.

Ale może to bardziej przez to, że wielu okolicznych pszczelarzy nic nie odwirowało w tym roku a nie z powodu pandemii.

Szymon popatrz na mapę . Np satelitarną .
Da Ci porównanie .
Nie da się porównywać Torunia do Nowej Wsi Reszelskiej .
W Nowej Wsi jest 5 chałup w tym 3 zamieszkałe .
A w zasięgu lotu pszczół więcej jest  pasiek jak gospodarstw .
W takich warunkach nie da się na miejscu sprzedać w detalu miodu od 80+ rodzin
Potwierdzam , że dużo więcej Klientów przyjeżdża w tym roku , lub  kupuje na odległość z powodów o których wspomniałeś .
Jednak odwołanie wszystkich imprez promujących żywność regionalną typu festiwale , targi , jarmarki 

na których sprzedawałem zwykle lwią część produktów pszczelich musiało wpłynąć na ilość Klientów .
Do części z nich trzeba zrobić ukłon .
Wysyłam też kurierem . Ale jak mam wysłać do kilkunastu klientów paczki, a kurierzy potłuką w co drugiej z nich część słoików , to straty będą większe niż koszty paliwa .
Czas pakowania + koszty opakowania to inna sprawa .
Klient który odbierze zniszczoną paczkę i któremu firma kurierska odrzuci reklamację (zawsze odrzucają) , to często klient stracony .
Dlatego 2 razy w roku robię taką większą trasę do moich Klientów na Mazowsze.

  • Lubię 1
Opublikowano

No może i racja. Ja 95% sprzedaje z domu ale to miasto 200 tys. ludzi więc inny rynek niż 3 chałupy ;)

Firmy kurierskie odrzucają reklamację, bo ludzie nie otwierają paczek przy kurierach, więc nie mają potem protokołów zniszczenia, a bez tego ciężko coś zwojować.

 

p.s

26 września zaległe /marcowe/ Forum pszczelarskie w Przysieku k/Torunia.

Zapraszam wszystkich.

 

  • Lubię 1
Opublikowano
4 godziny temu, Krzyżak napisał:

ale to miasto 200 tys.

no do "ulubionej"  Bydgoszczy blisko :)

U mnie podobnie trudno o  klienta , ale mam kilku co biorą po 50-70 słoików i ratują mi sytuację , niestety kosztem ceny. Ale na rynku nie stoję z emerytami i rencistami PKP. W tym roku problem z głowy bo lipa polała 2-3 litry z pnia :) Ładny , ciemny i gęsty miodek - ale roboty dużo bo od razu przygotowałem rodziny  do zimy. Topiarka słoneczna pracuje pełną mocą to i zbędny susz topię. Uff , jak gorąco !

Opublikowano

Ja problemów ze sprzedażą nie mam w tym roku. Lecz zauważyłem, że sprzedaże odbywają się falami. 2 tyg nic a potem 10 klientów na raz i 200 słoików nie ma. To taki dobry zastrzyk gotówki. Na cukier np. I apiwarol. I kwasy. 

Opublikowano
9 godzin temu, Krzyżak napisał:

Firmy kurierskie odrzucają reklamację, bo ludzie nie otwierają paczek przy kurierach, więc nie mają potem protokołów zniszczenia, a bez tego ciężko coś zwojować.

 

Bo w regulaminach firm kurierskich stoi jak wół - zakaz wysyłki miodu .

Opublikowano
11 godzin temu, daro napisał:

Bo w regulaminach firm kurierskich stoi jak wół - zakaz wysyłki miodu .

 

Chyba nie we wszystkich, bo zawsze w deklaracji wysyłkowej zgodnie z prawdą wpisuję "miód" i nigdy mi paczki z tego powodu nie odrzucono.

Raz DHL zniszczył i utylizował mi wiadro 30kg miodu i kasę oddali. Należy pamiętać, że zgodnie z jakimiś przepisami oddają 80% wartości towaru.

Więc jeżeli zadeklarujemy wartość  miodu 1000zł to oddadzą 800zł

Opublikowano
Godzinę temu, Krzyżak napisał:

 

Chyba nie we wszystkich, bo zawsze w deklaracji wysyłkowej zgodnie z prawdą wpisuję "miód" i nigdy mi paczki z tego powodu nie odrzucono.

Raz DHL zniszczył i utylizował mi wiadro 30kg miodu i kasę oddali. Należy pamiętać, że zgodnie z jakimiś przepisami oddają 80% wartości towaru.

Więc jeżeli zadeklarujemy wartość  miodu 1000zł to oddadzą 800zł

Którymi "firmami "wysyłasz ? Ja sobie upodobałem Tani Kurier, tam są oferty kilku firm ale to zastrzeżenie co do miodu jest .

Opublikowano
12 godzin temu, Krzyżak napisał:

 

Chyba nie we wszystkich, bo zawsze w deklaracji wysyłkowej zgodnie z prawdą wpisuję "miód" i nigdy mi paczki z tego powodu nie odrzucono.

Raz DHL zniszczył i utylizował mi wiadro 30kg miodu i kasę oddali. Należy pamiętać, że zgodnie z jakimiś przepisami oddają 80% wartości towaru.

Więc jeżeli zadeklarujemy wartość  miodu 1000zł to oddadzą 800zł

Od 2007r. wysyłam paczki kurierem.

W szczytowym okresie miałem nawet po 16-18 paczek dziennie .
Dużo kurierzy niszczą .
Głównie na sortowniach . Ale nie tylko .
Przez te kilkanaście lat tylko raz uwzględnili mi reklamację .
A było , że składałem kilka dziennie .
Wtedy "odbijanie piłeczki trwało dość długo . Musiałem udokumentować fakturą wartość opony , która całkiem zniknęła w podróży .
Udokumentowałem i dostałem 80% wartości opony .
Kosztu "usługi" nie zwrócili.
W przypadku uszkodzeń NIGDY nie uwzględnili mi reklamacji .
Kurier DHL właśnie do tego stopnia miał świra , że nawet nie przyjeżdżał , tylko z centrali dzwonili , że kurier nie przyjedzie bo nadaję miód !
Nawet wtedy kiedy wysyłałem pyłek , lub propolis .
Później już stwarzali problemy nie tylko z miodem , ale i z innymi produktami powołując się na regulamin , że zabronione jest wysyłanie "materiału biologicznego" .
Ech długo by pisać o usługodawcach przesyłek kuriewskich ...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.