Krzychu Opublikowano 11 Lipca 2022 Autor Opublikowano 11 Lipca 2022 21 godzin temu, Tadek11 napisał: i nie bądź chytry Krzychu ,żeby zagospodarować te pół kilo pszczół zbędnych w okresie bez pożytkowym Ja nie chytry, ja chcę poczuć jak dawniej, że mam pszczoły. Bo obecnie to nie czuję, żebym miał pszczoły a bardziej wakacje Cytuj
Krzychu Opublikowano 20 Lipca 2022 Autor Opublikowano 20 Lipca 2022 Jedne z ostatnich kwitnących lip w pomorskim, większość drobnolistnych jest już dawno "po". Na Warmii jeszcze kwitną, ale kwestia kilku dni. Słońce dobije niebawem kwiaty. Czas na nektarowanie już był. 1 Cytuj
gajowy Opublikowano 20 Lipca 2022 Opublikowano 20 Lipca 2022 Wczoraj pojechałem na wieś powkładać paski. Zauważyłem, że rodziny jakieś takie nierówne. Przy czym słabsze te, co były na akacji. Te co w tym samym czasie zbierały kruszynę wylewają się z uli. Brody wieczorem wisiały jak u ZZ-Top. Chłodne ranki skutecznie kazały brody zgolić. W zeszłym roku to co stało na akacji też opadło z sił i jesienią zostały garstki w ulu. Zastanawiam się, czy w okolicy tej miejscówki jakaś zaraza, czy może po akacji głód je tak osłabia? Niby wianki z miodu mają na każdej ramce . Może zbieg okoliczności? Cytuj
Krzychu Opublikowano 13 Września 2022 Autor Opublikowano 13 Września 2022 13 godzin temu, piotrpodhale napisał: W dniu 12.09.2022 o 09:46, Krzychu napisał: I tak zawsze znajdzie się ktoś, kto Ci powie, że to Twój sukces to jedynie dzieło przypadku a gdybyś sprowadził sobie jednak tą matkę F1 to byś się przekonał, że są lepsze niż te Twoje najlepsze. Powtarzam. Znajdzie się ktoś, kto tak powie. Ale jak już masz 60% wrednych w pasiece to trzeba wówczas dolać tej świeżej krwi. A co jest dla ciebie sukcesem? Tym wpisem chciałem jedynie pobudzić inne tematy na forum do życia. Ostatnio zauważyłem, że wystarczyło abym dwa dni nei zaglądał na forum a tu nagle 4 strony nieprzeczytanych odpowiedzi w temacie dyskusji o światopoglądzie a na naszym kalendarzu... 0... Tymczasem moim sukcesem jest to, że jestem właśnie na porodówce 2 Cytuj
michal79 Opublikowano 13 Września 2022 Opublikowano 13 Września 2022 5 minut temu, Krzychu napisał: Tymczasem moim sukcesem jest to, że jestem właśnie na porodówce Wyłączaj internety i masuj, co Ci tam każą. A i, jako bardziej doświadczony kolega, mogę doradzić - jeśli żona wyśle Cię do pani dyżurnej z pytaniem "kiedy mamy dawać znać, żeby Pani przyszła, kiedy następny etap?" To nie podchodź do pielęgniarki dyżurnej i nie pytaj: "To kiedy mamy dawać znać, żeby Pani przyszła, kiedy następny etap?" Tylko koniecznie, koniecznie, zapytaj tak: "Żona pyta się, kiedy mamy dawać znać, żeby Pani przyszła, kiedy następny etap?" Nie pytaj dlaczego, to działa. 1 Cytuj
manio Opublikowano 13 Września 2022 Opublikowano 13 Września 2022 2 godziny temu, Krzychu napisał: Tymczasem moim sukcesem jest to, że jestem właśnie na porodówce ? trzymamy kciuki ? 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 13 Września 2022 Opublikowano 13 Września 2022 5 godzin temu, Krzychu napisał: Tymczasem moim sukcesem jest to, że jestem właśnie na porodówce No to najważniejszy sukces Krzychu , reszta mało ważne teraz. Trzymamy kciuki ? 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 13 Września 2022 Opublikowano 13 Września 2022 8 godzin temu, Krzychu napisał: Tymczasem moim sukcesem jest to, że jestem właśnie na porodówce Stawiam że będzie będzie chłopak Powodzenia. Hej? 1 Cytuj
daro Opublikowano 14 Września 2022 Opublikowano 14 Września 2022 15 godzin temu, piotrpodhale napisał: Tymczasem moim sukcesem jest to, że jestem właśnie na porodówce To ile milionów dolarów dostaniesz ? Przyj chłopie przyj ! 1 Cytuj
Pan Marudny Opublikowano 14 Września 2022 Opublikowano 14 Września 2022 No to grono pszczelarskie powiekszy sie o conajmniej 2 osóbki w tym roku bo u nas w listopadzie bedzie pociecha ??? 2 Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Września 2022 Autor Opublikowano 21 Września 2022 W dniu 13.09.2022 o 21:17, piotrpodhale napisał: Stawiam że będzie będzie chłopak Powodzenia. Hej? Oczywiście, że chłopak Po wielu przebojach z polską służbą zdrowia, gdzie od 12 września nie chcieli nas przyjąć do kliniki uck w Gdańsku 3 razy pod rząd, wylądowaliśmy w 14 września w w szpitalu w Gdyni. Dnia 20.09 (5dni po terminie) o godzinie 21:20 metodą cesarskiego cięcia przyszedł na świat mój kochany synek, ważący 4450 g, 58 cm długości, 10 pkt w skali Apgara. Po cięciu dali go mi, wspaniałe uczucie. Cały świat się zmienia. 8 Cytuj
manio Opublikowano 21 Września 2022 Opublikowano 21 Września 2022 A to już kawał chłopa! Będzie jeszcze większy ! Ja mam takich dwóch , ale córka bardziej kocha tatę . Jak odpoczniesz to pomysł o córce 2 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 21 Września 2022 Opublikowano 21 Września 2022 12 godzin temu, Krzychu napisał: ważący 4450 g Fajnie?. Duży chłop moje dzieciątka miały po 3100. 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 21 Września 2022 Autor Opublikowano 21 Września 2022 2 godziny temu, piotrpodhale napisał: Fajnie?. Duży chłop moje dzieciątka miały po 3100. Duzy po tacie Ja 7 dni przed terminem ważyłem 4050. On 5 dni po terminie 4450. Jak go odwiedzam w szpitalu to świata innego nie widzę. Na początku nie widzieli innego wyjścia niż poród naturalny. Niestety ale 5 dni po terminie a wywoływana indukcja była nieskuteczna więc decyzja padła na cesarkę. Teraz narzeczona bardzo ciężko dochodzi do siebie, a nie ma za bardzo jak się opiekować chłopcem. Piguły mają to gdzieś. Serio, z opowieści brzmi to jak lata 80te. Mimo to zapatrzony jestem tylko w niego i tylko on się liczy teraz. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 22 Września 2022 Opublikowano 22 Września 2022 22 godziny temu, Krzychu napisał: Oczywiście, że chłopak Gratulacje Krzysiek ? Masz następce pszczelarza być może ? U mojego syna też dwa lata temu synowa urodziła przez cesarskie cięcie , chłopak był tak ruchliwy w łonie matki że zaplątał się w pępowinę , że nie miał szans na naturalny poród , pępowinę miął pod pachą jakoś tam zawiniętą jak mówił lekarz ? . I teraz po dwu latach też jest taki ruchliwy , że wszędzie go pełno , żona mówi , że ma chyba objawy ADHD ? Dobrze Krzychu że teraz na zimę się urodził , będziesz miał czas pomóc żonie , bo już po sezonie pszczelarskim . PS Może Krzychu posty dotyczące narodzin syna następcy przeniosę do Twojego tematu tego o Warmii ? 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Września 2022 Autor Opublikowano 22 Września 2022 8 godzin temu, Tadek11 napisał: Może Krzychu posty dotyczące narodzin syna następcy przeniosę do Twojego tematu tego o Warmii ? Oczywiście, jak najbardziej 8 godzin temu, Tadek11 napisał: U mojego syna też dwa lata temu synowa urodziła przez cesarskie cięcie , chłopak był tak ruchliwy w łonie matki że zaplątał się w pępowinę , że nie miał szans na naturalny poród I tak też niestety się zdarza. Sytuacji jest dużo różnych. W każdym razie dowiedziałem się, że ta porodówka była swego czasu w programie Uwaga z tytułu swoich patologii Cytuj
gajowy Opublikowano 23 Września 2022 Opublikowano 23 Września 2022 W dniu 21.09.2022 o 16:40, manio napisał: Ja mam takich dwóch , ale córka bardziej kocha tatę . Jak odpoczniesz to pomysł o córce To zupełnie jak u mnie. Takie są te córki... A może synowie są mniej wylewni 1 Cytuj
irkor Opublikowano 23 Października 2022 Opublikowano 23 Października 2022 A po ile tam w Warmii za wosk w dobie inflacji płacą ? Cytuj
Krzychu Opublikowano 1 Listopada 2022 Autor Opublikowano 1 Listopada 2022 W dniu 23.10.2022 o 11:10, irkor napisał: A po ile tam w Warmii za wosk w dobie inflacji płacą ? Nie mam pojęcia, w tym roku nie wytapiam a więc i nie kupuje i nie sprzedaję. @Robi_Robsonbędzie wiedzieć Cytuj
Krzychu Opublikowano 1 Listopada 2022 Autor Opublikowano 1 Listopada 2022 (edytowane) Ostatni zabieg przeciw warrozie za mną, i teraz najszybciej zajrzę może w lutym. Do tej pory niech się dzieje co chce. Chyba, że znowu coś się przewróci i trzeba będzie gasić pożary. 60% matek z tego roku, 40% jeszcze z białym opalitkiem. W niektórych rodzinach dużo osypu było, w niektórych mniej. Niestety nie wszystkie rodziny przetrwały. Jedna, z roczna matką została na dwóch ramkach obsiadanych może po połowie. Bez szans na przeżycie. Matka ratując się jeszcze czerwiła. Pytanie czy to czerwienie z powodu pogody czy z powodu ratowania kolonii? Ta garstka pszczół razem z matką po zabiegu poszła do połączenia. W innych ulach dużo pszczół, dużo pokarmu i dużo propolisu. Niestety tak jak przywiozłem rodziny na korpusach w sierpniu i posutawialem z myślą, że niedługo na jesieni je przestawię - będę musiał ten plan przesunąć na przedwiośnie. Obowiązki domowe ograniczyły mnie ostatnio, a na dodatek złapałem na dniach kontuzje kręgosłupa i za bardzo dźwigać nie mogę. Edytowane 1 Listopada 2022 przez Krzychu Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 2 Listopada 2022 Opublikowano 2 Listopada 2022 8 godzin temu, Krzychu napisał: @Robi_Robsonbędzie wiedzieć Nie będzie ... Nie mam zielonego pojęcia . Cytuj
irkor Opublikowano 5 Listopada 2022 Opublikowano 5 Listopada 2022 Tak tylko spytałem, bo nie wiem, czy w chwili obecnej opłaca się sprzedać, czy trzymać na świeczki. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 5 Listopada 2022 Opublikowano 5 Listopada 2022 2 godziny temu, irkor napisał: czy trzymać na świeczki Lepiej wiosną sprzedać , bo jak zabraknie prądu ? ? Cytuj
Krzychu Opublikowano 19 Grudnia 2022 Autor Opublikowano 19 Grudnia 2022 Żeby nie było... Na Warmii i w skansniku również sypnęło śniegiem. Ule niezasiedlone. Może posłużą jeszcze trochę jako rojołapki. Chociaż tutaj nigdy się to nie zdarzyło żeby weszły do pustego ulam 2 Cytuj
michal79 Opublikowano 19 Grudnia 2022 Opublikowano 19 Grudnia 2022 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Żeby nie było... Na Warmii i w skansniku również sypnęło śniegiem. Ule niezasiedlone. Może posłużą jeszcze trochę jako rojołapki. Chociaż tutaj nigdy się to nie zdarzyło żeby weszły do pustego ulam Ciekawe czy po Twojej wyprowadzce sąsiadów dalej pszczoły będą żądlić. 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.