Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Krzychu napisał:

To może warto opracować takie podsumowanie? Coś w stylu wady, zalety, MITY...

Knrzychu  niech podsumowaniem będzie stwierdzenie , ze w dalszym ciągu uważam że to był dobry krok z tą ramką na moje pożytki. 

A dla chcących zrozumieć tak dokładniej , po co w ogóle niska ramka to  zachęcam do dokładnego obejrzenia filmu Jakubca na początku tematu i wcale ona nie jest każdemu potrzebna , ba można nawet polec na tej ramce. ? więc jest to raczej dla bardziej rozumiejących pszczoły pszczelarzy.

 

Opublikowano

Sorry, że jeszcze raz to piszę, ale poprzednio było z telefonu i nie wymieniłem Tomka tak, że dostał powiadomienie. A nie odpisał i nadal jestem ciekaw.

 

@Tikcop, generalnie się zgadzam z tym, co piszesz, ale mam pytanie odnośnie tego fragmentu, możesz to jakoś objaśnić?

 

Ostrowska obniżyła ramkę tylko o 3 cm, ponieważ zauważyła, że cierpi na tym tempo rozwoju wiosennego rodzin ale prościej gasić argumentami emocjonalnymi niż bronić technicznymi,

Opublikowano
4 godziny temu, michal79 napisał:

Ostrowska obniżyła ramkę tylko o 3 cm, ponieważ zauważyła, że cierpi na tym tempo rozwoju wiosennego rodzin ale prościej gasić argumentami emocjonalnymi niż bronić technicznymi,

Tomek chyba ironicznie to pisał 

Opublikowano
29 minut temu, Krzychu napisał:

Tomek chyba ironicznie to pisał

Nie wiem jakie miał intencje Tomek ale, to jest prawda , obniżenie pomaga w szybszym tempie rozwoju wiosennego rodzin w ulach wielkopolskich  , ale co szkodzi wziąć książkę Ostrowskiej ?

Opublikowano

Łajno prawda. Nadal mam na pasiece ule 1/2 dadanta i porównanie naoczne. Ale osiemnastka to osiemnastka to i nie przekona.

 

W sumie to ja nie widzę problemu trzymać rodzin na jakiejkolwiek ramce. Jak kto lubi też więcej ramek na ul obsługiwać to czemu nie. Rodzinie na wywózce wystarcza 80 litrów. Dokładnie 2 korpusy wielkopolskie 360x260. Na stacjonarnej już tak letko nie ma. Khehe. 

 

Niska i mała ramka daje wizualne wrażenie pełności. To jak z małym pudełkiem. Szybko pełne. Tyle.

 

Co do badań, to ul Ostrowskiej 360x230 był na ostatnim miejscu pod względem mierzonej powierzchni czerwia. Naukowcy jednak doszli do wniosku, że różnica statystycznie nieistotna. Ostrowska nie obniżyła jednak dalej ramki a mogła.

 

Teraz wracając do małej ramki. Ul to fabryka. Matka specyficzny robotnik. Czyli w wielkim skrócie

 

Tc=Tpz + Tj x sztuk

 

Matka zawsze zaczyna czerwić tzw ślimakiem od środka ramki. Bach, szybko belka dolna albo górna ale, że gniazdo dąży do kształtu kuli to zaczyna się Tpz czyli latanie i szukanie zdatnej czyli wolnej ramki. Kto by się tam tym przejmował. Wi się lepiej. Taż w przelocie ona to robi, mig mig i już nowa ramka, aż jajka potrafi pogubić tak ją pasą karbowi poganiacze. Bo belki ramek nie są przeszkodą na full ale sporo utrudniają i opóźniają.

 

Mam nadal ule 1/2 dadanta. Tak tak, 18tka to inny ul...

 

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, Tikcop napisał:

Ale osiemnastka to osiemnastka to i nie przekona.

Tak Tomciu trzeba zrozumieć że tu nie chodzi o przekonanie ,  forum nie jest po to żeby kogoś przekonać , tylko pomóc zrozumieć i wymieniać się swoimi doświadczeniami , tak modny teraz Langstroth 3/4 ma też ramkę osiemnastkę ? dokładnie 18,5 mm  a Dadant 1/2  ramkę 145 mm i na co innego ma wpływ wysokość ramki a na co innego szerokość ramki a jeszcze na co innego wpływa umiejętność pszczelarza do wykorzystywania tych różnić i jeszcze są i inne parametry które też należało by rozumieć w hodowli a mianowicie kubatura ula  i proporcja stosunku kubatury  gniazdo  do kubatury nadstawki  , ogólna wysokość ula w pełni sezonu istotna do gospodarki wędrownej w związku z statyczną stabilnością uli w czasie transportu i  podmuchów wiatru. Te wszystkie parametry i jeszcze inne  jak dostępna powierzchnia plastra do czerwienia dla matki i pewnie jeszcze i inne można by wyodrębnić  ,  każdy w jakimś stopniu na co innego wpływa i trzeba to najpierw zrozumieć .? Poza tym jest też czynnik  tak zwany ludzki , czyli preferencje pszczelarza  i jego osobiste wrażenie subiektywne na ten temat . I cały problem polega na znalezieniu rozsądnego kompromisu pomiędzy tymi danymi , bo każdy będzie miał inny ten kompromis w związku chociażby z dostępnością i wielkością pożytków w okolicy pasieki i  dlatego niemądra jest teza o przekonaniu kogoś do czegoś tam. 

I wolnoć Tomku w swoim domku ?

Opublikowano

A może praktyk wypowie się czy mniejsza ramka powoduje zwolenienie tempa rozwoju z powodu rozmiaru ramki? Wydaje mi się, że matka składa na dobę i tak tyle jajeczek że w międzyczasie wskoczy sobie na kolejną ramkę składać kolejne jajka. 

Opublikowano
5 godzin temu, Tikcop napisał:

Forum jest aby przekazywać różne punkty widzenia.

Humorystycznie przedstawione przygdakiwanie :)

 

 

Lubię ten klasyk.

Jak kury

Opublikowano (edytowane)

"Na ogół utrzymuje się, że w ulach wielokorpusowych konieczne są większe zapasy zimowe. W USA zimuje się rodziny na 23-30 kg miodu. Są to jednak ule typu Langstrotha, o szerokiej ramce. Rodziny są tam znacznie silniejsze od naszych"

 

cytat z opracowania opisującego gospodarkę w ulu 360x230, opracowania napisanego przez p dr Ostrowską, teoretycznie zdanie ni z gruszki ni z pietruszki bo w praktyce różnica kolosalna i tu od siebie dodam, później startują w tych langstrothach ale szybko przeganiają co mają przegonić a jak na Polskę jedna miodnia styka, tu nie Kanada 

 

to jak tam u Was? dobrobyt się zacznie za kilka dni, macie co w ulach?

Edytowane przez Tikcop
Opublikowano (edytowane)
46 minut temu, Tikcop napisał:

to jak tam u Was? dobrobyt się zacznie za kilka dni, macie co w ulach?

 

Przez szparę między korpusami u teścia zajrzałem. 

Na szczęście to były korpusy w ulu na ramkę 26cm wysokości. Gdyby się ta szpara zrobiła w zimę np. w ulu o ramce 18cm, i gdyby kłąb był w dolnym korpusie, musiałbym zmiotki użyć i sikorek do czyszczenia ramek ze spadłych z głodu pszczół, bo taka szpara by powiększyła odległość do przejścia między korpusami. 

Tak nam się połączyły tematy o wyższości ramek niskich z tematem o wypaczaniu się desek w ulach z desek. U mnie boczki jakoś zimą mogą spuchnąć wzwyż, wtedy się górny korpus podnosi, nawet 0,5 cm. Żeby było ciekawiej, może się też taki boczek z powrotem skrócić. Jak żyć, panie prezydencie?

No a tak to zajrzałem i zobaczyłem, że dolna część rodziny pszczelej przeszła na ramki korpus niżej i buduje chyba mostki (łańcuchy było przez szparę widać), żeby matka zeszła z czerwieniem w dół. Jeszcze kilka tygodni pożytku i pewnie rójka. 

Szpara na tyle duża, że pszczoły zauważyły, że patrzę, ale na tyle mała, że nie mogły przez nią przejść. :P

Okolica straszliwie pożytkowa w tym roku, choć jeszcze się pożytki tak naprawdę nie zaczęły. Może jakieś wierzby na osiedlu... 40km w linii prostej od Mińska Maz. Stojąca obok kószka sama się zakarmiła na zimę nawłocią i przezimowała...

Stan Lubelskich moich włości nieznany, co mnie już powoli zaczyna stresować. Może rowerem pojadę w niedzielę...

Edytowane przez michal79
Opublikowano
1 godzinę temu, michal79 napisał:

Gdyby się ta szpara zrobiła w zimę np. w ulu o ramce 18cm, i gdyby kłąb był w dolnym korpusie, musiałbym zmiotki użyć i sikorek do czyszczenia ramek ze spadłych z głodu pszczół, bo taka szpara by powiększyła odległość do przejścia między korpusami. 

 

Jedna rodzina na pasiece miała tak na full nabity dolny korpus, że na górny zaczęły przechodzić dopiero w ostatnich dniach 

Opublikowano (edytowane)

Podczas dzisiejszej inspekcji zauważyłem, że niektóre rodziny doszły już do dużej siły i zaczęły rozbudowywać gniazdo jakimiś igłami, patykami. Strasznie do tego włażą na ręce.

Pytanie do praktyków: czy dać im dodatkową powałkę, żeby miały miejsce do rozwoju?

I jak nadejdzie pora, kiedy podczas pracy z pszczołami na rękach zaczynają siadać roje komarów, to czy w tym sezonie mrówki będą je przepędzać, czy jakoś się dogadają? 

KwPcJTi.png

 

A tak już serio, to wszystko wyglądało spoko. Moje "krajowe" nie chciały mi co prawda w tą pogodę pozwolić na wyjmowanie ramek (11 stopni), ale wygląda na to, że pokarmu wszystkim starczyło do obecnego ocieplenia. 

Edytowane przez michal79
Opublikowano

Ja też po 12 dniach przerwy wczoraj byłem na działce u swoich pszczółek.

Wszystko gra ino buczą.

Ale mówię Wam jak te moje pszczoły ucieszyły się, że do nich przyjechałem, że aż serce się raduje.

Nawet te młodziutkie wyleciały na powitanie. ?

Ale najbardziej ucieszyły się wszystkie pod wieczór jak po daszki zajrzałem. ?

 

  • Lubię 1
Opublikowano

pierwsza rójka w tym roku , ale na razie to w Kanadzie
6941759f4dff8336med.jpg
zdjęcie przesłał mi Franciszek vel Jerzy ,  który niestety od lat tu nie zagląda.

Opublikowano
W dniu 20.04.2022 o 18:00, Tadek11 napisał:

Knrzychu  niech podsumowaniem będzie stwierdzenie , ze w dalszym ciągu uważam że to był dobry krok z tą ramką na moje pożytki. 

A dla chcących zrozumieć tak dokładniej , po co w ogóle niska ramka to  zachęcam do dokładnego obejrzenia filmu Jakubca na początku tematu i wcale ona nie jest każdemu potrzebna , ba można nawet polec na tej ramce. ? więc jest to raczej dla bardziej rozumiejących pszczoły pszczelarzy.

 

 

Niektórzy uważają, że za sprawą mniejszej ramki jest wolniejszy rozwój - rzekomo dlatego, że matka ma mniej komórek do dyspozycji do czerwienia. 

Jak do tego się odniesiesz? Biorąc pod uwagę, że 2x 10 takich ramek to 82 tys komórek. Więc jest to raczej mit? 

Opublikowano

Hmm, pewnie coś w tym jest.

Jakby nie czytać wszelkie teorie z lat ubiegłych, to zawsze wyczytamy, że pszczoły najlepiej rozwijają się na ramce wysokiej.

Opublikowano
5 hours ago, manio said:

pierwsza rójka w tym roku , ale na razie to w Kanadzie

Mysle ze to zdjecie z zeszlego roku. Mieszkam w najcieplejszym miejscu w K.  W tym tygodniu dopiero zakwitla Forsycja. Jak jest +10C to jest ladny dzien, bo z reguly to ok 6C.  Na prerjach z kąd wiekszosc kanadyjskiego miodu pochodzi juz od 2 tygodni 1/2m sniegu i po -20C.  Jak juz wczesniej pisalem tej zimy byly ogromne straty. W zeszlym tygodniu mielismy comiesieczne spotkanie kola Jeden gosc mial zazimowane 1200 odkladow (do sprzedania na wiosne). Zyje tylko 80. Wielka strata. 

  • Smutny 1
Opublikowano
2 godziny temu, Krzychu napisał:

Niektórzy uważają, że za sprawą mniejszej ramki jest wolniejszy rozwój - rzekomo dlatego, że matka ma mniej komórek do dyspozycji do czerwienia. 

 

A Ty jak uważasz ? ? Ważne co Ty myślisz i jakie jeszcze inne parametry bierzesz pod uwagę  i czy tylko ilość wolnych komórek gwarantuje wg Ciebie sukces i dynamiczny rozwój ? 

Krzychu pomyśl trochę i nie powtarzaj w kółko opinii innych jesteś już poważnym pszczelarzem i wypadało by mieć swój punkt widzenia  . ? 

Nie chcę dalej ciągnąc tego tematu na publicznym bo nie bardzo mam teraz czas i ochotę "odbijać piłeczki "

Zachęcam do korzystania z podręczników pszczelarskich i przeczytać sobie jakie parametry wpływają na dynamikę rozwoju rodziny pszczelej.  To jest ABC pszczelarstwa ? 

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Tadek11 napisał:

 

A Ty jak uważasz ? ? Ważne co Ty myślisz i jakie jeszcze inne parametry bierzesz pod uwagę  i czy tylko ilość wolnych komórek gwarantuje wg Ciebie sukces i dynamiczny rozwój ? 

Krzychu pomyśl trochę i nie powtarzaj w kółko opinii innych jesteś już poważnym pszczelarzem i wypadało by mieć swój punkt widzenia  . ? 

Nie chcę dalej ciągnąc tego tematu na publicznym bo nie bardzo mam teraz czas i ochotę "odbijać piłeczki "

Zachęcam do korzystania z podręczników pszczelarskich i przeczytać sobie jakie parametry wpływają na dynamikę rozwoju rodziny pszczelej.  To jest ABC pszczelarstwa ? 

Pozdrawiam

Mi tu bardziej chodzi o to aby się nie domyślać a obalić ten mit. Bo przez wielu powtarzane jest, że na większej ram e szybciej się rozwiną. Młodzi to czytają i powtarzają te schematy sugerując, żeby nie iść w tą ramkę ze względu na opóźniony rozwój. Nigdzie natomiast nie ma opinii, że jest to mit. 

Dlatego pytaniem takim wymuszam odpowiedź od praktyków, że faktycznie jest to mit:) 

Opublikowano

Dopiero dzisiaj mogliśmy zajrzeć do ...   choć dziś też pogoda nie sprzyjała .... 

zastaliśmy  ogólnie zadowalający widok ...

 ... licznie ....

... nosiły ....,

... za chwilę 'chłopaki' już będą ...

 'zimowe' gniazdo ...

...można : 'na czarno' 

 

PF

 

za jakość przepraszam ..... ; pospiech, światło, nie ten obiektyw, .... 

(wiadomo kiepskiej baletnicy .....) 

?

  • Lubię 2
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, Beeman napisał:

Mysle ze to zdjecie z zeszlego roku. Mieszkam w najcieplejszym miejscu w K.

a ja myślę ,że słabo znasz Kanadę , albo wydaje Ci się że zjadłeś wszystkie rozumy. Obrażasz i pszczelarza z Kanady i mistrza pszczelarskiego z Polski bo ja tylko wkleiłem otrzymaną wiadomość . Ani ja , ani oni nie mają interesu epatować forumowiczów kłamstwami. Rójka jest zebrana i osadzona w minionym weekendzie . Widać nie mieszkasz jednak w pępku Kanady jak to jeden pisał : musisz jeszcze pojeść pszczelarskiego chlebusia.

Forsycja to nawet u mnie od tygodnia kwitnie , więc żadna to rewelacja.

Edytowane przez manio

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.