Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Cóż tam Państwo u Was w pasiece - sezon III . (2016-2017)


daro

Recommended Posts

Zajrzałem do wszystkich rodzin dzisiaj i nie jest tak źle bo tylko dwie rodziny mi spadły, na szczęście bo myslałem że  bedzie gorzej ta druga to ewidentnie warroza została matka i garść pszczół, reszta uciekła. 3 rodziny dostały ramki z pokarmem na górę bo dwie by się osypały z głodu w krótkim czasie, trzecia dostała bardziej asekuracyjnie taka niepełną ramkę wolę spać spokojnie :). Co ciekawe w dość silnym ulu znalazłem już jajka zamknąłem im pajączki w dennicy przeniosłem dwie ramki z lewej na prawą (centrowanie gniazd jest film Chachuły o tym) i dostały na górę jedną bo to własnie jedna z tych rodzin która potrzebowała pomocy. W jednym ulu znalazłem nawet matecznik jaja normalnie zasklepiony, nie pamiętam aby w październiku był ;)

Ty mnie nie strasz, że druga rodzinka spadła... Zima za oknem, śnieg sypie więc i tak nie zamierzam w ulach grzebać. Sporo kłębów na górze, ale widzę, że się przemieściły na szczęście na ramki pełne.

Link to comment
Share on other sites

Łukasz a jak żeś Ty te jajka wypatrzył, bo myślę ,

że nie grzebiesz w gniazdach przy tej temperaturze

Słowian jest hardkor, wszystkie jajka policzył. Wkurzył się, że nie czytamy uważnie jego postów i z tej złości gniazda przetrzepał do żywego :-)

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

W pierwszym ulu silnym tylko wyciągałem dwie ramki skrajne bo chciałem się upewnić ile mają pokarmu dalej bo z góry ciężko mi było ocenić a były nawet rozlazłe to zaryzykowałem :) patrze a tam JAJA normalnie jaja :D

Link to comment
Share on other sites

W pierwszym ulu silnym tylko wyciągałem dwie ramki skrajne bo chciałem się upewnić ile mają pokarmu dalej bo z góry ciężko mi było ocenić a były nawet rozlazłe to zaryzykowałem :) patrze a tam JAJA normalnie jaja :D

Może kura wlazła i zniosła?

Link to comment
Share on other sites

nie Daro akurat te mają się dobrze też do nich zaglądałem ta co się wypszczeliła została tylko matka i garstka była nie otwierana od połowy października. Ta co padła z głodu to mogłem do niej zaglądać choć na 80 % że nie więc samo przez sie :D . Jaja ma rodzina dość silna silniejsza niż te co wkleje za chwile a że skapłem się że są to przypadkiem bo jaja były na dwóch skrajnych ramkach przy zatworze, gdzie sie uwiązały żadna pszczoła nie spadła więc spoko dałem im dwie ramkie z lewej na prawą koło zatworu tam jest resztka pokarmu i dostały na górę na plask ramke z pokarmem :D

 

odkład z czerwca nie rozrywałem go dalej tylko tyle co widać, ale może być z nim problem bo raz ten matecznik co wydaje mi się że go nie było w październiku i dwa ma najwięcej osypu na dennicy, w filmiku mówię że mają mało ale jednak troche jest bo te ramki dalej mają sporo przeniosłem dwie ramki z lewej na prawą koło kłebu i powinno być oki 

 

 

To jest ta rodzina co padła z głodu myslałem że to następna ale to jest ta sama co wczoraj zajrzałem tylko z tych nerw to już się pomotałem 

 

 

Powiedzcie mi dlaczego one sie tak dziwnie uwiązują, przez dwie moje poprzednie zimy nie było takiego czegoś, tutaj już ten krag pszczół jest niższy al;e jak tylko zdjołem powałe to był naprawdę wysoki zanim wyjąłem tel już się obniżył, normalne to jest bo jeszcze mi brakuje doświadczenia ??

 

Link to comment
Share on other sites

Teraz ja.

Mówiłem, żeby nie zaglądać w zimie - to nie mieli byśta problemów.

Na wiosnę wszystko by się hurtem wyjaśniło.

Mnia aż ciarki przechodzą jak Was czytam.

Jutro idę zarejestrować i ubezpieczyć otrzymany od syna samochód.

Więc pewnie nie wytrzymam i w sobotę pojadę do swoich bo nie byłem już prawie 3 m-ce.

Link to comment
Share on other sites

Bohtyn pierwszy raz ruszam ramki z ula w styczniu, no chyba że te puste bez pszczół to sie zdarzyło w tym roku w tym filmiku ze stycznia co oglądałeś ale te rodziny maja się dobrze, jakbym nie zajrzał do tych dwóch uli i nie dał ramek na góre na płask to na bank nie dotrwały by połowy lutego więc nie wiem co lepsze, co im bedzie od podniesienia powały, ramki wyjąłem tylko po dwie chyba w 3 ulach cały czas się uczę i to dla mnie nowe doświadczenie, teraz przynajmniej bedę spał spokojnie do większości rodzin nie musze zaglądać do marca tylko do tych trzech musze ramki obracać i dokładać żeby nie padły z głodu. 

Link to comment
Share on other sites

dwa stopnie w slońcu pewnie więcej, zagladałem do wszystkich bo nie chciałem doprowadzić do smierci głodowej w większośći nie jest źle ale przez to że zajżałem uratowałem dwie rodzinki :) na bank więc dla mnie na plus :) 

Link to comment
Share on other sites

Więc według mnie rada na przyszłość.

W naszym klimacie nie zostawia się na zimę pszczół na ramkach z suszem nie przeczerwionym.

A jeżeli już, to ciasno aż do bólu i wszystkie w jednym kolorze z pokarmem zasklepionym od góry do dołu.

Wtedy pszczoły zmuszone są do uwiązania się na jasnej woszczynie i na pokarmie.

Jeżeli mają wybór to szukają przeczerwionej, brązowej cieplejszej, a na takich bywa akurat najmniej pokarmu.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Były ramki nie przeczerwione ale w dolnym korpusie i to jako skrane bohtyn szanuję cie wielce ale prosze czytaj dobrze temat w którym się wypowiadasz :), nie miałem tyle ramek przeczerwionych bo to były odkłady/pakiety na nowej ramce 18 cm więc dałem je jako skrajne ale było to max dwie ramki na ul i to nie we wszystkich inna sprawa że nie całe ramki były czerwione ale dałem co miałem na pewno nie padły przez ramki tylko brak pokarmu :(

Link to comment
Share on other sites

Więc o to chodzi, że jak by susz był przeczerwiony u dołu ramki to by się uwiązały u dołu.

Rzeczywiście te ramki nie widziały silnej rodziny,

ale cóż odkłady tak mają, że na początku czerwią u góry ramki gdzie najcieplej.

I tam się uwiązały i klapa.

Link to comment
Share on other sites

nie uwiązane były na dole książkowo bo sprawdzałem wszystkie 9 rodzin na 18 tak były uwiązane szły do góry i im brakło bo może było gdzieś godzinę czy dwie jakiegoś rabunku i nie zauważyłem 

Link to comment
Share on other sites

Guest PawelKS3

Słowian, spadki rodzin są niestety nieuniknione. Przyczyn tego w 100% nie poznamy nigdy, możemy się jedynie domyślać. Zazwyczaj zimujemy podobne rodziny i czasem któraś spada, a czasem ta wyglądająca na silniejszą.

Link to comment
Share on other sites

Ja bym dał tak maksymalnie do kilograma.

Gdzieś czytałam ,że na jedna rodzinę trzeba podać 2,5 kg. Ale zastanawiam się  na jak długo wystarczy im tego pokarmu (chodzi mi  tu czy do pierwszych pożytków). A może podać po 1 kg ciasta a później trochę syropu?

Link to comment
Share on other sites

Guest PawelKS3

2,5 kg jednorazowo to za dużo. Ciasto trzeba dać nad kłąb tak żeby go ogrzewały i miały do niego łatwy dostęp. Najlepiej na jakiejś ponacinanej folii, tak żeby nie spłynęło na pszczoły.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Ewa , jak dasz za dużo ciasta a będzie słaba rodzinka to jeszcze ją wychłodzisz dodatkowo. Mały placek we foli zdziurkowanej od strony ramek. Te mrozy nie będą trwać w nieskończoność, zawsze możesz dołożyć drugi raz. Pamiętaj , że w tej chwili nie ma jeszcze czerwiu w ulach, albo pojawia się symbolicznie,więc i pszczoły nie potrzebują dużo pokarmu

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Tak czerwiu teraz w rodzinach pszczelich nie ma, ale tylko w tych co mają spokój.

Ale jak się je co chwila niepokoi lub prowokuje do pobierania pokarmu to na 120% jest czerw.

Według mnie to najlepiej dla pszczół byłoby, jak te mrozy byłyby do połowy marca.

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.