Robi_Robson Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 jak ktoś ma dużą pasiekę składającą się z kilkudziesięciu uli , to nie będzie biegał po pasiece ze szklaneczkami innymi niż . Dobrze prawi . Dać Mu piwa
harcerz1020 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 Opublikowano 20 Sierpnia 2019 No to doszliśmy do setna sprawy , dokarmiać czy nie , aby uzupełnić żelazny zapas w ulu ? - o tym powinna decydować ocena wzrokowa stanu zapasów w gnieździe , a nie żadne tam przepisy "szklanka co dwa dni , czy dwa litry na tydzień ". Po prostu dokarmić dużymi dawkami nawet pięciolitrowymi , aż ten zapas około 4 kg w gnieździe się pojawi . i tu wskazane by było przed podkarmieniem uzupełniającym przestawić nadstawkę (lub nadstawki jak jest ich więcej) , z góry na dennice żeby układały zapas w gnieździe a nie do nadstawek. Natomiast czym innym jest podkarmianie stymulacyjne małymi dawkami dla podtrzymania wrażenia pożytku i pobudzania matki w ten sposób do czerwienia ? Ale wiem z doświadczenia że jak jest te kilka kg zapasu w gnieździe , to pobudzać nie trzeba i szkoda na to czasu , tym bardziej jak ktoś ma dużą pasiekę składającą się z kilkudziesięciu uli , to nie będzie biegał po pasiece ze szklaneczkami innymi niż . Osobliwe przypadki to tylko u mnie. Od czwartku wszystkim rójkom i tej zeszłorocznej podałem po 5 słoików tak po ok. 0,8l Dziś sprawdziłem, w rójce małej z maja i czerwcowej sytuacja sie trochę poprawiła ale bez znaczących zapasów tak średnio. Natomiast w rójce większej z maja, najagresywniejszej, rodnia zalana. Okazuje się, ze to ona rabuje, o ile najpierw rabowała ta z czerwca to teraz widze, że w pozostałych też na wylotku toczą boje. W czwartek w miodni miała 1 i 1/2 zapasu a w rodni wianuszków tylko niewielkie fragmenty, albo w ogóle, to na dziś jest to co jest. Wlotki pozmniejszane, że ledwie 2 pszczoły sie miną. Dziś byłem w sklepie pszczelarskim i były wyłożone ulotki o zwalczaniu destructora kwasami organicznymi i właśnie w zakresie KM w żelu, w pojemniczkach 125g kładziemy na ramki i kwas ulatnia się w środowisko ula. Czy ktoś może stosował ten środek? Dzwoniłem do sprzedawcy z pytaniem o wymiary tego pojemniczka, średnica 10,5 cm wysokość 4 cm. to jak to położyć na ramki? PS. Jak Tadek u ciebie amorfa, u mnie zeszłoroczne siewki ładnie kwitły.
Xpand Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Opublikowano 24 Sierpnia 2019 U mnie dzisiaj była kontrola w kierunku AFB. Trochę sobie pogadałem i dowiedziałem paru rzeczy o okolicy, bo lekarz spoko. Pod sam koniec bardzo pochwalił moją pasiekę Może trochę nieskromnie, że o tym piszę, ale dużo pracy włożyłem, więc się cieszę 2
harcerz1020 Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Opublikowano 24 Sierpnia 2019 Obudźcie się i czytajcie, nie bujcie się czytać. http://www.nowaswiadomosc.pl/manipulowanie-pogoda-wywoluje-klimatyczny-chaos-i-grozi-katastrofa-ekologiczna.html
Tadek11 Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Opublikowano 25 Sierpnia 2019 U mnie dzisiaj była kontrola w kierunku AFB. Trochę sobie pogadałem i dowiedziałem paru rzeczy o okolicy, bo lekarz spoko. Pod sam koniec bardzo pochwalił moją pasiekę Może trochę nieskromnie, że o tym piszę, ale dużo pracy włożyłem, więc się cieszę Myślę że większość użytkowników naszego forum ma wzorowe pasieki i dba o zdrowie i higienę w pasiece. U mnie Stowarzyszenie nasze zaprasza corocznie PLW na zebrania , a w razie potrzeby i częściej , żeby referował aktualną ocenę weterynaryjną w naszym powiecie pod kontem pszczelarskim i jesteśmy na bieżąco poinformowani o przeprowadzonych kontrolach i akcjach weterynaryjnych i ich efektach Później po każdym spotkaniu każdy może porozmawiać z PLW o swoich problemach i nurtujących go sprawach. Tak że Ci z Kolegów którzy nie należą do żadnego Koła , a wiem że sporo takich jest , powinni jednak zapisać się Same forum to za mało , ważna jest też wymiana podglądów osobiście z pszczelarzami swoimi sąsiadami
mirek. Opublikowano 25 Sierpnia 2019 Opublikowano 25 Sierpnia 2019 zapisywać się nie musi zebrania są otwarte
harcerz1020 Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Opublikowano 27 Sierpnia 2019 Mam pytanie, ile ramek musi być obsiadane przez pszczoły, żeby była szansa przezimowania. Przed chwilą podglądałem od dołu te dwie liche rójki, to w gniazdowym trochę jest. Fakt, ze jest ciepło i są ruchliwe, co innego jak jest zimno i są stłoczone pomiędzy ramkami, ale w tej słabszej ze 7 ramek i przy plecach, w tej większej jakby więcej. A może by spróbować zazimować 2x6? Proszę o ogólna ocenę. Przygotowania robię pod łączenie. Tylko czy ta pszczoła jest wartościowa. Pozdrawiam.
Michał Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Z powodzeniem zimowałem w uliku odkładowym pszczoły na 4 ramkach wielkopolskich.
Michał Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Nie przyniosły po 30kg z rzepaku ale w ciągu sezonu się odwdzięczyły.
harcerz1020 Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Opublikowano 28 Sierpnia 2019 Czytajcie wszystko a szczegolnie od 30 minuty jaka przyszlość czeka nasze pszczoly i nas -
Tadek11 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 U mnie kręcenie nawłoci w tym tygodniu Nawet nie liczyłem na nią za bardzo po poprzednich dwu latach kiedy było jej na lekarstwo , to w tym roku trochę lepiej i po korpusie miodu nawłociowego przyniosły , bo tylko po jednym korpusie im jako nadstawka założyłem , ale zalały też gniazda , więc musiało tego pożytku być całkiem sporo Ale u mnie już nawłoć się kończy i chciałem w tym tygodniu zamknąć ten temat i zabrać się za podstawowe leczenie . Osyp warrozy w kontrolnych ulach był na średnim poziomie z moich obserwacji wieloletnich 1
Tikcop Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Tadek czy na zdjęciu jest jeden korpus wielkopolski jako gniazdo i jeden cały korpus jako nadstawka? Ile zostało na dole ramek z czerwiem? Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
Tadek11 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Na dole mam dwa korpusy gniazdowe , ale ramek z czerwiem nie liczyłem , bo przy miodobraniu na to nie ma czasu , ale pszczół w ulu multum i wcale nie wybierałem najsilniejsze rodziny do foto , bo te najsilniejsze miały jednak po dwa korpusy nadstawkowe i dwa gniazdowe , ale nie chciało mi się wtedy jak je robiłem iść po komórkę
Tikcop Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 (edytowane) Pytałem bo napisałeś, że zalały gniazda to byłem ciekaw jak skutecznie o tej porze roku. U mnie bardzo mało nawłoci, rolniczy teren, głównie zboże i buraki, tu pszczół nie trza. W Niemcach jak czytałem to trzymają pszczoły na wrzosie do końca września, tak aby było jak najmniej czerwia, wtedy pszczoły trzęsą do skrzynek, leczą i podsypują odkładom. Ja w weekend planuję zabrać dolny gniazdowy na przetop a z miodni zrobić górny gniazdowy na zimę. Edytowane 29 Sierpnia 2019 przez tikcop
Tadek11 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 Opublikowano 29 Sierpnia 2019 W Niemczech jest trochę inny klimat , jest sporo cieplej , w zależności jeszcze od regionu i nie ma co porównywać ich klimatu i struktury pożytków do naszych warunków . U nas wrzosu mało i poza tym jeżeli gdzieś jest to kwitnie wcześniej i nakłada się częściowo termin jego kwitnienia z kwitnieniem nawłoci , przynajmniej w moim regionie Wschodnia Polska U mnie do gniazda naniosły nawłoci jak oceniam podnosząc górne korpusy niewiele mniej niż ważyły korpusy nadstawkowe , czyli prawie się zakarmiły na zimę , wypierając matkę z czerwieniem do dolnego korpusu Ale dokarmić cukrem jeszcze trzeba bo są środkowe ramki w górnym korpusie jeszcze z zasklepionym czerwiem . Poza tym koledzy którzy podbierają nawłoć , wiedzą że pszczoły niechętnie nawłoć okładają na górę do nadstawek i raczej okładają go w gnieździe naokoło czerwiu i pszczelarz stosuje wybiegi zachęcające je do składania do nadstawek , poprzez przenoszenie czerwiu zasklepionego na wygryzieniu (dwu trzech ramek) do nadstawki.
Michał Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Opublikowano 30 Sierpnia 2019 W jednej z moich pasiek wczoraj dałem na 15 rodzin 50l syropu 1:1. Wcześniej dostały już 30l. Obstawiam, że więcej nie będę musiał im dawać. Ciągle noszą coś z lasu - jasny miód - a i pyłku mają sporo. Za moment w poplonie zakwitnie im facelia. Po 15tym dostaną paski z tymolem i koniec atrakcji. Przy domu jest inaczej. Tutaj pszczoły mocno się rozczerwiły i ciągle latają jak szalone na trzcinę, więc sytuacja nie najlepsza, chociaż zapasy mają na dwie zimy.
piotrpodhale Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Opublikowano 30 Sierpnia 2019 U mnie karmienie na całego na obu pasiekach.Tego roku tylko 10 rodzin dostaje inwert,reszta cukier królewski trafił się w leclercu 1.99 zł-bez ograniczeń.Mam w nosie całe śmieszne biedronkowe promocje.Mieszalnik +woda ze źródła i naprzód !.PK
Beeman Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Witam. Ja tez zaczolem podkarmianie zimowe,syrop 2:1. 1:1 to chyba nie na ta pore roku?
Michał Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Opublikowano 30 Sierpnia 2019 Witam. Ja tez zaczolem podkarmianie zimowe,syrop 2:1. 1:1 to chyba nie na ta pore roku? Generalnie w Polsce przyjmuje się (książkowo), że do końca sierpnia podaje się syrop 1:1 celu pobudzenia czerwienia (podkarmianie). Następnie syrop 3:2 na zakarmienie zimowe - teoretycznie do 10.09.
Krzychu Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Mój dziadek od 55 lat stosuje tylko metodę 3:2 i tak aby do 1.09 były już zakarmione. 1:1 to rójkom na wiosnę
Robi_Robson Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Mój dziadek od 55 lat stosuje tylko metodę 3:2 i tak aby do 1.09 były już zakarmione. 1:1 to rójkom na wiosnę Krzychu z powoływaniem się na autorytet dziadka/pradziadka/ojca , to niekoniecznie dobra sprawa . ( Choć nie twierdzę , że dotyczy to tego konkretnego przypadku ) W mojej okolicy ci pszczelarze co brali przykład z przodków i pracowali w pasiekach tak jak oni , to już nie maja pszczół ! Pszczelarstwo się zmienia . Kto stoi w miejscu ten się cofa !
Krzychu Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Opublikowano 31 Sierpnia 2019 Załóżmy, że pszczoły potrzebują do czerwienia rzadkiego pokarmu. Czy nakrop z nawloci, który zbierają nie byłby wtedy idealny? I przy tym zakarmiac na zimę 3:2?
Tadek11 Opublikowano 1 Września 2019 Opublikowano 1 Września 2019 Nawłoć jest dobrym nektarem do zimowania dla pszczół i gdyby tylko corocznie nektarowała na niezmiernym poziomie pszczelarze mogli by zaoszczędzić na cukrze , albo bardziej intensywniej przestawić się na odbiór miodu nawłociowego w większych ilościach . Ale żeby to robić trzeba wykonać wcześniej zabiegi przeciwwarrozowe metodami które nie wymagają karencji przy stosowaniu albo w innymi metodami hodowlanymi ograniczającymi rozwój pasożyta. Poza tym nawłoć jest kapryśną rośliną i jej nektarowanie uzależnione jest od dostatku wilgoci w glebie i odpowiedniej ciepłej pogody. U mnie nawłoć podobną do tegorocznej brałem trzy taka temu , a dwa ostatnie lata były latami posuchy na tan miodek , ale do ula coś tam nakropu nosiły z nawłoci ale w mniejszych ilościach który został wykorzystany jako pokarm zimowy , poza tym nawłoć jest cenną rośliną dostarczającą pyłek. U mnie miodek nawłociowy sprzedają renomowani pszczelarze po 40,- zł/ za 0,9 l ( nie Ci co handlują po rynku nie wiadomo jakim badziewiem ) Sprawdzałem zawartość wody w moim miodzie i wynosiła 19.5 % 1
Żaki-Czan Opublikowano 2 Września 2019 Opublikowano 2 Września 2019 Oczytałem się literatury przed zakupem pszczół, teoria teorią, a życie weryfikuje plany. Rok był fatalny, a gdy przyszedł czas na karmienie i leczenie, to pszczoły mają ogromny pożytek. Nawłoć się kończy, a była rewelacyjna u mnie w tym roku. Teraz myślałem, że już po wszystkim, a one opanowały maliny. Na wylotku szaleństwo, w malinach jak na lotnisku.
Rekomendowane odpowiedzi