Sprzedaż miodu i kontrole urzędnicze

[Robi_Robson]

Bardzo ciekawi mnie , czy Wy również jako pszczelarze sprzedający miód  jesteście regularnie kontrolowani przez różne instytucje ?
Czy  tylko tylko ja mam tak wyjątkowe szczęście , że kontrolerzy tak mnie lubią ?
Właśnie w tym tygodniu miałem czwartą już w tym roku kontrolę .
W tym trzecią w której ponoszę wymierne koszta tych kontroli !

Wiosną tradycyjnie już była coroczna płatna kontrola PLW .

Miesiąc później słoiczek miodu z mojej pasieki jako próbka został wysłany przez PLW do Puław
w celu sprawdzenia czy w miodzie nie ma ŚOR , lub leków .

Później rutynowa kontrola Sanepidu podczas imprezy regionalnej .
Szybka i w miłej spokojnej atmosferze .

Teraz miałem niezapowiedzianą kontrolę z WIJHARS-u .
Trwała trzy godziny podczas których musiałem wytłumaczyć i udokumentować niemal każdą cyfrę, literę ,ikonkę na etykietach .
Zakwestionowano mi (ustnie) termin przydatności miodu do spożycia ,
Bo wg pani inspektor miód rozlany w czerwcu ma termin do czerwca, a nie do końca 2022r. ,
Bo to wg niej 3,5 roku a nie ustawowe trzy !
Twierdziła , że ich interpretacja każe zaokrąglać termin minimalnej trwałości do pełnego roku w dół a nie w górę !?
Oczywiście  poprosiłem , żeby mi tą nieprawidłowość zakwestionowała na piśmie , to ja już będę wiedział co zrobić
Musiałem udokumentować , że opłacam KRUS , bo jakbym nie opłacał , to musiałbym im zgłosić że sprzedaję miód.
A że nie  zgłosiłem, to byłby mandat .

Bardzo dużo pytań było o produkty typu ziołomiody , lub miody z owocami .
Nie produkuję takowych więc nie było problemu .
Ale gdybym robił , tona pewno byłoby "po kulach" za brak szczegółowego składu produktu , wartości odżywczych , zawartości alergenów itp .
Były pytania np czy prowadzę ewidencję temperatury w pomieszczeniu w którym przechowuję miody ! ?
Poproszono mnie o 14szt słoików 400g. miodu na próbki !
7 szt. zabrano i przesłano do laboratorium specjalistycznego WIJHARS w Białymstoku ,
A 7szt. zaplombowano i pozostawiono u mnie z ostrzeżeniem , że nie wolno mi tych próbek rozpakować ,
ani broń Boże sprzedać .
Oczywiście musiałem przedstawić stosy dokumentów , zaświadczeń , decyzji i certyfikatów ,
które zostały pieczołowicie skontrolowane , obfotografowane i skopiowane .  .
Kontrola trwała  od godz 9,00 do 11:55
Dzień stracony . Dniówka nie zapłacona . Miód poszedł się p...rzejechać do Białegostoku

W zostawionych u mnie zaplombowanych próbkach panie inspektorki pozostawiły swój  długoPIS .
Polityki tutaj nie poruszamy , ale jakoś tak od razu miałem jakieś takie skojarzenie , że coś mi chciały tym przekazać . . .
 

I co mnie jeszcze ciekawi ...
WIJHARS w Olsztynie w 2019 nie przeprowadził w całym woj. warm-maz. ani jednej kontroli miodów ,
http://www.wijhars.olsztyn.pl/2019r-i-kwartal
http://www.wijhars.olsztyn.pl/2019r-ii-kwartal
Mimo, że mamy na swoim terenie kilku dużych "rozlewaczy" i importerów miodów.
Że nie wspomnę o mniejszych handlarzach i marketach .
Czym więc zasłużyłem sobie na taki zaszczyt ?
 

 

[Paweł]

Robert - a może komuś "solą w oku jesteś"?

[marcino91]

Jak w ogóle kontrola PLW może być płatna?

Kontrola w tym kraju nawet niezapowiedziana i tak musi być zapowiedziana wiec wychodzi na to że magazyn najlepiej uprzątnąc ze sloików zeby strat nie było. To jest chore co się u Ciebie Robert dzieje. Zapewne w województwie nie jeden miód z syropem cukrowym rozrabia i jest on w porządku. Ktoś pod Tobą dołki kopie i jest to raczej pewne....

[Krzychu]

Jestem w szoku.

[Robi_Robson]

Robert - a może komuś "solą w oku jesteś"?

Z pewnością nie jednemu .

Szczególnie tam stoję z miodami i gdzie podchodzą do mnie pszczelarze i robią mi awanturę ,

że oni z domu nie mogą miodu sprzedać po 25zł. a ja przyjeżdżam na "ICH TEREN" i sprzedaję po 35-40zł.

 

Jak w ogóle kontrola PLW może być płatna?.

Może być i jest .

Jest stawka godzinowa za kontrolę ujęta w dzienniku ustaw .

Od kontrolującego zależy ile  godzin będzie trwała kontrola .

Nasz Forumowicz - Ksiądz z Bieszczad miał (wg. opłaty) kontrole 30 minutowe .

Ja do ubiegłego roku 2 godzinne .

W tym roku zeszli mi do godziny .

 

Kontrola w tym kraju nawet niezapowiedziana i tak musi być zapowiedziana

Nic z tych rzeczy !

Kontrola PLW jest uzgadniana ,

Ale już WIJHARS wpada w 2 osoby bez uprzedzenia .

Machają od drzwi legitymacjami i upoważnieniami do przeprowadzenia kontroli ,

Proszą o dostęp do prądu . Rozkładają biuro (komputery , drukarki , skanery ) i przystępują do czynności .

 

[Tikcop]

To tak ostentacyjnie zostawiły ten długopis?

 

Dziwne, albo kontrolowanie albo modelowanie po linii wyrobienia i to jeszcze ujawniając preferencje zostawiającego, tu akurat przeciwne.

[Robi_Robson]

To tak ostentacyjnie zostawiły ten długopis?

Raczej przypadkowo .

Ale jakoś tak od razu mi się nasunęło skojarzenie ...

[daro]

 

Czym więc zasłużyłem sobie na taki zaszczyt ?

 

Przyjadę to Ci wyjaśnię.

[Paweł]

Przyjadę to Ci wyjaśnię.

Darek do Roberta jedziemy?

[mirek.]

ale z lawetami czy tylko z bukłaczkami?

[marcino91]

Ten kraj jest jednak dziki. Zawsze jest szukanie problemu tam gdzie go nie ma. Korporacje i potężne spólki kręcą wałki na okrągło ale ich się nie opłaca kontrolować, bo łatwiej dojechać przeciętnego Kowalskiego i w ten sposób udowodnić zasadność bytu danej instytucji...

[Krzychu]

A czy u kogoś z Was robili kontrole gdy jako miejsce rozlewu miodu definiowało się jako kuchnie w swoim mieszkaniu? 

Jak w takim wypadku wygląda kontrola?

Edytowane 9 Sierpnia 2019 przez Krzychu

[morzedzungli]

Ja sprzedaję swój miód w sklepie z bielizną damską Któregoś razu przyszła  skarbówka, trzy osoby. Proszą o ewidencje przychodów i sprawdzają, najstarszy z nich bierze słoik miodu do ręki i mówi: wezmę jeden i dodaje: jestem technologiem żywności i mam w domu refraktometr- sprawdzę zawartość wody. Nie mam pracowni ani zarejestrowanego RHD na tym polu całkowita lewizna:) tylko tyle, że jestem rolnikiem ale im tego nie mówiłem a oni nie pytali o nic. Miód sprzedaję jako rolnika majtki na DG w jednym lokalu i nawet nie wiem czy jest to zgodne z prawem fiskalnym

 

Więcej już tego człowieka, który kupił miód nie było na kontroli więc nie wiem czy zawartość wody była w normie.

 

Karol

[Kosut]

To Ty trochę konkurencja dla Mariana Pażdziocha 

[Robi_Robson]

Przyjadę to Ci wyjaśnię.

Czekam. . I nie tylko ja czekam . Twój sprzęt również  stoi i się kurzy

 

Darek do Roberta jedziemy?

Nie pytaj , tylko się pakuj i w drogę

 

A czy u kogoś z Was robili kontrole gdy jako miejsce rozlewu miodu definiowało się jako kuchnie w swoim mieszkaniu? 

Jak w takim wypadku wygląda kontrola?

Nawet nie pytaj ...

Miałem już od kilku lat SB .

Ale zrobiłem też RHD na okoliczność produktów z ryb , drobiu , jaj , i ewentualnie produktów pszczelich niskoprzetworzonych !

Okazało się jednak (na piśmie) . że produkty pszczele również na RHD można sprzedawać TYLKO nieprzetworzone !

 

Żeby nie robić przetworów z ryb , królików , drobiu w pracowni pasiecznej

zgłosiłem , że Żona robi to w kuchni .

Problem pojawił się już na wejściu !

Bo ... gdzie jest wydzielone pomieszczenie w którym Żona zakłada  faruch ?

A jak będę sprzedawał , to oczywiście całe procedury z zachowaniem temperatury produktu podczas sprzedaży i transportu .

Zapowiedziano kontrolę na jednej z imprez plenerowych , z naszego kalendarza imprez  (nie powiedzieli której) ,

żeby sprawdzić ,czy mam działającą lodówkę

Istny cyrk .

 

[mirek.]

czyli jak chcą to i tak ukarają

to poco cokolwiek zgłaszać

masakra ten kraj i system

[Tadek11]

Dziwę się że nie rozumiecie tego Urzędnik tez człowiek i musi też zarobić. Jak się da to się zrobi

PSL- owcy jak tworzyli te regulacje prawne swojego czasu , to zadbali żeby ich ludzie w terenie , wszelkiej maści urzędnicy związani z rolnictwem weterynarią  i przetwórstwem rolno spożywczym żeby mieli zarobek i synekury i to cała prawda  Obecna "nowa zmiana" też jest zainteresowana synekurami dla swoich w terenie  a nie normalnością .

[daro]

 

Darek do Roberta jedziemy?

Popływać łódko bols .

Paweł siadaj w pociąg do mnie i jedziemy .

[Robi_Robson]

To już woduję łódkę

[Wampun]

Robi_Robson

Niedawno do znajomego zadzwonili chyba z tego olsztyńskiego WIHAJ... powiedzieli, że chcą zbadać jakość miodu. Ten odpowiedział, że jest w pracy i wróci o jakiejś tam godzinie to odpowiedziali, "a to nie bo to za późno będzie" i póki co jest koniec tematu.

[Słowian]

Witajcie po prawie 2 latach nieobecności !!

 

Robert szczerze tobie współczuję, co ty masz za pecha na okrągło coś, jak nie powódź to kurierka albo nękanie kontrolami.

Jak wiecie (albo i nie ) , mam zarejestrowaną sprzedaż bezpośrednia już chyba 4 rok i nigdy nie miałem żadnej kontroli oprócz tej pierwszej gdy rejestrowałem SB. Wszystko na pełnym luzaku Pani powiedziała żebym tylko zamontował moskitierę w oknie (fakt brakuje a powinna byc) i że bedzie co 2 lata wpadać minęło już 4 i cisza jak makiem zasiał a dostała tylko 2 słoiczki przy kontroli  

 

A czy u kogoś z Was robili kontrole gdy jako miejsce rozlewu miodu definiowało się jako kuchnie w swoim mieszkaniu? 

Jak w takim wypadku wygląda kontrola?

 

Kolego to zależy od twojego PLW, u nas w Małopolsce dość luźno do tego podchodzą, u mnie w Olkuszu nie ma większych kłopotów a wiem o 2 pszczelarzach co maja odebrane sprzedaże bezpośrednie w kuchni na mieszkaniu w Krakowie, więc da się . Z tego co z nimi rozmawiałem to kontrolujący marudzili tylko że nie ma kratki odpływowej w podłodze no i podobno chcieli informację o ilości opłacanych uli bo do kilkudziesięciu nie robili problemu ale jak ktoś z nowej huty chciał na ponad 200 uli odebrać pracownie w 5 metrowej kuchni to mu już nie przeszło. Jeden kolego mówił jeszcze coś o oświadczeniu że podczas odbioru i konfekcjonowaniu miodu kuchnia będzie wyłączona z innego użytkowania, wiadomo max 3-4 razy w roku to nie problem.

[Tadek11]

Witaj Łukasz dawno Ciebie tutaj nie było   

O urzędnikach  pisaliśmy już wiele w wątkach dotyczących odbioru pracownia więc nie ma co podgrzewać tematu i zainteresowani niech sobie sięgną wstecz .

A jak postępować z urzędnikami może tak humorystycznie jak poniżej pokazano '

https://www.youtube.com/watch?v=Ummhmfwebxg&t=301s

[Robi_Robson]

Robi_Robson

Niedawno do znajomego zadzwonili chyba z tego olsztyńskiego WIHAJ... powiedzieli, że chcą zbadać jakość miodu. Ten odpowiedział, że jest w pracy i wróci o jakiejś tam godzinie to odpowiedziali, "a to nie bo to za późno będzie" i póki co jest koniec tematu.

Do mnie nie dzwonili .

Dwie inspektorki weszły z biegu bez uprzedzenia  ..

 

Witajcie po prawie 2 latach nieobecności !! .

Wszelki duch ...

Łukasz ?

Ten sam ?

[mirek.]

rob jak weszły?

nakaz miały czy co

teraz jesteś w trakcie czegoś

proszę poczekać 3h jak nie proszę o potwietdzenie pokrycia kosztów przerwania procesu

i tak cie jebią z każdej strony

[daro]

Ja mu mówiłem że go brak .

Takie coś o kierowcy i ginekologu mu wysłałem