michal79 Opublikowano 3 Lutego 2020 Opublikowano 3 Lutego 2020 Patrzyłem przed dwiema chwilami na dachowe ule na warszawskim Mordorze. Są loty. Słoneczko, 7 stopni... wiatr je trochę męczy... Atak zimy ma tu być taki że -2 stopnie. 1
daro Opublikowano 3 Lutego 2020 Opublikowano 3 Lutego 2020 Chłopy wiosna ! Żurawie przyleciały , przywitały się ! Kwitną krokusy ,że o śliwkach nie wspomnę . Zimy już nie będzie .Pszczoły latają . Cytat Patrzyłem przed dwiema chwilami na dachowe ule na warszawskim Mordorze He he he pewnie w robocie przez okno .
Beeman Opublikowano 3 Lutego 2020 Opublikowano 3 Lutego 2020 U mnie dzis bylo slonecznie +5C no i zonie zachcialo sie do pasieki. A z zonami sie nie dyskutuje wiec trzeba bylo isc. Trzy ule z wylotkami do południa troche lataly, ale te do zachodu (malo slonca) siedzialy w ulach. W dwoch ulach na zasuwkach byla wilgoc i troche plesni. (dennice osiatkowane) To samo bylo sporo kondensacji pod izolowanym daszkiem. Na szczescie pod powalkami bylo sucho. Wiekszosc siedzi gdzies gleboko ale pare jest pod powalka. 2
piotrpodhale Opublikowano 3 Lutego 2020 Opublikowano 3 Lutego 2020 28 minut temu, Beeman napisał: U mnie dzis bylo slonecznie +5C no i zonie zachcialo sie do pasieki. A z zonami sie nie dyskutuje wiec trzeba bylo isc. Trzy ule z wylotkami do południa troche lataly, ale te do zachodu (malo slonca) siedzialy w ulach. W dwoch ulach na zasuwkach byla wilgoc i troche plesni. (dennice osiatkowane) To samo bylo sporo kondensacji pod izolowanym daszkiem. Na szczescie pod powalkami bylo sucho. Wiekszosc siedzi gdzies gleboko ale pare jest pod powalka. Piękna rodzinka,sporo zjadła.Świstak Phil wczoraj cienia nie zobaczył będzie rychła wiosenka. 1 1
Krzychu Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 10 godzin temu, Beeman napisał: U mnie dzis bylo slonecznie +5C no i zonie zachcialo sie do pasieki. A z zonami sie nie dyskutuje wiec trzeba bylo isc. Trzy ule z wylotkami do południa troche lataly, ale te do zachodu (malo slonca) siedzialy w ulach. W dwoch ulach na zasuwkach byla wilgoc i troche plesni. (dennice osiatkowane) To samo bylo sporo kondensacji pod izolowanym daszkiem. Na szczescie pod powalkami bylo sucho. Wiekszosc siedzi gdzies gleboko ale pare jest pod powalka. Widać, że silna rodzinka. Takie standardowo masz?
michal79 Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 (edytowane) W Hameryce wszystko większe. I u Polbarta jak połączy. Edytowane 4 Lutego 2020 przez michal79 1
Krzychu Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 11 godzin temu, piotrpodhale napisał: Piękna rodzinka,sporo zjadła.Świstak Phil wczoraj cienia nie zobaczył będzie rychła wiosenka. Myślę, że większość z Was zna staropolskie przysłowia przepowiadające pogodę na cały rok odnośnie 2 lutego: "Polskie przysłowia ludowe: Gdy na Gromnice roztaje, rzadkie będą urodzaje. Gdy w Gromnice pięknie wszędzie, tedy dobra wiosna będzie. Gdy w Gromniczną jest ładnie, dużo śniegu jeszcze spadnie. Gdy w Gromnicę z dachów ciecze, zima jeszcze się przewlecze. Gromniczna pogodna, będzie jesień dorodna. Kiedy Gromniczna zimę traci, to Święty Maciej (24.02) ją wzbogaci. Kiedy w Gromniczną gęś chodzi po wodzie, to będzie na Wielkanoc chodzić po lodzie. Na Gromnicę - masz zimy połowicę. Jak słońce jasno Świeci na Gromnice, to przyjdą wielkie mrozy i śnieżyce. Jaka Gromniczna bracie, taki Święty Maciej (24.02) Gdy jasne słońce w dzień gromniczny będzie, więcej niż przedtem śniegu spadnie wszędzie. Gromnice w śniegu, wiosna jest w biegu, lecz gdy pogoda, dla wiosny zawoda. Jak na Matkę Gromniczną, tak na Święty Józef (19.03). Jak suche i jasne Gromnice, przyjdą jeszcze śnieżyce. Jasna Gromnica - zła orędownica. Kiedy na Gromniczną mróz, zładuj sanie, szykuj wóz. Maria pogodna, będzie jesień dorodna. Na Gromniczną Pan Bóg daje, czasem mróz, czasem roztaje. Na Oczyszczenie Marii Panny, zbliża się koniec sanny."
Krzychu Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 48 minut temu, michal79 napisał: W Hameryce wszystko większe. I u Polbarta jak połączy. I z czego to wynika? Czy naprawdę mają tak bogate pozytki, całkowicie inny klimat? Bo zakładam, że rasy wszędzie są już te same spopularyzowane
michal79 Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 Może to być wiele kwestii. U nas jest znacznie większa ilość rodzin na km^2 1
Krzychu Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 (edytowane) Odnośnie tematu suszy jaki ostatnio przewinął się na forum (proszę o przeniesienie posta jeśli to nie w tym temacie było): http://stopsuszy.pl/stop_suszy_2020/ na mapce aktualny stan wilgotności gleby. Ogólnie przez brak śniegu i jako skutek zeszłorocznej suszy - musiałby padać deszcz (mżawka) przez 2 miesiące aby w okresie letnim nie było suszy. Edytowane 4 Lutego 2020 przez Krzychu 1
michal79 Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 Na raz czy sumarycznie? I czy na te 2 miesiące mżawki jest jakiś deadlajn? Czy do lata?
Beeman Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 A to experci tak się wypowiadają czy górale? Wszystko jedno, to chyba to samo. W wielkich jeziorach tez miało brakować wody przez 100 lat! Jedna wiosna i płakali ze ich zalewa.
Krzychu Opublikowano 4 Lutego 2020 Opublikowano 4 Lutego 2020 Godzinę temu, michal79 napisał: Na raz czy sumarycznie? I czy na te 2 miesiące mżawki jest jakiś deadlajn? Czy do lata? Wydaje mi się, że deadline gdyż już w niektórych obszarach Polski stan wód gruntowych jest na tyle niski, że jak nie popada to susza będzie już wiosną.
piotrpodhale Opublikowano 6 Lutego 2020 Opublikowano 6 Lutego 2020 W sobotę były obloty,a od wtorku mamy atak zimy. https://tatromaniak.pl/wp-content/uploads/2020/02/10000000_125227275430129_844928721190108148_n.mp4?_=1
Krzychu Opublikowano 6 Lutego 2020 Opublikowano 6 Lutego 2020 18 minut temu, piotrpodhale napisał: W sobotę były obloty,a od wtorku mamy atak zimy. https://tatromaniak.pl/wp-content/uploads/2020/02/10000000_125227275430129_844928721190108148_n.mp4?_=1 To dobrze, że się obleciały bo u mnie od połowy grudnia temperatury wciąż od 0 do 7 stopni i pszczoły nosa nie wychylają zza wylotka i jesli dopiero teraz ma zima uderzyć to a dziękuję.
piotrpodhale Opublikowano 6 Lutego 2020 Opublikowano 6 Lutego 2020 Godzinę temu, Krzychu napisał: To dobrze, że się obleciały bo u mnie od połowy grudnia temperatury wciąż od 0 do 7 stopni i pszczoły nosa nie wychylają zza wylotka i jesli dopiero teraz ma zima uderzyć to a dziękuję. Biorąc pod uwagę że pszczoły miały u nas możliwość latania w połowie grudnia i to że pszczoły bez trudu wytrzymują bez oblotu trzy miesiące to nawet bez sobotniego latania jest ok.PK
Bohtyn Opublikowano 6 Lutego 2020 Opublikowano 6 Lutego 2020 Zapomniałem napisać, że moje pszczółki też w sobotę zrobiły obloty, i nawet sprzątały swoje martwe siostry. Do Uli nie otwierałem, a to sprzątanie stwierdziłem na piasku przed wylotami. 1
morzedzungli Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 Ja się zastanawiałem czy nie przejść na ule/ ramki używane w Niemczech bo tam rodzina na wiosnę kosztuje 160E. A tu proszę 250E jak nic :) Karol
michal79 Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 Podobno gdzieniegdzie internety twierdzą, że zimowla już zakończona. Na Mazowszu raczej nie.
Tadek11 Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 No to mamy już dwa równoległe nowe tematy dotyczące sezonu 2020 r Co robimy łączymy w jeden , czy zostawiamy 2 takie same ale każdy innego Autora ? I każdy będzie sobie pisał w którym będzie chciał ?
Nacek Opublikowano 7 Lutego 2020 Opublikowano 7 Lutego 2020 Łącz, od tej mnogości tematów w głowie się kręci. 1
Robi_Robson Opublikowano 8 Lutego 2020 Opublikowano 8 Lutego 2020 Przygotowania do sezonu już na półmetku . 700 ramek w wolnych chwilach już zbiłem i odrutowałem. Do marca zrobi się jeszcze drugie tyle. W planach jeszcze zrobienie kilku dennic , powałek i daszków . Aby na planach się nie skończyło . 3
Rekomendowane odpowiedzi