Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Przeniesienie pszczół do nowego ula


Recommended Posts

No i mam w końcu swoje pierwsze pszczoły! :) Niestety, tylko 1, choć w planach były 2, a potem w lecie kolejne odkłady. Ale z powodu korony nie wiem co będzie z pracą, więc musiałam zmienić plany. Mam nadzieję, że uda mi się zrobić z tej rodzinki odkład, a jeśli do czerwca sytuacja się ustabilizuje, do dokupię odkłady.

Ale pytanie mam na dziś do Was i bardzo proszę o pomoc. Przywiozłam pszczoły w ulu sprzedawcy i postawiłam go obok mojego. Zastanawiam się czy już jutro przenieść je do mojego, czy też odczekać kilka dni żeby najpierw poznały nowe miejsce? Myślę też o tym czy temperatura ma znaczenie, bo prognozy pokazuję na jutro do 13 stopni. Kolejnym terminem w którym mogłabym to zrobić jest dopiero czwartek (wtedy ma być do 19 stopni). Będę przenosić ze styropianu do drewnianego, jednościennego. Myślę, żeby to zrobić przed południem, gdy pszczoły wylecą, czy to dobry pomysł? Zastanawiam się też czy po przełożeniu nie podać im trochę syropu? Kupiłam na tą okoliczność ciasto z pyłkiem, ale p. Jakubiec (od niego mam pszczoły) mówił, że na stymulację rozwoju lepszy jest syrop. No i ostatnie pytanie, mam ul 12 ramkowy, kupiłam 2x po 10 ramek. Nie wiem jeszcze na ilu są pszczoły, bo zimno był już wieczorem, więc tylko na szybko oglądałam co kupuję. Zastanawiam się czy po włożeniu tych 10 ramek zacieśnić gniazdo przegrodą, czy też dołożyć 2 ramki węzy? A jeśli węzę to, jako 2 i 11 ramkę, czy raczej z jednej strony? Będę wdzięczna za pomoc.

Link to comment
Share on other sites

Musi być lotna pogoda, tj można chodzić w podkoszulku. Lepiej robić przekładkę popołudniem ciepłym jak już naznoszą pyłku. Po tej operacji będą musiały się uspokoić a to zajmie z parę godzin. Szkoda marnować dnia pracy wczesną wiosną rodzinie. A co na stymulacje mózgu? Może za mało jedzenia dał? Ja to się dziwię. To już lepiej pójść do markietu za miodem, będzie to samo koniec końców a mniej roboty. Syrop wiosną, syrop latem. Jak mało albo wcale jedzenia to nie masz wyjścia. No chyba, że skończył się już u Ciebie przednówek i wirówki pełną parą po somsiadach wirujom ...syrop dla niepoznaki zmieszany z mniodem z wierzby i sztachety.

Co do węzy jak założysz teraz to nic złego się nie stanie. Tyle, że durna szkoła doradza stopniowe powiększanie przestrzeni jednocześnie zimując byle co. Silnej rodzinie wiosną do czasu dołożenia nadstawek tj ewentualnego wystąpienia parcia na rójkę potrzebny wiosną jedynie spokój. Pogoda wiosną bardzo kapryśna. Im mniej przeszkadzania tym lepiej dla rozwoju rodziny. 

Edited by tikcop
  • Smutny 1
Link to comment
Share on other sites

Tikcop nie bardzo Cię rozumiem, przecież jeśli teraz podam syrop to on nie trafi do miodni, tylko zostanie zużyty na wychów czerwiu. Bardziej chodziło mi o to czy nie dać syropu zaraz po przeniesieniu, żeby złagodzić skutki stresu związanego z przeprowadzką. Ale może nie jest to potrzebne? 

Link to comment
Share on other sites

zdzich123 i tikcop dobrze podpowiadają :

 - na razie pozostawić pszczoły w zakupionym i w spokoju (początek kwietnia wszak ) 

- nie sądzę aby była potrzeba podkarmiania (nie widzę ramek) 

- gdy będzie odp. pogoda - np. za kilka dni - przesiedlisz/przeniesiesz: swój ul postawisz na miejscu zakupionego i przeniesiesz ramka po ramce

 nie zmieniając kolejności (ułożenia gniazda) ..... przed tą operacją zapytaj/upewnij się ponownie ...? 

 

PF

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

Jest taka tendencja szczególnie w internecie , że zaleca się  karmienie wiosną , latem , jesienią i zimą , co ma zapewnić siłę i zbiór. Karmić , podkarmiać powinno się jak jest taka potrzeba, to należy ocenić .

4 godziny temu, PiotrekF napisał:

nie sądzę aby była potrzeba podkarmiania (nie widzę ramek) 

Zgadzam się , jednocześnie uważam , że sprzedający powinien poinformować Cię w paru zdaniach o rodzinie .Jeżeli sam nie zaglądnął przed sprzedaniem do rodziny , to nieładnie .Ty też powinnaś to uczynić i kupić tak za  2 tygodnie.Zastrzegłaś  reklamacje ?

Link to comment
Share on other sites

Podsumowując .
Robisz przekładkę w dniu w którym będzie minimum 16 stopni w cieniu .
Pszczoły maja już być po oblocie w miejscu w którym stoją .
Odstawiasz ul kupiony na bok, a w jego miejsce ustawiasz swój pusty .
Przekładasz ramka po ramce ostrożnie , żeby nie gnieść pszczół (szczególnie matki)
Na koniec wymiatasz , lub strzepujesz ostrożnie pozostałe pszczoły .
W styropianie nie będzie to trudne .
Podczas przekładania zwracasz uwagę , czy jest czerw i jajeczka !
Znajdziesz je zawsze na środku ramek i im dalej od środka tym czerw powinien być młodszy .
Na ramce z matką (jeśli jej nie spłoszysz) po zewnętrznej elipsy czerwiu powinny być jajeczka .
Jeśli masz dobry wzrok , to zobaczysz malutkie kreseczki przyklejione do dna komórki .
Jeśli matka jest znakowana , to ją zobaczysz . O tej porze roku jest stosunkowo mało pszczół , więc będzie ją dobrze widać .
Ocenisz podczas przekładania ramek po pierwsze stan zapasów .
Poczujesz w rękach i zobaczysz w górnych częściach ramek wianuszki zasklepionego pokarmu .
Po drugie ocenisz siłę rodziny względem ilości ramek .
Węzę wstaw tylko jeśli pszczoły ewidentnie nie mieszczą się na ramkach .
Teraz pszczół w rodzinach może jeszcze ubywać . Pszczoła zimowa wymiera i część zbieraczek ginie w stawach , strumieniach itp.
Lepiej niech jest nieco za ciasno , niż za luźno z węzą w gnieździe .
Jeśli masz  zatwór , to możesz wstawić węzę za zatworem .
Gniazda nie wychłodzi, a w razie potrzeby pszczoły zaczną budować plastry nawet za zatworem.
Na początku kwietnia raczej nastrój rojowy im nie grozi .
Powodzenia :)
 

Link to comment
Share on other sites

Ciasno, ciasno wiosną! Szybciej będą szukać gałęzi. Poleci czas jak z bata. Jak dobrze, że dziupli już nie ma. Bo dopiero byłby problem jak tu pościeśniać. Syrop forever! najlepsze lekarstwo w pszczolnictwie na wszystko. Szkoda, że na głupotę nie działa tylko. Syrop pobudza pszczoły do lotów po okolicy w poszukiwaniu następnych porcji. Wiosną jak jest ciepło tylko obrabują pierwszego napotkanego zdechlaka (ale spox, nic wielkiego, a co tam) a będzie zimno pomrą na darmo. I tyle tego będzie. Ulżyj delikatnie ul. Poczujesz ciężkawość to najlepiej zostawić teraz. U mnie dopiero pierwsze wierzby kwitną.

Link to comment
Share on other sites

O pardon syropik wiosną się podaje porcyjkami, półkwaterek albo i mniej np w talerzyku, dzionek w dzionek tak głosi jedynie słuszna linia. Pszczoły som potem że hoho albo i więcej.

  • Zdezorientowany 2
Link to comment
Share on other sites

8 hours ago, PiotrekF said:

zdzich123 i tikcop dobrze podpowiadają :

 - na razie pozostawić pszczoły w zakupionym i w spokoju (początek kwietnia wszak ) 

- nie sądzę aby była potrzeba podkarmiania (nie widzę ramek) 

PF

 

Z filmow jakie pojawily sie na YT rodzin zakupionych na wiosne to takie bogactwo ze chlop plakal jak je sprzedawal!    

Moje zdanie znacie Karmic, karmic i jeszcze raz karmic. 

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

Help! Help! Potrzebuje Waszej pomocy, bo mam mentlik w głowie... Mam problem z tym ulem 12 ramkowym 1/2 D. Pan od którego kupiłam pszczoły skrytykował mi go, mówi żebym się wycofała i kupiła 10-ramowy. Uważa, że 12 ramek na gniazdo to za dużo. Rzeczywiście, kupując ul przeoczyłam fakt że jego producent hoduje buckfast, a ja mam krainki... Doradźcie mi proszę jak mam te pszczoły prowadzić na 12-ramkowym, bo nie uśmiecha mi się kupowanie nowego ula, a tego pozostawienie sobie na ozdobę.... Jak mi radzi sprzedawca pszczół... ? Z koleli sprzedawca ula radzi mi kupić buckwasty, to też nie wchodzi w grę, przynajmniej nie w tym roku. 

Link to comment
Share on other sites

Iwonko  nie wpadaj w panikę ? pszczoły Ci się w nim pomieszczą . BF nie kupuj bo to pszczoła na duże pożytki , a z tego co pamiętam Ty twierdziłaś że raczej takich dużych nie masz , wiec zachowaj spokój, A z tym doradzaniem to proponuję , że już jak chcesz żeby Ci ktoś doradzał , to wybierz sobie jednego doradce albo w okolicy gdzie mieszkasz (Jakubiec jest znanym pszczelarzem ale nie wiem jakie ma zdolności dydaktyczne ) albo na forum kogoś na PW jednego doradcę , albo dwóch ? tylko nie cytuj wypowiedzi jednego przeciw drugiemu , zostaw to dla siebie i dla własnego rozumu i do własnej decyzji .  Na publicznym forum, to się nie połapiesz , który z doradzających ma rację , bo jeden drugiego będą się przekomarzali i  krytykowali , znasz to chyba to i wiesz o czym piszę , a Ty wraz nie będziesz nic wiedziała i kto ma większą rację.

Do pszczół trzeba podchodzić  ze spokojem i głową i decyzję podejmować samodzielnie.

Pozdrawiam

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Tadek11 masz rację, zauważyłam już że każdy pszczelarz chwali i poleca system na którym pracuje. Stąd się nie dziwię p. Jakubcowi, że poleca 10-ramkowe, bo pracuje na nich ponad 30 lat, i że ostrzega nowicjusza przed wchodzeniem w system, który dopiero wchodzi na rynek i niewiele sklepów ma elementy do dadantów 12-ramkowym. Miałam nadzieję że wypowiedzą się tutaj właściele 12-ramkowcow którzy trzymają na nim krainki, ale też liczę się z tym, że może tu nie być akurat takich osób. Wiem, że można zacieśnić gniazdo, czy dać pionową kratę odgrodową. Ale czy można jeszcze coś innego zrobić z takim ulem? Na razie mam 1, drugi już jest zamówiony, więc nie chcę się z tego zamówienia wycofywać, przyjdzie po świętach. Ale kolejne mogę juz kupować 10-ramkowe, a 12-stki zostawić na odkłady. W tym ulu można trzymać 2 rodziny, więc na odkłady w sam raz. 

Link to comment
Share on other sites

Dobra rodzina zazimowana na 10 ramkach . Ciekawym jak wymienisz plastry w gnieździe ? Nie pisz o odkładach . Jak jest mała jest zatwór i zimowane na 8 - 10 ramkach . ?

Do 12 ramkowych nie mam problemu z  zakupem czegokolwiek .

Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Tadek11 napisał:

BF nie kupuj bo to pszczoła na duże pożytki

To gruba nieprawda , jest tyle różnych buckfastów że każdy znajdzie do swoich warunków. Jestem tego żywym przykładem bo nie tylko ,że ubogo  i sezon wegetacji najkrótszy w Polsce to i pasieka nad samym jeziorem. A buckfast to moje najlepsze pszczoły i nigdy nie wrócę do krainek :)

Nie każdy buckfast to bezmyślna , mięsna pszczoła. Dotyczy to z pewnością tych żółtych z włoskimi korzeniami. U mnie sprawdzają sie te pochodzące z gór.

Mity o wysokich wymaganiach pożytkowych wszystkich buckfastów tworzą ci co ich nigdy nie mieli , lub raz spróbowali i zniechęcili bo źle wybrali , nie czytając rodowodów. Nigdy nie pluję na krainki bo się na nich ukształtowałem , ale od kilku lat mam buckfasty polecone mi przez Polbarta i warto było posłuchać. Szkoda ,że chyba już nigdzie nie pisze :(  

 

Edited by manio
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

34 minuty temu, ikop74 napisał:

Daro, nie udało mi się nigdzie znaleźć metalowej kraty odgrodowej do 12-stki, jedynie winidurową, więc nie do końca tak jest, że nie ma problemu.

 

Kraty dowolnych rozmiarów kupisz tu

https://slusarstwo-pietrzak.pl/produkty/

12 ramkowe też są w standardzie .

albo opraw w listwy drewniane jak pokazano na stronie. W każdym ulu żyją pszczoły , 10 czy 12 ramek to bez znaczenia. Ja mam 10 ramkowe 1/2 dadanty , ale 2 ramki to żadna różnica. Tylko do dźwigania więcej. Są też zwolennicy ( USA) 8 ramkowych korpusów, i też pszczoły sobie radzą.

 

proszę scalić posty

Edited by manio
Link to comment
Share on other sites

14 godzin temu, ikop74 napisał:

Daro, nie udało mi się nigdzie znaleźć metalowej kraty odgrodowej do 12-stki, jedynie winidurową

Jak napisał manio . U P.Pietrzak są jeszcze segmenty . Krata winidurowa ma jedną zaletę - w zimę zwiniesz w rulon i masz oczyszczoną . 

Link to comment
Share on other sites

Plastikowy badziew. O niebo lepsza metalowa. O ulach mógłbym popisać ale to nikogo tu nie rusza. Pszczoły można trzymać i pod odwróconą balią. Im wsio ryba. Na świecie dominuje i sprawdza się w każdej strefie klimatycznej normalny langstroth (zander to to samo co langstroth tylko proporcjonalnie o 10% mniejszy). W Polsce zaś na siłę pszczelarze udowadniają, że wielbłąd to nie koń i wiedzą lepiej.

 

Ul ma umożliwiać prostą korpusami: wymianę plastrów na nowe, łączenie, dzielenie rodzin; tworzenie nowych rodzin; zagospodarowywanie nadmiarowych plastrów bo to czas obsługi a nie nabożna koncelebracja wyciąganych plastrów jeden za drugim i bawienie się półramką w miodni. Nawet wielkopolski był pomyślany pierwotnie jako dwuczłonowy o tej samej ramce na silne pożytki. Ale go "udoskonalono" i niczym amol dobry na wszystko :)

 

A wracając do korpusowych to szczytem myśli pszczelniczej w ogólnym mniemaniu wydaje się ciągłe szuflowanie korpusami a jesienią i wiosną ujmowanie i dokładanie pojedyńczych ramek, wywracając przy okazji pszczołom świat do góry nogami, bo niby przez to lepiej się mają, buehehe

Edited by tikcop
  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, tikcop napisał:

 

 

A wracając do korpusowych to szczytem myśli pszczelniczej w ogólnym mniemaniu wydaje się ciągłe szuflowanie korpusami a jesienią i wiosną ujmowanie i dokładanie pojedyńczych ramek, wywracając przy okazji pszczołom świat do góry nogami, bo niby przez to lepiej się mają, buehehe

jak możesz to podpowiedz 

gospodarujesz i zimujesz na pełnych korpusach

nie zacieśniając gniazd 

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.