Tadek11 Posted November 2, 2015 Share Posted November 2, 2015 Właśnie , sprawdź czy matki czerwią bo ule masz ciepłe a pajączek jeden wentylacyjny w powałce to powinieneś mieć na stałe otwarty bo jak rozumiem nie masz siatkowych dennic i otwartych teraz ? Pozdrawiam Tadek Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAZI Posted November 2, 2015 Share Posted November 2, 2015 Dennice z pajączkami, ale na nich szuflady, Jutro otworzę powałki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
dudi Posted November 3, 2015 Share Posted November 3, 2015 A ja na jednej z pasiek pozamieniałem korpusiki. Czyli pusty na dół i gniazdo na górze. dzisiaj dostały jeszcze po małym dymku. Mam nadzieję że jeszcze w tym tygodniu ogarnę resztę Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted November 4, 2015 Share Posted November 4, 2015 Całe szczęście, że ja mam takie ule co nic nie muszę przestawiać,zamieniać ani przymykać. Pszczoły w południe jak świeci słońce to wylatują na chwilę,tylko za potrzebą,co widać nawet na samochodzie,który stoi 15m od uli. Czasami wchodzę wtedy między ule, żeby otrzymać pocałunek w celu skrócenia czasu uodpornienia na jad pszczeli, tzn żeby przerwa w otrzymywanych użadleniach nie była dłuższa od pół roku. Do uli nie zaglądam - bo po co??, tylko czasami do jednego gdzie mam szklany zatwór i po otwarciu daszka mogę obserwować (jak mi tęskno) położenie kłebu zimowego. Jeszcze tylko około 100 dni i będzie już wiosna i wtedy będzie można już pszczółkom przeszkadzać z mniejszym ryzykiem zrobienia im szkody. Link to comment Share on other sites More sharing options...
joasia Posted November 5, 2015 Share Posted November 5, 2015 Niestety wczoraj zaobserwowałam pszczoły w poidle, nic dobrego nie wynika z tego ciepła Link to comment Share on other sites More sharing options...
sok_mir Posted November 5, 2015 Share Posted November 5, 2015 Ja w poidle pszczol nie zaobserwowalem bo poidla nie mam , ale wczoraj u mnie bylo 17stopni i wyszlo slonce, przed ulami oblot wiosenny, a w sobote i niedziele jeszcze cieplej.Pszczoly beda mialy okazje zrobic ostatnia toalete przed zima, a potem do lozeczka. Link to comment Share on other sites More sharing options...
joasia Posted November 5, 2015 Share Posted November 5, 2015 Tak, ,tak, kup im po kołderce żeby nie mogły się z pod niej wydostać . Na moje oko to będzie powtórka z rozrywki i zima przyjdzie na święta, Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted November 5, 2015 Share Posted November 5, 2015 No - rence opadają- Wiosną i latem narzekacie, że dla pszczół za zimno. Jesienią i zimą narzekacie, że dla pszczół jest za ciepło. Sory - ale taki mamy klimat. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted November 5, 2015 Share Posted November 5, 2015 tak że śmiało można do października podkarmiać Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted November 5, 2015 Author Share Posted November 5, 2015 Ciepło? Gdzie ? U mnie kłęby powiązane cicho i spokojnie. Jedna tylko ciepła i nerwowa atmosfera . Pewnie padła matka lub na jesieni wymienili. Zobaczymy wiosną.Grodzę pasiekę u mnie mówią na to opuły , oflisy. Płot na chłopa. Podkarmiam siebie , poidło czynne całorocznie po napojeniu dziwnie słabne i robota się nie posuwa. Dziwnie śpiewać sie chce. P.S. zrobiłem zakupy w Chinach Ludowych. 10 podkarmiaczek (poidełek na pet-y) 5 łyżeczek do przekładania 27,50 z wysyłką . Na Aledrogo ok 120 bez wysyłki. Cool! Teraz wiem że sprzedawali mi badziewie i musiłem mieć 5 bo w rękach się rozlatywały.Mają współpracę z Przelewy 24 żadnych przewalutowań , głupot. Jak wzbogacę się kupie walce do węzy 3000 z dostawą. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted November 6, 2015 Share Posted November 6, 2015 No rzeczywiście - po tym poście - to może już lepiej przestań podchodzić do tego poidła. Albo lepiej jak zawewiesz mnie do pomocy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sok_mir Posted November 6, 2015 Share Posted November 6, 2015 Ciepło? Gdzie ? U mnie kłęby powiązane cicho i spokojnie. Jedna tylko ciepła i nerwowa atmosfera . Pewnie padła matka lub na jesieni wymienili. Zobaczymy wiosną.Grodzę pasiekę u mnie mówią na to opuły , oflisy. Płot na chłopa. Podkarmiam siebie , poidło czynne całorocznie po napojeniu dziwnie słabne i robota się nie posuwa. Dziwnie śpiewać sie chce. P.S. zrobiłem zakupy w Chinach Ludowych. 10 podkarmiaczek (poidełek na pet-y) 5 łyżeczek do przekładania 27,50 z wysyłką . Na Aledrogo ok 120 bez wysyłki. Cool! Teraz wiem że sprzedawali mi badziewie i musiłem mieć 5 bo w rękach się rozlatywały.Mają współpracę z Przelewy 24 żadnych przewalutowań , głupot. Jak wzbogacę się kupie walce do węzy 3000 z dostawą. Co tam dajesz w caloroczne poidlo. U mnie towar do piodla wlasnie sie klaruje, w pszyszlym tygodniu byc moze przepsoce, ale ciiiiiiiiiiiiiichosza bo to nie to forum Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted November 6, 2015 Author Share Posted November 6, 2015 W te wakcje mam wolne. Ruszę odebrać w Polsce te wszystkie flaszki .( Ahoj ,, dłuznicy,,!) Bohtynie może wpadnę to coś poczytamy razem. Jak co to pośpiewamy w mieście czyli razem. Dwójniak w piwnicy drugi rok. P.S. Co do tych zakupów to szczera prawda. 11.11. wiekie promocje nóż pasieczny za 3 $ nierdzewny z wysyłką. Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted November 6, 2015 Author Share Posted November 6, 2015 Dziś tak z nudów czytałem Gospodarkę Pasieczną Ostrowskiej . Tam wyraźnie napisane dlaczego trzeba skończyć jak najwcześniej podkarmianie.Mimo lat biologia pszczoły się nie zmieniła. Niedowiarkom proponuję eksperyment. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 pojechałem dzisiaj zobaczyć co się dzieje przed ulami bo w cieniu 17 stopni żadnej chmury tyle ze wietrznie... no i sobie patrze jak się oblatują pszczoły... w jednym ulu byłem zdziwiony bo bardzo intensywnie kocioł jak cholera... rodzina taka bez szału miałem ją łączyć ale ją zostawiłem w razie czego jak by na wiosne gdzieś matki zabrakło... dzwignąłem powałkę patrze a tam nie ma zatworu... ściągam powałkę patrze jedna ramka, druga prawie bez zapasu... jadę dalej i oczom nie wierze.. 3 ramki zarąbane w 60-70% czerwiem w każdym stadium jajeczka larwy czerw kryty... jak był okres gdzie matka była pobudzana do czerwienia to czerwiła tyle o ile jak czas zimowania to się za robotę wzięła. ul styrodurowy i akurat tez w nim mam dennicę styrodurową z jednym pajączkiem który jest zaślepiony od czasu odymiań, jedynie w powałce jeden otwarty... włożyłem im 2 ramki pokarmu nie za bogate co wyciągnąłem kiedyś z innych rodzin i nie wiem na ile im to wystaczy... tak że ładna wiosna tej jesieni Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 pojechałem dzisiaj zobaczyć co się dzieje przed ulami bo w cieniu 17 stopni żadnej chmury ... dzwignąłem powałkę patrze a tam nie ma zatworu... ściągam powałkę patrze jedna ramka, druga prawie bez zapasu... jadę dalej i oczom nie wierze.. Pszczoły wrąbały z głodu zatwór. ... tak że ładna wiosna tej jesieni Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 jak by tam był to kto to wie hyh... albo czy bym dalej w gniazdo zajrzał Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAZI Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 Dzisiaj podjechałem podlać drzewka, i musiałem się czołgać, żeby głowy nie urwały... Ruch jak w szczycie sezonu, trza będzie zajrzeć do uli, żeby się nie okazało, że zapasy zjadły. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 Ty się nie boj, nie ma takiej opcji, żeby już zjadły. - jeżeli dałeś cukru około 10 kg. Poczytaj ile pszczoły zużywają pokarmu w październiku, listopadzie, grudniu i styczniu. Nasze pszczółki jeżeli są zdrowe i bez warrozy to nie są takie hytre, żeby wszystko zjadły od razu. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted November 8, 2015 Share Posted November 8, 2015 ja dałem 11kg inwertu do tej rodziny i wiem na 100% że przez ten czerw jak im nie dam ramek z pokarmem to wiosną nie mam co nawet do nich zaglądać Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tadek11 Posted November 9, 2015 Share Posted November 9, 2015 Ja dałem 11kg inwertu do tej rodziny i wiem na 100% że przez ten czerw jak im nie dam ramek z pokarmem to wiosną nie mam co nawet do nich zaglądać Jeżeli dałeś 11 kg inwertu , to trochę mało bo powinno się dawać około 15 -16 kg inwertu, który przecież zawiera też i wodę w składzie , i w przeliczeniu na czysty cukier to wychodzi 11 x 0,7 = 7,7 kg cukru co dla dużej rodziny jest minimum egzystencji, a muszą mieć jeszcze zapas rozwojowy na wykarmienie czerwiu wiosną do pierwszych większych pożytków. No i i trzeba uwzględnić jeszcze zapas w ulu przed karmieniem i jak długo jesienią matka czerwi bo jeżeli dłużej to oczywiście trzeba tam jeszcze uzupełniać zapas. Pozdrawiam Tadek Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted November 9, 2015 Share Posted November 9, 2015 cały sierpien dostawały na pobudzenie i matka słabo czerwiła... rodzina była na lichych 6 ramkach. a tutaj informacja producentów... 10 kg pokarmu Apifood dostarcza 9 kg gotowego zapasu w ulu. niby jest od 77 do 79% suchej masy... czyli gdzieś 8,5kg plus to z sierpnia to na taką rodzinę to kosmos prezes z mojego koła daje 10kg na rodzinę nie na jakiś tam lichy odkład jak na taką rodzinę to mają o dziwo dużo pyłku... nie wiem czy się czasami nie rozkręciły na póznej gorczycy Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted November 9, 2015 Share Posted November 9, 2015 Koledzy - moim zdaniem - późnojesienne przedłużające się czerwienie matek jest spowodowane tylko i wyłącznie tym, że rodzina pszczela jest chora i ubywa pszczół przez co pszczoły bronią się i chcą uzupełnić ubytek w sile rodziny i matka czerwi. Powodem może być zbyt duża ilość warrozy i z tym związane chróbska jak nosema ceranae i wirus zdeformowanych skrzydeł itd. Teraz to już nic się nie zaradzi, o leczeniu trza było myśleć w pełni sezonu i zadbać w sierpniu. Teraz pszczoły to powinny mieć zapewniony spokój i w razie takiego kilkugodzinnego ocieplenia jak wczoraj i przedwczoraj zrobić kupkę i dalej spokój bez zaglądania i niczemu nie służącemu grzebania w ramkach. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted November 9, 2015 Share Posted November 9, 2015 co do zwalczania warrozy to zacząłem jak dobrze pamiętam od 27 lipca do września a później 4 odymiania... pszczół na ziemi nie widzę... zobaczymy co czas pokarze Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted November 9, 2015 Author Share Posted November 9, 2015 Bohtynie święta racja. Nie ma logicznego uzasadnienia grzebania o tej porze. Nic już nie można zrobić poza modłami. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts