Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

młynek jest bardzo dobry ale na kilka rodzin

Opublikowano

netto całkiem fajna opcja, możliwe, że kupię, bo na teraz mi taki worek wystarczy. W przyszłości jednak chciałem podkarmiać ciastem we większych ilościach, tutaj z transportem pewnie wyjdzie 100zł, czyli 4zł za kg, a ja kupuje po 2,2zł za kg cukier kryształ.

Opublikowano

Mam taka maszynke do cukru pudru, tylko szlifierka jest przykrecona dwoma srubami do gara na stale. Podpatrzylem u kolegow z Rosji. Zrobilem ja z mysla o podkarmianiu pobudzajacym na wiosne, w razie przedluzajacej sie zimy, jak narazie zimy byly w miare krotkie, wiec maszynka lezy i czeka na swoj czas ;)

Opublikowano

 U mnie sezon zakończony , po wywirowaniu wyskrobków z nadstawek podana druga porcja syropu. W niektórych puste plastry zostały. Bida z nędzą , leje teraz jak z wiadra.

Opublikowano

Witam, właśnie w poniedziałek przywiozłem moje 12 uli z gryki. Popełniłem kilka błędów a najgłówniejszy, że za późno wstawiłem, a później nie kontrolowałem, odpowiednio przybytków pożytku. Efekt taki, że pszczoły nie wykorzystały zasobów a częściowo go skonsumowały.

W wtorek wykręciłem i się potwierdziło, co już wcześniej przeczuwałem. Wyszło ok 4litrów z ula. Miód został wyłącznie pod zasklepem , 4 dni lało. Miód fajny b. dojrzały. Ale, mało.

...........................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Opublikowano

też zapierniczyłem z gryką o jeden tydz... mówie jeszcze kwitnie więc jeszcze przeciągne.... a kolejny tydz to były upały... i po zasklepie było widać że w cholere zjadły... jeden ul mi wiatr przewrócił.... nie wiem ile tak leżał... został zrabowany... matka przeżyła.... średnia z ula wyszła 13kg... też miałem 12 rodzin i też się spóźniłem z wywózką o jakiś tydz... to moje pierwsze wędrówki

 

kolejne 12 rodzin zwożę w poniedziałek z innego pola.... też je tydz jeszcze przetrzymałem bo się wydawało że coś przybędzie że deszcz itd a nic nie widać... zobaczymy ile się z tych wykręci

 

jak dla mnie rok na miód ok... z tą gryką powinna być średnia spokojnie 25kg... mało nie mało... nie miałem grama suszu.... nawet żeby gniazda dopełnić wiosną

  • Lubię 1
Opublikowano

 

Witam, właśnie w poniedziałek przywiozłem moje 12 uli z gryki. Popełniłem kilka błędów a najgłówniejszy, że za późno wstawiłem, a później nie kontrolowałem, odpowiednio przybytków pożytku. Efekt taki, że pszczoły nie wykorzystały zasobów a częściowo go skonsumowały.

W wtorek wykręciłem i się potwierdziło, co już wcześniej przeczuwałem. Wyszło ok 4litrów z ula. Miód został wyłącznie pod zasklepem , 4 dni lało. Miód fajny b. dojrzały. Ale, mało.

...........................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

 

U mnie to samo. Dzisiaj wybrałem zasklepiony z nadstawek. Wyszło po 3 kg..., ale zaczęła kwitnąć nawłoć i pojawił się nakrop. Może na koniec sezonu będzie lepiej...

Opublikowano

Dwa tygodnie wywiozłem ule na nawłoć i do transportu pozakładałem na każdy ul pustą półnadstawkę. Tak zostawiłem. Co sądzicie - zaszkodzi w jakiś sposób czy można tak zostawić? Także w tej chwili każdy ul to dwa korpusy wlkp z ramkami i nad tym jedna pusta półnadstawka. 

 

Pozdrawiam

 

Waldek 

Opublikowano

Dzisiaj dołożyłem ramkę czerwiu. Dałem ją do ula, w którym matka zaczęła czerwic w ostatnich ~2 dniach lipca, pszczoły też tam jak na lekarstwo i wcześniej 0 czerwiu B). Mam nadzieję, że rozbujam, bo tam jest jedna z matek mojej "produkcji" :)

Opublikowano

Dwa tygodnie wywiozłem ule na nawłoć i do transportu pozakładałem na każdy ul pustą półnadstawkę. Tak zostawiłem. Co sądzicie - zaszkodzi w jakiś sposób czy można tak zostawić? Także w tej chwili każdy ul to dwa korpusy wlkp z ramkami i nad tym jedna pusta półnadstawka. 

 

Pozdrawiam

 

Waldek 

Pół nadstawka pod gniazdem do transportu to na pewno nie zaszkodzi i nad gniazdem też bo powiększa się w ten sposób pojemność ula i nie ma niebezpieczeństwa przegrzania , ale też druga sprawa- pojemność ula trzeba dostosować na pożytku do siły rodziny,  a tego nie wiemy , bo nie piszesz o tym. Tak że jeżeli masz bardzo silne rodziny i są w stanie zasiedlić nadstawkę to jak najbardziej niech pozostaną , ale jeżeli pszczoły nie zasiedlają nadstawki i  ramki w nadstawce są pustawe to lepiej ją zdjąć bo wtedy i tak tam miodu nie będą składać przy niezbyt intensywnym pożytku  tylko do gniazda a nadstawka i tak zostanie pusta.

Pozdrawiam

Tadek

Opublikowano

Pół nadstawka pod gniazdem do transportu to na pewno nie zaszkodzi i nad gniazdem też bo powiększa się w ten sposób pojemność ula i nie ma niebezpieczeństwa przegrzania , ale też druga sprawa- pojemność ula trzeba dostosować na pożytku do siły rodziny,  a tego nie wiemy , bo nie piszesz o tym. Tak że jeżeli masz bardzo silne rodziny i są w stanie zasiedlić nadstawkę to jak najbardziej niech pozostaną , ale jeżeli pszczoły nie zasiedlają nadstawki i  ramki w nadstawce są pustawe to lepiej ją zdjąć bo wtedy i tak tam miodu nie będą składać przy niezbyt intensywnym pożytku  tylko do gniazda a nadstawka i tak zostanie pusta.

Pozdrawiam

Tadek

Trochę mnie  Tadek chyba żle zrozumiłeś. Mam dwa pełne korpusy z ramkami i nad nimi jeszcze jedną połówkę pustą bez niczego. Także tam i tak nic nie naniosą ( tak miałem do transportu właśnie by pszczół nie przegrać.) Pytanie czy muszę tę pustą półnadstawkę teraz ściągnąć czy mogę ją zostawić?

 

Pozdrawiam

Waldek

Opublikowano

Jak chcesz ,

Daj folie , powałkę na korpusy i możesz zostawić na tym  pustą półnadstawkę , zabierzesz  całość transportem powrotnym.

Wiem o co Ci chodzi . Jak zostawisz bez ramek u góry a będzie dobry pożytek to nadbudują na dziko w nadstwce a i od daszku zaczną plastry ciągnąc , bedziesz miał zajęcie .

Opublikowano

Jak chcesz ,

Daj folie , powałkę na korpusy i możesz zostawić na tym  pustą półnadstawkę , zabierzesz  całość transportem powrotnym.

Wiem o co Ci chodzi . Jak zostawisz bez ramek u góry a będzie dobry pożytek to nadbudują na dziko w nadstwce a i od daszku zaczną plastry ciągnąc , bedziesz miał zajęcie .

Nie, nie o to mi chodzi. To ze nadbudują tego się nie boję. Mają ramek pod dostatkiem. Bardziej obawiam się czy im ta powiększona kubatura ula w jakiś sposób nie zaszkodzi. Na razie jest ciepło, ale na nawłoci zostaną co najmniej do 15 września , a potem temperatury mogą być różne. 

 

Pozdrawiam

 

Waldek

Opublikowano

Po jaką cholere Ci te puste nadstawki?? Pszczołom dajesz tylko dodatkową robotę.

Opublikowano

Od świętej Anki zimne noce i ranki. Mniejsza o dziką zabudowę. ale chodzi o cały mikroklimat w ulu a Ty Waldek, wywiozłeś na pożytek i chcesz coś z tego mieć nieprawda?

...........................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

PS.

Ja mam nawłoć na południu, ale jakieś dopiero początki. Może podjadę do Was z kilkoma ulami na wrzos.

Opublikowano

A czemu nie spróbować , może okazać się że reszta pszczelarzy nie potrzebnie stosuje powałki, Że odległość powałki od ramek może byc większa niż stosowana.

Może dość ironi. Nie ma co wyważać otwartych drzwi. Rodziny przeżyją Udało mi sie pare razy zostawić miodnie przykrytą samym daszkiem( mam styropiay i do przewozu wyjmuję folie z nad korpusu , czasem też daję puste półnadstawki tak jak w opisie. )Powiem , miałem co wycinać i po co mi to.Po to wynaleziono ul i jego poszczególne elementy , aby je używać zgodnie z przeznaczeniem ;)

Opublikowano

odwirowałem kolejnych 12 rodzin z drugiego miejsca na gryce.... wyszło prawie 110kg

  • Lubię 2
Opublikowano

odwirowałem kolejnych 12 rodzin z drugiego miejsca na gryce.... wyszło prawie 110kg

Gratuluję, mi wyszło 40kg z 16...

Opublikowano

dzięki ;)  ostatni korpus jak odwirowałem to jakiś żółty ten miód... nie wiem co za chabazi natargały   :lol:

Opublikowano

W środę odymiłem 11 rodzinek, które mam pod domem. Osyp spory. Trzeba być czujnym.Co do skuteczności Apiwarolu - odymiłem jeden odkłada, który nie chciał przyjąć poddanej matki. Zostało 6 ramek pszczół bez czerwiu. Warroza widoczna na pszczołach. Przed łączeniem odymiłem 1 raz tabletką Apiwarolu z terminem ważności do kwietnia 2016. Efekt - całą warroza na wkładce dennicowej, martwa, na ramkach mimo dokładnych oględzin warrozy nie stwierdziłem. Teorie o nieskuteczności Apiwarolu można włożyć między bajki. To my robimy błędy w leczeniu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.