Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Co robimy w pasiece. Rozpoczęcie nowego sezonu 2015/2016


daro

Recommended Posts

U mnie caly czas mokro i chlodno, zaczalem karmic rodziny , bo na plastrach zero zapsow  :( , a sezon sie zapowiadal bardzo ciekawie.

Link to comment
Share on other sites

Guest Imker

wczoraj przewiozłem ule z lipy na grykę... przed lipą w tym samym miejscu miała być jeszcze akacja... akacja bardzo słabo kwitła... znowu gałęzie lip uginały sie od kwiatów... całe miasto do dyspozycji nooo masa lip...  z drugiej strony 500m do lasu... no wszystko miały... a wczoraj ule zabrałem lżejsze jak zawiozłem  -_-

Link to comment
Share on other sites

U mnie też susza , na lipie pracowały ze trzy dni  i koniec z lipą. Dzisiaj zaczęły gdzieś latać ale nie ustaliłem jeszcze co im przypasowało w każdym razie zmieniły kierunek lotów w większości uli.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

12 uli = 70 kg facelii... :( Dla ścisłości wywiozłem 16, ale z 4 odkładów nic nie wziąłem.

Chcąc nie chcąc stałem się posiadaczem 3 matek Buckfasta... Hodowca się pomylił i wysłał zamiast Sklenarek... Widać tak miało być :-P

Link to comment
Share on other sites

12 uli = 70 kg facelii... :( Dla ścisłości wywiozłem 16, ale z 4 odkładów nic nie wziąłem.

Chcąc nie chcąc stałem się posiadaczem 3 matek Buckfasta... Hodowca się pomylił i wysłał zamiast Sklenarek... Widać tak miało być :-P

To i tak rewelacja. W ubiegla sobote rozmawialem z miejscowym potentatem i on z akacji wzial 100kg ale z 400 uli.

Link to comment
Share on other sites

Też wirowałem , niby lipę ale pewnie i dużo innych kwiatków , miodek najciemniejszy z dotychczasowych .To ostatnie miodobranie bardzo różniło się od poprzednich agresją , pewnie wiele czynników na to się złożyło , ale to był sajgon pewnie i mojej winy sporo.Dwie rodziny całkiem odpuściłem , a nich mają . Jedną rodzinkę wyrojoną nie dawno sprawdzę kontrolnie na warozę. Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

A ja się już zawijam do zimowli na jednej z pasiek.Wybieram co jest w ulach dla mnie i podaję syrop.Niema na co liczyć,gniazda suche,w przyrodzie również dramat rośliny nie mają z czego nektarować,wiele roślin schnie.Lipy jakieś takie jałowe na bank również nie będzie z nich nic.Cudów tego roku nie miałem,ale i tak dobrze w stosunku do tego co nazbierali inni.Jest teraz dużo czasu przygotować fajnie rodziny do zimy.PK

  • Lubię 1
Link to comment
Share on other sites

Ta , z gryki kicha . Najpierw sucho teraz zimno i leje.

 

Chcąc nie chcąc stałem się posiadaczem 3 matek Buckfasta...

Czy czasem nie z okolic stołecznego miasta Krakowa ? Bo byłem zniesmaczony. Za idiotę mnie biorą ? Na pszczoły towrzyszące nie zwracam uwagi ale w lini Sklenar żólty kolor to tak jak w Skandynawi czarny. Niby Szwed. Może pod kolor mego sznurka z majtkami ?

Link to comment
Share on other sites

Ta , z gryki kicha . Najpierw sucho teraz zimno i leje.

Czy czasem nie z okolic stołecznego miasta Krakowa ? Bo byłem zniesmaczony. Za idiotę mnie biorą ? Na pszczoły towrzyszące nie zwracam uwagi ale w lini Sklenar żólty kolor to tak jak w Skandynawi czarny. Niby Szwed. Może pod kolor mego sznurka z majtkami ?

Nie, pewien starszy pszczelarz, mógł się pomylić, zdarza się. W ramach rekompensaty ma mi podesłać w przyszłym tygodniu Sklenary gratis... Zobaczymy, ale to człowiek starej daty, słowo droższe pieniądza.

Natomiast po sezonie podzielę się moimi doświadczeniami z zakupu matek w 4 źródłach, jedno z okolic Krakowa, na ten moment najsłabsze, kto i dlaczego napiszę po sezonie...

Link to comment
Share on other sites

Nie, pewien starszy pszczelarz, mógł się pomylić, zdarza się. W ramach rekompensaty ma mi podesłać w przyszłym tygodniu Sklenary gratis... Zobaczymy, ale to człowiek starej daty, słowo droższe pieniądza.

Natomiast po sezonie podzielę się moimi doświadczeniami z zakupu matek w 4 źródłach, jedno z okolic Krakowa, na ten moment najsłabsze, kto i dlaczego napiszę po sezonie...

No to po sierpniu 2017r.  Bo jak mówią sezon pszczelarski zaczyna się  w końcu lipca roku poprzedzającego i trwa  do końca sierpnia roku następnego , jak ktoś ma jeszcze  późne pożytki w sierpniu,  - dlaczego ? - chyba wiadomo ? i prawdziwą ocenę matki można zrobić dopiero na wiosnę roku następnego. Ale oczywiście ciekawe mogą być informacje jak przebiegała wysyłka i ocena rzetelności hodowców w stosunku do klientów oraz pierwsze wrażenia po osadzeniu matek i jak przebiegało przygotowanie do zimowli.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Musiałem się zwinąć z spadziowego terenu na którym było 90 procent pasieki, z dwóch powodów 1 - skonczyła się spadź a 2 właściciel działki sciąga tamtędy drewno z lasu do domu i poprosił nas o 2 tygodniowy wolny przejazd, więc pojechalismy na lip, z tym, że u nas się już praktycznie kończą. Na miód nie liczę ale przynajmniej do spadzi troszkę odpoczną, może zacznę już podkarmiać ... Jutro będę chciał robić miodobranie z całej pasieki, trochę lipy mam w rodzinach które zostały w domu, z gór przywiozłem jeszcze trochę spadzi plus ramki gdzie był czerw i czekają w miodni no i ostrężyna z maliną którą zazceły nosić jak padła spadź, i pomału przygotowuję rodziny do zimowli - z zamiarem wywiezienia na nawłoć.

Link to comment
Share on other sites

No to po sierpniu 2017r.  Bo jak mówią sezon pszczelarski zaczyna się  w końcu lipca roku poprzedzającego i trwa  do końca sierpnia roku następnego , jak ktoś ma jeszcze  późne pożytki w sierpniu,  - dlaczego ? - chyba wiadomo ? i prawdziwą ocenę matki można zrobić dopiero na wiosnę roku następnego. Ale oczywiście ciekawe mogą być informacje jak przebiegała wysyłka i ocena rzetelności hodowców w stosunku do klientów oraz pierwsze wrażenia po osadzeniu matek i jak przebiegało przygotowanie do zimowli.

Pozdrawiam

Tadek

Tadek, ale 9 lipca to nie koniec lipca, jak już mamy być tacy szczegółowi. A ocena ma dotyczyć zarówno obsługi ze strony hodowców (przede wszystkim) jak i wyglądu matek, oraz zachowaniu rodzin z tymi matkami. Miodności nie ocenię, ale to jest pochodna wielu czynników.

Link to comment
Share on other sites

Ja jeszcze sezonu nie zamykam. W sobotę wywiruję co w ulach i zawożę na nawłoć. W zeszłym roku byłem mile zaskoczony z nawłoci i miodek pierwsza klasa. I co najważniejsze - nawet jak się skrystalizuje  - da się go na pieczywie rozsmarować. 

Dwa ule mam ok 200m , od dużej plantacji gryki. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego posiali w pobliżu stacjonowania właśnie tych uli. Jest tego z 50 ha. Nie wiem kiedy to zaczęło kwitnąć i nie wiem jak długo jeszcze będzie kwitnąć dlatego pozostanę chyba tylko przy tych dwóch ulach i nie będę reszty dowoził.  Zobaczymy  co takie dwie rodziny mogą z gryki przynieść.

 

Pozdrawiam

Waldek

Link to comment
Share on other sites

To teraz trzeba prosić opatrzność o dobrą pogodę i wilgoć w glebie.

Pozdrawiam

Tadek

U mnie zaczęło padać, i ma tak być przez 2 dni. Oby potem przyszło ciepło i słońce.

Link to comment
Share on other sites

Panowie sezon 2016 zakończony. Miód odwirowany - ok 240 litrów z 20 rodzin. Rodziny zaleczone paskami.....500 ... nie wymienię nazwy tych złodziei.  W magazynie 600 kg syropu czeka. Od poniedziałku zaczynam podkarmianie - po jednym słoiku 2650 ml inwertu coś ok. 3 kg na rodzinę, ale to już zrobi Tata a ja jadę dorobić - wytłumaczyć Ginetrowi że ma poje... kanclerz.

Rok bardzo suchy, wczesny, rojliwy,  pszczoły o dużej sile wczesna wiosną,. Cudów nie ma, ale damy radę.

Tata powtarza "Jacek jest dla pszczół, jest dla nas, resztę sprzedasz i jesteś do przodu - nie dokładasz.".

Ekonomia.... nauka omylna.

  • Lubię 2
Link to comment
Share on other sites

U mnie podobnie, piętnaście rodzin dostało już po 3 kg cukru reszta czeka w kolejce jak się ogarnę.

Sezon raczej słaby ale mam nadzieję że na pracownie mi wystarczy i nie będę musiał dokładać kolejny rok do pasieki.

Link to comment
Share on other sites

Pod domem 3 rodzinki i 4 odkłady podkarmiam, liczę, że trochę węzy jeszcze odbudują. Dzisiaj dotarły 4 matki naturalnie unasienione Kortówka - muszę zrobić jeszcze 4 odkłady na wczoraj...

6 rodzin i 7 odkładów czekają na kminek, a 10 rodzin i 6 wczesnych odkładów siedzi na gryce.

Nie mam odniesienia bo to pierwszy pełny rok, ale miodu mam sporo (dużo rzepaku, średnio lipy i mało facelii), na wiosnę było 18 rodzin... Teraz mam zasiedlonych 36 uli...

Rok rojliwy - od początku rzepaku zaczął się nastrój rojowy, który minął pod koniec rzepaku i do dziś spokój... Walczyłem dzielnie, złapałem 5 rojów, 1 na pewno zwiał...

Myślę jeszcze o wywiezieniu kilku rodzin na nawłoć, z wrzosu zrezygnowałem.

Link to comment
Share on other sites

U mnie na podsumowanie sezonu jeszcze za wcześnie bo jeszcze nie wykręciłem  "lipy" a właściwie to co mogło być w lipcu pożytkiem i nie będzie chyba rewelacji bo wcześniej susza a teraz pada. Tak że zacząłem już karmić tegoroczne odkłady rozwojowo inwertem. No i nie wiadomo jeszcze co z nawłocią w tym roku ?? Której u mnie sporo rośnie.

Pozdrawiam

Tadek

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.