Ul w ogrodzie

[daro]

2 godziny temu, ptd napisał:

Aktualizacja: u mnie w powiacie Warszawskim Zachodnim - od 1 ula bez względu czy wprowadza się na rynek art pszczele czy nie. Informacja od PLW

Bzdura . Wprowadzenie na rynek to podarowanie teściowej . Nawet z zamiarem otrucia . Nie spinajcie się .

[ptd]

@michal79 skanu Ci nie wrzucę bo info na podstawie rozmowy telefonicznej. Zadałem pytanie sekretarce PLW. Powiedziała iż trzeba zgłosić ale jak zacząłem dopytywać to powiedziała bym zostawił nr tel to po konsultacji z PLW oddzwoni, oddzwoniła i powiedziała iż muszę to zgłosić, wniosek na ich stronie. To jest zbieżne z opinią PIW z Częstochowy jaka była cytowana w Kalendarzu 2022.

 

@daro bzdura czy nie, ja to robię na małym osiedlu i mogę mieć jakiś przypadkowy konflikt z którymś z sąsiadów.. takie zgłoszenie chyba mnie nie pogrąży finansowo  a z ciekawości zadzwonię do Sandomierza

 

 

z wniosku do PIW:

 

9. Forma sprzedaży miodu: do obrotu (pole do zaznaczenia)              w zakresie własnym (pole do zaznaczenia)

 

 

 

 

... z tego sie niedługo zrobi pamiętnik

Edytowane 23 Września 2021 przez ptd

[daro]

12 godzin temu, ptd napisał:

ja to robię na małym osiedlu i mogę mieć jakiś przypadkowy konflikt z którymś z sąsiadów

Zgłoszenie do PLW ma na celu ochronę zoosanitarną , czyli jak w Twojej okolicy znajdą zgnilca , PLW będzie wiedział gdzie palić ule w okolicy.

Konflikt z sąsiadami załatwia ubezpieczenie , do 8 uli jak masz ubezpieczony dom masz to w pakiecie  jako hobby . Mnie osobiście Sandomierz + pszczoły kojarzą się z pewnym chorym człowiekiem który tu już witał . Ale kto Ci broni zgłoś do MON jako broń biologiczną o znaczeniu strategicznym . Koszt zgłoszenia - 0 , jak będziesz chciał papiur 17 PLN. To ostatnie o PLW.

[ptd]

Coraz więcej czytam i coraz mniej wiem

 

Może jako człowiek o zerowym doświadczeniu nie powinienem rzucać się na głęboką wodę ale założyłem iż budowę pasieki oprę na D1/2 10R. Chcę mieć tylko jedną ramkę. Ule przydomowe albo te pierwsze edukacyjne będą drewniane jednościenne na higienicznych a w górę D1/2. Ta docelowa z racji iż w oddaleniu, może będzie musiała być na początku przenoszona oparta będzie na dennicy plastikowej higienicznej a w górę styrodur D1/2. Na poletku planuję siać zapewne mieszanki facelii, koniczyny i łubinu. W pobliżu las, porzeczka i uprawy sadownicze.

Od razu zaznaczę, iż wiem o wadach takiego rozwiązania (przynajmniej części wad) ale nie ma ideału bo jak mówi moja zona z ideałem nie da się żyć

 

Pytanie do Kolegów - proszę o konstruktywną krytykę. Najlepiej od tych co stosują taki układ lub się z niego wyleczyli  Wielkopolanie, warszawiaki i inne szwajcary też niech pokrytykują

[Tadek11]

Paweł prosisz o opinie , a nie o krytykę chyba ? Trzeba odróżnić opinie od krytyki ? Krytykować kogoś to można jak ktoś zwiódł czyjeś oczekiwania i, a jakie my możemy mieć oczekiwania od Ciebie ? Twoja pasieka i Twoje małpy ? sorry za kolokwializm ? Zrobisz co chcesz i nam nic do tego. Ale opinii warto czasami wysłuchać i się chwilę zastanowić.

No więc moja opinia wybór ula , na początek proponował bym normalny D nie 1/2  , żeby poznać lepiej pszczoły to znaczy jak układają sobie na ramkach wszystko pokarm ,czerw , pierzgę  ( połówki trochę zakłócają obrazi przerwa pomiędzy połówkami ) , w połówki zawsze możesz wejść później. Jak dla mnie 1/2 D jest za niska szczególnie w gnieździe i idealną wysokością w naszym klimacie jest około 18 cm , ale to tylko moja opinia. Poza tym jedna ramka wcale nie musi być w malej pasiece i ma swoje wady szczególnie tak niska jak 1/2 D , potrzymasz dłużej to zrozumiesz. Dennica jak najbardziej musi być higieniczna żeby sprawdzać osyp. Na poletku to siej co Ci rozum podpowiada , ale zadbaj na początek  raczej o pokarm białkowy , czyli o pyłek , czyli jakieś wierzby  jak masz mało roślin pyłkodajnych wiosną i późnym latem itp. poczytaj na forum te tematy.

Pozdrawiam i życzę sukcesu.

[daro]

51 minut temu, ptd napisał:

oprę na D1/2 10R.

To ju lepiej standardowy. Ty nie będziesz parł na wynik ?  I mimo wszystko lepiej 2 rodzaje ramki 35 nadstawka . Jak chcesz ramki 1/2 wycofuję ktoś chciał ale się nie odzywa .

[manio]

2 godziny temu, ptd napisał:

proszę o konstruktywną krytykę.

Jetem pszczelarzem "po przejściach" : odziedziczyłem pasiekę na warszawiakach kombinowanych i takich samych dadantach. Robiłem też warszawiaki korpusowe - powoli je rozdaję   Teraz gospodaruję na 1/2 Dadantach. Nie wiem dlaczego , ale u mnie 10 R  dadanta 1/1 lub dwa korpusy 1/2 to za mało na gniazdo . Dlatego korpus 1/2 to rozwiązanie dla mnie idealne. Mogę gospodarować zależnie od potrzeb z gniazdem 1 x 1/2 jak rodzina młoda , potem dołożyć kolejny , a wiosną dodać kolejny i 3x1/2 zabezpiecza mnie przed rójkami.

Nic nie stoi na przeszkodzie dać pełną ramkę dadanta bo pasuje do wstawienia na dwa korpusy 1/2 . Przejściowo miałem też rodziny na race warszawskiej poszerzanej na 3 korpusach 1/2D i też pszczółki dały radę.

To moje rozwiązanie docelowe i nie będę już nic zmieniał. Dennica higieniczna osiatkowana , korpusy z deski. Wszystko tymy rencamy bo oprócz pszczół lubię sobie popiłować.

Nie wyszłą mi krytyka tylko pochwała pomysłu. Żeby nie było za słodko to ja nie toleruję plastiku za wyjątkiem krat , ale też wolę kraty metalowe. Plastikowe mają zastosowanie pomocnicze , ale to inna historia ....

 

[ptd]

@Tadek11 też tak słyszałem, że podobno najpierw trzeba się nauczyć chodzić a dopiero później rower

Jak podpowiadał jeden z Kolegów może na początku będę też testował różne rozwiązania i sprawdzał które mi pasują. Co do D1 a D1/2 zamówiłem wszystkie elementy korpusów w D1/2 by móc wypróbować i całą ramkę i połówkę. O wierzbach też pomyślę tylko na "dzierżawionym" terenie nie ma problemu z posianiem poplonów to z drzewkami może być trudniej. Na miedzy

[ptd]

@manio - od końca  Też bym chciał drewno ale.. nie mam teraz warsztatu i nie ma szans na jego stworzenie. Styrodur robię na zewnątrz. Ma przewagę iż lekki. W jednej książce było, że waga korpusu nie ma znaczenia bo przy całym ulu z urobkiem to detal. Producent uli Pan L (co nie dziwi) ma inne zdanie  Stolarnia wraz z pracownią dla zony - zapalona rękodzielniczka od szydełkowania po spawanie  jest w planach ale w nowym domu - jak bozia da siły i zdrowie i z korpo nie wywalą Pani Inwestor. Dziękuję za Twoją opinie, jest cenna bo przeszedłeś kilka korpusów. 

[Krzychu]

7 minut temu, manio napisał:

Nie wiem dlaczego , ale u mnie 10 R  dadanta 1/1 lub dwa korpusy 1/2 to za mało na gniazdo .

Może dla buchwasta za mało? 

 

W każdym razie jest to to samo co dwa korpusy wlkp 18tki 10R.

 

Zrobiłem sobie 2 ule dla testu na ramkę europejskiego Langa czyli 3/4 Dadanta - 23,00 cm x 43,50 cm

Spróbuję trzymać rodziny na 2 takich korpusach 10R, 1 korpus miodnia. Porównam jak ma się fakt większej przestrzeni do nastroju rojowego na matach od tej samej reproduktorki. 

[michal79]

26 minut temu, Krzychu napisał:

Może dla buchwasta za mało? 

 

W każdym razie jest to to samo co dwa korpusy wlkp 18tki 10R.

 

Zrobiłem sobie 2 ule dla testu na ramkę europejskiego Langa czyli 3/4 Dadanta - 23,00 cm x 43,50 cm

 

Jak będą się w tym ulu szybciej zbierały do rójki, to będziesz miał dowód anegdotyczny, że w takim ulu się szybciej zbierają do rójki. 

Jak będą wolniej, to będziesz miał dowód anegdotyczny, że w takim ulu wolniej się zbierają do rójki.

 

Z ciekawości - dlaczego jak chcę, żeby kraty odgrodowe metalowe, pasowały do moich uli bezfelcowych wielkopolskich, muszę zamawiać specjalny wymiar u producenta? 372x372 mm.

Czy tylko ja mam takie ule i na to wpadłem, czy coś innego jest na rzeczy? Bo dostępne są chyba 393x393.

[Krzychu]

1 godzinę temu, michal79 napisał:

Jak będą się w tym ulu szybciej zbierały do rójki, to będziesz miał dowód anegdotyczny, że w takim ulu się szybciej zbierają do rójki. 

Jak będą wolniej, to będziesz miał dowód anegdotyczny, że w takim ulu wolniej się zbierają do rójki.

 

O kurde, faktycznie... ale jaja...

[manio]

3 godziny temu, Krzychu napisał:

Może dla buchwasta za mało?

U mnie to bez różnicy bo mam same silne rodziny. Dotyczy do wiosny i rzepaku. Wtedy rodziny zbierają dużo pyłku i zabijają dolny korpus na amen. Jak są 3 korpusy to nie ma problemu i rodzina jest bezobsługowa . Jak dwa to trzeba zachować obywatelską czujność bo one tylko czekają na błąd .

Odkąd daję 3 korpusy nie mam wiosennych rójek, ale matki nie starsze jak 2 sezony.

Moje lenistwo motorem mojego postepu.

Po rzepaku gniazdo już na 2 korpusach , chyba że "zapomnę" . Nic się nie stanie tylko w czerwcu zaleją zbędny korpus miodem , zamiast nieść go do miodni nad kratę. Pszczoły też są leniwe ?

[ptd]

26 minut temu, manio napisał:

Moje lenistwo motorem mojego postepu

Tak lenistwo to motor postępu całej ludzkości a może i Wszechświata?

To do szczęścia w dyskusji brakuje kogoś kto miał pasiekę na D1/2 R10 i wycofał się  @manio to tak dla równowagi

[manio]

2 minuty temu, ptd napisał:

kto miał pasiekę na D1/2 R10 i wycofał się

D1/2 to taki  langstroth dla ubogich , więc jak ktoś zrezygnował to na rzecz prawdziwego Langstrotha. Mi wydaje się za duży , ale moża zamiast 3x1/2 D lepiej było 2x 2/3 L ? Już chyba nie zdążę tego spróbować

[Krzychu]

5 godzin temu, ptd napisał:

To do szczęścia w dyskusji brakuje kogoś kto miał pasiekę na D1/2 R10 i wycofał się

 

@Tikcop bodajże miał kiedyś 1/2 dadanta i zamienił na Zandera 

[Brzytwiarz]

2 hours ago, Krzychu said:

 

@Tikcop bodajże miał kiedyś 1/2 dadanta i zamienił na Zandera 

Dokładnie tak @Tikcop zna 1/2 dadanta ale tylko chwilę na nim pracował i moim zdaniem za krótko by poznać wszystkie plusy bankowo zobaczył wszystkie minusy. Ale 1/2 dadanta ma swoje plusy. Tak samo jest z każdą inną ramką. Ja mam 1/2 dadanta 12R i sobie chwalę choć wiem że ma też minusy. Ramka jest niska bo 14cm. Minusem jak i plusem jest te 14 cm bo na pożytkach trza mieć trzy korpusy a np w landu 2/3 wystarczyły by dwa (mniej korpusów, mniej ramek, mniej roboty przy langu) Ale zalety przeglądu i obecności mateczników jak na dłoni (choć w tym roku zrobiły mi niespodziankę i pociągły pod pajączkiem powałki) korpusy deko lżejsze wiec też plus ale drutowanie i dodatkowe ramki to i robota i koszty.

PS. Ja nawet gdybym chciał się wycofać przy pasiece 54 pnie do zimy i zapleczu do tego w sezonie to niemożliwa sprawa. Ramki suszu są bezcenne dla mnie. Dla mnie grunt to jedna ramka w pasiece bez znaczenia czy to ostrowskiej, czy to 1/2 D, czy to langi 2/3 czy zender, wszystkiego trzeba się nauczyć. 

ps2. nawiązując do tematu czyli ul w ogrodzie to mam takie mażenie by postawić takie dwa trzy ule ale takie ozdobne. Takie odwzorowujące bloki/wieżowce i do tego taka mata miniatury osiedla. Może coś na kształt Manhatanu i WTC z oświetleniem i namiastką symboliczną by cieszyło oko a nie koniecznie na miód się nastawiał w ogrodzie. Ale jestem za biedny by mieć dom z ogrodem ale.  marzenia nic nie kosztują i to ich zaleta .

PS3. @Tikcop to w moim przekonaniu bardzo dobry pszczelarz i pewno prywatnie dobry i konkretny człowiek - nie spotkałem się ale rozmawiamy od czasu do czasu telefonicznie i lubię gościa a  jego kanał na YT jest na maxa merytoryczny - moim zdaniem. 

Edytowane 30 Września 2021 przez Brzytwiarz

[Tadek11]

16 godzin temu, ptd napisał:

Tak lenistwo to motor postępu całej ludzkości a może i Wszechświata?

To do szczęścia w dyskusji brakuje kogoś kto miał pasiekę na D1/2 R10 i wycofał się  @manio to tak dla równowagi

 

Uli w dużej pasiece nie zmienia się bez wyraźnej potrzeby a jeszcze rzadziej z większych na mniejsze  , więc może stąd brak takich opinii.   

W pasiece dwu ulowej to można wszystko. Ale chyba nie zależy Ci na opinii pszczelarzy dwu ulowych tylko poważniejszych mających większe doświadczenie chociażby ze względu na ilość przypadków do oceny , tak jak Daniel wyżej napisał , w pasiece dwu ulowej można stawiać wszystko wieże , słomiane czy koszki itp. bo są one do ozdoby i zmieniać je jak rękawiczki  , a nie do poważnego pszczelażenia i co Ci po takiej opinii ,   to Ci mogą doradzić i domownicy czy nawet sąsiedzi  ?

Ja jak bym stawiał dwa ule w domu w którym mieszkam w mieście to postawił bym na efekt wzrokowy , żeby się przechodniom podobały i nie robił bym sobie obciachu cegłami na daszku i obskurnym wyglądem uli  ?

 

[Robi_Robson]

8 godzin temu, Brzytwiarz napisał:

 marzenia nic nie kosztują i to ich zaleta .

Marzenia się spełniają .
Trzeba sobie postawić cel i wytrwale podążać w kierunku jego realizacji .
Zanim się spostrzeżesz marzenie się spełni .

Ja pewnego dnia postanowiłem prawie z dnia na dzień, że nie będę pracował na etacie , tylko będę robił to co lubię .
I teraz jest to mój sposób na życie .
Pracy jest więcej , ale satysfakcja też większa .
Żyję z pszczół .
Szczególnie cieszy , kiedy to co robisz jest doceniane przez Konsumentów .
Kiedy  jadą z drugiego końca Polski , żeby raz w roku zaopatrzyć się w swoje ulubione miody .
Miody z mojej pasieki
Dziś też ruszam za chwilę w kierunku Wielkopolski , bo tam mam też spore grono wielbicieli moich miodów .
Część rozwiozę do domów , a część Klientów sama przyjdzie po nie na MTP Smaki Regionów .
Wśród moich marzeń było kiedyś zdobycie medalu MTP .
Marzenia się spełniają . Mam już trzy +2 perły ?

Pierwszy ul np WTC możesz zrobić i postawić choćby na balkonie .
Jak już będziesz miał wymarzony dom z ogrodem , to będzie już jak znalazł jako początek wielkiego projektu

 

[ptd]

42 minuty temu, Robi_Robson napisał:

Marzenia się spełniają .
Trzeba sobie postawić cel i wytrwale podążać w kierunku jego realizacji .
Zanim się spostrzeżesz marzenie się spełni .

Dokładnie tak. A pandemia czy inaczej zwany ten czas to udowodnił. Obligatoryjna praca online w korpo u żony zmieniła punkt widzenia (przy czym my i tak mieszkamy na wsi, która niestety powoli przekształca się w kolejną sypialnio-satelitę).

@Tadek11 "Ul w ogrodzie" to projekt edukacyjny (mnie i rodzinę:) ) mający na celu przyswojenia odrobiny wiedzy praktycznej. Z niewielkim opóźnieniem planuję stawianie pasieki w świętokrzyskim, może niezbyt dużej na początek bo są ograniczenia inwestycyjne ale nie 2...

Razem z @Brzytwiarz zainspirowaliście mnie by te "ogrodowe" miały bardziej tradycyjne wzornictwo. Coś pomyślę z malowaniem. Ta druga to na start pewnie styrodur a z czasem jak kupię piłę i poćwiczę na niej wezmę się za drewniane. Przy okazji co byście polecali do warsztatu? Jaką piłę do formatek?

 

Jeżeli ton moich wypowiedzi się zmienia to jest to efekt czytania forum, książek i i rozmów. Staram się też selekcjonować materiał z YT bo uczuliliście mnie, iż tam można nasłuchać się głupot.

Edytowane 1 Października 2021 przez ptd

[Tadek11]

2 godziny temu, ptd napisał:

Przy okazji co byście polecali do warsztatu? Jaką piłę do formatek?

 

Masz tu materiały archiwalne ? I pilarkę nie do formatek tylko uniwersalną dlaczego ? Poczytaj ?

https://pasiekapszczelarska.pl/topic/1051-wyposażenie-warsztatu-do-robienia-uli/

https://pasiekapszczelarska.pl/topic/467-pilarka-dla-pszczelarza/

https://pasiekapszczelarska.pl/topic/901-przeróbka-pilarki-z-marketu-na-półprofesjonalną-d/

[ptd]

Witam kolegów po długiej przerwie. Jednak zostałem przy D10R1/2  I jestem zadowolony. Przez chwilę miałem ramki gniazdowe ale nie pasowały mi więc się z nich wycofywałem jak tylko była okazja. To tak dla porządku informacji.

 

Przymierzamy się z żoną do budowy własnego czegoś przy pasiece. Zerknijcie na plan budynku (parter, poddasze z funkcją spania jak już będę/będziemy na miejscu).

Jakieś sugestie? Obecnie to etap projektowania. Budowa budynku gospodarczego na działce rolnej bez mediów (prąd dociągną za rok, własna studnia, szambo bo może kiedyś sięgnie kanalizacja lub własna oczyszczalnia).