Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W tym roku taka obfitość w miododajności, że obawiam się o pomyślną sprzedaż miodów

Opublikowano

Miód poczeka do przyszłego roku. 

Ja na przykład mam zamiar sterować ilością rodzin aby spełnić zapotrzebowanie rynku. Juz wiem że przyszły rok poświęcę na produkcję odkładów, pakietów i sprzedaż rodzin tym samym ograniczając ilość produkowanego miodu. 

Opublikowano
55 minut temu, Krzychu napisał(a):

W tym roku taka obfitość w miododajności, że obawiam się o pomyślną sprzedaż miodów

 

I tak źle, i tak niedobrze.

Największe 4 klęski polskiego pszczelarstwa: wiosna, lato, jesień, zima.

  • Haha 1
Opublikowano
55 minut temu, michal79 napisał(a):

 

I tak źle, i tak niedobrze.

Największe 4 klęski polskiego pszczelarstwa: wiosna, lato, jesień, zima.

 

Z kolei jak patrzę ponownie na prognozę pogody to ulewy jakie miały być w weekend ponownie przesunęły się w czasie o 2 tygodnie...

I kto wie czy pszczoły swoim zachowaniem nie przewidują, że ten obfity pożytek jaki był (rzepak i wielo) i jaki jeszcze trwa (spadź) nie jest tym ostatnim? 

Opublikowano

będzie dobrze jak się nie sprzeda w tym to w przyszłym. Nie wiadomo jaki będzie kolejny sezon. Poza tym do dopiero pierwszy zbiór tego sezonu i nie ma gwarancji że będzie kolejny

  • Lubię 1
Opublikowano
5 godzin temu, Krzychu napisał(a):

W tym roku taka obfitość w miododajności, że obawiam się o pomyślną sprzedaż miodów

To jest tylko pół prawdy  , drugie pół to otwarte granice i wolna amerykanka na rynku .

Oczywiście nie dotyczy to hobbystów , dla których nawet dołożenie do interesu jest przyjemnością 😋 

Opublikowano
29 minut temu, Tadek11 napisał(a):

To jest tylko pół prawdy  , drugie pół to otwarte granice i wolna amerykanka na rynku .

Oczywiście nie dotyczy to hobbystów , dla których nawet dołożenie do interesu jest przyjemnością 😋 

 

Hobbyści nie mają tu interesu, więc do niego nie dokładają. 

Opublikowano
7 godzin temu, Krzychu napisał(a):

W tym roku taka obfitość w miododajności, że obawiam się o pomyślną sprzedaż miodów

  Ja nie zrobię konkurencji w tym roku. Wszystkie rodziny oprócz 3 mam zapóźnione w rozwoju. Odwirowałem od tych trzech jakiś miód i wiozę na kruszynę.  Pozostałe zostaną na akacji ale czy coś przyniosą? Zrobiłem małe łączenia rodzin by zwiększyć siłę ale to chyba i tak za późno. Ule są pełne poszytego czerwiu za to pszczoły lotnej mało Trudno. Miałem rodzinną imprezę i to było w tym roku priorytetem. 

  Natomiast miód , który odwirowałem od tych trzech rodzin pachnie mocno mniszkiem, jeszcze takiego nie miałem. Miejsce na którym stały te rodziny będzie chyba od tego roku miejscem corocznego startu dla wszystkich moich rodzin. 

Opublikowano
W dniu 2.06.2023 o 20:50, manio napisał(a):

Miód bardzo gęsty , ale chyba nie  za wiele rzepaku bo nie skrystalizował . Do tego bardzo ciemny jak na wiosenny. Bałem się wirować bo ramki miodni dziwicze i łatwo połamać.  Wyciągnąłem starą , tatową miodarkę i włożyłem w kosz sietkę stalową  nierzdzewną 10x10 mm. To doskonały patent przeciw wyłamywaniu ramek. Wirowałem ile pary w rękach i żadnej ramki nie uszkodziłem  :)

Fabryczny kosz jest zbyt ażurowy bo i miód gęsty i zimno było.

U mnie w trzech rodzina podobna sytuacja. Miód ciemny i bardzo gęsty, ledwie płynął przez zawór z miodarki. Niestety, dwie ramki się wyłamały, mimo że to niskie, z miodni. Od dawna myślałem o gęściejszej siatce do kosza. Ogólnie to przerobię swoją miodarkę na elektryczną i kosz osadzę na łożyskach tocznych to przy okazji i siatkę wstawię.

  • Lubię 2
Opublikowano
W dniu 4.06.2023 o 19:30, Beeman napisał(a):

To pole chyba bylo przygotowane przez Tomusia i Czeresniaka. Dzisiaj w drodze na pasieke moze zrobie zdjecie jak u nas gleba jest przygotowana na/po zasiewie. 

   Widzisz, kluczem tu jest fakt, że ten co te pole sieje nie robi tego dla zbiorów najprawdopodobniej

Opublikowano
23 minuty temu, gajowy napisał(a):

  Ja nie zrobię konkurencji w tym roku. Wszystkie rodziny oprócz 3 mam zapóźnione w rozwoju. Odwirowałem od tych trzech jakiś miód i wiozę na kruszynę.  Pozostałe zostaną na akacji ale czy coś przyniosą? Zrobiłem małe łączenia rodzin by zwiększyć siłę ale to chyba i tak za późno. Ule są pełne poszytego czerwiu za to pszczoły lotnej mało Trudno. Miałem rodzinną imprezę i to było w tym roku priorytetem. 

  Natomiast miód , który odwirowałem od tych trzech rodzin pachnie mocno mniszkiem, jeszcze takiego nie miałem. Miejsce na którym stały te rodziny będzie chyba od tego roku miejscem corocznego startu dla wszystkich moich rodzin. 

To jak chcesz to mogę Ciebie wspomóc w parę rodzinek, mam zamiar zmniejszać pasiekę w tym roku 😃

No i widzę że konsultacje by Ci się przydały ? 

  • Lubię 1
Opublikowano
1 godzinę temu, michal79 napisał(a):

Hobbyści nie mają tu interesu, więc do niego nie dokładają. 

No niektóre hobby bywają bardzo kosztowne finansowo. 😃

Opublikowano

😉

 dzisiaj zakończyliśmy trzecie miodobranie, jakoś tak się te wiosenne pożytki 'układają' u nas , jakoś .....  

a dlatego dzisiaj bo też miałem ....

Godzinę temu, gajowy napisał(a):

   Miałem /.../ imprezę i to było w tym roku priorytetem. 

  

.... piorytet ,4 czerwca,  .... szwagier był niepocieszony .... częściowo w wtedy sam ;działał'... ale jakoś 'przeżył' .... a, aaaaa i jeszcze 'zobaczyliśmy dno' w naszym pitnym .... pomógł mi nawet kwiaty dzikiego bzu zbierać bo mus nam .... no mus na 'gwałt' tegoroczny robić 

😉 😉😉

 

PF

Opublikowano
2 godziny temu, Tadek11 napisał(a):

No niektóre hobby bywają bardzo kosztowne finansowo. 😃

 

Niektóre hobby u niektórych... ;)

U mnie zakupy w tym roku to 2 izolatory Chmary i trochę ramek... 

Na to i paliwo już pszczoły zapracowały raczej. A jeszcze nawet miodobrania nie zrobiłem... ;)

Dziwny trick. 

Opublikowano
4 godziny temu, gajowy napisał(a):

Ja nie zrobię konkurencji w tym roku. Wszystkie rodziny oprócz 3 mam zapóźnione w rozwoju.

o siłe rodzin zadbać należy na początku sezonu , czyli najpóźniej po ostatnim miodobraniu. U mnie wtedy pszczoły ucztują , nawet te które nie idą do zimowli , odkłady od chwili powstania mają full wyżerkę w syropie 1:1 . Stare pszczoły oddają swoje siły na wychowanie pokolenia zimowego , też maja byc utuczone , zdrowe i silne. To jak lokata długoterminowa , zawsze opłacalna.

Jak dokładam to tego bezwzględne rozwiązywanie rodzin , które zawiodły to mam najprostszą selekcję "linii matecznych " jak mawia klasyk oszołomów :)

 

Dziś zauważyłem ,że w ulu obok tego który ostatnio pokazywałem naleciał rój. Nie oglądałem jeszcze , ale na wylotku  widać pszczoły różnych kolorów. Dominują rude jak Elgony , alu dużo jest tez brązowo-szarycg a'la pszczoła augustowska. Czyżby połączyły się rójki ? W każdym razie te rude to pewnie wróciły do mnie od kogoś bo ja rójek nie zbieram. Zajrzą do tych w piątek , jeśli matka czerwi to do likwidacji bo stara , a jak drużak to może dam im szansę ?

5212251aad0e8c53med.jpg

 

Bogatemu diabeł dzieci kołysze ? Nadal mam za duzo rodzin , ale miodu coraz więcej globalnie i średnio z pnia. Średnią psują mi pszczoły w mieście . Nic nie przyniosły. Tyle co sobie na rozwój. I żyj tu w mnieście.

 

 

  • Lubię 1
Opublikowano
13 godzin temu, PiotrekF napisał(a):

😉

 dzisiaj zakończyliśmy trzecie miodobranie, jakoś tak się te wiosenne pożytki 'układają' u nas , jakoś .....  

a dlatego dzisiaj bo też miałem ....

.

 

 

PF

 Zależy jak liczysz ? 

Ja jak bym policzył tak naprawdę , to wyliczył bym sześć miodobrań , bo sześć dni byłem w pasiece z przerwami w środku i  wirowałem miód  na raty sześć razy po kilka rodzin dziennie  i nawet ten pierwszy miód  był inny  typowo rzepakowy jasny , a za szóstym razem po przerwie weekendowej  to już doniosły trochę spadzi i miód był już  ciemniejszy w kolorze herbaty ,  a ostatniego dnia pojawił się już nakrop z akacji  , która właśnie pierwszy dzień nektarowała .😋

Opublikowano
15 godzin temu, PiotrekF napisał(a):

.... piorytet ,4 czerwca,

  U mnie to była I Komunia u syna. 

 

16 godzin temu, Tadek11 napisał(a):

To jak chcesz to mogę Ciebie wspomóc w parę rodzinek, mam zamiar zmniejszać pasiekę w tym roku 😃

No i widzę że konsultacje by Ci się przydały ? 

Rodzinek więcej nie chcę bo widzę, że nie ogarnę czasowo ale dziękuję.  Ogólnie to widzę że te co mam dojdą do siły. Problem w tym, że dużo stało na miejscu słabym w pożytki rozwojowe. Z zimy wyszły ok ale potem odbiegały już strasznie od tych samych co miały mniszek lub inne pożytki. Wywiozłem je na ostatnie dni rzepaku i wtedy ruszyły wszystkie z czerwieniem, teraz na akacji jest szaleństwo ale to jeszcze nie był ten rozwój by dać choć 10 kilo z ula (a tak miałem w zeszłym roku)  Konsultacje zawsze mile widziane, niemniej nawet sobie nic nie wyrzucam. Wiedziałem co trzeba by zrobić ale nie miałem zupełnie na to czasu. Sprawdzam różne możliwe miejscówki jakimi dysponuję. Już mniej więcej wiem, gdzie powinny zaczynać sezon.  Możliwe też, że jednak nawet przy tych 10-ciu ulach jakie mam przejdę na korpusowe. W nocy przewoziłem trzy ule z których teoretycznie dwa dni wcześniej odwirowałem miód. Były tak ciężkie że ledwie je we dwóch ładowaliśmy na samochód. W gnieździe było dużo miodu nad czerwiem a tego nie wiruję.

Opublikowano
13 minut temu, gajowy napisał(a):

Możliwe też, że jednak nawet przy tych 10-ciu ulach jakie mam przejdę na korpusowe.

To rozsądne , przy dzisiejszych kłopotach z pożytkami i potrzebie walki z warrozą i  łączenia rodzin na pożytki przewidywane żeby nie było że masz dużo pszczół a mało miodu  , dlatego wspomniałem o konsultacjach 🙂 bo zawsze można w korpusowych tak rodzinki poukładać żeby na pożytek miały odpowiednią strukturę pszczół do miodobrań  , bo nawet jeden silny ul ( silna rodzina )  da więcej miodu jak dwa słabe z dużą ilością czerwiu , a w leżakach jest to trudne zadanie do polączenia , że nie wspomnę nawet o wadze leżaków z nadstawką. 

Opublikowano
11 godzin temu, Tadek11 napisał(a):

 Zależy jak liczysz ? 

😋

😉😉

.... no nie wpadłbym na ten "twój sposób liczenia ....' 😉😉

A jak tu inaczej liczyć ???? Jedno - wszystkie ule , drugie wszystkie .... , trzecie to samo ....

Jedyne 'urozmaicenie' : pierwsze - 18 uli, drugie - 22 a przy trzecim 25 ..... tak nam się 'rozrosła' .... kurde !! (coraz więcej ... pracy)!😉

 

PF

  • Haha 1
Opublikowano
33 minuty temu, PiotrekF napisał(a):

tak nam się 'rozrosła' .... kurde !!

Tak , a miało być 1 -2 ? 🤣

  • Haha 1
Opublikowano
13 godzin temu, PiotrekF napisał(a):

no nie wpadłbym na ten "twój sposób liczenia ....' 😉😉

Ja tak nie liczę dla mnie to było jedno miodobranie , chociaż pod koniec był inny miód niż na początku i z jasnego zrobił się ciemny w ostatnich dniach podbierania. 

Opublikowano (edytowane)

Dziś cały dzień pszczoły we wszystkich aspektach. Komary przeżarły mi się przez skarpety i kostki bolą jakbym kijem dostał. Nie wiedziałem że to w ogóle możliwe...

Długi dzień. Jutro ciąg dalszy.

Edytowane przez michal79
Opublikowano
W dniu 6.06.2023 o 11:38, gajowy napisał(a):

Widzisz, kluczem tu jest fakt, że ten co te pole sieje nie robi tego dla zbiorów najprawdopodobniej

Tez tak mysle. Tutaj obiecane zdjecie. 

3ZthBTx.jpg

Opublikowano (edytowane)

No i powiem Wam, że po dzisiejszym przeglądzie jestem trochę zaniepokojony bo w wieeelu rodzinach jest brak dużej ilości czerwiu. 

I to w tych, które dużo znaczyły. Niby jajka są ale siła spadła o 30%, gniazda wciąż zalewane i czerwiu mało. 

 

Kolega z wioski obok potwierdza, że wygląda jakby była przerwa w czerwieniu. 

 

Rzadkim widokiem są takie ramki jak na zdjęciu. 

Nawet odklady mają więcej czerwiu... 

Stąd też tam gdzie stwierdzałem stanowczy brak matki - łączyłem z rozwinetymi odkładami. Nie będzie efektu tj naturalnym tokiem by szły ale liczę, że coś to da. 

 

Screenshot_20230610_183619.jpg

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano
13 godzin temu, Krzychu napisał(a):

No i powiem Wam, że po dzisiejszym przeglądzie jestem trochę zaniepokojony bo w wieeelu rodzinach jest brak dużej ilości czerwiu. 

To normalna sprawa jak pisałeś że miałeś dwa miodobranie  rzepakowe jedno po drugim to ograniczyły matkę w czerwieniu składanym nakropem w rodni i w takim przypadku wskazane było by dodanie jeszcze jednego korpusu do rodni lub przekładanie ramek z wygryzającym się czerwiem do miodni , który przed miodobraniem już by się wygryzł . Ale wiem ze na to nie masz czasu bo jesteś weekendowym pszczelarzem ☺️ Też tak kiedyś miałem jak pracowałem  i nie jest to uszczypliwość 😁 tylko fakt. 

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.