Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wlotki są pozamykane tzn zabezpieczone we wszystkich ulach . Jedyne gdzie mogłoby coś się dostać do ula to w starych ocieplanych . W nowych mam włożone te kawałki drewna z wyfrezowanym wejściem po środku . Wczoraj to delikatnie wygarnęłam przez wlotek bo zrobiło się trochę cieplej a pszczoły się rozlazły , w środku nie stwierdziłam żadnego drapieżnika i nieproszonego gościa. 70% osypu to młode pszczoły jeszcze puchate. Matka jest młoda,  pewnie czerwila do końca września i temu wszystko się posypało na dennice .  Dziwne bo ta sama matkę mam w moim innym ocieplanym ulu i te maja kilka sztuk na dennicy no i latają dość gromadnie przy cieplejszych temperaturach . 

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
20 minut temu, Madzin napisał(a):

w środku nie stwierdziłam żadnego drapieżnika i nieproszonego gościa. 70% osypu to młode pszczoły jeszcze puchate

pewnie masz rację , jeśli nie ma odchodów w osypie i nie śmierdzi w ulu po zdjęciu powałki  to nie ma tam myszy. Zaniepokoiłaś tym opisem poćwiartowanych pszczół. Jak je ktoś zjada to zostają tylko skrzydła i odnóża , korpus zjadają w pierwszej kolejności bo to samo białko. Wylotek nawet z wkładką obniżoną do 8 mm nie jest przeszkodą dla myszy czy ryjówki.

Ja mam sam młode matki , ale te najmłodsze unasiennione w czerwcu , więc zdążyły się już wykazać. Jak matki późno unasiennione , a jesień była upalna to może być trudno w hamowaniem czerwienia u źółtego buckfasta. Przypilnuj w lutym czy mają dosyć zapasów - bo jak czerwiły to i pojadły nad miarę.

Edytowane przez manio
Opublikowano

Ta akurat ma cały korpus nad głowa . Bardziej obawiam się o rodzine siedząca pod folia . Zostały zakarmione do końca września plus cały korpus nawloci . W październiku startowały gdzieś z dolnego i środkowego korpusu teraz są już w 3 korpusie na samej gorze i idą po ramkach na południe zostało im 4 ramki z pokarmem,  to ta rodzina która wywrocilam przez przypadek  . 

Opublikowano
3 godziny temu, Madzin napisał(a):

pewnie czerwila do końca września

Taka jesień jak była to cały październik a nawet listopad czerwiła, potem młode pszczoły się nie obleciały przed zimą i dlatego większy osyp.

3 godziny temu, Madzin napisał(a):

 Dziwne bo ta sama matkę mam w moim innym ocieplanym ulu i te maja kilka sztuk na dennicy no i latają dość gromadnie przy cieplejszych temperaturach .

 Młoda matka zwłaszcza później poddana do rodziny jest więcej karmiona mleczkiem pszczelim i dąży do zbudowania mocniejszej kolonii przed zimą ze swoich córek.

Dlaczego te drugie mają mniej osypu?

Może jeżeli są aktywne sprzątają po prostu dennice lepiej jak inne.

Najważniejsze nie dać się zaskoczyć brakiem pokarmu na przedwiośniu.

W ulu ostrowskiej nie powinno być jednak takiego problemu.  

  • Lubię 1
Opublikowano
5 godzin temu, Madzin napisał(a):

Bardziej obawiam się o rodzine siedząca pod folia .

u mnie wszystkie w ulach jednościennych siedzą pod powałką bo daszek na powałce jest zaizolowany 3cm styruduru.

Przecież nie będę wybierał styroduru na zimę , bo moją  dewizą jest lenistwo .

Wiedzą ,że tam najcieplej. Nie ma z tym problemu o ile mogą się przemieszczać pod folią pomiędzy ramkami. Jeśli folia leży szzczelnie na ramkach to ja bym położył ze dwie beleczki w poprzek ramek żeby miały tunele do przechodzenia na pełne ramki.

Opublikowano
7 godzin temu, Madzin napisał(a):

Wlotki są pozamykane tzn zabezpieczone we wszystkich ulach .

Przed ziębiełkiem nie ma zabezpieczenia i nie żyje razem z pszczołami . Przeciśnie się przez otwór ,,na pszczołę,, . Zostają po nim głowy , skrzydła .

Opublikowano

Jeśli ma się zacięcie eksperymentatora, można by zgarnąc te osypane pszczólki przepłukać w szpirytusie albo wodzie z kropelką ludwika i popatrzeć czy jest w nich dużo warrozy.

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, MAQ napisał(a):

Jeśli ma się zacięcie eksperymentatora, można by zgarnąc te osypane pszczólki przepłukać w szpirytusie albo wodzie z kropelką ludwika i popatrzeć czy jest w nich dużo warrozy.

super pomysł ! To zawsze warto zrobić z osypem 

U mnie mróz , nawet w południe -5. Jutro pożyczę kamerę termowizyjną i popatrzę gdzi i jak uwiązały się pszczoły ,  no i oczywiście jak duży kłąb , na ilu ramkach siedzi. To wszytsko widać w ulach z jednej deski. W tradycyjnych , izolowanych , nic nie widać do wiosny. Wszytsko ma jednak swój urok

Edytowane przez manio
Opublikowano
7 godzin temu, daro napisał(a):

Przed ziębiełkiem nie ma zabezpieczenia i nie żyje razem z pszczołami . Przeciśnie się przez otwór ,,na pszczołę,, . Zostają po nim głowy , skrzydła .

 

Po dzisiejszym co zauważyłem w warsztacie to nic mnie nie zdziwi...

 

Wchodzę do wcześniej zamkniętego na kłódkę warsztatu a tam podwórkowy kot sobie leży na jakimś kocyku. 

 

Wiec jeśli kot przeciśnie nie wiadomo którędy za myszami to uwierzę, że ryjówka przeciśnie się za pszczołami 🤣🤣🤣🤣

  • Haha 1
Opublikowano
6 godzin temu, Krzychu napisał(a):

to uwierzę, że ryjówka przeciśnie się za pszczołami

A to nie kwestia wiary .

Opublikowano (edytowane)
W dniu 3.01.2024 o 23:11, Krzychu napisał(a):

Wiec jeśli kot przeciśnie nie wiadomo którędy za myszami to uwierzę, że ryjówka przeciśnie się za pszczołami

a to pewne :) , na bezdechu to i przez ucho igielne wejdzie . Ziębiełek to najczęstsza przyczyna nagłego upadku rodzin pszczelich połączona z brakiem pszczół w ulu , opisywana od lat  na forach . Jak to mówił Mark Twain "widziałem to ze 100 razy" 

Ziębiełek karliczek ( skoro karliczek to chyba najmniejszy?) "Długość ciała 5-7 cm, masa 4 g. Długość czaszki < 17 mm"  

 

(usunięto, polityka )

Edytowane przez daro
  • Haha 1
Opublikowano
25 minut temu, manio napisał(a):

 Ziębiełek to najczęstsza przyczyna nagłego upadku rodzin pszczelich połączona z brakiem pszczół w ulu , opisywana od lat  na forach . Jak to mówił Mark Twain "widziałem to ze 100 razy" 

Ziębiełek karliczek ( skoro karliczek to chyba najmniejszy?) "Długość ciała 5-7 cm, masa 4 g. Długość czaszki < 17 mm"  

Pokaż mi szkodnika , znajdę na niego paragraf  - to chyba cytat z Ziobry ?

Pokazywałem go już parę razy. Ale kto nie widział , to pokażę znów .
Tego szkodnika załatwił kot zimą 2012/2013
Nie trudno sobie wyobrazić jaki ogromny potwór kryje się pod futerkiem .

Zdjęcie1442.jpg

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

U mnie w lesie przez te kraty takie jak po lewej nic nie wchodzi. 

Za to coś odwaliło tę płytę ceramiczną i przegryzło dolny wlotek. Źle była przyblokowana tym kamieniem.

Mam nadzieję, że pszczoły za bardzo się tym nie przejęły. 

Po pierwsze: nie są to psitki z hodowli, że odpalisz fajerwerka koło ula i się osypują

Po drugie: ten dolny korpus jest pusty, buforowy, i cokolwiek wyżera dennicę, jest jeszcze kawałek drogi od kłębu

Po trzecie: w zeszłym roku miałem wyżarte pszczoły na dennicy i rodziny dobrze przezimowały.

 

so56Fw3.png

Edytowane przez michal79
Opublikowano
3 godziny temu, Robi_Robson napisał(a):

Pokazywałem go już parę razy. Ale kto nie widział , to pokażę znów .
Tego szkodnika załatwił kot zimą 2012/2013
Nie trudno sobie wyobrazić jaki ogromny potwór kryje się pod futerkiem .

Zdjęcie1442.jpg

 

Coś podobnego widziałem pewnego razu w czasie zimowli na powalce rodziny łagodnych krainek. Dużo odchodów już wtedy było na powalce gdzie ulokowała sobie gniazdo a pszczoły traktowała pewnie jako paśnik. Wrozylem, że juz po rodzince. A tu mile zaskoczenie bylo na wiosnę gdzie okazało się, że rodzinka sobie poradziła z nią i do tego dużo miodu w sezonie 

Opublikowano

Był kiedyś u nas taki temat.

20groszy to duża dziura 20mm, standardowe wlotki i zasuwki poniżej centymetra(8-9mm) są wystarczającym zabezpieczeniem. Nigdy odkąd zajmuję się pszczołami nie sforsowały takiej przeszkody żadne gryzonie, a mam w okolicy różne od kuny przez karczowniki aż do ryjówek.

Na Ambrozji również był taki temat gremialnie pszczelarze doszli do wniosku że otwór 7-8 mm nie jest przeszkodą dla ziębiełków i powinno się stosować 6 a nawet 5mm. Na pytanie który pszczelarz takie stosuje okazało się że żaden...       

  • Lubię 1
Opublikowano
14 godzin temu, Krzychu napisał(a):

Wchodzę do wcześniej zamkniętego na kłódkę warsztatu a tam podwórkowy kot sobie leży na jakimś kocyku. 

Koty są znane z takich numerów w większości to swoim sprytem robią nas w konia.

1323691721_by_Tangerine_500.jpg?13236917

  • Haha 1
Opublikowano
5 godzin temu, Robi_Robson napisał(a):

Pokazywałem go już parę razy. Ale kto nie widział , to pokażę znów .
Tego szkodnika załatwił kot zimą 2012/2013
Nie trudno sobie wyobrazić jaki ogromny potwór kryje się pod futerkiem .

nikt tego nie kwestionuje , wszystkie ryjówki są aktywne cała zimę , czego widocznym śladem są korytarze wyryte pod śniegiem . W razie biedy potrafią przejść na dietę wegetariańską , ale jako mięsożerne czynią to z obrzydzeniem .

Nie kwestionowałem więc możliwości tych ryjówek jak i zwykłych myszy , bo potrafią wleźć niemal wszędzie. Natomiast na renomowanych forach często pszczelarze szukają alibi dla swojej nieudolności przenosząc przyczyny spadku rodzin na ryjówkę : ul bez pszczół , ramki pełne , a pszczół brak. Przyszedł i wyżarł co do nogi , a to klasyczny przykład ostatniego stadium warrozy. 

Zwykła wkładka metalowa na wylotek lub ograniczenie na jedną pszczołę ( np. 7x7 mm)  w mojej opinii załatwia sprawę . Nic mi nie wlazło odkąd konsekwentnie obracam  tak drewnianą wkładkę na wylotek. Wcześniej zakładałem siatkę 10x10 mm ( tzw, siatka inwentarska) i też nic nie właziło.  Wiosną zrobię zdjęcie z korytarzami pod śniegiem ,żeby pokazać jak bujne jest wioskowe życie.

 

Godzinę temu, piotrpodhale napisał(a):

Koty są znane z takich numerów w większości to swoim sprytem robią nas w konia.

Mam czarną kotkę , którą porzuconą przez miastowych , uratowałem od śmierci głodowej i która naśladuje psa w witaniu się ze mną jak wchodzę do do mu. Siedzi w oknie , na parapecie i wybiega na schody do powitanie , często zagania i psa do witaczki :) 

Postawienie małego pudełka czy innego pojemnika jest od razu zachętą do jego zajęcia . Nawet tak małe ,że wydaje się że kot się nie zmieści jest doskonałym miejscem do drzemki kotki .

 

Opublikowano

U mnie wylotki mają ~7mm wysokości, do tego mam zasuwy metalowe, ale są otwarte na 1/3 długości. Dennice mam z siatką, więc nie martwię się o wentylacje. O ile dobrze pamiętam to jeszcze nie miałem tych małych szkodników w ulach.

Opublikowano (edytowane)

Zajrzałem dziś do miejskiej pasieki . Śniegu do połowy łydki , mróz -6*C . Miałem ze sobą kamerę termowizyjną to sprawdziłem czy pszczoły żyją i w którym miejscu są kłęby

 

ul 3x1/2D
b6936d09cae26604med.jpg

powałka

a3febb7d79313e16med.jpg
 

Jest OK , kłąb na środku ze wskazaniem na nawietrzną , będzie się przesuwał do prawej strony - zawietrznej , która jest cieplejsza i tam matka zacznie czerwić. Pszczoły uwieszone pod najwyższym korpusem , który był w całości zalany wtedy kiedy ostatnio sprawdzałem.

Pszczoły to F666 po czarnym buckfaście Monticola z Afryki , moje ulubiona obok Sahariensis czy Elgon . Lubią mazurską zimę :) , ja nie mogę się już doczekać wiosny , a tu mrozy zapowiadają jak przed 30 laty :(

Wziąłem nową kamerę wielkości smartfona i to błąd , bo stara wyglądająca jak  kamera ma ustawianą rozdzielczość i zakres temepratury . Wtedy widać nawet pojedyncze ramki. Ale i tu w zasadzie pełna informacja bez zaglądania do ula.  Takiej jakości  kamery to już w smartfonach widziałem , ale jeszcze za drogie jak na pszczelarza. Sprawdzę co  Chińczyk Ali proponuje ?

Byle do wiosny !!!

 

p.s.

przy okazji : musiałem przejść na przeglądarkę chrome bo na firefox coś się tnie ze stroną forum i się zawiesza w trakcje pisania posta. Jest tak na każdym  kompie , więc to nie moja wina tylko forefoxa :) Też tak macie ?

Edytowane przez manio
  • Lubię 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano

U mnie Firefox działa na różnych kompach zarówno z Linuxem jak i Windowsem 10. Jaki masz system operacyjny, procesor i ram? Używasz jakiś wtyczek do blokowania reklam?

Opublikowano (edytowane)
18 minut temu, Xpand napisał(a):

U mnie Firefox działa na różnych kompach zarówno z Linuxem jak i Windowsem 10. Jaki masz system operacyjny, procesor i ram? Używasz jakiś wtyczek do blokowania reklam?

wszędzie windows 10/11 , bo tak się dzieje  nie tylko w domu  , ale i w pracy na różnych kompach . Myślałem ,że to zakładowy firewall mnie obcina widząc jakiś nietypowy czy nieakceptowany ruch w sieci , ale w domu niezależnie od źródła internetu. Z wtyczek tylko eliminator reklam, ale na stronie forum wyłączony , dodana jako wyjątek. Problemu nie ma bo chrome działa zgrabniej i bez tych wszystkich wodotrysków . Ciekaw byłem tylko czy ja tylko tak mam  :)

Czasem pojawia się komunikat ,że strona blokuje działanie firefoxa , ale  komp jest nowy z dobrym prockiem i wydajny bo pracuję z programami graficznymi i ACAD , więc nie jest to problem z wydajnością .

Edytowane przez manio
Opublikowano

Fajny bajer z taką kamerą, kiedyś o tym myślałem ale mam poliuretany to chyba nie za wiele by pokazało.

Odnośnie firefoxa to u mnie jest ok, ale ja mam uBlocka włączonego na forum, spróbowałbym z blokowaniem załączonym.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

Jak tam ? Ule ogacone? Bo ja to nawet ze wszystkich rodzin nie zdążyłem podkarmiaczek wyjąć 🤣🤣 w tamtym roku też mrozy były, ule nieogacone, jednej rodzinie to nawet jakieś zwierzę dwunożne powałkę zdjęło do połowy że musiały uciekać z kłębem na bok na tą stronę gdzie ona została, mizerne szansę widziałem na przezimowanie a mimo to była to jedna z rekordzistek w noszeniu miodu i jeszcze zdążyła się wyroic w sezonie. 

Edytowane przez Krzychu
  • Haha 1
Opublikowano
1 minutę temu, Krzychu napisał(a):

Jak tam ? Ule ogacone?

ja tam żadnych gaci do ula nie wkłądam :) , a podkarmiaczki powałkowe to wcale nie jest zły pomysł na zimowlę , wielu tak zimuje , wkładając tam kawałek styropianu ( lub gacie ) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.