Paweł Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Witajcie. Dziś robiłem wiosenny przegląd generalny i co się okazało? Moja pierwsza rodzina (odkupiona od starszej pani- matka nie wiadomo ilu letnia) chyba strutowiała... Na 3 ramkach garbaty czerw w różnym stadium - otwarty , zakryty itd. Poniżej zdjęcia. Jeśli ktoś potwierdzi moje przypuszczenia, to co dalej z tą rodziną? Dodatkowo widzę błędy na jesieni - zostawiłem za duże gniazda- zła wentylacja i pojawiła się pleśń na skrajnych ramkach. Co z takimi ramkami teraz? Ognisko? Quote
netto Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Ramki przetop, rodzinę połącz. Chyba że masz gdzieś zapasowa matkę. 1 Quote
daro Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 (edited) Po co ,wsadź do drugiej i tyle.Czemu topić ? Rodzina zdrowa - trutnie się wylęgną, jak pszczół dużo matkę zabić i dać ramkę z innej rodziny , ale miodu to nie bedzie , ekonomiczniej rozsadzić po ulach. Nie wal wszystkiej pszczoły do jednego ula bo w maju będzie na drzewie. Edited April 3, 2016 by daro gawroństwo piszącego 2 Quote
Piotr.CK Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Ludzie, bardzo proszę tych, którzy nie używają przecinków w zdaniach złożonych - zacznijcie, bo Wy na pewno wiecie o co Wam chodzi, ale ja mam z tym spory kłopot... Z góry dziękuję za wyrozumiałość dla początkującego. Quote
Bohtyn Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Ja te ramki z czerwiem trutowym, to bym odsklepił, lub pościnał nożem i przy okazji zniszczyła by się warroza która tam na pewno siedzi. Pszczoły rozgoniłbym po pasiece, a ul zabrał w inne miejsce do dezynfekcji i czyszczenia. 1 Quote
Słowian Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Ja też bym zrobił tak jak piszą Daro i Bohtyn, wycięcie czerwiu trutowego też logiczne, masz inne rodziny to tragedii nie ma. Piotr.CK dużo jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim zaczniesz trybić podsty Dara w lot (mi to zajęło ok pół roku) , ma dość specyficzny sposób pisania ( Podlasianin z krwi i kości ), musisz się przyzwyczaić Dara na pewno nie zmienisz 1 Quote
daro Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Waroza wylezie w nowym ulu i tak , choć słabych genów nie warto mnożyć. Fakt. Quote
MAZI Posted April 3, 2016 Posted April 3, 2016 Podepnę się: U mnie zonk, w jednej z silniejszych rodzinek mateczniki ratunkowe, 3 zasklepione, kilka otwartych... Czerw zasklepiony na 5 ramkach, trochę czerwiu trutowego. Zostawić tak jak jest czy rozdzielić rodzinkę po słabszych??? Jest szansa, że matka w kwietniu się unasienni??? Myślałem, że może tydzień temu matkę uszkodziłem, ale wtedy skąd czerw trutowy??? Czy pszczoły wyczaiły, że matce kończą się jajka zapłodnione i dlatego ciągną mateczniki??? Quote
joasia Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Wracając do tematu Pawła, na 2 zdjęciu jajeczka praktycznie leżą na krawędzi górnej komórek, bardziej mi to wygląda na czerwienie przez pszczołę niż przez matkę . Widziałeś Paweł w tym ulu matkę? Quote
Paweł Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 Wracając do tematu Pawła, na 2 zdjęciu jajeczka praktycznie leżą na krawędzi górnej komórek, bardziej mi to wygląda na czerwienie przez pszczołę niż przez matkę . Widziałeś Paweł w tym ulu matkę? Właśnie nie udało się jej zlokalizować - nie grzebaliśmy w ulu zbyt długo, ale każda ramka była w ręce. Quote
joasia Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Na moje oko to albo matka uszkodzona i nie może już włożyć odwłoka głębiej w komórkę albo rodzina dawno osierocona, może i na jesieni i trutówki się zrobiły. W takim przypadku musisz bardziej uważać przy połączeniu Quote
Paweł Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 a nie da rady dodać im czerwiu z innej rodziny? Nie dadzą rady pocianac matecznikow? Quote
joasia Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Przy trutówce Paweł, to tylko wysypać pszczoły przed ul, a jeśli mają matkę , to możesz próbować , ale jest trochę za wcześnie. Zimowe trutnie o tym czasie nie maja nasienia lub znikome ilości a na młode trzeba by do maja poczekać 1 Quote
Paweł Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 Joasia może jeszcze poczekam- rodzina nie jest "najsłabsza" - może by się udało z niej jeszcze uzyskać użyteczną rodzinę. Quote
Paweł Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 To włóż jajka lub czerw. Trutnie już masz. Tak zrobię z ok. tydzien, jak wroce z "wycieczki" - mysle, ze akurat najmocniejsza rodzina (jesli pogoda pozwoli) bedzie miala 4-5 ramek czerwiu , wiec podbire 1. Aha czy bedzie mialo znaczenie jaka rase poddam? Teraz bya to chyba karinka, a mysle podebrac ramke czerwiu od buckfasta. Dziekuje wszystkim za cenne informacje. Quote
daro Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Bez znaczenia ale matkę będziesz miał z tej rasy co jajka. P.S. Bukchwast to krzyżówka użytkowa . Nie rasa. Quote
Krzyżak Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Paweł daj sobie spokój z tymi jajami. Zanim odchowają matkę, i ta się unasienni to będzie koniec kwietnia. Matka jaja złoży a pszczoły już prawie nie będzie. Połącz tą rodzinę z inną jak nie masz skąd matki załatwić. Quote
Tadek11 Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Paweł rodzina na straty daj sobie spokój z tą rodziną i tak z niej nic nie będzie. Myśl o przyszłości i o pozostałych rodzinach i zapamiętaj sobie błędy które popełniłeś. Pozdrawiam Tadek Quote
Ks. Tomasz Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Połącz z inną rodziną a w maju zrobisz odkład silny z tej rodziny i może odkład jeszcze z nawłoci miodu ci przyniesie a tak to będziesz zdechlaka ratował do jesieni a w zimie padnie. Quote
Paweł Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 zostałem przekonany Wroce z "wycieczki" porozkladam po innych rodzinach. Quote
kubek33 Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Paweł ja dziś połączyłem rodzinkę bez matki gdzie pszczoły były na 6 ramkach z inną słabszą, bo tak jak pisza koledzy zanim ta rodzina dojdzie do siły to będzie po sezonie, a te pszczoły maja pracować teraz. Łącz szybko, nie czekaj bo te pszczoły padną na bezrobociu a powinny z przepracowania. Inna sprawa że trzymanie teraz zimowej pszczoły na bezrobociu to wręcz przestępstwo Quote
MAZI Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Ja dzisiaj też rodzinkę bez matki rozdzieliłem na 3 rodzinki - czerw był na 4 ramkach, tylko kryty. Dwie rodzinki dostały po 1 ramce, jedna 2 - na najsłabszą rodzinkę nałożyłem korpus z resztą pszczół, ul sąsiadujący przesunąłem o 15 cm w bok, żeby pszczoły wracające z lotów mogły łatwiej trafić. I tym sposobem wzmocniłem 4 rodzinki i myślę, że wyjdzie mi to na dobre. Chcąc utrzymać tą rodzinkę musiał bym osłabiać inne rodzinki, a tak mam wprawdzie jedną mniej, ale za to 4 wzmocnione. A wiadomo, że więcej miodu da jeden ul z 40 tys. pszczół niż dwa po 20 tys. Quote
Paweł Posted April 5, 2016 Author Posted April 5, 2016 a czy stara pszczola nie wroci do starego ula? Jak to przeprowadzic? Pytam bo moze to jeszcze dzis zrobie Quote
joasia Posted April 5, 2016 Posted April 5, 2016 Paweł, wycofaj ten pusty macierzak , żeby wogóle go nie znalazły ,wracające ze zbioru pszczoły przyjmie każdy ul. Jeśli masz taką możliwość to sąsiednie przesuń lekko w bok, szybciej się nalecą, możesz nawet 30 cm . Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.