daro Opublikowano 2 Marca 2018 Opublikowano 2 Marca 2018 Uli ze styroduru, styropianu czy poliuretanu ta czapka nie dotyczy, a przynajmniej musi być dziurawa... Ja raczej byłbym ostrożny w powielaniu takich twierdzeń. A ja twierdzę że ma byc czapka z góry szczelne z dołu dziura . Tak jak trzeba . Jak nie ma dziury to wilgoć w ulu nie do opanowania . U mnie 3 pajączki. Pszczoły mądre jak by im było nie halo zakitowały by. A nie. Ja pisałem one bardziej chcą przeżyć niż ja. Zimowla lepsza w czapce niż kalesonach . Ja wychodzę z założenia że w naturze musiały sobie radzić z zimnem. Nie pszczoły nie lubią zimna umieją w nim przeżyć. Zawsze twierdzę że one są ode mnie mądrzejsze. 2 Cytuj
radek40 Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 No i połączyłem te dwie rodzinki , oczywiście operacja przeprowadzona w kotłowni bo dziś u nas -20. Dwie królowe były ,ale zostawiłem pszczółką wybór . Muszę powiedzieć ,że całkiem sprawnie mi to poszło poza kilkoma strzałami . Zobaczymy co z tego wyjdzie wyniosę je w poniedziałek bo ma być cieplej. 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 Wygląda na to że zima powoli ustępuje dzisiaj było już tylko -17,a w poniedziałek ma być już na plusie.Do słońca pewnie wylecą najbardziej potrzebujące pszczółki,śniegu sporo i zaraz jadę, trzeba posypać trocinami,teraz każda pszczółka na wagę złota. :DPK Cytuj
Nacek Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 Na przyszły tydzień trzeba szykować poidła, a u kogo jest śnieg to tak jak Piotr pisze przydało by się posypać, u mnie śniegu ami grama mróz tak wysuszył ziemię że aż się kurzy. Cytuj
Tomzo Opublikowano 3 Marca 2018 Opublikowano 3 Marca 2018 u mnie śniegu ami grama mróz tak wysuszył ziemię że aż się kurzy. Jak i u nas... Cytuj
Kosut Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Oby Robert nie musiał dopisywać jeszcze ,, kwietnia' do tytułu Cytuj
Emik3 Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Ma być nagły skok temperatury na plus w przyszłym tygodniu, chociaż nie zapowiadają +10 to na słońcu pewnie może być tyle. Nie mniej słyszałem pogłoski, że po tygodniowym ociepleniu znowu ma być -20. U mnie śniegu jeszcze deczko się trzyma na ziemi, chociaż słońce w dzień od 2 dni delikatnie roztapia. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Oby Robert nie musiał dopisywać jeszcze ,, kwietnia' do tytułu i maja ... Cytuj
Tomzo Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie na pasiece +2 w słońcu.W tygodniu przewidywyne jest jakieś ocieplenie a że wyjezdżam na tydzień do pracy,postanowiłem z góry się zabezpieczyć tzn.moje pszczółki i postawiłem w osłoniętym,słonecznym miejscu oto takie poidło; Cytuj
Tomzo Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie na pasiece +2 w słońcu.W tygodniu przewidywyne jest jakieś ocieplenie a że wyjezdżam na tydzień do pracy,postanowiłem z góry się zabezpieczyć tzn.moje pszczółki i postawiłem w osłoniętym,słonecznym miejscu oto takie poidło; Cytuj
Tomzo Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie na pasiece +2 w słońcu.W tygodniu przewidywyne jest jakieś ocieplenie a że wyjezdżam na tydzień do pracy,postanowiłem z góry się zabezpieczyć tzn.moje pszczółki i postawiłem w osłoniętym,słonecznym miejscu poidło; Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie na pasiece +2 w słońcu.W tygodniu przewidywyne jest jakieś ocieplenie a że wyjezdżam na tydzień do pracy,postanowiłem z góry się zabezpieczyć tzn.moje pszczółki i postawiłem w osłoniętym,słonecznym miejscu oto takie poidło; Po pierwsze to poidło ze zbiornikiem wciskanym w podstawę jest strasznie nieporęczne . Chwila nieuwagi i można się zalać wodą . Lepsze są zakręcane np takie Po drugie żeby się pszczoły nie topiły i miały więcej miejscówek do pobierania wody można włożyć trochę mchu , albo wsypać garść słomy , lub trocin w rynienkę dookoła pojemnika . Po trzecie na tydzień 4-5l. to trochę mało . Jak się rozkręcą z czerwieniem , to woda idzie "jak woda" Po czwarte jak postawisz i wyjedziesz , a w nocy będzie przymrozek , to zamarzająca woda może rozsadzić poidło ! Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Z poidłami to ja bym uważał można czasem zrobić pszczółkom więcej krzywdy ja pożytku.PK Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Dzisiaj w cieniu juz na plusie do słoneczka świeci aż miło +18 Cytuj
Emik3 Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 No u mnie było na słońcu bez wiatru +13, dennice wymieniłem i jutro rano poidło stawiam. Miało być od poniedziałku ocieplenie, teraz w pogodzie, że od środy niby. Cytuj
Tomzo Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 Z poidłami to ja bym uważał można czasem zrobić pszczółką więcej krzywdy ja pożytku.PK Racja-Dlatego może to rozwiązanie lepsze,niż rozłożona pomarszczona plandeka u sąsiada na trawie na której ,przed teraźniejszymi mrozami,porobiły się małe niecki wodne i tam kilka moich pszczółek się potopiło. Robi-miskę zapełniłem patykami,kamyczkami,poidło jest osadzone jakieś 0.5m nad ziemią,osłonięte szybami i dosunięte pod drewnianą ścianę także poranne i południowe słoce powinno to dorzać-dzięki za spostrzeżenie! Cytuj
Bohtyn Opublikowano 4 Marca 2018 Autor Opublikowano 4 Marca 2018 Wygląda na to że zima powoli ustępuje dzisiaj było już tylko -17,a w poniedziałek ma być już na plusie.Do słońca pewnie wylecą najbardziej potrzebujące pszczółki,śniegu sporo i zaraz jadę, trzeba posypać trocinami,teraz każda pszczółka na wagę złota. :DPK I co ??? - byłeś ??? - żyją ??? Ja planuję jechać jutro. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 No u mnie było na słońcu bez wiatru +13, Dzisiaj w cieniu juz na plusie do słoneczka świeci aż miło +18 Gdzie ja żyję ? U mnie śnieg leży. Jakieś 5-7cm. Temperatura wciąż poniżej zera .. Co prawda na ciemnych dachach od południowej strony śnieg się topi , ale już po chwili zamarza w postaci sopli . W pasiece jedynie ptaki buszują wśród uli . Pszczoły się nie wychylają . Zresztą blisko nie podchodziłem , żeby ich nie niepokoić ( pszczół nie ptaków ) Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 I co ??? - byłeś ??? - żyją ??? Ja planuję jechać jutro. Wszystko w miarę jest super pszczoły żyją i śmieją się z obaw o nie. https://www.fotosik.pl/zdjecie/f4c406e1e042f422 W miarę? bo dwie rodziny bardzo lekkie ule,matki musiały jeszcze jesienią czerwić,bo gdzie podziałby się pokarm?. Dostały po słoiku ciasta na pająka i mam teraz o nie spokojną głowę. Te dwie rodziny to pewnie ten odsetek co niektórzy nazywają stratami wliczonymi w ziomwlę pszczół. https://www.fotosik.pl/zdjecie/07b4bdb352c3237e 1 Cytuj
kubek33 Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie dziś świeciło słonko cały dzień, ale co z tego jak temp. na minusie, zimny południowo - wschodni wiatr prosto w wylotki. Wczoraj z ojcem ociepliłem ule poduszkami z wiórkami (operacja przeprowadzona w ekspresowym tempie - na nogach bambosze by nie stukać) - wszędzie kalesony ciepłe więc żyją Cytuj
marcino91 Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie w słońcu +15 dzisiaj odnotowałem ale mimo to wciąż za zimno jak się do cienia przejdzie a do tego jeszcze lodowaty wiatr Kilka sztuk gdzieś w świat poleciało ale niestety nie wróciły. Sprawdziłem osyp na dennicach i w zasadzie chyba jest dobrze zaczyna się już głośno robić w rodzinkach i kłąb rozluźniony widać, bo dziewczyny coraz dalej na ramki się zapuszczają jutro podam troszkę ciasta do rodzinek i posprzątam dennice. Pozostaje jeszcze sprawdzić moją jedną rodzinkę którą podejrzewam o brak matki ale to już od pogody zależy. Fajnie byłoby już zobaczyć jak pracują pełną parą Cytuj
MAZI Opublikowano 4 Marca 2018 Opublikowano 4 Marca 2018 U mnie dzisiaj +4 w słońcu, zamykałem pajączki w powałkach, stan 56 na 56 zazimowanych :-) Cytuj
Emik3 Opublikowano 5 Marca 2018 Opublikowano 5 Marca 2018 To u mnie wczoraj tak było, posypałem popiołem. Dzisiaj już +2 stopnie o 8 rano. Muszę poskręcać i postawić poidło. https://imgur.com/a/E7gUG Cytuj
Bohtyn Opublikowano 5 Marca 2018 Autor Opublikowano 5 Marca 2018 No byłem i ja u pszczółek. Było słonecznie, temp +7 st.ale wszystko zmrożone dokładnie. Wszystkie rodziny żyją,chyba mają się dobrze, nie dokuczałem im jeszcze. Widziałem raptem dwie pszczoły, które wyszły na wylotek i wróciły się. W mojej chacie /w domu/ było -2 st, jak pootwierałem drzwi to podskoczyło do +2 st. Śnieg tylko koło sadzawki i duuże fałdy lodu z dopływającej wody. Lód na sadzawce ok 40cm. ale woda przepływa przez mnicha. Tak, że na obloty jeszcze trzeba poczekać. W zeszłym roku 5 marca było +18 i pszczoły nosiły masę pyłku, tak wyczytałem z moich zapisków. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.