harcerz1020 Opublikowano 27 Października 2019 Opublikowano 27 Października 2019 Nad czym dywagujecie? To rzepak z samosiewu, tak często rolnicy stosują na poplon i za chwilę zaorzą. 1
zdzich123 Opublikowano 27 Października 2019 Opublikowano 27 Października 2019 Ja nie chcę tu stawać po żadnej stronie ,ale no właśnie .U mnie dzierżawi rolnik 8 ha ziemi , zasiał rzepak i są dwa place żółte po ok. 30 ar.Tam nie było ani rzepaku ani gorczycy , więc -co to kwitnie .Podejrzewam , że może mieć wpływ na to klasa ziemi .
Beeman Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 Witam. Jak mieszkam tu 30+ lat to nie widzialem zasianego zepaku albo gorczycy. Jednak tak jak w tym roku wszystko bylo opuznione to na polach bylo zolto od chwastow wygladajacych jak zepak. Byc moze ze jest to zdziczala Canola czyli rzepak.
Krzychu Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 Tak z ciekawości pofatygowałem się i wczoraj po kościele poszedłem na to pole w swoich ładnych butach ? Zrobiłem kilka zdjęć, możecie zerknąć pod linkiem i oceńcie sami. Dodam, że w tym roku mieliśmy w swoim ogródku gorczycę jako poplon i wydaje mi się, że wyglądała całkiem inaczej. Na jednym zdjęć po przybliżeniu widać, jak w oddali jest bardzo żółto. https://photos.app.goo.gl/HQnxjUj451jcPU46A
Tikcop Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 O ramce pracy? Ano ja stosuję i wycinam, mało tego w miodni dostają po obu bokach po trzy węzy czyli 6.
Krzyżak Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 No i gdzie ten rzepak Ci kwitnie ? On może zakwitnie pod koniec kwietnia jak go mróz nie wykończy.
Beeman Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 Hehe... czas na okulary? Obok lasu!
Krzyżak Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 Obok lasu w oddali to pewnie gorczyca. Pod nogami rzepak, który do kwitnienia to ma jeszcze daleko
harcerz1020 Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 8 godzin temu, tikcop napisał: O ramce pracy? Ano ja stosuję i wycinam, mało tego w miodni dostają po obu bokach po trzy węzy czyli 6. To właśnie ja pytałem o ramkę pracy. Tyle co mi wiadomo to gdy gniazdo jest na jednym korpusie to ramki (szt. 2) pracy stosujemy na skrajnych ostatnich lub na przedostatnich (różnie podają a gdzieś podawano, że w środek) w odstępach bodajże połowy cyklu wygryzienia czerwiu trutowego. Jeżeli masz gniazdo na jednym korpusie to łatwiej. Ale ja mam gniazdo na dwóch korpusach, o to jest pytanie, w ktorym korpusie, czy w tym tylko gdzie matka czerwi, czy w obydwu po dwie i w którym miejscu? Dziękuję i pozdrawiam.
Brzytwiarz Opublikowano 28 Października 2019 Opublikowano 28 Października 2019 (edytowane) Technik jest wiele zapewne ja stosuję po jednej ramce pracy na przedostatniej ramce. w każdym korpusie gniazdowym ale po przeciwnych stronach między nimi. Można też jedna pod drugą ogólnie ramka pracy jest w gnieździe. Jaki sens trzymać drugi korpus jak tam matka nie czerwi ?? Silna rodzina obsiada co najmniej dwa korpusy i matka tam czerwi. Mi zdarza się pomimo tego, że wpadają w nastrój rojowy tak pod koniec rzepaku więc dostają korpus węzy pomiędzy gniazdo (te dwa korpusy). Takie rozwiązanie jest dość skuteczne i na ogół pomaga. Wycinasz ramkę jak pojawi się zasklep bo waroza tam się chowa. Są też teorie że pierwsze trutnie powinno się zostawić do wygryzienia bo dobrze by było mieć trutnie w okolicy do unasienniania matek. Koledzy poprawcie mnie jeśli się mocno mylę. Edytowane 28 Października 2019 przez Brzytwiarz
Robi_Robson Opublikowano 29 Października 2019 Opublikowano 29 Października 2019 10 godzin temu, Brzytwiarz napisał: Są też teorie że pierwsze trutnie powinno się zostawić do wygryzienia bo dobrze by było mieć trutnie w okolicy do unasienniania matek. Koledzy poprawcie mnie jeśli się mocno mylę. Te teorie , to mówią , że warroza woli czerw w plastrach starszych - już przeczerwionych od dziewiczych - białych . Dlatego niektórzy sugerują wycinać do przetopienia drugie pokolenie w ramkach pracy . Trutnie są potrzebne , ale jeśli już patrzymy na nie , to najlepiej pozostawiać "linię męską" z wartościowych rodzin . A ze złośliwych,lub słabszych wycinać i przetapiać wszystkie ramki pracy 1
Tikcop Opublikowano 29 Października 2019 Opublikowano 29 Października 2019 Jak w dolnym korpusie to trzeba zdejmować górny korpus, to lepiej powiesić w górnym. Używam dwie, rotacyjnie. Przegląd dwuczłonowego gniazda to odchylenie górnego korpusu niczym na zawiasach. Widać wszystko. Jak nastrój to wtedy ramka po ramce. A jak nie, tyle wystarczy i do następnego ula. Nie dasz ramki pracy to poprzerabiają komórki pszczele. "Racjonalizatorzy" na siłę udowadniają, że bez ramki pracy i/lub z izolacją więcej miodu. Nieprawda. Miód towarowy powinien trafiać nad kratę, ewentualnie na plastry osłonowe boczne, to wtedy jest już tylko dla pszczół. Najwięcej miodu jest od najmocniejszych rodzin, które dużo budują i dużo czerwiu wychowują (te miód przerobiony gromadzą nad i z boków, zaczerwione pod górną beleczkę, bez wianków na ramce gniazdowej). Ma być odpowiednia pogoda i wziątek oczywiście. Mają motywacje. Pożytek ziołomalina z buraka pewnikiem rządzi się innymi prawami. Mnie to nie interesuje. 90 kg z ula, dobre sobie, potem okazuje się, że dobra połowa z podkarmiaczek
Brzytwiarz Opublikowano 29 Października 2019 Opublikowano 29 Października 2019 (edytowane) 1 hour ago, tikcop said: Jak w dolnym korpusie to trzeba zdejmować górny korpus, to lepiej powiesić w górnym. Używam dwie, rotacyjnie. Przegląd dwuczłonowego gniazda to odchylenie górnego korpusu niczym na zawiasach. Widać wszystko. Jak nastrój to wtedy ramka po ramce. A jak nie, tyle wystarczy i do następnego ula. Nie dasz ramki pracy to poprzerabiają komórki pszczele. "Racjonalizatorzy" na siłę udowadniają, że bez ramki pracy i/lub z izolacją więcej miodu. Nieprawda. Miód towarowy powinien trafiać nad kratę, ewentualnie na plastry osłonowe boczne, to wtedy jest już tylko dla pszczół. Najwięcej miodu jest od najmocniejszych rodzin, które dużo budują i dużo czerwiu wychowują (te miód przerobiony gromadzą nad i z boków, zaczerwione pod górną beleczkę, bez wianków na ramce gniazdowej). Ma być odpowiednia pogoda i wziątek oczywiście. Mają motywacje. Pożytek ziołomalina z buraka pewnikiem rządzi się innymi prawami. Mnie to nie interesuje. 90 kg z ula, dobre sobie, potem okazuje się, że dobra połowa z podkarmiaczek Nie trzeba zdejmować jest tak jak piszesz uchylasz jak na zawiasie. Ale to ogólnie niema znaczenia ja daje jak pisałem wyżej i przechylam. Ramka pracy w gnieździe dolnym jest w podobnym czasie zabudowywana co górna więc już przed uchyleniem wiem czego mam się spodziewać. Rzecz jasna przechylam na te stronę by ramkę pracy mieć jako pierwszą po uchyleniu. Korpus górny spiera się na dolnym. Zresztą w tym roku sprawdzę dwie u góry. Nie widziałem większego problemu z wyjęciem ramki pracy i wstawieniem nowej. Bo wyjmuje ją w celu wycięcia do zera. Czyli uchylam przeglądam dolną beleczkę w poszukiwaniu mateczników wyjmuję jeśli zabudowana i podkładam nową ramkę pracy. Zamykam ul i spokojnie wycinam sobie ramkę którą potem podłoże w następnym ulu. Po przyjeździe od razu odpalam topiarkę parową i przetapiam wosk a larwy utylizuje. PS. Faktycznie do wyjęcia ramki odkładam korpus przesunięty o kilka stopni na korpus dolni by stał na nim chyba, że jestem z bratem. Nawet jak przeglądam to nadkładam deko w stronę przekątnej dolnego korpusu. Ok to w przyszłym sezonie się to poprawi. Mądre uwagi zawsze w cenie PS2. Winą są stojaki które w moim przypadku są rozstawienie stosunkowo wąsko i przekręcam korpus by się to całe nie przewróciło. Ja używam kantówek i bloczków betonowych i to dlatego odchylam i przekręcam do przekątnej. Edytowane 29 Października 2019 przez Brzytwiarz
Bohtyn Opublikowano 29 Października 2019 Opublikowano 29 Października 2019 Koledzy ramkę pracy to wkłada się w to miejsce, w którym chcecie mieć centrum gniazda czerwiu i do którego chcecie żeby matka przeszła z czerwieniem. Chyba ,że przestawiacie ramkę pracy co kilka dni to wtedy żadna teoria nie pomoże bo pszczoły nie nadążą za widzimisię pszczelarza. Hej !!!.
Krzychu Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 A ja dziś pierwszy raz podałem kwas poprzez sublimacje. Ze w, gledu na to, że jest to czasochłonne to spróbowałem w dwóch ulach kontrolnych. Po 3 h od zastosowania 0 osypu warrozy. Nie podawałem dla reszty kwasy, spróbuję może na wiosnę poprzez podanie z syropem w strzykawce
Beeman Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 5 minutes ago, Krzychu said: A ja dziś pierwszy raz podałem kwas poprzez sublimacje. Ze w, gledu na to, że jest to czasochłonne to spróbowałem w dwóch ulach kontrolnych. Po 3 h od zastosowania 0 osypu warrozy. Nie podawałem dla reszty kwasy, spróbuję może na wiosnę poprzez podanie z syropem w strzykawce Witam. Czasochłonne?. Sublimacja to 2min + max 3min na przygotowanie ula, czyli 5 min na ula. W godzine 10 uli spokojnie ogarne uzywajac tego prostego sublimatora. Ile dawales kwasu?. Ja daje 2gramy. Skoro sie nic nie posypalo to po co je meczyc polewaniem?. Powodzenia
Robi_Robson Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 W dniu 29.10.2019 o 20:41, Bohtyn napisał: ramkę pracy to wkłada się w to miejsce, w którym chcecie mieć centrum gniazda czerwiu i do którego chcecie żeby matka przeszła z czerwieniem. Nie do końca tak ... W normalnych warunkach większość czerwiu trutowego jest po obrzeżach ramek. Po bokach i na dole . Tłuste larwy trutowe maja mniejsze wymagania jeśli chodzi o temperaturę . Dlatego pszczoły wychowują trutnie (normalnie) tam gdzie zazwyczaj jest chłodniej . Czyli ... ramka pracy najlepiej żeby znalazła się w sąsiedztwie ostatniej ramki z czerwiem, a nie w środku gniazda .
Krzychu Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 2 godziny temu, Beeman napisał: Witam. Czasochłonne?. Sublimacja to 2min + max 3min na przygotowanie ula, czyli 5 min na ula. W godzine 10 uli spokojnie ogarne uzywajac tego prostego sublimatora. Ile dawales kwasu?. Ja daje 2gramy. Skoro sie nic nie posypalo to po co je meczyc polewaniem?. Powodzenia Nie mając okularów ochronnych podchodziłem do tego jak pies do jeża i wychodziło mi dłużej. A nawet jakbym miał 10 uli w godzinę zrobić, to wszystkich 41 by mi się nie udało niestety ? mówiąc o polewaniu chodzi mi o wiosnę przy przeglądzie, można wtedy tak? Dałem ponad 2g
Tikcop Opublikowano 3 Listopada 2019 Opublikowano 3 Listopada 2019 A jesteście 100% pewni, że nie było czerwiu krytego przy publikacji? Co do ramki pracy, nie dasz to przerobią a i w środku gniazda pół ramki z czerwiu pszczelego na trutowy, akurat tam gdzie wolne komórki bo rodzina ma akurat kaprys i potrzebę na trutnie.
daro Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Opublikowano 3 Listopada 2019 Moim zdaniem zakończony - Wszystko w następnym temacie
Rekomendowane odpowiedzi