sok_mir Opublikowano 4 Lipca 2016 Opublikowano 4 Lipca 2016 U mnie caly czas mokro i chlodno, zaczalem karmic rodziny , bo na plastrach zero zapsow , a sezon sie zapowiadal bardzo ciekawie.
Gość Imker Opublikowano 8 Lipca 2016 Opublikowano 8 Lipca 2016 wczoraj przewiozłem ule z lipy na grykę... przed lipą w tym samym miejscu miała być jeszcze akacja... akacja bardzo słabo kwitła... znowu gałęzie lip uginały sie od kwiatów... całe miasto do dyspozycji nooo masa lip... z drugiej strony 500m do lasu... no wszystko miały... a wczoraj ule zabrałem lżejsze jak zawiozłem
Słowian Opublikowano 8 Lipca 2016 Opublikowano 8 Lipca 2016 To samo u mnie tragedia ten sezon, gdybym nie wziął rzepaku to praktycznie nie miałbym miodu
Tadek11 Opublikowano 8 Lipca 2016 Opublikowano 8 Lipca 2016 U mnie też susza , na lipie pracowały ze trzy dni i koniec z lipą. Dzisiaj zaczęły gdzieś latać ale nie ustaliłem jeszcze co im przypasowało w każdym razie zmieniły kierunek lotów w większości uli. Pozdrawiam Tadek
MAZI Opublikowano 8 Lipca 2016 Opublikowano 8 Lipca 2016 12 uli = 70 kg facelii... Dla ścisłości wywiozłem 16, ale z 4 odkładów nic nie wziąłem. Chcąc nie chcąc stałem się posiadaczem 3 matek Buckfasta... Hodowca się pomylił i wysłał zamiast Sklenarek... Widać tak miało być :-P
Gość Imker Opublikowano 8 Lipca 2016 Opublikowano 8 Lipca 2016 przy takim sezonie każde kilo powinno cieszyć... mieć 70kg a nie mieć
sok_mir Opublikowano 9 Lipca 2016 Opublikowano 9 Lipca 2016 12 uli = 70 kg facelii... Dla ścisłości wywiozłem 16, ale z 4 odkładów nic nie wziąłem. Chcąc nie chcąc stałem się posiadaczem 3 matek Buckfasta... Hodowca się pomylił i wysłał zamiast Sklenarek... Widać tak miało być :-P To i tak rewelacja. W ubiegla sobote rozmawialem z miejscowym potentatem i on z akacji wzial 100kg ale z 400 uli.
radek40 Opublikowano 9 Lipca 2016 Opublikowano 9 Lipca 2016 Też wirowałem , niby lipę ale pewnie i dużo innych kwiatków , miodek najciemniejszy z dotychczasowych .To ostatnie miodobranie bardzo różniło się od poprzednich agresją , pewnie wiele czynników na to się złożyło , ale to był sajgon pewnie i mojej winy sporo.Dwie rodziny całkiem odpuściłem , a nich mają . Jedną rodzinkę wyrojoną nie dawno sprawdzę kontrolnie na warozę. Pozdrawiam
piotrpodhale Opublikowano 9 Lipca 2016 Opublikowano 9 Lipca 2016 A ja się już zawijam do zimowli na jednej z pasiek.Wybieram co jest w ulach dla mnie i podaję syrop.Niema na co liczyć,gniazda suche,w przyrodzie również dramat rośliny nie mają z czego nektarować,wiele roślin schnie.Lipy jakieś takie jałowe na bank również nie będzie z nich nic.Cudów tego roku nie miałem,ale i tak dobrze w stosunku do tego co nazbierali inni.Jest teraz dużo czasu przygotować fajnie rodziny do zimy.PK 1
daro Opublikowano 9 Lipca 2016 Autor Opublikowano 9 Lipca 2016 Ta , z gryki kicha . Najpierw sucho teraz zimno i leje. Chcąc nie chcąc stałem się posiadaczem 3 matek Buckfasta... Czy czasem nie z okolic stołecznego miasta Krakowa ? Bo byłem zniesmaczony. Za idiotę mnie biorą ? Na pszczoły towrzyszące nie zwracam uwagi ale w lini Sklenar żólty kolor to tak jak w Skandynawi czarny. Niby Szwed. Może pod kolor mego sznurka z majtkami ?
MAZI Opublikowano 9 Lipca 2016 Opublikowano 9 Lipca 2016 Ta , z gryki kicha . Najpierw sucho teraz zimno i leje. Czy czasem nie z okolic stołecznego miasta Krakowa ? Bo byłem zniesmaczony. Za idiotę mnie biorą ? Na pszczoły towrzyszące nie zwracam uwagi ale w lini Sklenar żólty kolor to tak jak w Skandynawi czarny. Niby Szwed. Może pod kolor mego sznurka z majtkami ? Nie, pewien starszy pszczelarz, mógł się pomylić, zdarza się. W ramach rekompensaty ma mi podesłać w przyszłym tygodniu Sklenary gratis... Zobaczymy, ale to człowiek starej daty, słowo droższe pieniądza. Natomiast po sezonie podzielę się moimi doświadczeniami z zakupu matek w 4 źródłach, jedno z okolic Krakowa, na ten moment najsłabsze, kto i dlaczego napiszę po sezonie...
Tadek11 Opublikowano 10 Lipca 2016 Opublikowano 10 Lipca 2016 Nie, pewien starszy pszczelarz, mógł się pomylić, zdarza się. W ramach rekompensaty ma mi podesłać w przyszłym tygodniu Sklenary gratis... Zobaczymy, ale to człowiek starej daty, słowo droższe pieniądza. Natomiast po sezonie podzielę się moimi doświadczeniami z zakupu matek w 4 źródłach, jedno z okolic Krakowa, na ten moment najsłabsze, kto i dlaczego napiszę po sezonie... No to po sierpniu 2017r. Bo jak mówią sezon pszczelarski zaczyna się w końcu lipca roku poprzedzającego i trwa do końca sierpnia roku następnego , jak ktoś ma jeszcze późne pożytki w sierpniu, - dlaczego ? - chyba wiadomo ? i prawdziwą ocenę matki można zrobić dopiero na wiosnę roku następnego. Ale oczywiście ciekawe mogą być informacje jak przebiegała wysyłka i ocena rzetelności hodowców w stosunku do klientów oraz pierwsze wrażenia po osadzeniu matek i jak przebiegało przygotowanie do zimowli. Pozdrawiam Tadek
netto Opublikowano 10 Lipca 2016 Opublikowano 10 Lipca 2016 Musiałem się zwinąć z spadziowego terenu na którym było 90 procent pasieki, z dwóch powodów 1 - skonczyła się spadź a 2 właściciel działki sciąga tamtędy drewno z lasu do domu i poprosił nas o 2 tygodniowy wolny przejazd, więc pojechalismy na lip, z tym, że u nas się już praktycznie kończą. Na miód nie liczę ale przynajmniej do spadzi troszkę odpoczną, może zacznę już podkarmiać ... Jutro będę chciał robić miodobranie z całej pasieki, trochę lipy mam w rodzinach które zostały w domu, z gór przywiozłem jeszcze trochę spadzi plus ramki gdzie był czerw i czekają w miodni no i ostrężyna z maliną którą zazceły nosić jak padła spadź, i pomału przygotowuję rodziny do zimowli - z zamiarem wywiezienia na nawłoć.
MAZI Opublikowano 10 Lipca 2016 Opublikowano 10 Lipca 2016 No to po sierpniu 2017r. Bo jak mówią sezon pszczelarski zaczyna się w końcu lipca roku poprzedzającego i trwa do końca sierpnia roku następnego , jak ktoś ma jeszcze późne pożytki w sierpniu, - dlaczego ? - chyba wiadomo ? i prawdziwą ocenę matki można zrobić dopiero na wiosnę roku następnego. Ale oczywiście ciekawe mogą być informacje jak przebiegała wysyłka i ocena rzetelności hodowców w stosunku do klientów oraz pierwsze wrażenia po osadzeniu matek i jak przebiegało przygotowanie do zimowli. Pozdrawiam Tadek Tadek, ale 9 lipca to nie koniec lipca, jak już mamy być tacy szczegółowi. A ocena ma dotyczyć zarówno obsługi ze strony hodowców (przede wszystkim) jak i wyglądu matek, oraz zachowaniu rodzin z tymi matkami. Miodności nie ocenię, ale to jest pochodna wielu czynników.
wreichert Opublikowano 11 Lipca 2016 Opublikowano 11 Lipca 2016 Ja jeszcze sezonu nie zamykam. W sobotę wywiruję co w ulach i zawożę na nawłoć. W zeszłym roku byłem mile zaskoczony z nawłoci i miodek pierwsza klasa. I co najważniejsze - nawet jak się skrystalizuje - da się go na pieczywie rozsmarować. Dwa ule mam ok 200m , od dużej plantacji gryki. Nawet nie wiedziałem, że coś takiego posiali w pobliżu stacjonowania właśnie tych uli. Jest tego z 50 ha. Nie wiem kiedy to zaczęło kwitnąć i nie wiem jak długo jeszcze będzie kwitnąć dlatego pozostanę chyba tylko przy tych dwóch ulach i nie będę reszty dowoził. Zobaczymy co takie dwie rodziny mogą z gryki przynieść. Pozdrawiam Waldek
MAZI Opublikowano 11 Lipca 2016 Opublikowano 11 Lipca 2016 16 uli wywiezionych na grykę, do tego w rejonie pełnia kwitnięcia lipy. Zobaczymy.
Tadek11 Opublikowano 12 Lipca 2016 Opublikowano 12 Lipca 2016 To teraz trzeba prosić opatrzność o dobrą pogodę i wilgoć w glebie. Pozdrawiam Tadek
MAZI Opublikowano 12 Lipca 2016 Opublikowano 12 Lipca 2016 To teraz trzeba prosić opatrzność o dobrą pogodę i wilgoć w glebie. Pozdrawiam Tadek U mnie zaczęło padać, i ma tak być przez 2 dni. Oby potem przyszło ciepło i słońce.
kubek33 Opublikowano 13 Lipca 2016 Opublikowano 13 Lipca 2016 Panowie sezon 2016 zakończony. Miód odwirowany - ok 240 litrów z 20 rodzin. Rodziny zaleczone paskami.....500 ... nie wymienię nazwy tych złodziei. W magazynie 600 kg syropu czeka. Od poniedziałku zaczynam podkarmianie - po jednym słoiku 2650 ml inwertu coś ok. 3 kg na rodzinę, ale to już zrobi Tata a ja jadę dorobić - wytłumaczyć Ginetrowi że ma poje... kanclerz. Rok bardzo suchy, wczesny, rojliwy, pszczoły o dużej sile wczesna wiosną,. Cudów nie ma, ale damy radę. Tata powtarza "Jacek jest dla pszczół, jest dla nas, resztę sprzedasz i jesteś do przodu - nie dokładasz.". Ekonomia.... nauka omylna. 2
Nacek Opublikowano 14 Lipca 2016 Opublikowano 14 Lipca 2016 U mnie podobnie, piętnaście rodzin dostało już po 3 kg cukru reszta czeka w kolejce jak się ogarnę. Sezon raczej słaby ale mam nadzieję że na pracownie mi wystarczy i nie będę musiał dokładać kolejny rok do pasieki.
Krzychu1 Opublikowano 14 Lipca 2016 Opublikowano 14 Lipca 2016 Jak u was ogolnie wychodzily zbiory? U mnie krainki(te z których się śmialiście) daly po średnio 30L a rodzinka Buckfastow 20L.
MAZI Opublikowano 14 Lipca 2016 Opublikowano 14 Lipca 2016 Pod domem 3 rodzinki i 4 odkłady podkarmiam, liczę, że trochę węzy jeszcze odbudują. Dzisiaj dotarły 4 matki naturalnie unasienione Kortówka - muszę zrobić jeszcze 4 odkłady na wczoraj... 6 rodzin i 7 odkładów czekają na kminek, a 10 rodzin i 6 wczesnych odkładów siedzi na gryce. Nie mam odniesienia bo to pierwszy pełny rok, ale miodu mam sporo (dużo rzepaku, średnio lipy i mało facelii), na wiosnę było 18 rodzin... Teraz mam zasiedlonych 36 uli... Rok rojliwy - od początku rzepaku zaczął się nastrój rojowy, który minął pod koniec rzepaku i do dziś spokój... Walczyłem dzielnie, złapałem 5 rojów, 1 na pewno zwiał... Myślę jeszcze o wywiezieniu kilku rodzin na nawłoć, z wrzosu zrezygnowałem.
Tadek11 Opublikowano 15 Lipca 2016 Opublikowano 15 Lipca 2016 U mnie na podsumowanie sezonu jeszcze za wcześnie bo jeszcze nie wykręciłem "lipy" a właściwie to co mogło być w lipcu pożytkiem i nie będzie chyba rewelacji bo wcześniej susza a teraz pada. Tak że zacząłem już karmić tegoroczne odkłady rozwojowo inwertem. No i nie wiadomo jeszcze co z nawłocią w tym roku ?? Której u mnie sporo rośnie. Pozdrawiam Tadek
Rekomendowane odpowiedzi