Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Amitraza była dla mnie za droga i za czasochłonna (tabletki) bo trzeba było powtarzać. Przekonałem się do kwasów. Oczywiście nie na pałę jak to internat propaguje. A po drugie przekonałem się od każdej rodziny ciągnąć odkład i co roku pozbywać się starych matek i starych plastrów a zimować łączone końcem października rodziny na pełnych 2 korpusach bądź bez łączenia silne na 1. Ul zmieniłem na taki aby mi było i wygodnie i szybko. Przestałem kupować matki pszczele. Bazuję na własnych ratunkowych. Przy rodzinach jest naprawdę mało pracy (no może poza sezonem rojowym). Teraz rozumiem co brat Adam miał na myśli pisząc, że pszczelarz ma tak naprawdę niewiele możliwości. Jak ja się na tą jego książeczkę zżymałem. Oczekiwałem tajnych profi trików a tu ni ch... nic takiego ni ma!

Opublikowano
10 godzin temu, Robi_Robson napisał:

Działa .
I to jak .
Jeden z forumowych Kolegów wylądował kiedyś po apiwarolu na oiom-ie
Wczoraj i ja złapałem niestety kilka dymków w płuca , bo kończyłem odymianie całkiem po ciemku i w pewnym momencie myślałem , że padnę pod ul ...

 

No właśnie poruszył mnie ten wpis i zrobiłem dzisiaj to zdjęcie bo akurat sprawdzałem w kilku rodzinach stan

202009151_qqxqpqh.jpg

Taka maska to na Alli około 120 zł a tylko maska na same drogi oddechowe jeszcze taniej.

Szkoda zdrowia za taką sumę.

 

  • Lubię 1
Opublikowano
56 minut temu, tikcop napisał:

co roku pozbywać się starych matek i starych plastrów

Miałbym prośbę w zakresie pozbywania sie starych plastrów. Jakos może tak obrazowo dla nowicjusza. Czy całe korpusy przenosić nad kratę, czy pojedynczo ramki? Jak możesz to wskaż jaką metodą tego dokonać. Z góry dziękuję. Wcześniej podawałeś, że podstawiasz korpus z węzą pod gniazdo na dennicę . Ale jak podają, ze w tej metodzie nigdy na dennicy nie odbudują dobrze węzy.  

Opublikowano
6 godzin temu, Tadek11 napisał:

no bo myślą sobie skoro maitraz już nie działa , to trzeba próbować czegoś innego  i często kupują pokątnie kupione specyfiki zagraniczne nie dopuszczone u nas do stosowania  i to miałem na myśli !!!!!!

 

To była jedna z  3 możliwości, którą brałem pod uwagę kiedy zastanawiałem się czemu takie rzeczy ktoś mówił na szkoleniu. Ja jednak nie będę przed nikim zatajał ogólnodostępnej wiedzy. Dlatego też napiszę, że amitraz i jego efekty uboczne to zupełnie inna liga jak bardzo niebezpieczny kumafos, który jest u nas nielegalny. Nie wspominając o innych lekach które są przemycane zza granicy. Kupując takie leki nigdy nie mamy gwarancji co jest w środku i czym jest zanieczyszczone dodatkowo.  W Chińskich firmach produkcyjnych nawet leki i suplementy dla ludzi, dochodzi do zanieczyszczeń przez niedbalstwo i mieszanie różnych substancji w tych samych bębnach bez wcześniejszego wyczyszczenia. Amitraz to skuteczny pestycyd i jego śmiertelna dawka jest dużo, dużo wyższa dla pszczoły jak dla warrozy (dokładnie jak to wygląda też już gdzieś na forum pisałem), choć sam nigdy nie miałem w ręku żadnego leku na jego bazie i to się nie zmieni.

 

Cytat

A nie rolą pszczelarzy jest poszukiwać nowych specyfików do ochrony zdrowotnej pasieki , robić sobie chałupniczo różne paski z różnymi składnikami tymol ,KS , czy inne ,  czy leków tylko jest to rolą weterynarii i placówek badawczych. Bo cały czas Ustawa o lekach jest obowiązująca w Polsce.

 

Czym innym są leki wydawane na receptę, które podlegają pod wymienioną przez Ciebie "ustawę", a konkretnie to nazywa się prawo farmaceutyczne, a czym innym są paski z kwasem szczawiowym, czy tymol, które sprzedawane są w sklepach pszczelarskich bez recepty, bo nie są lekami. Apiwarolu nie kupisz w sklepie pszczelarskim, na pewno o tym wiesz. Warto te kwestie rozróżniać. Podobnie ma się to do takticu, który jest nielegalny w Polsce do użycia u pszczół. Za sprzedaż takticu pszczelarzowi dla pszczół lekarz weterynarii może stracić prawo wykonywania zawodu,  a za handel lekami przez osoby prywatne grożą sankcje karne. Jednak większość pszczelarzy się tym nie przejmuje, więc prędzej w tym bym szukał problemu jak w paskach z tymolu oraz kwasu szczawiowego, które moim zdaniem każdy może używać legalnie u pszczół. Przepisy dotyczące legalności użycia kwasu szczawiowego na terenie EU już Ci kiedyś podawałem - chyba w temacie o paskach z kwasem szczawiowym, więc nie będę się powtarzał. Oczywiście ja jestem tylko prostym pszczelarzem i mogę się mylić, jak każdy popełniam też błędy :) Dlatego często jestem otwarty na merytoryczną dyskusję, bo ktoś inny może mi wskazać rzeczy, których nie dostrzegam.

  • Lubię 2
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, harcerz1020 napisał:

Miałbym prośbę w zakresie pozbywania sie starych plastrów. Jakos może tak obrazowo dla nowicjusza. Czy całe korpusy przenosić nad kratę, czy pojedynczo ramki? Jak możesz to wskaż jaką metodą tego dokonać. Z góry dziękuję. Wcześniej podawałeś, że podstawiasz korpus z węzą pod gniazdo na dennicę . Ale jak podają, ze w tej metodzie nigdy na dennicy nie odbudują dobrze węzy.  

Robię tak jak opisał dr Liebig. Jeśli zimowane na 1 korpusie to wiosną razem z miodnią nad kratę dostają też korpus węzy nad dennicę. Potem gdzieś w czerwcu trzeba obie rodnie zamienić miejscami. Po ostatnim miodobraniu w końcu lipca zostawiam pszczoły jak są i końcem sierpnia dolny korpus gniazdowy jest wolnym od czerwiu. Wtedy jak się karmi to pszczoły cukier zimowy pchają do nieczerwionej miodni, która to będzie górną rodnią w przyszłym roku (+1) aby po sezonie spaść piętro niżej aby w następnym roku (+2) ją całkiem wycofać. Ale metod jest kilka np w tym roku zabrałem stare matki. Po 21 dniach wszystkie plastry były wolne od czerwiu. Jednak najbardziej popularnym w Polsce zdaje się jest zbicie matki pod kratę i zabranie brudasów z miodem na wirówkę. A zresztą niech się wypowiedzą pozostali co robią. Jak korpusy są małe to zapomnij, że pszczoły z własnej woli oddadzą dolny korpus gniazdowy wolny od czerwiu.

Edytowane przez tikcop
Opublikowano

Ja zimuję najczęściej na jednym korpusie . "19"-ki wlkp  na dwóch
Staram się zimować pszczoły na plastrach które nie zimowały w latach poprzednich, ale zawsze około 10% do kilkunastu % plastrów mi brakuje .
Nie widzę możliwości , żeby 100% plastrów zimujących w ilości  2 korpusów corocznie pszczoły odbudowały .
Z pewnością niektóre dadzą radę . Szczególnie silne  roje osadzane na węzę . Ale nie 100% rodzin

Opublikowano

Nie przesadzajmy tak z tą koniecznością wymiany plastrów.

Jak mamy węzę z prawdziwego wosku i nie stosujemy akarycydów /np.Amitrazy/, które odkładają się w wosku, to nie ma co się tym, aż tak przejmować.

Ważne żeby pszczoły przez cały sezon nie głodowały i miały niskie porażenie warrozą. Plastry, to rzecz drugo a nawet trzeciorzędna. Co nie zmienia faktu, że należy wymieniać.

U nas raczej pszczoły są trzymane "na głodzie" i z dużym porażeniem /w lipcu i sierpniu/ a potem choroby i problemy z zimowlą. Potem wymysły, że to przez stare plastry.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
57 minut temu, Nacek napisał:

Tadeusz a jakie tam masz filtry?

 

Ostatnio próbowałm B2 - jest dla mnie najlepszy, zero niemiłych wrażeń. A jestem lekko nadwrażliwy. Tylko ja używam maski MP5, pełnotwarzowej. 

Dokładne kody: P 21/1-B B2

Edytowane przez michal79
Opublikowano
22 godziny temu, Nacek napisał:

Tadeusz a jakie tam masz filtry?

Mam dwa rodzaje pochłaniaczy kupione na Alii razem z maską odpowiadające standardowi 3M i są to odpowiednik B2 na arkacydy  ,  a drugi komplet pochłaniaczy na gazy kwaśne nie pamiętam symbolu  w związku z używaniem sublimatora KS plus do tego wkładki przeciwpyłowe mieszczące się szeregowo przed właściwym filtrem w kasecie filtra i maska na cala twarz i to wszystka za sto kilkadziesiąt zł. ? U nas w sklepie BHP , jak się dowiadywałem przed zakupem, taka maska kosztowała by około 450,- zł Do maski pasują oryginalne wkłady 3M i można sobie uzupełnić maskę takimi oryginalnymi pochłaniaczami jak ktoś nie ufa chińskim podróbkom.

Ale maska świetnie leży na twarzy jest miękka silikonowa guma naokoło twarzy i nie ma żadnych szczelin.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
3 godziny temu, Krzychu napisał:

Dajecie już po dymku czy jeszcze czekacie? 

A masz w ulach czerw? Jeżeli jest to po co dymić, u mnie jest.

  • Lubię 1
Opublikowano
Godzinę temu, Nacek napisał:

A masz w ulach czerw? Jeżeli jest to po co dymić, u mnie jest.

Tydzień temu jeszcze był czerw zamknięty. Nie wiem czy jeszcze jest lub czy matka nie na składała nowych. Chcę się zorientować mniej więcej czy u Was jest bądź nie 

Opublikowano
3 godziny temu, Nacek napisał:

A masz w ulach czerw? Jeżeli jest to po co dymić, u mnie jest.

 

A skąd wiesz?
No, ale jak wiesz to znaczy, że cały czas grzebiesz w ulu.
Nigdy już chyba nie zrozumiem dlaczego w cywilizowanym świecie zwierzęta (pszczoła to też zwierze) muszą żyć w ciągłym stresie.

Opublikowano
W dniu 16.09.2020 o 20:40, harcerz1020 napisał:

Podpowiedzcie gdzie nabyć przedmiotowe maski z filtrem.

Chiny , aliexpres najtaniej, u nas jak napisano sklepy BHP najprościej.

Opublikowano

Hmm, nie powinno się używać populistycznych haseł. O tej porze roku w rodzinach gdzie są młode tegoroczne matki czerwienie trwa w najlepsze. Skończy się gdzieś w grudniu. Na chwilę. Nie pomoże ani cienka ścianka ani otwarta siatka. Z naturą się nie walczy. Czy jest czerw? Chwila obserwacji wylotka. Grube odnóża w koszyczkach w ciepławy dzień jak dziś ... niebawem (jutro) film ode mnie i grzebać nie trzeba.

  • Lubię 1
Opublikowano
4 godziny temu, irkor napisał:

 

A skąd wiesz?
No, ale jak wiesz to znaczy, że cały czas grzebiesz w ulu.

Aby to wiedzieć nawet nie muszę chodzić na pasiekę, moje skromne doświadczenie pozwala na taką ocenę. Napewno znalazło by się kilka rodzin bez czerwiu, ale to za mało, aby można w całej pasiece przeprowadzić skuteczny zabieg środkiem który nie działa pod zasklepem

Opublikowano

Ignacy, jestem ciekaw jak to robisz na odległość.

Ja w swoich leżakach muszę podnieść ocieplenie i sprawdzić, czy ramki są jeszcze ciepłe. Gorzej jest to sprawdzić w korpusach z powałką.

No, ale co doświadczenie, to zawsze doświadczenie, nawet skromne.

Opublikowano (edytowane)

Czerwi czy nie czerwi? Jaki by ul nie był. Ten tu to całkiem nieogrzewany. Odpowiedź tylko jedna może być.

A w środku o tak

 

Edytowane przez tikcop
Opublikowano (edytowane)

Irkor po co teraz pszczołom woda? Kaca przecież nie mają, chłodzić gniazda teraz nie muszą.

Edytowane przez Nacek

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.