Sezon 2021

[mirek.]

przypominam tylko że znowu przymrozki 

 

 

[Robi_Robson]

14 godzin temu, daro napisał:

Rzepak kwitnie 30 dni o podbiale czyli jak zakwitł 15 kwietnia podbiał ... Proste ? Sprawdza się w 99 % . To się nazywa fenologia .

Właśnie miałem wspomnieć o tym , że kalendarze fenologiczne się w tym roku nie sprawdzają .
Wywołałeś temat ...
U mnie w tej chwili kwitną mniszki i ... podbiały .
Wierzby jedne przekwitły a inne jeszcze nie zakwitły .
Niektóre śliwy i czereśnie kwitną .
Rzepaki zaczynają dostawać żółtego kolorku na pąkach, a pierwsze pośpiechy już kwitną .
Czeremcha i świdośliwa ma już duże nabrzmiałe pączki . Kwestia 1-2 dni i zakwitną .

[Krzychu]

Na podkarpaciu już pierwsze rójki wyszły

[Robi_Robson]

9 minut temu, Krzychu napisał:

Na podkarpaciu już pierwsze rójki wyszły

U nas będą się roić i to na dość dużą skalę w niedzielę .
Szykuj drobinę

[Krzychu]

14 minut temu, Robi_Robson napisał:

U nas będą się roić i to na dość dużą skalę w niedzielę .
Szykuj drobinę

Mam nadzieję, że uda mi się przejrzeć w sobotę jak to wygląda  

Ale... czy to zależy od siły rodziny i pogody czy tylko od pogody?  

 

PS. ja bez drabiny, u mnie niskie krzaki  

Edytowane 6 Maja 2021 przez Krzychu

[gajowy]

51 minut temu, Robi_Robson napisał:

U nas będą się roić i to na dość dużą skalę w niedzielę .

 aż sprawdzę jedyny ul z silną rodziną w którym od dłuższego czasu nie zaglądałem do gniazda . W innych jeszcze tydzień temu nie było żadnych śladów mateczników więc na rójkę chyba szans nie ma. Ale drabina 3x10 stoi w pogotowiu, pusty ul tez czeka...? przecie nie tylko ja mam pszczoły...

[Robi_Robson]

Godzinę temu, Krzychu napisał:

czy to zależy od siły rodziny i pogody czy tylko od pogody?

Ciasnota !
Rodzinka może być nawet na 6-8 ramkach .
Jeśli będzie ciasno i wzrośnie poziom dwutlenku węgla , to wpadną w nastrój rojowy .
Jest zimno . Więc nawet te , które mają już zasklepione mateczniki czekają na słoneczko i błękitne niebo.
Czekają , bo roje pierwaki wychodzą w 99% przy ładnej pogodzie .
Czyli takiej jaka ma być w niedzielę .
Expresowo trzeba zrobić miejsce . Dodać nadstawki , węzę .
O ile w pasiekach kilku pniowych jest to do ogarnięcia w krótkim czasie, o tyle w pasiekach większych rozmieszczonych w terenie nie da się tego opanować w jeden dzień .

Jeśli się nie zareaguje na czas mogą wychodzić kolejne roje .
Zła wiadomość , to roje drużaki trzeciaki itd wychodzą już również w gorszą pogodę .
Mogą mieć kilka matek w roju co często skutkuje "pustym ulem" dzień po osadzeniu roju w ulu .
A poza tym roje z matkami młodymi potrafią uwiesić się baaaardzo wysoko.
Nawet kilkanaście metrów nad ziemią .
Lepiej tego uniknąć .
Tak więc kto może , niech szybko działa .

 

[Krzychu]

33 minuty temu, Robi_Robson napisał:

Ciasnota !
Rodzinka może być nawet na 6-8 ramkach .
Jeśli będzie ciasno i wzrośnie poziom dwutlenku węgla , to wpadną w nastrój rojowy .
Jest zimno . Więc nawet te , które mają już zasklepione mateczniki czekają na słoneczko i błękitne niebo.
Czekają , bo roje pierwaki wychodzą w 99% przy ładnej pogodzie .
Czyli takiej jaka ma być w niedzielę .
Expresowo trzeba zrobić miejsce . Dodać nadstawki , węzę .
O ile w pasiekach kilku pniowych jest to do ogarnięcia w krótkim czasie, o tyle w pasiekach większych rozmieszczonych w terenie nie da się tego opanować w jeden dzień .

Jeśli się nie zareaguje na czas mogą wychodzić kolejne roje .
Zła wiadomość , to roje drużaki trzeciaki itd wychodzą już również w gorszą pogodę .
Mogą mieć kilka matek w roju co często skutkuje "pustym ulem" dzień po osadzeniu roju w ulu .
A poza tym roje z matkami młodymi potrafią uwiesić się baaaardzo wysoko.
Nawet kilkanaście metrów nad ziemią .
Lepiej tego uniknąć .
Tak więc kto może , niech szybko działa .

 

 

W sobotę przejrzę i dodam nadstawki. W warszawiakach od kilku dni i tak siedzą już na 12 ramkach, a w tych większych na 16. W tym do każdej rodziny dałem - nie do końca odbudowaną ramkę węzy, bo takich ramek miałem sporo. W momencie dokładania pszczoły zajmowały może 6 uliczek, a czerwiu było może na 3-4 ramkach w największych okręgach średnicy 15 cm. Już nawet jestem częściowo po robieniu odkładów  Nie spodziewam się, żeby od tamtego momentu była ciasnota w ulach, a w sobotę chcę dać nadstawki gdzie w każdej po 2 ramki z węzą do odbudowania również. 

 

prowadźmy dalej ten wątek na 

 

 

Edytowane 6 Maja 2021 przez Krzychu

[Bohtyn]

W dniu 25.04.2021 o 12:38, Bohtyn napisał:

Pszczelarze !!!- karmcie teraz te pszczoły, o ile zechcą brać - bo będziecie żałować.

Pogoda nie rozpieszcza pszczół.

No i ciekawe , kto i ilu posłuchało mojej rady.

Czy macie jeszcze ramki z tym pokarmem zimowym ???.?

"Miód zimowy bardzo zdrowy".?

[Robi_Robson]

Wykrakałeś ?
Niektóre jadą na oparach .
Ale niektórym wystarczyło kilka godzin słońca i się zaopatrzyły .
Wystarczy zamienić im po ramce i jest git

[piotrpodhale]

2 godziny temu, Bohtyn napisał:

Czy macie jeszcze ramki z tym pokarmem zimowym ???.?

Jest już świeży nakrop nanosiły z wierzb jak było ciepło sprawdzałem we wtorek. Tak że niema się czym martwić.PK 

[Bohtyn]

5 minut temu, Robi_Robson napisał:

Wystarczy zamienić im po ramce i jest git

Ja staram się w ciągu lata nie żonglować ramkami między ulami, nawet przy miodobraniu wracają do tych samych uli.

Wyjątek jak trzeba czasami sprawdzić obecność matki, lub  odhodować młodą matkę po wybranej rodzinie.

Ramki mięszją mi się tylko te w szafie przez zimę, ale są już wyselekcjonowane i traktowane czymś np.kwasem octowym lub siarką.

A swoją drogą, u mnie pomimo tych kilku danych słoików nie widzę odłożonego zapasu, ale czerwiu b.dużo, ramki pracy zagospodarowane i odbudowana obok węza w niektórych dwie. Robota w ulach idzie jak książki piszą, wszystkiego w bród, a  co z tego wyjdzie to się okaże.

[Kacper]

Witam. W tym roku zaczynam przygodę z pszczelarstwem. Mam pytanie czy warto, a jeśli tak to gdzie kupić ramki do nadatstawki do uli wielkopolskich z odbudowną komórka na wezie.

[mirek.]

w 1 sezonie jest ciężko ale raczej nie kupuj suszy

tylko ląduj ile się da ramek z węza

mniej miodu ale i mniej problemu z rójkami

będą miały zajęcie

 

 

 

[gajowy]

Godzinę temu, Kacper napisał:

Mam pytanie czy warto,

  Zależy o co pytasz?  Zabawa świetna, zajęcie super, ale żyć z tego bym nie próbował.

[Beeman]

1 hour ago, Kacper said:

Mam pytanie czy warto, a jeśli tak to gdzie kupić

Nie kupuj niczego, bo pszczoły robią to same.  Syrop 1:1 w sloiku na powalke. Mysle ze 1L co trzy dni bedzie ok.  Nie wiesz co w tych ramkach przywleczesz do pasieki. 

[Beeman]

19 minutes ago, gajowy said:

Zależy o co pytasz? 

No pyta o co pyta.

[baru]

Pozwolę sobie wkleić  z innego forum własny post .

Cytat

W tamtym roku widząc kolegę koszącego trawnik z kwitnącym mniszkiem ,wpadł mi do głowy
 taki pomysł .

Kilkanaście osób z mojej miejscowości mówiło mi że się wstrzymało z koszeniem trawnika do przekwitnięcia mniszka ,pod wpływem tego postu .
W tym roku trochę późno  go udostępniłem ale i tak spotkał się z licznym i  pozytywnym  przyjęciem .
Osób nie związanych z pszczelarstwem ale też i na grupach .
Sprawa mogła by być nagłośniona i zamiast biadolić jak to pszczółkom ciężko .
Wystarczy poczekać„ i pozwolić pszczołom zebrać przynajmniej pyłek ,jeżeli pogoda
nie będzie łaskawa na miód .
Link do posta  https://www.facebook.com/1869450100046979/posts/3008585086133469/
 można udostępnić ,można samemu coś innego  wymyślić .
Ważny czas .
Wszelkie inicjatywy wskazane .

 

[Kacper]

Tego najbardziej sie obawiam-co będzie w ramkach...dzięki za utwierdzeniu mnie w przekonaniu. Jeśli pytanie nie na miejscu lub w złym miejscu to przepraszam.  Nie nastawiam się na zyski "aby z tego żyć" tylko nie chce od początku popełniać błędów.

[Sołtys]

Kacper, proponuję założyć temat w dziale przedstaw siebie i swoją pasieke, napisz coś o stanie uli i o sobie i tam zadawaj pytania, to będziesz miał wszystko co cię interesuje w jednym "swoim" miejscu, każdy na pewno chętnie Ci coś podpowie:) 

 

Jutro w końcu poranna kawa w domu, więc i ja zobaczę jak te moje pszczuły się wykluły na pożytek. Kolejny tydzień pogodowo napawa optymizmem i daje nadzieję na zbiór;) 

[Tadek11]

11 godzin temu, Kacper napisał:

Witam. W tym roku zaczynam przygodę z pszczelarstwem. Mam pytanie czy warto, a jeśli tak to gdzie kupić ramki do nadatstawki do uli wielkopolskich z odbudowną komórka na wezie.

Witaj Kacper , za radą Sołtysa też uważam , że jak masz takie życzenie to lepiej założyć temat w dziale " Przedstaw siebie i swoją pasiekę " Jak byś miał problemy to mogę Ci przenieść posty do tego działu tylko zaproponuj swoją indywidualną nazwę tematu i Ci przeniosę. Bo w temacie  " Sezon 2021 " posty twoje zginą wśród dziesiątków postów na każdy temat , bo ten temat to tako jarmark różności gdzie każdy pisze co chce na temat sezonu 2021. 

[Robi_Robson]

12 godzin temu, Bohtyn napisał:

Ramki mięszją mi się tylko te w szafie przez zimę, ale są już wyselekcjonowane i traktowane czymś np.kwasem octowym lub siarką.

Wiem.
Pamiętam tą szafę

[Robi_Robson]

12 godzin temu, Kacper napisał:

czy warto,
a jeśli tak to gdzie kupić ramki do nadatstawki do uli wielkopolskich z odbudowną komórka na wezie.

Jeśli nie masz , to warto na początek trochę suszu kupić .
Odbudowa węzy trwa . A pszczoły od początku trwania pożytku powinny mieć gdzie składać nektar.
Wiosna kiedy kwitną sady , mniszki , rzepaki w ciągu kilku dni pszczoły przyniosą miód towarowy pod warunkiem , że mają go gdzie składać .
Brak suszu w nadstawce może spowodować zalanie gniazda i ciasnotę .
A w perspektywie nie tylko utratę miodu , ale i wyhamowanie matki w czerwieniu (niewskazane o tej porze) .
Nawet może się zakończyć rójką .
Kupić oczywiście od pszczelarza , który ma nadwyżki .
Tylko ze zdrowej  pasieki w której nie występują zgnilce , lub grzybica .
Koszt jednego plastra to 5-7zł. Czyli na jeden korpus koszt , to 2 słoiki miodu .
Czy warto ? Decyzję podejmij sam .
I nie jest ważne , czy susz jest odbudowany na węzie , czy bez .
W nadstawce miodowej równie dobrze mogą być same plastry trutowe .
Niektórzy uważają nawet , że takie są lepsze .

[Tikcop]

E tam, nigdy nie kupiłbym swoim rodzinom obcego suszu z uwagi na ryzyko zawleczenia sobie kij wie czego. 

Pokazać jak składają miód do miodni z samej węzy, błyskawicznie budowanej na pożytku? Nektar jest pierw przerabiany pod kratą i dopiero po trafia nad.  Rzepak zacznie kwitnąć u mnie...? Na razie jest do pół kolana. A temp mocno umiarkowane...

 

Jak to usłyszałem od hodowcy on wiosną dzieli pszczelarzy na tych rójkowych i tych co to im nie chcą rodziny wejść do miodni.

[mirek.]

9 godzin temu, Robi_Robson napisał:

Koszt jednego plastra to 5-7zł. Czyli na jeden korpus koszt , to 2 słoiki miodu .

no nie wiem gdzie takie ceny ramka 2 złote drutowanie, zbijanie, węza ,no i praca pszczół 

ja bym prędzej celował miedzy 15 a 20  zeta