michal79 Opublikowano 31 Maja 2023 Opublikowano 31 Maja 2023 Ja się wstrzymałem ze sprzedażą, bo zapachniały mi dwie miodnie stojące na jednej z tych rodzin, i jeszcze jedna stojąca na drugiej (ale tu słabiej do niej ładują). Najpierw jak przystało na pszczelarza chytrusa weznę swoją działkę, a potem dopiero wystawię na sprzedaż. Powiedzmy że gotowe na lipę.
gajowy Opublikowano 31 Maja 2023 Opublikowano 31 Maja 2023 (edytowane) Ja dążę w tym sezonie do osiągnięcia na ostatni pożytek 10 rodzin produkcyjnych a na zimę chcę mieć 10 rodzin produkcyjnych i 5 odkładów do przezimowania bo tyle mam wolnych starych uli. Na wiosnę mam zamiar wystartować po połączeniu jak będzie trzeba 10-cioma mocnymi rodzinami, resztę sprzedam, ewentualnie zostawię sobie mini-odkłady jako nośnik zapasowych matek... Ciekaw jestem, czy po akacji coś jeszcze odwiruję. Teraz powinienem na gwałt zrobić miodobranie żeby zrobić miejsce w trzech ulach i nie mam czasu na to... Edytowane 31 Maja 2023 przez gajowy
Krzychu Opublikowano 31 Maja 2023 Autor Opublikowano 31 Maja 2023 5 godzin temu, michal79 napisał(a): Najpierw jak przystało na pszczelarza chytrusa weznę swoją działkę Nie oceniaj się tak surowo. To jest normalne:) 1
Tadek11 Opublikowano 31 Maja 2023 Opublikowano 31 Maja 2023 Jeszcze tak mocno nabitych nadstawek nie widziałem u siebie i co najdziwniejsze pomimo że miały tak ciasno nie pomyślały nawet o rojeniu się , wyjątkowa rodzina. Zdjęcie jest zrobione po rozpołowieniu dwu korpusów nadstawkowych i trochę podymiłem pszczoły żeby nie zasłaniały porobionych mostków pomiędzy korpusami. 2
manio Opublikowano 1 Czerwca 2023 Opublikowano 1 Czerwca 2023 9 godzin temu, Tadek11 napisał(a): Zdjęcie jest zrobione może i zrobione , ale ja nic nie widzę , może wycina mi to firewall. W każdym razie masz wybitną linię mateczną :0 ) Gratulacje !!!
Krzychu Opublikowano 1 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2023 10 godzin temu, Tadek11 napisał(a): i co najdziwniejsze pomimo że miały tak ciasno nie pomyślały nawet o rojeniu się Tadku, z czego kojarzę masz matki od Gembalowej? Mój sąsiad zza płotu ma od Gembalowej, ale nie wiem co on robi nie tak, że... Codziennie roi mu się z 3-5 razy i wiekszośc idzie w pole. Wieczorem przyjeżdża i co zostało ściąga z drzewa. I tak już od kilku dni. Naprawdę szkoda bo poczatek sezonu wyjątkowy a on już takie straty ma, jakby cała pasieka mu się wyroiła. Może boi się przeglądu porządnego zrobić - już dostał ostrzeżenie od jednego sąsiada za żądło.
Krzychu Opublikowano 1 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2023 Dopiero teraz jestem w stanie okreslić jaka wielka różnica jest między gospodarowaniem na warszawskich poszerzanych a na ulach korpusowych o niskiej ramce. Niebo a ziemia. Przyjeżdżam wieczorem, zakładam przegonki. Rano zabieram z 20 korpusów do wirowania. Do południa mam miód w wiadrach. W warszawiakach - idę rano na pasiekę, wracam na obiad a ramki z miodem mam ledwie z 6 rodzin.... A jeszcze wirować trzeba. I tak kilka pierwszych lat szło. Już przeszły mi sentymenty, pozbywam się ich. Z roku na rok coraz mniej. Sam fakt, że w korpusach można odebrać miód dojrzały z górnej miodni już jest udogodnieniem - gdzie wciąż do dolnej cos noszą. 2
Krzychu Opublikowano 1 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 1 Czerwca 2023 12 godzin temu, Tadek11 napisał(a): Jeszcze tak mocno nabitych nadstawek nie widziałem u siebie i co najdziwniejsze pomimo że miały tak ciasno nie pomyślały nawet o rojeniu się , wyjątkowa rodzina. Mam tak samo we wszystkich rodzinach z matkami jednorocznymi, dwuletnie odstają o 20% i chciały się roić. Przez przypadek zastosowałem odkład ze stara matką (osierociłem). Jak się zorientowałem, że dalej budują mateczniki nie z powodu nastroju a ratunkowe to po zerwaniu podałem im już jednodniówki. Dzień po tym poszły w pole jak szalone...
Tadek11 Opublikowano 1 Czerwca 2023 Opublikowano 1 Czerwca 2023 3 godziny temu, Krzychu napisał(a): Tadku, z czego kojarzę masz matki od Gembalowej? Mój sąsiad zza płotu ma od Gembalowej, ale nie wiem co on robi nie tak, że... Codziennie roi mu się z 3-5 razy i wiekszośc idzie w pole. Wieczorem przyjeżdża i co zostało ściąga z drzewa. I tak już od kilku dni. Naprawdę szkoda bo poczatek sezonu wyjątkowy a on już takie straty ma, jakby cała pasieka mu się wyroiła. Może boi się przeglądu porządnego zrobić - już dostał ostrzeżenie od jednego sąsiada za żądło. Wcale nie prawda w mojej ocenie , chociaż ja matki rzeczywiście miałem od Gębalowej , ale samo przejście ze wiele lat temu było tylko w większym stopniu polegające na dużej wymianie matek , praktycznie wszystkich jednorazowo w pasiece pomógł mi w tym wiatr który zimą powywracał mi wszystkie ule i przeżyły tylko 4 rodzinki . Teraz to jeżeli dokupuje matki od Gębalowej to po 2 - 4 szt. rocznie na 30 rodzin i podmieniam tylko w tych rodzinach gdzie właśnie mi się roją i zdziczały w jakimś stopniu . Matki jej "Gemy" praktycznie w następnym roku wcale się nie roją i jestem zdziwiony co Ty piszesz. Musi być jakieś przekłamanie w ocenie albo ma większość starych kundelków i jak do pasieki dokupi jedną , dwie matki nieunasiennione to na tym nie zrobi rewolucji w pasiece trzeba wszystkie w jednym - dwu latach wymienić we wszystkich ulach i pomyśleć o trutniach . Jak robi to na raty , to wtedy jest walka z wiatrakami i poza tym ważne jakie matki i linie mają pobliscy sąsiedzi dostarczyciele trutni okolicznych ?. 1
manio Opublikowano 2 Czerwca 2023 Opublikowano 2 Czerwca 2023 23 godziny temu, Krzychu napisał(a): wielka różnica jest między gospodarowaniem na warszawskich poszerzanych a na ulach korpusowych o niskiej ramce sukcesywnie żegnam warszawiaki , wczoraj jeden z najstarszych 1
Krzychu Opublikowano 2 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 2 Czerwca 2023 42 minuty temu, manio napisał(a): sukcesywnie żegnam warszawiaki , wczoraj jeden z najstarszych Większość u mnie jest najpierw porąbane, potem na opał Ale są też takie, które coś się jeszcze nadają i są oddawane osobie z dalszej rodziny od strony dziadka, z Kurpii. Można powiedzieć, że dziadek nie wrócił na Kurpie, natomiast jego ule już tak. I sukcesywnie je remontuje. Swoją drogą to ten, z którego zrobiłeś ognisko wygląda jak moje 16-ramkowe i to w nich miałem problem z nieszczelnym daszkiem. Dziadek je dostał, 40 lat mają. A te ze zdjęć poniżej to 50-60 lat. 1
manio Opublikowano 2 Czerwca 2023 Opublikowano 2 Czerwca 2023 Mam jeszcze 3 takie zasiedlone , trzymam z sentymentu . Dziś odwirowałem ten , bo pszczoły się nie mieściły Faktycznie klęska urodzaju nawet u mnie . W nadstawce 9 ramek wielkopolskich 35 mm , jeszcze poszerzyły po jakie 2 mm , zalały od dechy do dechy i posklepiły. ledwie wyrwałem ten słodki ciężar . Zabrałem też 6 ramek gniazdowych zalanych w całości miodem. Teraz się mieszczę i nie siedziały na wylotku Zimno to zaraqz nawet moim przyjdzie pomysł na rójkę. na jutro przygotowałem 4 dadanty : Na kratę dałem korpus suszu , na to przegonkę i dwa korpusy miodni. Korpusy zalane całkowicie. To jednak już za duży ciężar dla mnie. Bez pasa do podnoszenia ciężarów nie podchodzę bo będę potem na kolana z łóżka wstawał. Spróbuję jeszcze 1/2 wielkopolski , bo mam korpusy , ramki , a nawet dennice i daszki z warszawiaków "korpusowych" z których już zrezygnowałem i też pewnie w ogień pójdą. Miód bardzo gęsty , ale chyba nie za wiele rzepaku bo nie skrystalizował . Do tego bardzo ciemny jak na wiosenny. Bałem się wirować bo ramki miodni dziwicze i łatwo połamać. Wyciągnąłem starą , tatową miodarkę i włożyłem w kosz sietkę stalową nierzdzewną 10x10 mm. To doskonały patent przeciw wyłamywaniu ramek. Wirowałem ile pary w rękach i żadnej ramki nie uszkodziłem Fabryczny kosz jest zbyt ażurowy bo i miód gęsty i zimno było. Potrzeba matką wynalazku 4
Krzychu Opublikowano 3 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 3 Czerwca 2023 Coś mi się wydaje, że w tym roku ciężko utrzymać będzie siłę rodzin przez cały sezon. Już tydzień temu gniazda były mocno zalane. Dzisiaj okazuje się, że czerwiu jest mniej a gniazda dalej zalewają. Mało czerwiu otwartego i jeszcze mniej jajek. Może być za słaba kondycja na lipę.
Tadek11 Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 7 godzin temu, Krzychu napisał(a): Może być za słaba kondycja na lipę. Lipa to jest lipa 🙂 Już nie pamiętam kiedy miałem miód lipowy , taki prawdziwy , bo albo leje deszcz albo jest susza w lipcu , a Ty jeszcze dokładasz że mało czerwiu .🤒 Nawłoć będzie wypierać lipę w kalendarzu pszczelarskim i na to trzeba się powoli przestawiać organizacyjnie przygotowując rodziny na następne sezony. 🍯
Tadek11 Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 U mnie końcówka kręcenia rzepaku , akacja zacznie się w nadchodzącym tygodniu i rośliny łąkowe na podmokłych terenach przyrzecznych. Zapowiada się dobry półmetek pszczelarski. Na lipę w ogóle nie liczę i skreśliłem ja w swoim kalendarzu pszczelarskim. Co będzie czas pokaże . Za bardzo jestem optymistą chyba ? "Nie chwal dnia przed zachodem" 🙃
Madzin Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 19 minut temu, Tadek11 napisał(a): U mnie końcówka kręcenia rzepaku , akacja zacznie się w nadchodzącym tygodniu i rośliny łąkowe na podmokłych terenach przyrzecznych. Zapowiada się dobry półmetek pszczelarski. Na lipę w ogóle nie liczę i skreśliłem ja w swoim kalendarzu pszczelarskim. Co będzie czas pokaże . Za bardzo jestem optymistą chyba ? "Nie chwal dnia przed zachodem" 🙃 U mnie akacja już pięknie zaczyna rozkwitać , cześć kwiatów już jest rozkwitnieta te nizej są jeszcze w pąkach , zaczęły intensywnie nosić ale ….. od jutra 3 dni burze 😂🤣 .
daro Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 3 godziny temu, Tadek11 napisał(a): Za bardzo jestem optymistą chyba ? Ja rzepaku nigdy tyle nie miałem . Zimno to wszystko rozeszło się czasowo . Sprzedać jeszcze trzeba . 😁
Beeman Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 W dniu 28.05.2023 o 18:50, gajowy napisał(a): Dziś będąc na wsi stwierdziłem że kruszyna nektaruje. Niebawem wywiozę tam bardziej wściekłe rodziny tylko wcześniej zabiorę im miód z nadstawki. Przy okazji cyknąłem fotkę urodzajności okolicznych gleb. Te rysy są po siewniku. Nigdy na tym polu nic nie urosło, siane jest od pięciu lat rok w rok co najmniej więc wierzę, że tylko dla dopłat. Na drugim zdjęciu widoczny dołek w bruździe po siewniku to pułapka mrówkolwa... Oczywiście zdarzają się nieco urodzajniejsze kawałki pól, tam rośnie na ogół kukurydza. Natomiast to nie jest też najbardziej piaszczysta i obsiewana plaża we wsi... Nie dziwota że oprócz kruszyny w lesie brak pożytków. × 2 / 2 Show captions Enter fullscreen To pole chyba bylo przygotowane przez Tomusia i Czeresniaka. Dzisiaj w drodze na pasieke moze zrobie zdjecie jak u nas gleba jest przygotowana na/po zasiewie.
Krzychu Opublikowano 4 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 4 Czerwca 2023 I moje podejrzenia się sprawdzają. Pszczoły szumią na liściach żywopłotu, gruszek, a nawet na iglakach. Na pasiece startują jak szalone. Spadź się zaczęła na końcówce rzepaku. Na spadzi silne rodziny tracą na sile (spadź wypracowuje pszczołę dość istotnie) i kto wie czy dla kilku rodzin nie będzie to ostatni towarowy pożytek
Robi_Robson Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 Spadziuje praktycznie wszystko. Leszczyny , kliny , dęby, śliwy itd. Wszystkie liście się świecą . Niestety natychmiast spadź wysycha i staje się niedostępna dla pszczół . 1
Wugiwugi Opublikowano 4 Czerwca 2023 Opublikowano 4 Czerwca 2023 W ulach na ten moment akacji po półtora korpusu 18 wlkp. Loty pszczół są bardzo intensywne. Mazowieckie. Jest dobrze, ale na horyzoncie jakieś burze się zapowiadają. 2
Krzychu Opublikowano 5 Czerwca 2023 Autor Opublikowano 5 Czerwca 2023 14 godzin temu, Robi_Robson napisał(a): Spadziuje praktycznie wszystko. Leszczyny , kliny , dęby, śliwy itd. Wszystkie liście się świecą . Niestety natychmiast spadź wysycha i staje się niedostępna dla pszczół . Przydałaby się pogoda taka, że chmury burzowe krążą, krążą ale nie popada z nich - czyli wilgoć potrzebna. W najbliższych dniach upały do 29 stopni w Boże Ciało u mnie. Potem w weekend ulewa 27 litrów na m2 zapowiadają. Zobaczymy jak będzie.
Tadek11 Opublikowano 5 Czerwca 2023 Opublikowano 5 Czerwca 2023 16 godzin temu, Wugiwugi napisał(a): W ulach na ten moment akacji po półtora korpusu 18 wlkp. Loty pszczół są bardzo intensywne. Mazowieckie. Jest dobrze, ale na horyzoncie jakieś burze się zapowiadają. U mnie też dzisiaj zaczęły kwitnąć akacje i pogoda dopisuje , latają jak szalone 😊
Wugiwugi Opublikowano 5 Czerwca 2023 Opublikowano 5 Czerwca 2023 28 minut temu, Tadek11 napisał(a): U mnie też dzisiaj zaczęły kwitnąć akacje i pogoda dopisuje , latają jak szalone 😊 Ogólnie przyznam że akacja mnie zaskakuje obfitością. Mam dwie pasieki, obie na wsi. W jednej sytuacja jak opisałem. Pełny rozkwit a 3 km dalej narazie pojedyncze kwiaty. Hmmm..
Tadek11 Opublikowano 6 Czerwca 2023 Opublikowano 6 Czerwca 2023 15 godzin temu, Wugiwugi napisał(a): Ogólnie przyznam że akacja mnie zaskakuje obfitością. Mam dwie pasieki, obie na wsi. W jednej sytuacja jak opisałem. Pełny rozkwit a 3 km dalej narazie pojedyncze kwiaty. Hmmm.. To jest fakt opisywany i przekazywany słownie wśród pszczelarzy. Akacja tam gdzie jest w większej ilości jest pożytkiem towarowym , szczególnie na Mazowszu i kwitnie krótko około 7-10 dni ale jak dopisze pogoda to można nawet odbierać czysty miód akacjowy. Tak jak w rejonie Sulejówka , gdzie jest mnóstwo akacji .
Rekomendowane odpowiedzi