Tadek11 Opublikowano 11 Października 2023 Opublikowano 11 Października 2023 38 minut temu, Peter001 napisał(a): Z tego co pamiętam, wyliczono kiedyś godzinę pracy rolnika pracującego przy stadzie krów na 2 zł/h! Nie znam tych wyliczeń , pewnie z sufitu wzięte . 😁 zresztą jak to można wyliczyć ? Może pomiń tą stawkę godzinową , bo nikt jej nie zaakceptuje . 🙂 Cytuj
manio Opublikowano 11 Października 2023 Opublikowano 11 Października 2023 51 minut temu, Tadek11 napisał(a): Nie znam tych wyliczeń , pewnie z sufitu wzięte . 😁 zresztą jak to można wyliczyć ? Może pomiń tą stawkę godzinową , bo nikt jej nie zaakceptuje . 🙂 Nie z sufitu , tylko z życia. Chłop pracuje bardzo dużo , a jak nie pracuje to i tak jest w ciągłej gotowości. Mam wielu rolników w rodzinie i często na rodzinnych spotkaniach nagle się urywają , bo to albo dojenie , albo krowa się cieli , albo inne pilne zdarzenie tego typu wymagające interwencji gospodarza . To uwiązanie , którego nie czuje mieszczuch . Te wszystkie koszty o których tak szczegółowo piszecie ( nawet gwoździe i drucik) nie maja żadnego znaczenia. Najważniejszym kosztem jest stawka godzinowa i to nie ta liczona ze sprzedaży netto , tylko ta jaką mogę zarobić zamiast zajmować się pszczołami. W moim przypadku zajmowanie się pasieką to głupota w czysto finansowego punktu widzenia , bo nawet kopiąc rowy ( koparką oczywiście bo przy łopacie można się spocić/przegrzać , zaziębić i umrzeć) zarobić mogę znacznie więcej. Poza tym jestem przedstawicielem wolnego zawodu i tylko ode mnie zależy czy pracuję czy nie i ile rynek moich usług pozwala mi zarobić. Z wiekiem ceni się bardziej święty spokój niż czysty zysk. Pszczoły są moim wytchnieniem , relaksem i wypoczynkiem . Korpusy , dennice , powałki i daszki robię sam . Ramek już mi się nie opłaca , kupuję gotowe - zbyt pracochłonne przy moim skromnym parku maszynowym. Tylko ,że prace stolarskie to tez u mnie rodzaj relaksu i wypoczynku , nie liczę tych kosztów bo doskonale się przy tej pracy leczę ze stresu i zmęczenia codziennym kieratem. Drewno kosztuje grosze jak się wie w którym tartaku i o co pytać. Co innego jak zamawia się wszystko u stolarza i czeka na gotowiec , albo kupuje w internecie . Dziś to duże koszty i wbrew opiniom optymistów rzadko się zwracają. Dużo więcej adeptów zniechęca się po sezonie czy dwu i wcale nie z powodu nierentowności , tylko upadku rodzin w wyniku błędnych lub zaniechanych działań. Wytworzą więc czystą stratę i zasyfione ule , których nikt normalny nie kupi. Nie znam pszczelarza zawodowego , który żyje tylko z miodu . To nierealne , zarobić się można na śmierć. 1 Cytuj
Peter001 Opublikowano 12 Października 2023 Autor Opublikowano 12 Października 2023 10 godzin temu, Tadek11 napisał(a): Nie znam tych wyliczeń , pewnie z sufitu wzięte . 😁 zresztą jak to można wyliczyć ? Może pomiń tą stawkę godzinową , bo nikt jej nie zaakceptuje . 🙂 Proszę bardo. Sufit nazywa się Dyrektor Instytutu Ekonomiczno-Społecznego prof. dr hab. inż. Wiesław Musiał, Akademia Rolnicza w Krakowie. Wykład rok 2015. Możesz zadzwonić i potwierdzić tę informację. Człowiek bardzo miły, chętnie udzieli odpowiedzi. To akurat dobrze zapamiętałem, bo kwota była szokująca. 2 Cytuj
Peter001 Opublikowano 12 Października 2023 Autor Opublikowano 12 Października 2023 9 godzin temu, manio napisał(a): Te wszystkie koszty o których tak szczegółowo piszecie ( nawet gwoździe i drucik) nie maja żadnego znaczenia. Najważniejszym kosztem jest stawka godzinowa i to nie ta liczona ze sprzedaży netto , tylko ta jaką mogę zarobić zamiast zajmować się pszczołami. W moim przypadku zajmowanie się pasieką to głupota w czysto finansowego punktu widzenia , bo nawet kopiąc rowy ( koparką oczywiście bo przy łopacie można się spocić/przegrzać , zaziębić i umrzeć) zarobić mogę znacznie więcej. Poza tym jestem przedstawicielem wolnego zawodu i tylko ode mnie zależy czy pracuję czy nie i ile rynek moich usług pozwala mi zarobić. ......... Nie znam pszczelarza zawodowego , który żyje tylko z miodu . To nierealne , zarobić się można na śmierć. Moim zdaniem koszty stałe mają znaczenie i to spore. Często je pomijamy, bo postępują niezauważalnie, ale jednak są. Nie mam zamiaru polemizować z hobbystycznym podejściem do pszczelarstwa, ale mam ochotę wiedzieć, ile powinien kosztować słoik miodu, Zresztą taki jest temat wątku. Może warto by to policzyć, żeby samemu wiedzieć to raz, a dwa - to móc "zamknąć gęby" wszystkim tym, co utyskują, że słoik miodu kosztuje zbyt wiele? Bo w biedronce "słodzik koloryzowany zawłaszczył nazwę miodu i kosztuje o wiele taniej. Pewnie jak by to zbadał, to okazało by się, że to inwert z bejcą.. 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 9 godzin temu, manio napisał(a): Nie znam pszczelarza zawodowego , który żyje tylko z miodu . Co zrobić, że jak jestem w Ełku zawsze się rozmijaliśmy . Było blisko żeby poznać Ja żyję tylko z pszczół i tego co mi one wyprodukują . A tak ściślej , to żyję nie z tego co wyprodukują, tylko już drugi sezon z tego co wyprodukują i uda mi się sprzedać . Poziom produkcji jest bardzo zadowalający . Ale poziom sprzedaży od pandemii zmalał o kilkadziesiąt % Początkowo podpierałem się jeszcze produkcją ramek , ale teraz już nie mam zdrowia , bo ... Cytat zarobić się można na śmierć. Dobrze , że z wiekiem potrzeby maleją . Wszystkie Córki już odchowane , to i potrzeby są mniejsze . 3 Cytuj
michal79 Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 (edytowane) A tu widzicie, ZA MAŁO tego miodu pszczoły produkują. Leniwe są. Zagadka opłacalności rozwiązana. Pewnie tak jak ze zbożem, należało po kryjomu rozplombowywać wagony z Ukrainy, bo na pewno polscy rolnicy produkowali go za mało. 🤣 https://biznes.interia.pl/gospodarka/news-polskie-pszczoly-daja-za-malo-miodu-24-tys-ton-nie-sprosta-z,nId,7078971 I to jest dobra okazja na działanie "uświadamiające". Niech każdy pokaże ten artykuł trojgu znajomym i wytłumaczy, na czyje zlecenie powstał. Edytowane 12 Października 2023 przez michal79 Cytuj
gajowy Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 10 godzin temu, manio napisał(a): Nie znam pszczelarza zawodowego , który żyje tylko z miodu . To nierealne , zarobić się można na śmierć. Dowiedziałem się , że w mojej okolicy mieszka facet co ma około 900 uli. Czy żyje tylko z pszczelarstwa- ciężko powiedzieć, w sezonie zatrudnia sam ludzi ale od jesieni do wiosny idzie do kogoś do roboty. Czy go do tej roboty zmusza brak kasy , czy nuda w domu to już nie wiem. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 15 godzin temu, manio napisał(a): Nie z sufitu , tylko z życia. Chłop pracuje bardzo dużo , a jak nie pracuje to i tak jest w ciągłej gotowości. Odnosiłem się do konkretnej stawki 2,-zł/godz. , jak to wyliczyli ? 🙂 Darek na przykład wyliczył swoją stawkę na początku tego tematu : Cytat Ile kosztuje godzina waszej pracy ? Moja 70 PLN . Policzyliście czas swojej pracy na pasiece ? Np. Ile czasu zajmie wam wymiana matek ( te czeskie 20 minut na rodzinę ?) ? Jaki efekt finansowy ? Jak się nic nie zmieni sprzedam ten cały majdan hobbystom zostawie sobie te za zambrowską stodołą bez wrozowe i zydelek . Cytuj
Tadek11 Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 6 godzin temu, Peter001 napisał(a): ale mam ochotę wiedzieć, ile powinien kosztować słoik miodu, Zresztą taki jest temat wątku. Może warto by to policzyć, żeby samemu wiedzieć to raz, a dwa - to móc "zamknąć gęby" wszystkim tym, co utyskują, że słoik miodu kosztuje zbyt wiele? Bo w biedronce "słodzik koloryzowany zawłaszczył nazwę miodu i kosztuje o wiele taniej. Pewnie jak by to zbadał, to okazało by się, że to inwert z bejcą.. Piotr cena sprzedaży i pewne ta stawka godzinowa wyliczona przez tego profesora pewnie zawsze są jakoś tam skalkulowane i dla każdego przypadku każdego rolnika inne . I teraz nie podważam , że ten prof mógł tak sobie wyliczyć , ale jeżeli mu taki wynik wyszedł to znaczy 2 PLN za godz. pracy , to oznacza , że praca rolnika jest niedoszacowana i rolnik pracuje jak , chcę dobrać odpowiednie słowo - jak niewolnik , lub za miskę ryżu jak mawiał Morawiecki , a jego wynagrodzenie jak i każdego człowieka powinno być godziwe zgodnie z Kodeksem pracy. Co to oznacza godziwy zarobek ? Ano masz to w Kodeksie pracy : https://zarobki.pracuj.pl/zarobki-i-prawo-pracy/godziwe-wynagrodzenie-za-prace-co-to-oznacza I teraz cena o którą pytasz to cena sprzedaży , a cena sprzedaży : Cytat Cena sprzedaży - cena, po której sprzedający dokonał transakcji kupna-sprzedaży. Jest ceną zakupu nabywającego. I też każdy może po inne cenie sprzedać słoik miodu. Mój nieżyjący już nauczyciel pszczelarstwa mówił zawsze , że 1 kg. miodu powinien kosztować tyle co 1 kg. dobrej wędliny czyli szynkę miał na myśli , i jak to motywował , ano mówił 1 kg. szynki zjesz na raz , ale 1 kg miodu nie dasz rady zjeść na raz. 😉 I jeszcze z tą ceną : Turysta do bacy: - Ile kosztuje ten pies? - Sto milionów. - Przecież nikt go nie kupi. Po pewnym czasie turysta do bacy: - Sprzedaliście psa? - Tak. Za dwa koty po 50 milionów. Cytuj
daro Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 19 godzin temu, Peter001 napisał(a): Z tego co pamiętam, wyliczono kiedyś godzinę pracy rolnika pracującego przy stadzie krów na 2 zł/h! W ekonomice są dwa rodzaje opłacalności . Jeden gdzie liczysz co wydałeś odejmując co zarobiłeś taki brutto. To taki komunistyczny . Drugi to taki gdzie liczysz pracę , koszty oraz oprocentowanie włożonego kapitału , amortyzację środków trwałych . Wtedy to jest netto . Nie wiem czy Prezesa ale netto . US liczy dochód 2,5 od ula . Minimalna płaca obowiązuje wszystkich + pochodne . Cytuj
Peter001 Opublikowano 12 Października 2023 Autor Opublikowano 12 Października 2023 (edytowane) 1 godzinę temu, daro napisał(a): Drugi to taki gdzie liczysz pracę , koszty oraz oprocentowanie włożonego kapitału , amortyzację środków trwałych . Wtedy to jest netto Dokładnie to mam na myśli. Arkusz w excelu, który przygotowuję, zawiera amortyzację środków trwałych, z uwzględnieniem odsetek. Póki co mam tyle pozycji: Ul wielkopolski 10-ramkowy styropianowy: dennica wysoka higieniczna plastikowa, 2 x korpus, 1 x korpus ½, powałka, daszek niski, malowany Pakiet ramek [100 szt] odrutowanych Węza [100 szt] Krata odgrodowa Rodzina pszczela Matka pszczela Zasilacz do wtapiania węzy z regulowanym napięciem Ławeczka pod ule Dłuto pasieczne Bluza+kapelusz Przegonka Sito Odstojnik Miodarka Stanowisko do odsklepiania Wykonanie pracowni pszczelarskiej Ochrona przed warozą - Apiwarol Aplikator apiwarolu Inwert - cukier Podkurzacz Paliwo do odymiacza Zapalniczka Widelec do odsklepiania Rękawice Składki - koło pszczelarskie (tzw ulowe) Ubezpieczenie pasieki Proszę dopisywać to, co pominąłem. Postaram się zrobić to w takim układzie, żeby działało na: -zadaną ilość pni pszczelich w pasiece -uzysk miodu w kg/pień Edytowane 12 Października 2023 przez Peter001 Cytuj
Peter001 Opublikowano 12 Października 2023 Autor Opublikowano 12 Października 2023 4 godziny temu, Tadek11 napisał(a): Odnosiłem się do konkretnej stawki 2,-zł/godz. , jak to wyliczyli ? Chcesz wiedzieć - zadzwoń. Telefon jest na stronie. Zważywszy, że to liczyli na Uniwersytecie, przypuszczam, że zastosowali metodologię zgodną powagą tej instytucji..Tam się przewałów nie robi. Mają wydział ekonomiczny. 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 2 godziny temu, Peter001 napisał(a): Chcesz wiedzieć - zadzwoń. Telefon jest na stronie. Zważywszy, że to liczyli na Uniwersytecie, przypuszczam, że zastosowali metodologię zgodną powagą tej instytucji..Tam się przewałów nie robi. Mają wydział ekonomiczny. Nie będę dzwonił Piotr 😁, bo jeszcze diabeł tkwi w szczegółach i może mu tyle wyszło 😁 przy jego założeniach o których nic nie wiemy i nawet nie chce się dowiedzieć bo to niewyobrażalnie mało , od 1 lipca 2023 podobno na umowie o pracę pracownik w Polsce zarabiający płacę minimalną otrzyma około 2780 zł na rękę, a stawka godzinowa wzrośnie do 21 zł netto. Czyli jak może rolnik zarabiający 2 zł netto za godzinę się utrzymać w Polsce z pracy ? Czy Ty byś za taka zapłatę przeżył , że przyjmujesz bezkrytycznie taką informację nie podejrzewając czy aby one są prawidłowo wyliczone. Tytuł profesorski nie oznacza że nie może się mylić i jak mu taka stawka wyszła to niech się sam wytłumaczy , może zakłada że żyją z zasiłków od Państwa i chodzą jednocześnie do pracy zarobkowej po stawce 2 zł/godz. i wykonują tą pracę tylko hobbystycznie i mniej mają na rękę z tej pracy porównywalnie jak pracownicy w Nigerii . https://bank.pl/stawki-wynagrodzenia-minimalnego-na-swiecie-najwiekszym-wzrostem-moze-pochwalic-sie-czarnogora/ Cytuj
Beeman Opublikowano 12 Października 2023 Opublikowano 12 Października 2023 Widze ze troche komplikujecie w sumie proste zagadnienie i jak ten podatnik szukacie tych nie zaksiegowanych 20 groszy. Rolnik wydal w tym sezonie 200tys(nasiona ,oporyski, paliwo itd..) Po sprzedaniu plonow do kasy wplynelo 400tys. Czyli zostalo 200tys no to calkiem niezle. Tylko ze na to cala rodzina pracowala 4 osoby i jak podzieli to na 4 to juz tak rozowo nie wyglada , bo syn jak by poszedl do fabryki to by powiedzmy zarobil wiecej i po osmu godzinach szwedal by sie z kolegami po barach. Rolnik byl w biznesie po 14 godzin dziennie to i wyszlo 2zl/hr. Pszczelarstwo to najmniej dochodowy dzial produkcji rolnej. Czy bedzie lepiej? Nie sadze. Zmienia sie co jemy, gdzie kupujemy (lenistwo i wygoda). 1 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 13 Października 2023 Opublikowano 13 Października 2023 6 godzin temu, Beeman napisał(a): Widze ze troche komplikujecie w sumie proste zagadnienie Bogumił nie komplikujemy , tylko tak sobie rozmawiamy luźno po sezonie pszczelarski , żeby zgłębić zagadnienie opłacalności w pszczelarstwie i w ogóle na życiem. 😁 13 godzin temu, Peter001 napisał(a): Dokładnie to mam na myśli. Arkusz w excelu, który przygotowuję, zawiera amortyzację środków trwałych, z uwzględnieniem odsetek. Póki co mam tyle pozycji: Ul wielkopolski 10-ramkowy styropianowy: dennica wysoka higieniczna plastikowa, 2 x korpus, 1 x korpus ½, powałka, daszek niski, malowany Pakiet ramek [100 szt] odrutowanych Węza [100 szt] Krata odgrodowa Rodzina pszczela Matka pszczela Zasilacz do wtapiania węzy z regulowanym napięciem Ławeczka pod ule Dłuto pasieczne Bluza+kapelusz Przegonka Sito Odstojnik Miodarka Stanowisko do odsklepiania Wykonanie pracowni pszczelarskiej Ochrona przed warozą - Apiwarol Aplikator apiwarolu Inwert - cukier Podkurzacz Paliwo do odymiacza Zapalniczka Widelec do odsklepiania Rękawice Składki - koło pszczelarskie (tzw ulowe) Ubezpieczenie pasieki Proszę dopisywać to, co pominąłem. Postaram się zrobić to w takim układzie, żeby działało na: -zadaną ilość pni pszczelich w pasiece -uzysk miodu w kg/pień Ale zostawmy ta stawkę godzinową , chociaż ona powinna mieć jedno z podstawowych miejsc , jeżeli chodzi o opłacalność w sensie gospodarczym i ja bym proponował wziąć taką stawkę wynikającą z płacy minimalnej w gospodarce a nie wynikającą z hobbystycznych skłonności każdego z nas. Co do wykazu jaki sporządziłeś może należało by wyodrębnić pewne towary jako grupy towarów jak drobne narzędzia pszczelarskie czy sprzęt ochronny roboczy i założymy że pszczelarz nie buduje sobie pracowni od fundamentów tylko już ma jakieś lokum na pracownie i ziemie na której stoi pasieka , bo wtedy koszty by wzrosły niebotycznie. Cytuj
manio Opublikowano 13 Października 2023 Opublikowano 13 Października 2023 12 godzin temu, Tadek11 napisał(a): Nie będę dzwonił Piotr 😁, bo jeszcze diabeł tkwi w szczegółach i może mu tyle wyszło 😁 taka nędzna stawka jest całkiem realna , a to z powodu dziadowskiej struktury naszego rolnictwa. Liczy się to co sprzedał rolnik na zewnątrz i ten dochód dzieli przez ilość przepracowanych godzin. Podobnie można w pszczelarstwie : nie wnikając w szczegółowe analizy przychód ze sprzedaży miody podzielić przez ilość godzin. Najwyższa stawka wyjdzie jak się ma 2-3 ule , bo w tym samym niemal czasie obsłużę 10-20 - bo jestem rutyniarzem i nie robię zbędnych ruchów i czynności. Większość z nas pracuje lub wykonuje inną działalność , to tez można pokusić się o wyliczenie naszej stawki godzinowej dzieląc miesięczne pobory przez 168 godzin pracy w miesiącu. Jak wychodzi 70 zł/h to słuszne mamy pobory Pszczelarz ze stażem nie ma wielkich potrzeb inwestycyjnych. Ja mam dwie bluzy pszczelarskie i 4 zapasowe kapelusze. Jak coś się porwie czy przypali , to odpinam i przypinam nowy. Dłut czy podkurzaczy też kilka , ale leżą też całkiem nowe , nieużywane bo lubię mieć zapas. To drobne koszty i nie warto tego liczyć. Amator nie liczy kosztów bo gdzie indziej leży jego satysfakcja z pszczelarstwa . Jeśli liczy na dochodowość zbliżoną do tej na "etacie" to bez szans. Przynajmniej w początkowych kilku latach. Wszystko w życiu przychodzi niestety nie w porę. Kasa też jest duża wtedy , jak już nie mamy takich potrzeb. Z tej biedy kupiłem sobie motocykl. Za miód. 2 Cytuj
manio Opublikowano 13 Października 2023 Opublikowano 13 Października 2023 6 godzin temu, manio napisał(a): Najwyższa stawka wyjdzie jak się ma 2-3 ule oczywiście najniższa stawka godzinowa wyjdzie , zapętliłem się W dniu 12.10.2023 o 08:18, Robi_Robson napisał(a): Co zrobić, że jak jestem w Ełku zawsze się rozmijaliśmy . Było blisko żeby poznać a bo nie śledzę imprez pszczelarskich , nie handluję tam , przy moim poziomie kilkuset litrów nie mam problemu ze zbytem. Ciągle jeszcze pytają ci co już kupili bo w tym roku wyjątkowo atrakcyjny wizualnie miodek. Spadź jeszcze płynna. W dniu 12.10.2023 o 08:18, Robi_Robson napisał(a): Ja żyję tylko z pszczół i tego co mi one wyprodukują . Masz widać lepsze warunki klimatyczne i pożytkowe niz u mnie , na biegunie zimna . Ale nigdy mnie nie kusiło zawodowstwo Są oczywiście i w mojej okolicy zawodowcy - najbliżej Lutkiewicz , ale nie wiem jak % przychodów ma ze sprzedaży miodu , a ile z innych działań pszczelarskich i handlu ze wsparciem. Pracują całą rodziną i to już w drugim pokoleniu , więc wiedzą jak to ugryźć. Wokół pobliskiego Olecka dużo więcej zawodowców i hodowców matek , choć klimat jeszcze ostrzejszy niż u mnie. Może po prostu nie umiem ? I niech tak zostanie . Czasem lepiej po prostu posłuchać jak trawa rośnie. Bardzo przyjemne zajęcie , a i tak zawsze brakuje mi czasu na wszystkie moje dzienne sprawy .... 1 Cytuj
daro Opublikowano 13 Października 2023 Opublikowano 13 Października 2023 23 godziny temu, Peter001 napisał(a): Proszę dopisywać to, co pominąłem. Topiarka Cytuj
daro Opublikowano 13 Października 2023 Opublikowano 13 Października 2023 7 godzin temu, manio napisał(a): Kasa też jest duża wtedy , jak już nie mamy takich potrzeb. Z tej biedy kupiłem sobie motocykl. Na starość wszystkim odwala . Moi koledzy też w gangu Dzikich Wieprzy . Prostatę mam zdrową - kupiłem se rower . Cytuj
Tadek11 Opublikowano 14 Października 2023 Opublikowano 14 Października 2023 17 godzin temu, daro napisał(a): Prostatę mam zdrową - kupiłem se rower . W rzeczy samej ? 😉 W dawnej Polsce na prowincji na balu karnawałowym. Podchodzi kawaler do młodej panny na balu i nawiązuje się taki dialog . - Czy mogę Panią prosić do tańca ? - Nie nie mogę tańczyć , mam czyraka. zdezorientowany kawaler - w rzeczy samej - nie tuż obok . 1 Cytuj
Peter001 Opublikowano 20 Października 2023 Autor Opublikowano 20 Października 2023 (edytowane) Na razie gotowa jest wersja kosztowa, z podziałem kosztów: - przypadających na 1 pień - koszt urządzenia i prowadzenia pasieki W układzie odpisu rocznego. Nie będę tego zamieszczał na forum do pobrania przez każdego. Można tam manipulować danymi i ludzie zaczęli by wyciągać fałszywe wnioski. Kto ma ochotę się tym pobawić, proszę podać e-mail na pw, to podeślę arkusz. Edytowane 20 Października 2023 przez Peter001 Cytuj
Tadek11 Opublikowano 20 Października 2023 Opublikowano 20 Października 2023 11 godzin temu, Peter001 napisał(a): Na razie gotowa jest wersja kosztowa, z podziałem kosztów: - przypadających na 1 pień - koszt urządzenia i prowadzenia pasieki W układzie odpisu rocznego. Nie będę tego zamieszczał na forum do pobrania przez każdego. Można tam manipulować danymi i ludzie zaczęli by wyciągać fałszywe wnioski. Kto ma ochotę się tym pobawić, proszę podać e-mail na pw, to podeślę arkusz. Jak możesz jakoś ten plik puścić w bieżącym temacie jako plik PDF jako zrzut z ekranu , albo zdjęcie , to by dotarło do większej ilości czytelników. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 29 Października 2023 Opublikowano 29 Października 2023 Można mieć pasiekę na 700 rodzin ? 1 Cytuj
manio Opublikowano 29 Października 2023 Opublikowano 29 Października 2023 Pewnie można, ale jest wiele przyjemniejszych sposobów na wariactwo. Przy granicy z obwodem królewieckim stoi od lat stacjonarna pasieka 1400 pni. Jedno miodobranie w sezonie. Można ? Pasieka jest tak wielka że widać ją na Googlemap . Polbart kiedyś pokazał taki printscreen Cytuj
manio Opublikowano 29 Października 2023 Opublikowano 29 Października 2023 (edytowane) 1400 uli https://www.youtube.com/watch?v=g-Tmw1f52S8 a ten się chwali ,że 2000 wielkopolskich. Można znienawidzić pszczelarstwo , pszczoły , a nawet miód. https://www.youtube.com/watch?v=27R0LIXAbwY Kiedyś pisałem o moim koledze Piotrze w Kętrzyna , zabawną ale prawdziwą historię z czasów radzieckich : "Znam ten region doskonale z racji bliskiego sąsiedztwa Lipa to u nas kapryśny i niepewny pożytek, inne też nie rozpieszczają, a już takie nagromadzenie uli w jednym miejscu jako pasieki stacjonarnej to w bajki włożyć . Znam z tej okolicy inną , barwna opowieść : mój kolega pszczelarz z Kętrzyna kupił od pszczelarza rosyjskiego miód. Tanio i w ogromnych ilościach. Było to w czasach przyjaźni między naszymi narodami , ale podobnie jak teraz granica była zamknięta na głucho. Aby zrealizować kontrakt , mój znajomy zwiózł 50 uli do strefy nadgranicznej ( w pobliżu "ziemi niczyjej" bo nie jest to granica jak np. z Niemcami czy Czechami) , a jego radziecki partner identycznie postawił wanny i napełnił je miodem. Radziecki miód przeniosły polskie pszczoły , bijąc wszelkie ambrozyjne rekordy miodności ( pozdrawiam Cordovana) . Jeśli taka współpraca międzynarodowa nadal funkcjonuje to można sobie wyobrazić nawet 200 uli w jednej lokalizacji. 750 to nie mieści się nawet w skali mojej zabawnej opowieści, ale przecież trzeba w coś wierzyć ? Z bardziej wiarygodnych źródeł to syszałem o dobrych lokalizacjach na miód z kiprzycy wierzbówki - i w to już prędzej uwierzę ." Pod samą granicą są potężne niezamieszkane obszary i lasy liściaste z lipą i akacją. Widocznie jest to możliwe. Może Robert zna to lepiej , bo to bliżej jego dzielni Edytowane 29 Października 2023 przez manio 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.