MAZI Opublikowano 5 Marca 2017 Opublikowano 5 Marca 2017 Ależ Wy macie klimat , że w pierwszych dniach marca już możecie szukać larw / jaj U mnie nie ma takiej opcji , żeby robić pierwszy przegląd wiosenny . Przegląd zimowo-wiosenny. U mnie niestety leszczyny mało, do tego większość już nie pyli, więc pszczoły pyłku noszą mało, za wyjątkiem Kortówki, te cholernice zawsze coś niosą :-) Cytuj
Nacek Opublikowano 6 Marca 2017 Opublikowano 6 Marca 2017 Sobotni wiatr chyba obszarpał pyłek z leszczyny, bo pszczoły nosiły go w ilościach bardzo śladowych a na samej leszczynie prawie nic nie było. Kortówka żeby tak nosiła nektar jak pyłek to by była super pszczoła. Cytuj
krzysiek5000 Opublikowano 7 Marca 2017 Opublikowano 7 Marca 2017 Witam , widzę że u wszystkich były już pierwsze obloty tylko u mnie jeszcze nie i sie zastanawiam czy przegapiłem ten pierwszy oblot czy coś jest nie tak z moimi pszczółkami ,a jeśli bym przegapił ten pierwszy oblot mogę jakoś się zorientować np po zachowaniu pszczół w ulu czy był ? Cytuj
MAZI Opublikowano 7 Marca 2017 Opublikowano 7 Marca 2017 Witam , widzę że u wszystkich były już pierwsze obloty tylko u mnie jeszcze nie i sie zastanawiam czy przegapiłem ten pierwszy oblot czy coś jest nie tak z moimi pszczółkami ,a jeśli bym przegapił ten pierwszy oblot mogę jakoś się zorientować np po zachowaniu pszczół w ulu czy był ? Powinien być posprzątany osyp pod ulami. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 7 Marca 2017 Opublikowano 7 Marca 2017 Jak byś miał monitoring ? wszystko by było jasne. Ale na serio , jak będą ciepłe powałki to jest duże prawdopodobieństwo że przegapiłeś oblot. Cytuj
bogor Opublikowano 7 Marca 2017 Opublikowano 7 Marca 2017 Powinien być posprzątany osyp pod ulami. raczej miałeś na myśli posprzątany osyp na dennicach , a przynajmniej udrożniony wylotek. Cytuj
MAZI Opublikowano 7 Marca 2017 Opublikowano 7 Marca 2017 raczej miałeś na myśli posprzątany osyp na dennicach , a przynajmniej udrożniony wylotek. Pod ulami powinien leżeć osyp wyrzucony przez pszczoły sprzątające. Może być? Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 8 Marca 2017 Opublikowano 8 Marca 2017 jeśli bym przegapił ten pierwszy oblot mogę jakoś się zorientować np po zachowaniu pszczół w ulu czy był ? Osyp wyniesiony przez pszczoły z ula może leżeć przed wylotkami , ale mogły posprzątać go wiatr , lub sikorki . Popatrz na daszki , wylotki uli i ewentualnie inne jasne przedmioty na pasieczysku . Jeśli znajdziesz ślady w postaci brązowych plamek (odchodów) , to pszczoły się oblatywały . A póki co u mnie znów wróciła zima . Cytuj
Emik3 Opublikowano 8 Marca 2017 Opublikowano 8 Marca 2017 To chyba zdjęcie z wczoraj. Wczoraj albo przedwczoraj u mnie też śnieg sypał, ale kolejnego dnia jak słoneczko dało, to dzisiaj bajki. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 8 Marca 2017 Opublikowano 8 Marca 2017 To chyba zdjęcie z wczoraj. Wczoraj albo przedwczoraj u mnie też śnieg sypał, ale kolejnego dnia jak słoneczko dało, to dzisiaj bajki. Tak. Zdjęcie sprzed dwóch dni . Ale kilka godzin później dowaliło śniegu po kolana . Teraz część stopniała i znów jest podobnie jak na zdjęciu . Cytuj
MAZI Opublikowano 8 Marca 2017 Opublikowano 8 Marca 2017 Osyp wyniesiony przez pszczoły z ula może leżeć przed wylotkami , ale mogły posprzątać go wiatr , lub sikorki . Popatrz na daszki , wylotki uli i ewentualnie inne jasne przedmioty na pasieczysku . Jeśli znajdziesz ślady w postaci brązowych plamek (odchodów) , to pszczoły się oblatywały . A póki co u mnie znów wróciła zima . powrót zimy.jpg Robi u mnie jest inaczej tzn. osyp leży pod ulem a daszki i ule dawno wyczyszczone przez deszcz... Cytuj
krzysiek5000 Opublikowano 9 Marca 2017 Opublikowano 9 Marca 2017 Osypu nie ma ,będzie trzeba zajrzeć do ula ,bo zaczynam się niepokoić ,+10 stopni a tu tylko pojedyńcza pszczółka na wylotku. Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 U mnie też pojedyncze pszczoły wylatywały z ula. Uznały że za wcześnie na pełny oblot. Pogoda po ostatnim chwilowym ociepleniu kiepska. Cytuj
MAZI Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 Dziś nie za ciepło ale latały jak na rzepaku, nosiły pyłek z krokusów, olch i chyba gdzieś zaczęła kwitnąć wierzba bo taki jasnożółty się pojawił. Półkorpusy zabrane przy przeglądzie wyczyściłem a w tygodniu zdezynfekuję Virkonem. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 11 Marca 2017 Opublikowano 11 Marca 2017 U mnie dwa półminutowe przebłyski słońca .Przez kilka godzin padał deszcz .A przez chwilę nawet grad .Dzień pod znakiem lenistwa . Do pasieki nawet kroku ...Tylko obrządziłem zwierzaki i gapiłem się w odchowalnik z młodymi przepiórkami niczym w telewizor To lepsze od Brazylijskich seriali .Jakie te małe "chrabąszcze" pocieszne 3 Cytuj
boddan Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Siódmego marca zrobiłem pobieżny przegląd. Pszczół chmara, druga pasieka z której pszczoły były na gryce lichutko. Obie na zimę jednakowo przygotowane, te same narzędzia, higiena, pracownia. Wyniki ZHW tej z gryki w kilku próbkach śladowa warroza, ale wszędzie nozema sp. Fajnie by było, gdyby ktoś wykazał się i opowiedział o pyłku z tuj „Brabant”. Pozdrawiam. ...........................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Tomzo Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 Fajnie by było, gdyby ktoś wykazał się i opowiedział o pyłku z tuj „Brabant”. Pozdrawiam. ........................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Zawsze myślałem że TUJA to masowo wykupowane niemal bezobsługowe krzaczysko do obsadzania jako osłona,przed wiatrem,światłem,sąsiadami... Cytuj
boddan Opublikowano 12 Marca 2017 Opublikowano 12 Marca 2017 No co tak milczycie, czyżby zabrakło fachowców, szkoda - można korzystać z internetu szczerze zachęcam. ...........................................................................................................Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
MAZI Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 No co tak milczycie, czyżby zabrakło fachowców, szkoda - można korzystać z internetu szczerze zachęcam. ........................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Grzeczniej Kolego, bo coś ostatnio strasznie warczysz na innych... Cytuj
wlodek2055 Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 Obserwacje wiosenne...doszedłem do wniosku że słabe rodziny na jesieni - to teraz marnie to wygląda.Zrobiłem póżno odkład jesienią /bo miałem ponadprogramową matkę/ .Owszem zakarmiona przeżyła zimę ale - dziś silne rodziny nawet przy 8st. już funkcjonują ,systematyczne loty po pyłek ,wodę .Ta słaba rodzinka chyba walczy żeby utrzymać temp. w ulu i zero lotów . Dokarmiona jest ale na bank dopiero przy dobrej pogodzie ma szansę na rozwój.Generalnie potrzebne są temp.+ 13 15st. Cytuj
boddan Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 Grzeczniej Kolego, bo coś ostatnio strasznie warczysz na innych... Kolego MAZI, na nikogo nie warczę nie unoś się, ja uważam, że jak się nie wie, to warto pogrzebać w Internecie i podyskutować zdobywając wiedzę, warto uwierz. Pozdrawiam ........................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa Cytuj
Tadek11 Opublikowano 13 Marca 2017 Opublikowano 13 Marca 2017 Obserwacje wiosenne...doszedłem do wniosku że słabe rodziny na jesieni - to teraz marnie to wygląda.Zrobiłem póżno odkład jesienią /bo miałem ponadprogramową matkę/ .Owszem zakarmiona przeżyła zimę ale - dziś silne rodziny nawet przy 8st. już funkcjonują ,systematyczne loty po pyłek ,wodę .Ta słaba rodzinka chyba walczy żeby utrzymać temp. w ulu i zero lotów . Dokarmiona jest ale na bank dopiero przy dobrej pogodzie ma szansę na rozwój.Generalnie potrzebne są temp.+ 13 15st. Każdy może robić doświadczenia. Ale słabych rodzin nie opłaca się zimować tylko dlatego żeby mieć większą ilość rodzin w pasiece. I Włodek pamiętaj że sezon pszczelarski zaczyna się około 20 lipca roku poprzedzającego dany rok kalendarzowy. Tak że można powiedzieć teraz jesteśmy w połowie sezonu resztę chyba się domyślasz. Ale oczywiście możesz to potwierdzić własnymi doświadczeniami które inni już przerabiali. Pozdrawiam Tadek 1 Cytuj
Słowian Opublikowano 14 Marca 2017 Opublikowano 14 Marca 2017 U mnie spadła kolejna rodzina, 4 w tym sezonie niestety 2 odkład z matką od Jarka a kolejne cztery odkłady z matkami od Jarka połączyłem w dwie rodziny bo by miodu na lipie dopiero zniosły i tak po zimie mam 19 rodzin trochę mało miało być 25 minimum, dlatego na tą zimę minimum 40 do zimy i to pełen ul jak jakiś odkład nie dojdzie dobrze to już nie będę patrzał że matka młoda od "hodowcy" i żal łączyć tylko połączę przed zakarmieniem i tyle. W związku z powyższym mam to dyspozycji jedną matule UN ze sprawdzonym krytym czerwiem po zimie Sklenar G10 od Jarka (Netto) Wszystkie Rodziny produkcyjne z tamtego roku dostały po kg ciasta z prebiotykiem od Sławka (BeeFree) a te odkłady,pakiety na 18-kach w większości z matulami od Jarka dostały ramkę z nawłocią na górę na płask. Mam też pytanko czy można taką ramkę a cenna bo sporo pyłku na niej dać do rodziny bo sporo pleśni na niej ale mi szkoda bo ramek nie mam a na 18-stkach to już w ogóle kiepsko To jedna z moich najsilniejszych rodzin, czerw już od 2 ramki i jest go sporo na 4 kolejnych dwie od wylotka pełne pyłku i pokarmu czuję że będzie szał w tej rodzinie w tym roku, matka buckfast (a niby na przedwiośniu słabiej czerwi niż krainka ) od Władka, luzak123, aha jedyna rodzinka u mnie w układzie na ciepło bo w wersji 12 ramkowej, coraz bardziej podoba mi się gospodarka w takim ułożeniu, super rozłożenie pyłku w ulu no i w ogóle wydaje mi się taki większy ład i porządek w ulu nic w zimnej Cytuj
MAZI Opublikowano 16 Marca 2017 Opublikowano 16 Marca 2017 Męczą się pszczoły tego przedwiośnia, niby latają, noszą pyłek ale wiatr silny i do tego nie za ciepło. 1 Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 16 Marca 2017 Opublikowano 16 Marca 2017 I dużo ich ginie w stawach i kałużach .Jedyna pociecha , że wiatr szybciej osusza błoto na podwórku i w pasiece .Jak nie popada , to za kilka dni będzie można suchą stopą wejść do pasieki . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.