kubek33 Opublikowano 24 Maja 2017 Opublikowano 24 Maja 2017 Czytam że wielu bierze już miód i tylko pozazdrościć ale niech Wam się leje do wiader miód :D Czekam na akacje bo to jest pierwszy miód towarowy u mnie. Pszczoły jakby osłabły, słabo latają - brak pożytku. Dziś pada i mam nadzieję, że to będzie kop dla akacji do szybkiego rozwoju. Akacja w mieście już aby ma się rozwinąć, ta w lesie trochę wolniej się rozwija. Mam przy pasiece z 1,5 ha i dla niej ten deszcz to również zbawienie bo stanowisko raczej słabe a już ma pączki. Co dziwne - kwitną jeszcze kasztany - totalnie dziwna ta wiosna w tym roku i widzę że ci co handlują odkładami to zarobią, z miodem może być różnie. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 25 Maja 2017 Opublikowano 25 Maja 2017 Miodu w ulach jest sporo ale jeszcze nie odparowany i trzeba jeszcze kilka dni poczekać. Jak na razie nie mam w tym roku żadnych objawów do rójek , prawdopodobnie jest to zasługą dobrej pogody i trwającego pożytku i pszczoły mają cały czas zajęcie no i luźne gniazda . Rzepak już się kończy pola rzepaku robią się zielone a w sprawie akacji ? nie wiem czy w ogóle będzie kwitła w tym roku , zobaczymy , listki na akacji są na razie marne ale kwitną łąki i pszczoły coś tam cały czas noszą. Cytuj
Bohtyn Opublikowano 25 Maja 2017 Opublikowano 25 Maja 2017 Hej, hej - Witajcie. !!! Dziś wróciłem bo trzy tygodnie byłem w sanatorium w Szczawnicy i na spacerach w sumie widziałem może ze trzy pszczoły. Ale, ale - kiedy płynąłem statkiem po jeziorze Czorsztyńskim,i kiedy zbliżała się chmura burzowa to na statku będącym na środku jeziora wylądował desant ze sto pojedynczych pszczół, z których część oczywiście zginęła kiedy lunął deszcz, reszta pochowała się w różne zakamarki, a ile nie zdążyło przelecieć przez zalew to nie wiadomo. Jutro jadę na pasiekę, ciekawe co zastanę w tych trzech pozostałych rodzinkach po tych trzech tygodniach mojej nieobecności. Strasznie jestem ciekawy. 1 Cytuj
MAZI Opublikowano 25 Maja 2017 Opublikowano 25 Maja 2017 Dziś pierwszy dzień miodobrania. Ledwo zipię a przede mną jeszcze co najmniej 3 takie dni... Cytuj
MAZI Opublikowano 25 Maja 2017 Opublikowano 25 Maja 2017 Hej, hej - Witajcie. !!! Dziś wróciłem bo trzy tygodnie byłem w sanatorium w Szczawnicy i na spacerach w sumie widziałem może ze trzy pszczoły. Ale, ale - kiedy płynąłem statkiem po jeziorze Czorsztyńskim,i kiedy zbliżała się chmura burzowa to na statku będącym na środku jeziora wylądował desant ze sto pojedynczych pszczół, z których część oczywiście zginęła kiedy lunął deszcz, reszta pochowała się w różne zakamarki, a ile nie zdążyło przelecieć przez zalew to nie wiadomo. Jutro jadę na pasiekę, ciekawe co zastanę w tych trzech pozostałych rodzinkach po tych trzech tygodniach mojej nieobecności. Strasznie jestem ciekawy. Daj znać jak sobie radę dały. Pewnie lepiej niż Ty bez nich :-) Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Maja 2017 Opublikowano 26 Maja 2017 I jak wypadają matki po najlepszych rodzinach w stosunku do matek po "rasowych" reproduktorkach ? Karol Miodowo porównywalnie , ale rodziny po reproduktorce są bardziej spokojne na plastrach mniej ruchliwe i jakby łagodniejsze i jak zauważyłem mają mniejszą chęć do rójek oraz szybciej zaczynają sklepić plastry w porównaniu do innych. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 26 Maja 2017 Opublikowano 26 Maja 2017 Hej, hej - Witajcie. !!! Dziś wróciłem bo trzy tygodnie byłem w sanatorium w Szczawnicy i na spacerach w sumie widziałem może ze trzy pszczoły. Ale, ale - kiedy płynąłem statkiem po jeziorze Czorsztyńskim,i kiedy zbliżała się chmura burzowa to na statku będącym na środku jeziora wylądował desant ze sto pojedynczych pszczół, z których część oczywiście zginęła kiedy lunął deszcz, reszta pochowała się w różne zakamarki,it Witaj !! Zdrówko dopisuje ? ? Bo ten rok zapowiada się nieźle i chyba trzeba się będzie jeszcze natrudzić . Pszczółki dobrze sobie dają radę bez nas A zapowiadają na najbliższe dni upały więc może coś zacznie spadziować ?? Pozdrawiam Tadek Cytuj
Bohtyn Opublikowano 26 Maja 2017 Opublikowano 26 Maja 2017 Witaj !! Zdrówko dopisuje ? ? Bo ten rok zapowiada się nieźle i chyba trzeba się będzie jeszcze natrudzić . Pszczółki dobrze sobie dają radę bez nas A zapowiadają na najbliższe dni upały więc może coś zacznie spadziować ?? Pozdrawiam Tadek Dzięki za pamięć - Zdrówko to stosownie do wieku. - Różnie bywa, ale trzeba się cieszyć z tego co jest. Jak już pisałem wcześniej, pszczółki 18 rodzin wysprzedałem i zostało mi 2 i pół rodziny, więc sobie jakoś poradzę. Tyle to już nie będzie żal jak się zmarnują po oczekiwanej diagnozie i ewentualnym załamaniu zdrowia. Czekam właśnie, aż Żona się spakuje i pojedziemy do nich na działkę chyba na tydzień. Jak wrócę to opiszę co te trzy rodzinki zdziałały z tą węzą którą wpakowałem im przed wyjazdem. A może trzeba będzie wirować ??? Cytuj
Słowian Opublikowano 26 Maja 2017 Opublikowano 26 Maja 2017 Jak wrócę to opiszę co te trzy rodzinki zdziałały z tą węzą którą wpakowałem im przed wyjazdem. A może trzeba będzie wirować ??? Oby tak było pewnie wszyscy ci tego życzą i zdrowia w pierwszej kolejności ! Cytuj
MikołajWitwicki Opublikowano 26 Maja 2017 Opublikowano 26 Maja 2017 Bohtyn zdrowia i powrotu do stanu rodzin sprzed wyjazdu! U mnie kilka rodzinek nie chciały przyjąć poddawanych matek w zeszłym sezonie. Dostały mateczniki albo czerw do pociągnięcia. W tym sezonie są tak jak pisze Tadek miodne, ale mniej spokojne na plastrach. Jakiś wyselekcjonowany gen zatracają. Swoje matki idę ładniej w siłę niż od hodowców. Cytuj
MAZI Opublikowano 26 Maja 2017 Opublikowano 26 Maja 2017 No i skończyły mi się wolne ule... Dzisiaj mega rój osadziłem na dwóch pełnych korpusach wielkopolskich.... Miałem w planach wirowanie a skończyło się na 3 wiaderkach 15l - z resztek rzepaku nosiły nakrop jak oszalałe i nie było za bardzo co zabrać :-) Jutro jadę o 6,00. W zabranych ramkach część miodu krystalizuje więc nie mam na co czekać... Cytuj
wlodek2055 Opublikowano 27 Maja 2017 Opublikowano 27 Maja 2017 Wczoraj miałem rójkę z warszawiaka mimo zrobienia wcześniej odkładu z tego ula.Bardzo silna rodzina...udało mi się zdjąć całą rójkę mimo że wysoko na świerku była .Na jednej nodze na drabinie /jak w cyrku/ balansowałem ale udało się razem z matką .Rójka poszła do nowego ula wielkopolskiego i zajmuje 10 ramek .Podstawie dziś im jeszcze 1/2 korpusu, będzie piękna rodzinka.. W warszawiaku zostało też dużo pszczoły, odebrałem i odwirowałem miód.Zrobiły piękny matecznik - zostawię go .Z czasem może wstawię nową matkę.Dziś wirowanie z reszty uli już ładnie pozasklepywały..... Cytuj
Tadek11 Opublikowano 27 Maja 2017 Opublikowano 27 Maja 2017 Ja też dzisiaj zdecydowałem się zacząć sezon i coś tam odwirować Ramki już w ponad połowie zasklepione i trochę obawiam się przyszło tygodniowych upałów i burz , więc czas zaczynać , jak by co to mam refraktometr to zmierzę zawartość wody w miodzie i podejmę decyzję dalszym postępie miodobrania. Pozdrawiam Tadek Cytuj
Skelar Opublikowano 30 Maja 2017 Opublikowano 30 Maja 2017 Wczoraj ekspresowe wybieranie miodu. Do tego łapanie i osadzanie rójki. Pszczoły mega silne. Oby była pogoda bo będzie latanie z drabiną. Niestety na dzisiaj zapowiadają grad. Więc akacja pod znakiem zapytania.... Cytuj
dudi Opublikowano 30 Maja 2017 Opublikowano 30 Maja 2017 U mnie w nocy pięknie popadało. Dzisiaj wieczorem pakujemy się i jedziemy na malinę. W przyszłym tyg zjeżdżają z rzepaku, chwila oddechu i albo akacja albo fasola - zobaczymy co komu przypadnie Nie ma opitalanie drogie panie No i za jakieś 2 tyg wirowanie na stacjonarnej. Rok chyba zapowiada się jeden z lepszych 1 Cytuj
Nacek Opublikowano 30 Maja 2017 Opublikowano 30 Maja 2017 Ja część uli dziś w nocy przerzuciłem z rzepaku na akację reszta wieczorem i jutro, oby Pan Bóg dał dobrą pogodę to będzie dobrze. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 31 Maja 2017 Opublikowano 31 Maja 2017 Nie wiem jak u Was , ale w tym roku u mnie zupełnie nie ma nastroju rojowego w pasiece ? I ani jednej rójki jeszcze u mnie nie było , według mojej wiedzy oczywiście, ponieważ całą dobę w pasiece nie siedzę , więc mogłem coś przeoczyć . Odkłady sobie przy okazji miodobrania porobiłem po rzepaku i ani jednego matecznika rojowego ???? Może za luźne gniazda im na wiosnę zrobiłem ?? Ale oczywiście nie ma z tym zmartwienia. Cytuj
Słowian Opublikowano 1 Czerwca 2017 Opublikowano 1 Czerwca 2017 U mnie na rzepaku to samo tylko w jednej rodzinie matecznik zaczerwiony i podlany na samym środku ramki to zostawiłem może chcą cicha zrobić Cytuj
kubek33 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Opublikowano 2 Czerwca 2017 U mnie również brak nastroju rojowego, pszczoły osłabły - jednak zimny maj zrobił swoje. Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 2 Czerwca 2017 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Nie wiem jak u Was , ale w tym roku u mnie zupełnie nie ma nastroju rojowego w pasiece ? I ani jednej rójki jeszcze u mnie nie było , według mojej wiedzy oczywiście, ponieważ całą dobę w pasiece nie siedzę , więc mogłem coś przeoczyć . Odkłady sobie przy okazji miodobrania porobiłem po rzepaku i ani jednego matecznika rojowego ???? Może za luźne gniazda im na wiosnę zrobiłem ?? Ale oczywiście nie ma z tym zmartwienia. U mnie po bardzo słabym początku wiosny pszczoły bardzo przyspieszyły i poszły w siłę . Niektóre są na 3-4 korpusach wlkp . a mimo to nie mieszczą się w ulach Musiałem zrobić kilka odkładów ze starymi matkami , bo larwy w miseczkach były już podlane ... Rój w sumie jeden wyszedł , ale jakiś dziwny . Najpierw młoda matka Buckfast od Władka poleciała na lot godowy i zamiast do ula siadła na okoliczną gruszę , a z nią około szklanki pszczół . Przeniosłem ją do swojego ula a pszczoły same wróciły . Po dwóch dniach wyszedł mały rój i wszystko wskazuje , że to z tego samego ula . Z braku czasu dopiero jutro sprawdzę macierzak i osadzony osobno rój . Dziś po dwóch pochmurnych i wietrznych dniach coś zapewne wyjdzie z uli i ... pewnie ucieknie ... Bo akurat dziś mam jedyne OBOWIĄZKOWE zajęcia w ramach kursu pszczelarskiego i muszę wyjechać . A roje jeśli się pojawią raczej nie będą czekać . Cytuj
daro Opublikowano 2 Czerwca 2017 Autor Opublikowano 2 Czerwca 2017 2 jeden złamał gałąź drugi 2 szklanki obsadziłem w odkładzie w którym matka nie wróciła. Ale jak wirowałem jeden musiał też się wyroić. Ot takie rekordy w jednym 2 pełne nadstawki w drugim 8 mateczników na zasklepieniu miodu brak nawet w gnieździe. Ogólnie to co ma się roić po takiej zimie i wiośnie ? Cytuj
chudy1579 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Witam, u mnie też się wyroily 2 ule i po złapaniu i osadzeniu w nowym ulu i tak na następny dzień zwialy niechcialy siedzieć w nowym ulu.W tym roku nie dobrze , że sady kwitły razem z rzepakiem , bo pszczoly lepiej oblatywaly jabłonie . Posialem 20 arów faceli, ale brak deszczu i siedzi w miejscu . Cytuj
Xpand Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Dzisiaj dostałem i podałem matki NU od Tomka Miodka, który mi uratował nimi dupsko, bo inny producent matek nie dotrzymał słowa i zostawił mnie w kłopocie. Kolejne matki najwcześniej w środę mógłbym odebrać i to by mogło się już trutowieniem skończyć. Podawałem do odkładów, w których nie przyjęły się matki lub nie wróciły z lotu godowego, więc starawe i za długo bez matki. Zrobiłem też przegląd w ulach do produkcji odkładów. Trzeba było sprawdzić, czy jakiś wakacji drzewnych nie planują, ale tylko w jednej rodzinie nastrój rojowy i je wyprowadzam. Mateczniki poszły do zniszczenia i ta matka też do wymiany pójdzie, bo takich cech nie będę wspierał. Kolejna matka, z tej samej linii, ładnie leci z koksem i z niej może jakieś nowe Alsinki pociągnę. Idę teraz budować legary pod ule. P.S. Piękna pogoda jest - mam nadzieje, że się ładnie unasiennią. Cytuj
wreichert Opublikowano 3 Czerwca 2017 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Ja dzisiaj zrobiłem wymuszony odkład z Buckfastów. Na ramce pracy oprócz czerwiu trutowego kilka mateczników z jakami. Przez tydzień nie mam czasu na dalsze przeglądy a szansa na wyjscie rójki bardzo duża. Więc złapałem za ramkę z matką i do nowego ula. Reszta uli raczej bez nastroi rojowych. Za tydzień chce wirować wielokwiat wiosenny. Rodziny, które mogły coś przynieść - przyniosły, a te co były słabe dopiero teraz doszły do jako takiej siły. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.