Tadek11 Opublikowano 21 Lipca 2020 Opublikowano 21 Lipca 2020 W dniu 19.07.2020 o 22:38, ikop74 napisał: Mam prośbę o radę, szczególnie posiadaczy odzieży od Adamka. Zastanawiam się nad rozmiarówką, bo mój wzrost jest tak na pograniczu S i M. S -158/164, M-164/174 a ja ma 163, normalnej budowy 64 kg. Po analizie rozmiarówki ze strony doszłam do wniosku, ze S będzie na styk, a M może być dosyć szeroka. Wydaje mi się, że kombinezon, żeby spełniał swoje zadanie powinien być szerszy, choć ogólnie wolę bardziej dopasowane ciuchy. Jeśli ktoś ma bluzę i kombinezon z tej firmy, to proszę Was bardzo abyście podali swój wzrost i jaki rozmiar wybraliście i czy ten rozmiar się sprawdził. A producent nie daje mozliwości zwrotu towaru gdyby rozmiar nie pasował ? Moja to nawet torebki skórzane zwracała jak jej nie pasował kolor ten rzeczywisty i ten na zdjęciu internetowym był nie taki jaki sobie wymarzyła , chociaż ja nie widziałem specjalnej różnicy pomiędzy tymi kolorami ? Cytuj
manio Opublikowano 21 Lipca 2020 Opublikowano 21 Lipca 2020 6 godzin temu, Beeman napisał: dopadna psa pszczelarza jeszcze gorzej jak dopadną żonę pszczelarza, wtedy żaden kombinezon nie chroni 1 Cytuj
zdzich123 Opublikowano 21 Lipca 2020 Opublikowano 21 Lipca 2020 Iwonko, pszczelarstwo to nie rewia mody . Tak jak mówi u nas jeden - mniej krągłości to bezpieczniej , pszczoła wyczuje ciepło i pot . 1 Cytuj
ikop74 Opublikowano 21 Lipca 2020 Opublikowano 21 Lipca 2020 18 godzin temu, Tadek11 napisał: A producent nie daje mozliwości zwrotu towaru gdyby rozmiar nie pasował ? Moja to nawet torebki skórzane zwracała jak jej nie pasował kolor ten rzeczywisty i ten na zdjęciu internetowym był nie taki jaki sobie wymarzyła , chociaż ja nie widziałem specjalnej różnicy pomiędzy tymi kolorami ? Też kiedyś miałam wymienić torebkę bo mi kolor nie pasował.. ale ostatecznie nie zdążyłam się zmieścić w terminie "30 dni na zwrot/wymianę)... ??? Tak, że wiesz... ? Cytuj
harcerz1020 Opublikowano 22 Lipca 2020 Opublikowano 22 Lipca 2020 Ja największy problem mam z rękawicami. Jako początkujący pszczelarz zakupiłem w miejscowym sklepie pszczelarskim kpl. uniformu. Nie wiem co to za materiał ale paluchy długie twardy materiał (czy skóra) pozawijały się i nie idzie wyjąć ramki, a jak wilgotne to żadła zostaja na rękawicach. Podpowiedzcie w tym temacie. Cytuj
Beeman Opublikowano 22 Lipca 2020 Opublikowano 22 Lipca 2020 1 hour ago, harcerz1020 said: Podpowiedzcie w tym temacie. Nie wyrzucaj, jak bedziesz mieszal beton to sie przydadza. Cytuj
Tadek11 Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 11 godzin temu, harcerz1020 napisał: Ja największy problem mam z rękawicami. Jako początkujący pszczelarz zakupiłem w miejscowym sklepie pszczelarskim kpl. uniformu. Nie wiem co to za materiał ale paluchy długie twardy materiał (czy skóra) pozawijały się i nie idzie wyjąć ramki, a jak wilgotne to żadła zostaja na rękawicach. Podpowiedzcie w tym temacie. Od wielu lat używam tylko cienkich rękawic gumowych są dostatecznie skuteczne bo nie mają zapachu i rzadko kiedy dostaję żądło przez rękawicę. Natomiast ostatnio zamówiłem sobie dwa kapelusze do pracy w pasiece ale takie na komary wędkarskie , nie te pszczelarskie bo te są za duże i niewygodne i podczas wietrznej pogody nawet mały wiaterek przeszkadza w pracy i majta tym kapeluszem na wszystkie strony. 1 Cytuj
Michał Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 Od kilku lat używam cienkich rękawic, najpierw lateksowych, później nitrylowych. Niestety w tym roku ich cena jest kosmiczna a moje zapasy na ukończeniu - a jeszcze trzeba się kwasami pobawić... Kupiłem, wiec w weekend rękawice pszczelarskie od Sochy. Generalnie praca jakoś idzie, ale to nie to samo... Niemniej jako pancerniaki mogę polecić. Płaciłem w sklepie pszczelarskim za nie chyba 30 zł za parę. Niech już korona spadnie temu wirusowi, bo nawet głupich rękawiczek brak na rynku Cytuj
Nacek Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 A ja jakoś nie mogę się przełamać do używania rękawic, jakie by nie były to w każdych źle mi się pracuje, mój strój to najczęściej kapelusz w jasnym kolorze, który oprócz ochrony twarzy przed żądłami, chroni głowę przed słońcem co by resztki rozumu nie wyparowały. Na wyrazie czego mam z sobą zawsze bluzę z kapeluszem, ale używam bardzo rzadko, jest w niej po prostu za gorąco, jeżeli spodziewam się większej agresji to ubieram cienką koszule. Człowiek który uczył mnie stawiać pierwsze kroki w pszczelarstwie, twierdził że jak boję się pracować na gołe ręce, to nie nadaje się na pszczelarza a w rękawicach to pracują tylko paproki i tak mi zostało do dziś. 1 1 Cytuj
Michał Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 U mnie nie chodzi o lęk przed pszczołami. Przy domu jak na szybko coś przy odkładach robię, czy hoduję matki nie zakładam rękawic. Pasieki mam w terenie, dojeżdżam autem, więc propolis na kierownicy nie jest mi potrzebny. Nitryle idealnie się sprawdzały, bo cieniutkie, łatwo matkę chwycić i oznakować, ogólnie dla mnie bajka. 1 Cytuj
Nacek Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 1 godzinę temu, Michał napisał: Nitryle idealnie się sprawdzały, bo cieniutkie, łatwo matkę chwycić i oznakować, ogólnie dla mnie bajka. Ale ręce się pocą, też mam pszczoły w kilku miejscówkach ale mój samochód to stary grat to się nim nie przejmuję, choć ręce domyć trudno zwłaszcza jak się praktycznie codziennie pracuje przy pszczołach. Cytuj
michal79 Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 Resztki kitu na kierownicy dobrze robią na naskórek. 1 Cytuj
kri Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 4 godziny temu, Nacek napisał: A ja jakoś nie mogę się przełamać do używania rękawic, jakie by nie były to w każdych źle mi się pracuje, mój strój to najczęściej kapelusz w jasnym kolorze, Miałem to samo, ale w tym roku "przekonały" mnie komary a właściwie chmary komarów na rękach 1 Cytuj
ikop74 Opublikowano 23 Lipca 2020 Opublikowano 23 Lipca 2020 (edytowane) W dniu 21.07.2020 o 07:38, zdzich123 napisał: Iwonko, pszczelarstwo to nie rewia mody No wiem, ale nie mogłam się powstrzymać.... ☺️? Powiem, że kombinezon bardzo solidnie zrobiony, pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia! I przymierzenia! ?? Edytowane 23 Lipca 2020 przez ikop74 6 Cytuj
Nacek Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Ślicznie, pszczoły miejcie się na baczności. Cytuj
daro Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Tak .... Kombinezon ma jedną wielką wadę . Jak co przyciśnie .... Ten ,, język ,, pod hełmem za bardzo naciągnięty . On ma zasłaniać wrażliwy punkt połączenia 3 suwaków . A tak normalnie to Dior . Cytuj
zdzich123 Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 I bardzo ładny i solidnie zrobiony z tego co widać .Kombinezon taki ma być , nie powinien być obciysły .Swobodne ruchy i więcej powietrza w środku a to jest ważne . Cytuj
manio Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 Uff jak gorąco będzie Twoim zawołaniem , nie zapomnij zrobić filmiku jak jednak jakaś pszczoła dostanie się do środka, a to w końcu nieuniknione. Wygląda profesjonalnie , ja wyglądam przy pszczołach jak menel , ale lubię luz również w ubiorze. Nie zbliżaj zanadto twarzy do siatki bo pszczoły mogą przez nią żądlić. Zakładaj też czapkę na głowę bo i od góry lubią dziabnąć. Nie zapomnij o białych kozakach do kompletu Cytuj
manio Opublikowano 24 Lipca 2020 Opublikowano 24 Lipca 2020 14 minut temu, mirek. napisał: a są białe filcaki?:P myślałem o takich jakie miała solistka Mamas & Papas w optymistycznej piosence , którą nucę jak mi źle : Cytuj
ikop74 Opublikowano 25 Lipca 2020 Opublikowano 25 Lipca 2020 Białe kozaki? ? Nie wiem czy w takich butach chodzą kosmonauci... ?? Dziś byłam w klapkach, no ale przegląd robiłam przed 11.00. Chyba rzeczywiście gryka jest głównym winowajcą, bo były o niebo spokojniejsze. A test nowego kombinezonu wypadł pozytywnie! ? Temperatura 24 C w cieniu, słońce mocno grzało, więc tam gdzie ule było duużo więcej. Pod kombinezonem miałam tylko bieliznę i spociłam się jedynie w okolicy głowy (co zresztą działo się i wcześniej gdy byłam tylko w kapeluszu). Nie jestem osobą, która się jakoś bardzo poci, więc u kogoś innego może być inaczej. Mam też wrażenie, że ten dosyć gruby materiał chroni trochę przed słońcem. Było mi ciepło, ale nie było gorąco. Hełm też jest ok, wydaje się być wygodniejszy niż kapelusz z siatką, bo przy kapeluszu siatka mi się czasem marszczyła i gorzej widziałam. Ten pasek z przodu który przykrywa zamki jest też do regulowania odległości siatki od twarzy (tak mowiła pani w sklepie), dlatego na zdjęciu mam go tak nisko. Co do tyłu głowy, to spiełam włosy w kok i on utrzymywał materiał parę cm od głowy. Co do rozmiaru, to jest trochę śmiesznie, bo przy moich 163 czuję się wtej M-ce jak nastolatek z blokowiska, krok mam w połowie ud... ??? Ale trudno, lepiej trochę za luźno niż za ciasno. Ten luz też być może sprawia, że nie jest za ciepło. Więc ogólnie polecam! ?? Cytuj
Beeman Opublikowano 26 Lipca 2020 Opublikowano 26 Lipca 2020 Wczoraj robiliśmy miodobranie tylko 2 godziny wieczorem. Żona zapomniała spodni i musiała pracować w krótkich spodenkach Przyszła cała w bomblach po...... komarach. Cytuj
Xpand Opublikowano 26 Lipca 2020 Opublikowano 26 Lipca 2020 Beeman u nas też sporo komarów i bąków/końskich much. Jak malowałem korpusy to mi bąki wlatywały do stolarni i próbowały kąsać, nawet im zapach impregnatu nie przeszkadzał. Często przy przeglądach się muszę od nich opędzać i wygląda jakby mnie pszczoły atakowały Cytuj
Robi_Robson Opublikowano 27 Lipca 2020 Opublikowano 27 Lipca 2020 W dniu 23.07.2020 o 08:54, Tadek11 napisał: ostatnio zamówiłem sobie dwa kapelusze do pracy w pasiece ale takie na komary wędkarskie , nie te pszczelarskie bo te są za duże i niewygodne i podczas wietrznej pogody nawet mały wiaterek przeszkadza w pracy i majta tym kapeluszem na wszystkie strony. Wg moich obserwacji, to te małe kapelusze , to nawet przy małym wietrze nie chronią twarzy ! Wiatr dociska siatkę do twarzy i pszczoły bez problemu mogą żądlić przez siatkę . Zresztą niektóre duże też są wadliwie zrobione . W przypadku kapeluszy ważne jest w którym miejscu znajduje się okrągły drut odciągający siatkę od twarzy . Niektóre nie maja go wcale lub jest zbyt wysoko . Wtedy broda , podbródek , policzki cą bez ochrony . Pod koniec sezonu kiedy pszczoły bardziej bronią zapasów i przy wietrznej pogodzie lepsze są bluzy z kapeluszem "amerykańskim" w stylu kombinezon kosmity . W tych jednak trzeba zwracać uwagę na dobre przyleganie dolnej części bluzy . Luźne nie dają ochrony , bo pszczoły często wędrują po spodniach pod bluzę, a później wyżej w kierunku twarzy . Cytuj
Krzyżak Opublikowano 27 Lipca 2020 Opublikowano 27 Lipca 2020 1 godzinę temu, Robi_Robson napisał: Pod koniec sezonu kiedy pszczoły bardziej bronią zapasów i przy wietrznej pogodzie lepsze są bluzy z kapeluszem "amerykańskim" w stylu kombinezon kosmity One są lepsze przez cały sezon, nie tylko pod koniec. Tradycyjne kapelusze są mega nie praktyczne. Albo pałąk przeszkadza w patrzeniu, albo siatka dotyka szyi i pszczoły żądlą szyję, albo siatka dotyka twarzy i żądlą w twarz, Kapelusz cały czas dotyka głowy przez co ona się poci a pot zalewa oczy. W kosmitce głowa ma luz i wietrzenie. Ko nie miała takiego kapelusza niech spróbuje, do tradycyjnego już nie wróci. 1 godzinę temu, Robi_Robson napisał: W tych jednak trzeba zwracać uwagę na dobre przyleganie dolnej części bluzy . Luźne nie dają ochrony , bo pszczoły często wędrują po spodniach pod bluzę, a później wyżej w kierunku twarzy . Doleganie bluzy dołem to chyba nie ma nic wspólnego z rodzajem zastosowanego kapelusza. Czy jest kosmitka czy tradycyjny zawsze przy złym doleganiu pszczoła wejdzie i pójdzie w górę. Ale nawet jak wyjdzie na głowę to tylko raz mi się zdarzyło że użądliła. Przeważnie lecą na siatkę i próbują się wydostać. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.