michal79 Opublikowano 26 Marca 2020 Opublikowano 26 Marca 2020 Przy jakiej pogodzie? Dzisiaj latały jak głupie z pyłkiem jakimś. Raczej też nektar jakiś był.
mirek. Opublikowano 26 Marca 2020 Opublikowano 26 Marca 2020 nie głupie i nie jakim co teraz może pylić resztka olchy no i wiklina
michal79 Opublikowano 27 Marca 2020 Opublikowano 27 Marca 2020 Wierzba, Podbiał, Mniszek... jedno pewne, że leszczyna już raczej nie Nie głupie, mądre, tylko latają jak głupie.
Robi_Robson Opublikowano 27 Marca 2020 Opublikowano 27 Marca 2020 Super . Kto powiedział , że w marcu się nie da !?
mirek. Opublikowano 27 Marca 2020 Opublikowano 27 Marca 2020 czy to normalne że o tej porze pojawia się czerw na trutnie mało ale w jednej rodzinie dzisiaj zaobserwowałem co to może znaczyć no i drugiego bezmatka połączyłem z inna rodzina
manio Opublikowano 27 Marca 2020 Opublikowano 27 Marca 2020 To może znaczyć , że matuli czegoś brakuje lub jest już stara o będą chciały ją szybko wymienić. Są też linie pszczół , które zawsze mają więcej trutni niż inne i później je przepędzają. Obserwuj , który to przypadek u Ciebie. U mnie dopiero zaczęły pyłek nosić i sucho jak na pustyni. Gdzie mi tam do trutni To nie będzie łatwy rok.
michal79 Opublikowano 27 Marca 2020 Opublikowano 27 Marca 2020 Patrząc na zimę i kwitnienie, to raczej jest normalne. *Z zastrzeżeniem, że Mazowsze. U mnie wszystkie naparzają z pyłkiem, jakby się do czegoś spieszyły. Wszystkie. A do czego się spieszy żywe stworzenie? Do rozrywki.
piotrpodhale Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 11 godzin temu, mirek. napisał: czy to normalne że o tej porze pojawia się czerw na trutnie mało ale w jednej rodzinie dzisiaj zaobserwowałem co to może znaczyć no i drugiego bezmatka połączyłem z inna rodzina Pytanie podstawowe jaka tam jest matka?Jeżeli młoda zdrowa,to w grę idzie rozglądanie się za drabiną żebyś był gotowy na koniec kwietnia.PK
mirek. Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 jak dobrze pamiętam to matka z zeszłego roku rodzina fakt bardzo silna już została zazimowana i była konieczność podkarmienia ramkami zapasowymi
Krzychu Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 Zajrzałem dziś pod beleczki i zamieniłem w niektórych rodzinach beleczki na powałki. Niektóre rodziny mnie zdziwiły - mało pokarmu. Musiałem podać ciasto i podałem w 15 rodzinach. W kolejnych było ok, ale wciąż wielu nie przejrzałem. Niektóre rodziny po wyjęciu środkowej ramki - brak czerwiu. Niektóre dość obficie czerwia. Nie wiem co myśleć bo duże zróżnicowania widzę pomiędzy rodzinami. W każdym razie wszystkie chodziły dziś jednakowo. Piły wodę na potęgę, nosiły pyłek (czy zjawisko noszenia pyłku jest gwarantem czerwienia matki?) Ile wg Wąż powinno być teraz pokarmu w rodzinie zakładając, że pierwszy wziątek będzie w ok 3 tygodniu kwietnialub z początkiem maja?
Xpand Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 U mnie było robione pole pod pszenicę i trochę terenu zostało nieobsianego, bo kombajn nie wjedzie ze względu na duże górki. Porobiłem dzisiaj rowki i poszło wiaderko przegorzanu kulistego, do tego nasiona lebiodki pospolitej i słonecznika giganta z 2 litry. Przegorzan był z 2018, ale może coś wyrośnie.
mirek. Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 bezmatakek też nosił wczoraj pyłek ale mało dzisiaj już się połączyło i lawina pyłku
Robi_Robson Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 1 godzinę temu, Krzychu napisał: czy zjawisko noszenia pyłku jest gwarantem czerwienia matki? Odpowiem inaczej ... Czerwienie matki nie zawsze jest równoznaczne z powodem do zadowolenia . Kiedyś kiedy miałem aż 2 rodziny pszczele wymieniłem matki na Kortówki inseminowane . Na przedwiośniu z zachwytem obserwowałem jak pszczoły w ogromnych ilościach nosiły pyłek . Aż przyszedł długo wyczekiwany dzień , że temperatura podskoczyła do 16 stopni i zrobiłem pierwszy przegląd wiosenny . Po ramkach spacerowała piękna tłuściutka matka ... bez opalitka (a w poprzednim sezonie miała ) W ramkach czerw ... 100% garbaty . Pszczoły wymieniły matkę jesienią kiedy nie mogła już się unasiennić . Pięknie zwarcie czerwiła . Niestety tylko jajami niezapłodnionymi . 50% pasieki w tym momencie straciłem .
michal79 Opublikowano 28 Marca 2020 Opublikowano 28 Marca 2020 A ja dzisiaj stałem pod bzyczącym drzewem.
Robi_Robson Opublikowano 29 Marca 2020 Opublikowano 29 Marca 2020 18 godzin temu, michal79 napisał: ja dzisiaj stałem pod bzyczącym drzewem. A ja dziś o bzykaniu to mogłem co najwyżej pomarzyć Zimno . Wiatr i deszcz ze śniegiem .
kubek33 Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 u mnie było biało wczoraj o 22 - teraz - 3 - zima tej wiosny.
Krzychu Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 (edytowane) W tym roku takiej zimy jeszcze nie było jak ta w tą wiosnę A jak żelazny zapas w waszych rodzinach? W każdej jest wystarczająco? Edytowane 30 Marca 2020 przez Krzychu
Bohtyn Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 45 minut temu, Krzychu napisał: W tym roku takiej zimy jeszcze nie było jak ta w tą wiosnę A jak żelazny zapas w waszych rodzinach? W każdej jest wystarczająco? U mnie wystarczająco, bo bez sprawdzania zapasów dostały już dodatkowo po 1,8 kg cukru. na każdą rodzinę. A co ??? Niech się cieszą. Jak biorą do sucha to bez sprawdzania wiem, że wszystko u nich w porządku. Przy następnym najbliższym ociepleniu znów dostaną słoik lub dwa i dopiero wtedy zacznę sprawdzać, którym jest za ciasno.
Krzychu Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 21 minut temu, Bohtyn napisał: U mnie wystarczająco, bo bez sprawdzania zapasów dostały już dodatkowo po 1,8 kg cukru. na każdą rodzinę. A co ??? Niech się cieszą. Jak biorą do sucha to bez sprawdzania wiem, że wszystko u nich w porządku. Przy następnym najbliższym ociepleniu znów dostaną słoik lub dwa i dopiero wtedy zacznę sprawdzać, którym jest za ciasno. Bohtyn, dajesz im w syropie teraz? Nie wariują, tzn nie wylatują na pole na pożytki?
Tadek11 Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 U mnie - 5 st.C. i słonecznie , wczoraj było + 18 st.C. W ciepłych ulach z tak znienawidzonego przez niektórych sturoduru czy poliuretanu , mają jednak pszczoły teraz ten komfort termiczny nieporównywalny do uli z pojedynczej dechy ? 1
Michał Opublikowano 30 Marca 2020 Opublikowano 30 Marca 2020 31 minut temu, Tadek11 napisał: U mnie - 5 st.C. i słonecznie , wczoraj było + 18 st.C. W ciepłych ulach z tak znienawidzonego przez niektórych sturoduru czy poliuretanu , mają jednak pszczoły teraz ten komfort termiczny nieporównywalny do uli z pojedynczej dechy ? Tadku, zapewniam Cię, że pszczoły w ulach z pojedynczej deski mają się równie dobrze. Tak wyglądają teraz rodziny zgonione z 3 na 2 korpusy 18tki Wlkp.
Rekomendowane odpowiedzi