piotrpodhale Opublikowano 7 Marca 2020 Opublikowano 7 Marca 2020 Dzisiaj +7 i wiatr wymyślałem opalanie i skrobanie skrzynek na odkłady i są gotowe potem będzie gonitwa i brak czasu na takie robótki.Wagowo ule ciężkie nie mam co u pszczół jeszcze szukać.Jutro szkolenie od 10.00 zioła dla ludzi i pszczół. PK
Robi_Robson Opublikowano 10 Marca 2020 Opublikowano 10 Marca 2020 Dzisiaj pierwszy raz w tym roku podniosłem wszystkie daszki w ulach , żeby zobaczyć jak się mają podopieczne. No i powiem , że na tą chwilę jest nieźle . Nie tak dobrze jak rok temu , ale jest dobrze . Do zimy posżło 80+7 jako rezerwa . 2 odleciały, a 85 mimo moich obaw żyje . 2 z nich zanieczyściły mieszkanie . Chyba tylko dwie ... 2
Tadek11 Opublikowano 10 Marca 2020 Opublikowano 10 Marca 2020 Czyli Robert ? kto dba ten ma ? A ryzyko statystyczne zawsze jakieś jest i upadki , oby tylko w takim procencie jak u Ciebie , są wkalkulowane w hodowlę pszczół i chociaż jeszcze to nie koniec , bo dopiero połowa marca i wiele może się jeszcze wydarzyć , ale bądźmy dobrej myśli. Pozdrawiam 1
Beeman Opublikowano 10 Marca 2020 Opublikowano 10 Marca 2020 No to super Robert. U nas wczoraj tez byl mega oblot. Bylo +15C i "dzialo sie w pasiece, oj dzialo" Kazda rodzina otrzymala maly placek bialkowy pod powalke. Juz zaczely czerwic. Pszczoly przezimowaly wspaniale. W jednym miejscu gdzie mam 10 uli produkcyjnych jedna rodzina sie osypala. Niestety ta rodzina z niewiadomych dla mnie powodow wyroila sie 18 wrzesnia, mimo ze zaraz otrzymaly zapasowa matke i jeszcze byla sila to nie wystarczylo. W drugim miejscu zazimowalem 24 i tez jedna padla. Jestem pewny ze waroza ja wykonczyla bo po podaniu kwasu na jesieni tysiace bylo na dennicy. Moim mega zaskoczeniem bylo jak wspaniale przezimowaly rodzinki w Mini Plusach. Zpewnoscia jest w nich wiecej pszczoly jak na jesieni. W jednym M.Plusie bylo troche plesni, bo jak sie okazalo myszka zrobila sobie gniazdo pod pajaczkiem w dennicy. Ale dzieki niej zrozumialem ze otwarty pajaczek w dennicy do zimowli to droga do sukcesu. Na wiosne moge powiedziec ze stres w rodzinie powoduje inne komplikacje co w efekcie moze byc mylnie zdjagnozowane. Tylko w tych dwoch osypanych rodzinach ramki byly pobrudzone odchodami. W pozostalych rodzinach jest zero zanieczyszczen. Dlatego Robert ja w tych dwoch rodzinal szukal bym powodow co je stresowalo. Zapowiada sie ciekawy dla mnie sezon. Powodzenia 1
Robi_Robson Opublikowano 11 Marca 2020 Opublikowano 11 Marca 2020 7 godzin temu, Beeman napisał: Robert ja w tych dwoch rodzinal szukal bym powodow co je stresowalo. Masz 100% rację . Jedna miała dziką lokatorkę - mysz . Druga stoi dokładnie "na zakręcie" pod pochyłym pniem jabłonki . Myślę , że coś musiało ja tam niepokoić . Ptak , lub inny zwierz. Może też mysz , bo akurat ta rodzinka miała starą dennicę do której nie dopasowałem wkładki wylotowej (lenistwo) i tylko gąbką zmniejszyłem wylot . Więc też coś mogło się władować do środka.
Krzychu Opublikowano 11 Marca 2020 Opublikowano 11 Marca 2020 Q Co prawda ja nie zaglądałem jeszcze pod daszki, ale z czego dowiedziałem się od osoby będącej stale na miejscu to w pewien ciepły dzien jaki był ostatnio wychodziły z ula w 15 rodzinach... A zazimowalem 41 rodzin. I nie wiem, czy są takie straty, czy po prostu nie było na tyle ciepło żeby w innych rodzinach powychodziły na wylotek. Zazwyczaj znacznie szybciej wyjdą te, gdzie wylotek jest bezpośrednio ogrzewany przez słońce. Tam gdzie jest w cieniu to zawsze znacznie później
Robi_Robson Opublikowano 11 Marca 2020 Opublikowano 11 Marca 2020 Nie wszystkie wylatują jednocześnie . Dni nie są aż tak ciepłe , żeby gremialnie oblatywały się wszystkie naraz . Wylatują po kilka- kilkanaście . Pójdziesz za pół godziny , to znów będą latać w kilku ale innych . 1
piotrpodhale Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 13 godzin temu, Krzychu napisał: Q Co prawda ja nie zaglądałem jeszcze pod daszki, ale z czego dowiedziałem się od osoby będącej stale na miejscu to w pewien ciepły dzien jaki był ostatnio wychodziły z ula w 15 rodzinach... A zazimowalem 41 rodzin. I nie wiem, czy są takie straty, czy po prostu nie było na tyle ciepło żeby w innych rodzinach powychodziły na wylotek. Zazwyczaj znacznie szybciej wyjdą te, gdzie wylotek jest bezpośrednio ogrzewany przez słońce. Tam gdzie jest w cieniu to zawsze znacznie później Są twardziele ? że dopiero się rozruszają jak jest naprawdę ciepło.Zawsze powinno się jednak sprawdzić wloty czy mają możliwość wychodzenia.Bywały zimy że czasem osyp z zimy blokuje wylot.PK 1
Xpand Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 Ale śmigają z pyłkiem. Wierzby smitha już pomalutku i nieśmiało zaczynają pylić. Po nich pewnie smocza będzie kolejna. Pięknie :))
michal79 Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 Na Mazowszu bardzo porywiście, nawet do 60 km/h, ale ciepło, 15 stopni. Mam nadzieję nie zabija to zbieraczek, tylko wydłuża ich loty...
Krzychu Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 Zazdroszczę Wam temperatur tak ciepło jak u was to u mnie będzie może za miesiąc, a i tak nie jest to pewne
Żaki-Czan Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 U mnie było +16, nawet się przymierzałem do przesiedlenia agresywnej rodzinki, która mi została, do drugiego ula, bo ten leciwy, ale porywy wiatru wybiły mi ten pomysł z głowy. Za to naoglądałem się pięknych lotów po pyłek. Jak ten widok cieszy po tylu miesiącach czekania
Robi_Robson Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 4 godziny temu, Krzychu napisał: Zazdroszczę Wam temperatur tak ciepło jak u was to u mnie będzie może za miesiąc, a i tak nie jest to pewne Ale za to u nas wiatr taki , że drzewa wyrywa z korzeniami . Trochę obawiam się o ule , bo mimo , że w większości osłonięte , to jednak coraz lżejsze . Mimo wiatru i deszczu dziś niektóre pszczoły wylatywały z uli . Druga moja obawa , to czy wiatr nie spowoduje przerwy w dopływie prądu . W inkubatorze od kilku dni grzeją się 72 jaja ( kurze, a nie pszczele ) wartości ponad 200zł. Szkoda by było teraz zmarnować ...
Beeman Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 Robert to teraz podkrec do siedemdziesieciu, jak braknie pradu to tak szybko nie wystygna. 1
piotrpodhale Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 1 godzinę temu, Robi_Robson napisał: Ale za to u nas wiatr taki , że drzewa wyrywa z korzeniami . Trochę obawiam się o ule , bo mimo , że w większości osłonięte , to jednak coraz lżejsze . Mimo wiatru i deszczu dziś niektóre pszczoły wylatywały z uli . Druga moja obawa , to czy wiatr nie spowoduje przerwy w dopływie prądu . W inkubatorze od kilku dni grzeją się 72 jaja ( kurze, a nie pszczele ) wartości ponad 200zł. Szkoda by było teraz zmarnować ... Najtańszy agregat około 300 zł byłby na lata i można spać spokojnie.PK
daro Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 Żeby uruchomić agregat za 300 pln trzeba szarpnąć za sznurek . UPS to jedyne rozwiązanie .
daro Opublikowano 12 Marca 2020 Opublikowano 12 Marca 2020 1 godzinę temu, Beeman napisał: Robert to teraz podkrec do siedemdziesieciu, jak braknie pradu to tak szybko nie wystygna. Albo kobiecie w ręce daj .
Robi_Robson Opublikowano 13 Marca 2020 Opublikowano 13 Marca 2020 9 godzin temu, piotrpodhale napisał: Najtańszy agregat około 300 zł byłby na lata i można spać spokojnie.PK Mam agregat . Od lat . Ale nie ma możliwości , żebym dzień i noc siedział na ranchu i czuwał czy nie zniknie zasilanie . Nie ma możliwości , żeby agregat chodził non stop dzień i noc . A niestety "najtańsze" same się nie załączą . Trzeba odpalać ręcznie .
piotrpodhale Opublikowano 13 Marca 2020 Opublikowano 13 Marca 2020 2 godziny temu, Robi_Robson napisał: Mam agregat . Od lat . Ale nie ma możliwości , żebym dzień i noc siedział na ranchu i czuwał czy nie zniknie zasilanie . Nie ma możliwości , żeby agregat chodził non stop dzień i noc . A niestety "najtańsze" same się nie załączą . Trzeba odpalać ręcznie . To w grę wchodzi jakieś powiadamianie przez SMS o zaniku napięcia.Można popytać tutaj koszt,konfiguracja itd.. https://www.facebook.com/tinycontroleu-639947389479522
Żaki-Czan Opublikowano 13 Marca 2020 Opublikowano 13 Marca 2020 Dzisiaj pomimo niewysokiej temperatury, na tujach szał, a dokładnie na jednej odmianie, którą muszę zidentyfikować.
Krzychu Opublikowano 13 Marca 2020 Opublikowano 13 Marca 2020 Nie chcę nikogo straszyć ale jest taka opcja, że w poniedziałek będę pozamykane granice województw i miast. Zakaz przemieszczania się będzie. Jak tu ogarnąć teraz pasiekę w województwie warmińsko-mazurskim a mieszkając w pomorskim? Ciężkie czasy się nam szykują teraz.
Bohtyn Opublikowano 13 Marca 2020 Opublikowano 13 Marca 2020 Nie strasz, nie strasz, bo ... ... ....... . Świętokrzyskie , wolne. - zapraszam.
Brzytwiarz Opublikowano 13 Marca 2020 Opublikowano 13 Marca 2020 No nie ciekawie się robi, nie ciekawie.
Tadek11 Opublikowano 14 Marca 2020 Opublikowano 14 Marca 2020 W dniu 14.03.2020 o 00:47, Brzytwiarz napisał(a): No nie ciekawie się robi, nie ciekawie. Ciekawie ciekawie rzeczywiście ? Panowie czy u was też dzisiaj noszą pyłek ? U mnie dzisiaj takiego białego pyłku napadało trochę i jest -2st.C
Robi_Robson Opublikowano 14 Marca 2020 Opublikowano 14 Marca 2020 18 godzin temu, Krzychu napisał: Nie chcę nikogo straszyć ale jest taka opcja, że w poniedziałek będę pozamykane granice województw i miast. Zakaz przemieszczania się będzie. Jak tu ogarnąć teraz pasiekę w województwie warmińsko-mazurskim a mieszkając w pomorskim? Ciężkie czasy się nam szykują teraz. Do domu puszczą . Najwyżej 2 tyg kwarantanny domowej będzie
Rekomendowane odpowiedzi