Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Recommended Posts

Posted

 

Pytanie do doświadczonych kolegów:

Gdzie się zapisać w moim przypadku (częste wyjazdy, brak czasu na spotkania itp) ?

Należałem do zeszłego roku do lokalnego związku, który teraz się przekształcił w stowarzyszenie. Teoretycznie moja przynależność ograniczała się do płacenia składek (ze względu na brak czasu nie uczestniczyłem w spotkaniach) nie pobieralem dotowanych lekarstw, czy matek - po prostu nie miałem informacji kiedy i jak składać zapotrzebowanie, nie miałem wiedzy co mogę a co nie ( jak pisałem wyżej to moja wina).

Jako że jestem teraz "wolnym strzelcem" pytanie czy jest sens szukać organizacji czy odpuścić sobie? 

Jakie są  Wasze doświadczenia w tym temacie?

 

Posted
12 minut temu, Paweł napisał:

 

............ Teoretycznie moja przynależność ograniczała się do płacenia składek .......................

 

 

Paweł, tak naprawdę, to sam sobie odpowiedziałeś.

 

  • Like 2
Guest marbert
Posted

SPP Polanka . Składka członkowska plus ubezpieczenie 70 zł. Ubezpieczenie 50 zł bez względu na ilość pasiek czy uli.

Możesz ubezpieczyć bez członkostwa.

Ja należę choć z dotacji nie korzystam. 

Polecam

Posted

A ja należę do koła na miejscu i sobie chwale. Poznałem większość pszczelarzy wokół mnie, korzystam z leków, dotacji do sprzętu, szkoleń (choć te akurat mają bardzo różny poziom), ubezpieczam pasiekę. Mamy spotkania - rozmawiamy, dyskutujemy.

Co do Twojej wypowiedzi o braku możliwości korzystania z dopłat bo nie jesteś na miejscu - w moim kole to nie jest problem - można zrobić to przez telefon - dla chcącego sprawa do ogarnięcia.

  • Like 1
Posted

Jak najbardziej zachęcam Ciebie do zapisania się do jakiegoś Terytorialnego Koła czy Stowarzyszenia Pszczelarskiego . To jest podstawa ,  tym bardziej jak jesteś Adminem  Forum Pszczelarskiego Internetowego , kontakt osobisty z pszczelarzami  w  swoim terenie jest bezcenny i wymiana doświadczeń i spotkań towarzyskich przy okazji i wiadomości z pierwszej ręki o aktualnych problemach lokalnych dotyczących pszczelarstwa typu epidemie zgnilca , czy inne.  Jak masz wątpliwości to przyjedź na VI Mazowiecką Konwencję Pszczelarską do Mińska Maz i zobaczysz na czym polega działalność dobrze zorganizowanego Stowarzyszenia Pszczelarskiego ?

 

  • Like 2
Posted
3 godziny temu, marbert napisał:

SPP Polanka . Składka członkowska plus ubezpieczenie 70 zł. Ubezpieczenie 50 zł bez względu na ilość pasiek czy uli.

Nie motaj . Składka 70 pln w tym ubezpieczenie OC pasieki do 80 rodzin za każde kolejne 80 - 11 pln . U bezpieczyć dodatkowo można od strat w budynkach, kradzieży  i innych . Ubezpieczenie nie powiązane z członkostwem .

Kontakt -

  • Like 3
Posted
5 godzin temu, Paweł napisał:

Należałem do zeszłego roku do lokalnego związku, który teraz się przekształcił w stowarzyszenie.

U mnie było tak samo i nie ma problemu , przecie to Ci sami ludzie, teraz sami swoi sobie.?

  • Like 1
Guest marbert
Posted

Bardzo dziękuję Kolego daro że mnie poparłeś. 

Zakończmy na tym swe sympatię. Ok

Posted

Dziękuję za wypowiedzi.

Jeśli bym się zapisywał - to lokalnie raczej już nie - jak pisałem powyżej płaciłem składki, ale nie za bardzo miałem dostęp do informacji nie znałem nikogo itd. Na stronie internetowej 0 wpisów , informacji. Nie sądzę, że po przekształceniu coś się zmieniło.

Marbert , Daro - jak to wygląda w Polance? Trzeba śledzić forum Polanki aby być na bieżąco, czy też są rozsyłane jakieś informacje lub strona www aktualizowana?

 

Posted

Zanim jeszcze podejmiesz ostateczne decyzję ? bo użyłeś słów " raczej nie" więc jest jeszcze jakaś szansa bo  kategorycznie nie odrzuciłeś innej opcji ?

Więc przeczytaj dyskusje która kiedyś u na już była na forum tak dla przypomnienia. I daj szanse jeszcze swojemu terytorialnemu Stowarzyszeniu nowo powstałemu, żeby utwierdzić się w słuszności decyzji ,  że jednak "Polanka"  to lepszy wybór, sprawdziłem byłem na jednym zebraniu Stowarzyszenia w tym roku i jestem teraz  na 100% pewny , że nie chcę należeć do tego stowarzyszenia.

Ja z kolei sobie nie wyobrażam po co miałbym należeć do jakiegoś stowarzyszenia na papierze , płacić im składki i nie mieć osobistego kontaktu z ludźmi z Koła wymieniać się uwagami doświadczeniami osobiści ? Wierz mi na forum ludzie nie wszystko piszą zgodnie z prawdą , dopiero w osobistych kontaktach dowiesz się całej prawdy o pszczelarstwie i praktykach pszczelarzy , takich jakimi nikt się  nie chwali , bo często są  naganne. Ale z drugiej strony poznajesz swoich sąsiadów lokalnych ,  robicie razem zakupu na przykład słoików pomagacie sobie wymieniając się matkami czy odkładami w razie potrzeby , wymieniacie się doświadczeniami będąc u kogoś w pasiece , i jest to więcej warte , niż pisanie na forum  , bo to co zobaczysz na własne oczy to nie to samo co przeczytasz napisanie na forum przez kogoś.

https://pasiekapszczelarska.pl/topic/92-zwiazek-pszczelarski-plusy-i-minusy/

Chociaż końcówkę odnośnika raczej należny potraktować z przymrużeniem oka ?

 

  • Like 1
Posted

Pytanie po co chcesz w być w kole? Lokalne koła pszczelarskie powinny dać jakąś formę przynależności do "lokalnej" grupy właśnie. Jestem sekretarzem w kole od 10ciu lat. Współpracujemy z 3cim burmistrzem. Z każdym z nich mamy wiele sukcesów na koncie. Organizujemy kasę na sadzenie drzew, zrobiliśmy kiedyś aleję lipową z pomnikiem 50cio lecia istnienia koła. Ostatnio zrobiliśmy akcję 100 lip na 100 lecie niepodległości. Zebrania robimy kilka razy w roku, żeby obgadać sprawy bieżące, realnie rozdzielić refundację itd.

Pomagamy swoim. Kolega miał pożar gospodarstwa, stracił m.in. pracownię, więc przy okazji spotkania wigilijnego zebraliśmy dla niego sporo kasy na remont. Inny przez zakarmienie trefną karmą stracił sporą część pasieki. Ofiarowaliśmy po odkładzie wiosną.

Pamiętaj, że koło to nie tylko instytucja, z której można tylko brać, ale głównie ludzie z którym warto takie stowarzyszenie tworzyć. Napić się też nie grzech ;)

  • Like 4
Guest marbert
Posted
4 godziny temu, Paweł napisał:

Dziękuję za wypowiedzi.

Jeśli bym się zapisywał - to lokalnie raczej już nie - jak pisałem powyżej płaciłem składki, ale nie za bardzo miałem dostęp do informacji nie znałem nikogo itd. Na stronie internetowej 0 wpisów , informacji. Nie sądzę, że po przekształceniu coś się zmieniło.

Marbert , Daro - jak to wygląda w Polance? Trzeba śledzić forum Polanki aby być na bieżąco, czy też są rozsyłane jakieś informacje lub strona www aktualizowana?

 

Od jakiegoś czasu są rozsyłane na pocztę najważniejsze sprawy.

Nie musisz  śledzić forum.

Strona szczególnie aktualizowana nie jest bo i sytuacja szczególnie tego nie wymaga. Ale uważam że się nie zawiedziesz..

Posted (edited)
4 godziny temu, Tadek11 napisał:

Wierz mi na forum ludzie nie wszystko piszą zgodnie z prawdą , dopiero w osobistych kontaktach dowiesz się całej prawdy o pszczelarstwie i praktykach pszczelarzy , takich jakimi nikt się  nie chwali , bo często są  naganne.

Oj z tym bym polemizował. Też mnie korciło, by wstąpić do jakiegoś lokalnego koła pszczelarzy, ale jak posłuchałem bzdur (pomimo swojej amatorskiej wiedzy i praktycznie prawie zerowego doświadczenia) jakie potrafią pleść ludzie w takim kole (i to nie zwykli zapisani, a nazwijmy to - osoby decyzyjne), to mi bardzo szybko przeszło. Wiadomo, że nie w każdym kole tak musi być, ale z takim się właśnie spotkałem

Edited by Żaki-Czan
Guest marbert
Posted

Moi znajomi pszczelarze obok. To raczej pszczelarze poznani na forach pszczelarskich.

Oczywista oczywistość za każdy ma tam swoje dyrdymoły. Z koła PZP zrezygnowałem bo tam niczego sensownego dowiedzieć się nie można. Zwłaszcza jak jest zgnilec to wszyscy milkną.

Posted

Na Polance newsletter rozsyła  Marcin jak kto da e-mail . Sprawy dofinansowania trzeba śledzić na stronie lub forum . Można uczestniczyć w spotkaniach . Można w niczym nie uczestniczyć.

  • Like 1
Posted
3 godziny temu, Żaki-Czan napisał:

Oj z tym bym polemizował. Też mnie korciło, by wstąpić do jakiegoś lokalnego koła pszczelarzy, ale jak posłuchałem bzdur (pomimo swojej amatorskiej wiedzy i praktycznie prawie zerowego doświadczenia) jakie potrafią pleść ludzie w takim kole (i to nie zwykli zapisani, a nazwijmy to - osoby decyzyjne), to mi bardzo szybko przeszło. Wiadomo, że nie w każdym kole tak musi być, ale z takim się właśnie spotkałem

U nas też tak było ...
Stary prezes trzymał się rękami i nogami , żeby kadencję w kole pszczelarskim mieć dożywotnią .
Jego niektóre porady i zasady były żywcem wyjęte z czasów głębokiej komuny .
A jedyna słuszna gospodarka pasieczna , to jego gospodarka , której  uczył się od ojca grubo ponad pół wieku temu .
Przeciągnął kadencję z 4 do 7 lat .
Pod naciskiem (delikatnym ;) ) w końcu ustąpił .
Wybraliśmy nowy zarząd , który w końcu dobrze działa .
Mamy młodą koleżankę Prezesa . (najmłodsza pszczelarka w kole ) - technika pszczelarza po Pszczelej Woli .
Mocnym członkiem zarządu jest nasz Skarbnik ( jest nim nasza moderator- Bożena :) )
Spotykamy się kilka razy w roku na zebraniach , na kolacji wigilijnej . a czasem na wzajemnych prywatnych wizytach.
We wrześniu ubiegłego roku przy okazji odpustu w Nowej Wsi Reszelskiej zrobiliśmy sobie integrację na moim ranchu .
Nasza pszczelarska drużyna siatkówki zajęła 3 miejsce w turnieju, który wszedł już na stałe do terminarza imprez w regionie  .
Nawet nie pytajcie ile było drużyn :)
W tym roku we wrześniu znów będziemy montować drużynę do siatkówki .
Nie tylko z członków koła , ale ze wszystkich chętnych pszczelarzy !
Jak będzie nas więcej niż 6 osób grających będziemy się zmieniać ...
W tym roku musi być 1 miejsce w turnieju !
Ale "o t em potem" ;) . To nie temat ...

 

  • Like 1
Posted

To może coś na wesoło , fragment  biesiady pszczelarskiej w moim  Stowarzyszeniu ? Biesiady takie odbywają się corocznie ten fragment jest dosyć stary z 2013 r , teraz jest więcej młodych pszczelarzy ale atmosfera jest porównywalna . ?  i muzyka jest bardziej nowoczesna . Biesiady odbywają się zawsze w tej samej lokalizacji na leśnej działce jednej z pszczelarek   jest wesoło , zresztą zobaczcie sami:

 

https://www.youtube.com/watch?time_continue=5&v=D6XmLxPKJNw&feature=emb_logo

 

 

 

  • Like 2
  • Haha 1
Posted
9 hours ago, Krzyżak said:

Tadziu u mnie podobnie, tylko jedzenia nie ma ;)

No to jak w naturze musi byc balans.  Bo u mnie tylko jedzenie i nic wiecej. 

  • Sad 2
Posted (edited)

Pewnie mój kolega poszedł do lekarza z wynikami badań okresowych , a lekarz po obejrzeniu wyników powiedział koledze , że jego tryb życia to kobiety ,wino i śpiew ! Natomiast wyniki są słabe i trzeba z czegoś zrezygnować. Na to kolega odważnie : to ja z tego śpiewu rezygnuję Panie Doktorze.

To nie do działu humoru , tylko w nawiązaniu do filmiku !

Edited by manio
  • Like 1
  • Haha 1
Posted
15 godzin temu, manio napisał:

Pewnie mój kolega poszedł do lekarza z wynikami badań okresowych , a lekarz po obejrzeniu wyników powiedział koledze , że jego tryb życia to kobiety ,wino i śpiew ! Natomiast wyniki są słabe i trzeba z czegoś zrezygnować. Na to kolega odważnie : to ja z tego śpiewu rezygnuję Panie Doktorze.

To nie do działu humoru , tylko w nawiązaniu do filmiku !

Ale jak widać było , niektórzy że śpiewu nie chcą rezygnować ? Widocznie to im jeszcze najlepiej wychodzi thumbsup.gif

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.