Guest Imker Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 wczoraj 14*C pszczoły nosiły pyłek a dzisiaj oczom nie wierzę na termometrze -4*C a sąsiad mówił że w nocy było -9*C aż się boję pomyśleć co może być w ulach, zapowiadali przymrozek ale nie aż taki i do tego jeszcze śnieg... no brak mi słów teraz nie wiem czy im zabrać ciasto czy zostawić? https://zapodaj.net/540763a97ad97.jpg.html Link to comment Share on other sites More sharing options...
radek40 Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Jak to zabrać ciasto ? to mało jeszcze nieszczęść , pewnie mają sporo gęb do wykarmienia a tu chcą zabierać żarcie.Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
joasia Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 A moje ramki się jeszcze robią , Strach się bać, jak przyjdzie mi w jednym czasie 300 ramek sklepać. Patrzyłam do moich maluchów. Czerw średnio na 4- 6 ramek , szaleństwo, większość krytego, rodziny wyszły za zatwory i zabrały się za zgryzanie ociepleń styropianowych, kilka rodzin musiałam poszerzyć, co o tym czasie raczej nie praktykowałam .Mam jeszcze 2 langstroty, pozostałość po eksperymentach. Rodziny w nich zimuję na korpusie gniazdowym i półnadstawce 15 cm. W obu pokarm przeniesiony na górę , zmieszany z świeżym nakropem, gniazda praktycznie w 80% oddane matkom do dyspozycji. Oby tak dalej, to będzie miał kto nosić z sadów i mniszek. Mama zawsze powtarzała ,że pszczoły dobrze wiedzą co robią, czyżby czuły ,że siła będzie potrzebna? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Imker Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 o ile nie wyrzuciły larw i jajeczek Link to comment Share on other sites More sharing options...
MAZI Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 U mnie było +3 w nocy, od jutra ciepło, więc bez paniki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sok_mir Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Ja też walczę z ramkami bo jestem dopiero w połowie ilości ale mam nadzieję że do rzepaku da radę zrobić wszystkie. Przeglądu jeszcze nie robiłem bo zimno i nie mogę się doczekać temperatury powyżej 16 stopni. Pozdrawiam Tadek U mnie podobnie, jutro zapowiadaja okolo 20 stopni , to bedzie okazja zeby przejzec rodzinki Link to comment Share on other sites More sharing options...
irkor Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 .......... Czerw średnio na 4- 6 ramek , szaleństwo, większość krytego, rodziny wyszły za zatwory i zabrały się za zgryzanie ociepleń styropianowych, kilka rodzin musiałam poszerzyć, co o tym czasie raczej nie praktykowałam .Mam jeszcze 2 langstroty, pozostałość po eksperymentach. Rodziny w nich zimuję na korpusie gniazdowym i półnadstawce 15 cm. W obu pokarm przeniesiony na górę , zmieszany z świeżym nakropem, gniazda praktycznie w 80% oddane matkom do dyspozycji. Oby tak dalej, to będzie miał kto nosić z sadów i mniszek. Mama zawsze powtarzała ,że pszczoły dobrze wiedzą co robią, ... U mnie podobnie, samo szaleństwo. Wszędzie po 6 ramek krytego czerwiu. Rodziny się już nie mieszczą i musiałem dołożyć po dwie ramki węzy (widzę, że już odciągają i matki zaczynają je zaczerwiać). Wszędzie pełno świeżego nakropu (pewnie po przebiśniegach i krokusach). Jutro zaczynam szykować pracownię pod miodobranie. Sady już kwitną. Oj będzie się działo w kwietniu, oj będzie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Słowian Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Oj będzie się działo w kwietniu, oj będzie. Jak co roku kolego , nie wiem czy te moje kulawe czy co, bo czerw na 2 do 4 ramek tylko Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest PawelKS3 Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Panowie nie dzielcie skóry na niedźwiedziu, jeszcze może być różnie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
sok_mir Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 U mnie podobnie, samo szaleństwo. Wszędzie po 6 ramek krytego czerwiu. Rodziny się już nie mieszczą i musiałem dołożyć po dwie ramki węzy (widzę, że już odciągają i matki zaczynają je zaczerwiać). Wszędzie pełno świeżego nakropu (pewnie po przebiśniegach i krokusach). Jutro zaczynam szykować pracownię pod miodobranie. Sady już kwitną. Oj będzie się działo w kwietniu, oj będzie. kurde to na jakim ja mieszkam biegunie, ale macie fajnie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Hej, hej, - witam i pozdrawiam - Ja to na poważnie dziś u nas zimno temp +5 i przelotne deszcze. Byłem na działce bo wpuszczałem karpie do sadzawki. Kupiłem 25 szt dużego po 0,5 kg kroczka karpia i 6 szt amurów. W przelocie zajrzałem pod dach do trzech uli, to w tym najsłabszym ze słoika 0,9 ubrały może 1cm, w drugim ponad połowę, a w trzecim wybrały do sucha. Więcej nie sprawdzałem bo nie miałem czasu, ale jutro jadę na kilka dni to dokładnie sprawdzę wszystkie. Będzie dobrze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
chudy1579 Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 U nas pogoda też nie za wesoła ale w dzień byłem przy ulach to nosiły pyłek z wierzb , w poniedziałek ma być 16 to by zrobił jakiś mały przegląd .Mam pytanie bo mam ule z ramką 18 cm i chciałem się zapytać jak przetnę węzę standardową wielkopolską na połowę i wstawię w ramkę to czy te reszte one dociągną czy dawać węzę na całosci. Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted April 1, 2016 Author Share Posted April 1, 2016 Pszczoły odciągają i bez węzy. Węzę wprawiaj od dołu górę zostaw bez . 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariopalmeral Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Pszczoły odciągają i bez węzy. Węzę wprawiaj od dołu górę zostaw bez . Jesteś wielki Chociaż w sumie to wieczorem chyba odbiorę pierwsze ramki do wirowania miodu szronowego od dołu ciagniętego Link to comment Share on other sites More sharing options...
Słowian Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 U mnie dzisiaj jak u Bohtyna, ale to nic jeden dzień sobie dychną , bo od jutra podobno znowu jazda a po niedzieli tak jak pisał Daro to już całkiem lato. Wziołem cały następny tydzień wolnego, w srodę robie wylewki najwazniejsze w pracowni i biore sie w końcu za te moje 18-stki , muszę zrobić minimum 30 korpusów, 15 dennic i daszków Nawet lepiej że dziś nie latały bo posadziłem dzisiaj 8 kolejnych drzewek, zostawiłem jeszcze trzy na jutro bo już się ściemniło. Razem mam już posadzonych 28 drzew owocowych i kilkadziesiąt krzewów malina, jeżyna, porzeczka, agrest itp. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr.CK Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Pszczoły odciągają i bez węzy. Węzę wprawiaj od dołu górę zostaw bez . Miałem na wsi po dziadku jeden ul, do którego nie zaglądałem przez ponad dwadzieścia lat, a w którym każdego roku były pszczoły. Dziadek sobie życzył, żeby po jego śmierci ten ul zawsze tam stał i że w nim zawsze będą pszczoły - padną jedne i przyjdą następne. W zeszłym roku byłem w Polsce w czerwcu tak się złożyło, że nie było w nim pszczół i go otworzyłem z wujkiem (którego pszczelarstwem zaraził mój dziadek). Były ramki z miodem (brunatna, prawie czarna spadź) ale to było tak zabudowane, że mimo drutów w kilku pierwszych ramkach plastry były tak pociągnięte, że jeden plaster był normalnej szerokości, ale obejmował dwie ramki (szedł falą po skosie). Nawet wujek był zaskoczony. Odwirowaliśmy miód, był pyszny, ale pszczoły w tamtym roku się nie pojawiły. Za to barciaki zniszczyły cały wosk i teraz są puste ramki. Aż jestem ciekaw jak to zabudują kolejne rodziny, które się pojawią. Czemu węzę należy wprawiać od dołu? My wprawiamy od góry w ramkach pracy i ładnie odbudowują. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Słowian Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Dlatego od dołu (chodź fachowo literatura podaje odwrotnie ), bo wtedy ładnie ci pociągną węzę do góry i zlepia z górna listewką, jak robiłem tak jak podaje literatura i internet to zawsze od dołu było z 0,5 cm luzu niepotrzebnie, no i takie ramki od deski do deski sa mocniejsze przy wirowaniu 3 Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted April 1, 2016 Author Share Posted April 1, 2016 Pszczoły budują od góry do dołu . Jak im chęci zabraknie będzie dziura na dole . Jak zostawisz dziurę na górze zabudują ją , na dole będzie węza. Nie zbudują na górze trutową nigdy , na dole już mogą to zrobić. P.S. te banialuki o Y , o układzie komórki kącie do góry to tylko nasze , pszczoły nie wiedzą.Budując gniazdo układają by była najlepsza wentylacja . 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariopalmeral Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Aja wam powim że ostatnio mialem kiepska weze i w ogle matka jajka składał do góry nogami.najpierw wychodziły trutnie potem matki. Link to comment Share on other sites More sharing options...
bogor Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Coś mi tu dziś pachnie prima a prilisem. A dziką zabudowę to też zaczynają od dołu? Ja twierdzę ,że od środka na wszystkie strony świata. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr.CK Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 No to jak jest naprawdę??? Od góry, czy od dołu wtapiać? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariopalmeral Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 No to jak jest naprawdę??? Od góry, czy od dołu wtapiać? prawdy nikt się ne dowie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr.CK Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 prawdy nikt się ne dowie no i szach mat... Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariopalmeral Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Nie jest opcja można kleić z boku .Ale jak żona wpadnie ze ci biodro śmierdzi musisz powiedzieć że masz du**ę na boku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Piotr.CK Posted April 1, 2016 Share Posted April 1, 2016 Przebiegły jesteś, ale by mnie szybko do psychiatryka wysłała, bo zaraz by skojarzyła z jedną babką, która tam będąc dodatkowo nabawiła się pewnej choroby objawiającej się mocno wysadzonym podbrzuszem i która to babka każdemu dookoła mówiła, że się jej du*a przekręciła, więc u mnie to nie przejdzie Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts