Tadek11 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Mróz jak wódka - zaczyna się od 40 stopni. Ale to w domu , na zewnątrz to lepiej jak ma powyżej 50 stopni , wtedy lepiej grzeje.
sok_mir Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Ale macie fajnie , bo u mnie w nocy 5 na plusie , w dzien 10 i pada. Jak przechodze przez ogrodek to po pinc kilo ziemi pod kazdym butem. Wlasnie wrocilismy z zakupow z nimieckiego marketa , cukier stanial , nasz polski z 0,85 na 0,65 wzialem pare kilo zeby bylo na wiosne z czego miod krecic
Tadek11 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Ale macie fajnie , bo u mnie w nocy 5 na plusie , w dzien 10 i pada. Jak przechodze przez ogrodek to po pinc kilo ziemi pod kazdym butem. Wlasnie wrocilismy z zakupow z nimieckiego marketa , cukier stanial , nasz polski z 0,85 na 0,65 wzialem pare kilo zeby bylo na wiosne z czego miod krecic Ale macie fajnie , bo u mnie w nocy 5 na plusie , w dzien 10 i pada. Jak przechodze przez ogrodek to po pinc kilo ziemi pod kazdym butem. Wlasnie wrocilismy z zakupow z nimieckiego marketa , cukier stanial , nasz polski z 0,85 na 0,65 wzialem pare kilo zeby bylo na wiosne z czego miod krecic
Robi_Robson Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 cukier stanial , nasz polski z 0,85 na 0,65 wzialem pare kilo zeby bylo na wiosne z czego miod krecic Wiosną , to ze sztachet miód się kręci . Nie wierzysz , to zapytaj Birkuta
Tadek11 Opublikowano 2 Stycznia 2016 Opublikowano 2 Stycznia 2016 A kto wódkę pije na ulicy ? Ale na rusztowaniu można. wg powiedzenia - po szklanie i na rusztowanie.
MAZI Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 U mnie przed mrozami spadło około 5-7cm śniegu, w Sylwestra jeszcze zdążyłem trochę drzewek posadzić, a w Nowy Rok rano -15 stopni i cały dzień padał śnieg. W tej chwili - 18 stopni...
CYNIG Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Ja żeby oderwać się od obżarstwa wziąłem się za docinanie i wprawianie węzy. Na lajtowo, przed telewizorkiem w dwa dni zrobiłem sobie 300 rameczek 1/2wlkp. Powkładane w korpusy czekają sobie w magazynku do wiosny.
MAZI Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Ja żeby oderwać się od obżarstwa wziąłem się za docinanie i wprawianie węzy. Na lajtowo, przed telewizorkiem w dwa dni zrobiłem sobie 300 rameczek 1/2wlkp. Powkładane w korpusy czekają sobie w magazynku do wiosny. Nie za wcześnie na drutowanie i wtapianie węzy?
CYNIG Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 czułem, że padnie takie pytanie w skali roku wprowadzam do obrotu w pasiece jakieś 1-2 tyś ramek, Jakbym zabierał się za wtapianie wosku dopiero w sezonie to bym się zajechał z robotą.Teraz jest spokój i czas na takie operacje. Robię tak od lat i w MOIM przypadku nic się nie dzieje negatywnego.P.S. Ramki drutowane czasami leżą mi i 2 lata (naciągnięte) i nic im się nie dzieje.
daro Opublikowano 3 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2016 Dokładnie . Choć 2000 ........ może kiedyś.
CYNIG Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 daro, bo jak już się młotek rozmacha to lecą te ramki i lecą
daro Opublikowano 3 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2016 Mi nie chodzi o zbijanie a o te - wprowdzanie do obrotu w pasiece nie na sprzedaż.
CYNIG Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 tu nie ma czego zazdrościć, padła mi znaczna część pasieki i w ramach odtworzenia potrzebowałem sporej ilości nowych ramek.
boddan Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Nie za wcześnie na drutowanie i wtapianie węzy? Ja, również zbijałem wczoraj ramki i nabijałem odstępiki. Słabo mi szło -25szt. a ma być 700szt. Ramki układam jedna na drugiej na płaskiej powierzchni a na nie kawałek płaskiej deski z odważnikiem. Z drutowaniem i wtapianiem węzy czekam prawie do ostatniej chwili. U mnie jak kiedyś zrobiłem komplet to po dwóch miesiącach, druty się poluzowały a węza powykrzywiała a nawet wypadała. Ale, to u mnie. ............................................................................................................... Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa
Krzyżak Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Piotrek nie wiem jak zbijasz ramki ale ja mam takie prawidło jak Grzesiek na poniższym filmie. Zbicie ze sklejeniem 400 ramek to jakieś 2 godziny roboty. Prawidło raz zrobione służy lata.
CYNIG Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 o to ja jestem bardziej eko i nie pcham tej wstrętnej chemii w ramki, cztery gwoździki wystarczają.To tak w ramach żartu oczywiście
Krzyżak Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Tomek klejone oczywiście na naturalną żelatynę, krochmal lub karuk Drutuje ramki najszybciej się tak, nawet nie trzeba wiercić.
daro Opublikowano 3 Stycznia 2016 Autor Opublikowano 3 Stycznia 2016 Ja tam mam normalne ramki frezowane z dziurkami , tulejkami rowkiem na drut. Dla mnie to patyki nie ramki. No takie jak moje byle kto (ja) nie zrobi . Trzeba stolarza z maszynami. Nie trzeba niczego inaczej niż pod kątem prostym nie idzie złożyć. 1
MAZI Opublikowano 3 Stycznia 2016 Opublikowano 3 Stycznia 2016 Ja ramki kupuję u Sułkowskiego, hoffmanowskie.
Rekomendowane odpowiedzi