Jump to content
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Co robimy w pasiece. Rozpoczęcie nowego sezonu 2015/2016


daro

Recommended Posts

A u mnie kolejny dzień nosiły że aż miło. Wody biorą mało bo noszą nektar. W pasiece jak na lotnisku... bardzo miły brzęk. A deszcz potrzebny na gwałt..... facelia siedzi czerwona jak buraki ćwikłowe, jak tak będzie dalej to nic z tego nie będzie.

Link to comment
Share on other sites

Robert u mnie też wczoraj pochmurno i nie nosiły nic. Mniszki skulone. Pisałem o sobocie i poprzednich dniach nosiły jak szalone. 35 -40 km ale w stronę zachodu ku morzu. Przy Braniewie już tym bardziej inna strefa klimatyczna :-)

W pyłku w poławiaczu mam pełno małych czarnych latających żuczków. Co to za żuczki?, przypominają mi takie robaczki co czasem na kwiatach się spotka.

Link to comment
Share on other sites

       U mnie dzis pierwszy dzien (no i pierwszy dzien z urlopu)  po cieplej nocy i 20ma stopniami ciepla. Po obiedzie mialem zaplanowane wreszcie pozadne przeglady rodzin, a tu sadze sobie pomidorki pod foliakiem, godzina 10.30, przylecialy dziewczyny zrobic mi przeglad :) . Pierwsza rojka tegoroczna, matka kundelek, uwiesily sie dosyc wysoko, trzeba bylo wiazac dwie drabiny drewniane, ale sie udalo. Z dwojga zlego jestem dosyc zadowolony, bo w sobote przygotowalem i ustawilem w deszczu klode do zasiedlenia, ale nie myslalem , ze ja tak szybko zasiedle :D  :D  :D  :D  :D  :D

Link to comment
Share on other sites

To co to kurde za Francja .Ja jutro sadzę 2 tygodnie po terminie.

 A juz nie raz pisalem ze u mnie to taka Francja, ze jest tak samo jak u mnie w Wielkopolsce, a czasami nawet zimniej,bo tu jest troche wyzej npm.  :)

Link to comment
Share on other sites

Też jeszcze czekam z pomidorami, ale na parapecie już kwitną :) Wczoraj pierwszy raz wyniosłem do tunelu na dzień, niech się hartują pomalutku.

Link to comment
Share on other sites

Dziś pomagałem sąsiadowi przeglądnąć dwie rodzinki .Bo nie mógł znaleźć matek .Jedną znalazłem -swoją :) (w tamtym roku mu przyszły dwie rójki) tak myślałem że odemnie .Wiem bo nikt tutaj tak nie znakuje matek ;) .Ładnie się mu rozwijają .U siebie przezornie w tym roku robię pod strzyżyny ;)

Link to comment
Share on other sites

Mirku ja w Twoje okolice dawniej jeździłem do Pirmasens to się tak nie wydaje ale rzeczywiście góry tam jak cza,spałem raz w samochodzie bo czekałem na towar,rano szron był na mleczach,a to był już maj. :D PK

No to rzeczywiscie rzut beretem ode mnie. juz nie jezdzisz?

Link to comment
Share on other sites

Witam, no cóż, rzepak w mojej okolicy w drugiej fazie kwitnienia. Dwa lata temu 7 maja kręciłem miód i było klawo. Wczoraj zajechałem do wsi a tam na klombie na tujach pszczoły. Myślałem, że jakiś mały rój przyleciał a tu żerują na czym? Właśnie! Odnośnie rzepaku to mam szanse, wywieźć pod Opole (zięć) lub w okolicę Kłodzka gdzie są pola, które dopiero rozpoczynają zakwitać. Na razie postaram się zebrać miodek z mojej okolicy. Dziś dla odmiany 12 stopni i deszcz. Pozdrawiam.

..............................................................................................................
Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

Link to comment
Share on other sites

Też byłem zdziwiony, jak u mnie 3 tygodnie temu latały na tuje. Przy czym tylko na jedną największą i najstarszą, pozostałe całkowicie ignorowały.

Link to comment
Share on other sites

Dziś byłem w pasiece przeglądałem rodzinki i było takie zdarzenie że po wglądzie do najsilniejszej rodzinki po około 30 minutach wyszła rójka i latała wokół niewysokiego klonu , więc poszedłem po rojnicę i drabinę .W końcu się uwiązały ale nie mogliśmy ich zdjąć wiec ojciec pobiegł po piłę ,a ja pilnowałem . Nie minęło 15 minut ,zanim ojciec przyszedł z piłą pszczoły wróciły do ula .Nigdy tak nie miałem ,po przejrzeniu dokładnie znalazłem 2 mateczniki z larwą i z 5 miseczek z jajkiem ,wszystko zniszczyliśmy .Byłem teraz niedawno i pszczoły pracują normalnie .Czemu one wróciły to nie :D wiem. ;)

Link to comment
Share on other sites

Ja miałem w zeszłym roku tak,wyszły po przeglądzie w pospiechu i wróciły,szukam matki-nie ma a matula pod dennica na siatce nocke spedziła wraz z czescia pszczół,żyje do dziś i czerwi;)

Link to comment
Share on other sites

boddan tuje pylą... w tamtym roku też u mnie pełno pszczół na nich siedziało

Arturze w mojej okolicy, też opolskie, tuje pylą w marcu no kwietniu. A nie w maju. W latach 90 pszczoły tuje omijały, szerokim łukiem, przynajmniej u mnie w lubuskim. Temu zjawisku, trzeba się przyjrzeć bardziej uważnie. Trochę na ten temat czytałem.Wcześniej żerowały na innych częściach tui niż obecnie. Pozdrawiam.

..............................................................................................................

Jan Dzierżoń - Ślązak - Ojciec współczesnego pszczelarstwa

 

Link to comment
Share on other sites

Guest Imker

kurka nie pamietam kiedy w tamtym roku siedziały na tujach ale jak potrząsłem drzewem to normalnie siwo było

Link to comment
Share on other sites

A ja dzisiaj dałem poławiacze jutro je zamkne, nówki z olx po 24 zł poławiacz w całości plastikowy 30 cm szeroki kupiłem 15 szt 

 

 

 

 

 

 

Pełno czyli 16 :D dla mnie i tak dużo :D

Link to comment
Share on other sites

Pewnie będą się chciały przez ten styrodur wydostać .U mnie w tamtym roku w jednym ulu , wzięły się za frontową ściankę ;).

Napisz jak się sprawdzają .

Link to comment
Share on other sites

właśnie im zamknąłem ten poławiacz, zobaczymy co sie bedzie robiło, bedą gryźć przykleje drewniane listewki, teraz poszło tak bo mi szybciej i wygodniej 

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.