Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 godzin temu, gajowy napisał:

  jak będziesz miał znowu nadmiar kłączy wierzbówki   to może nawet z własnym browarem się pofatyguję?

Będę miał .
 

 

9 godzin temu, gajowy napisał:

  A pamiętasz Żywca "Krakusa", trzy choinki  na etykiecie, lekkie, 4.5 volta...


Pamiętam.
Ale na co dzień pijałem Książęce Tyskie , lub Gronie .
A w Tatrach i Bieszczadach zawsze był Leżajsk . ( Okocim i Żywiec tam gdzie Leżajska nie było )
Tylko na Jurze w okolicach Wierzchowia , Bębła , Białego Kościoła mieliśmy z Kolegą - kompanem od pieszych wędrówek tradycję delektowania się miodami pitnymi .

Opublikowano
12 godzin temu, harcerz1020 napisał:

Nie czekaj końca tylko kręć, rozładujesz częściowo nastrój rojowy. Ja dzisiaj kręciłem, od razu się ożywiły po pożytek.  

Ja też już pierwsze 25 słoików 0,9l ,odwirowałem.

Moje 11 rodzin odciągnęły już w sumie 50 plastrów węzy i zostało mi jeszcze tylko 30 z zaplanowanych na ten rok.

Opublikowano
8 godzin temu, Bohtyn napisał:

Ja też już pierwsze 25 słoików 0,9l ,odwirowałem.

Moje 11 rodzin odciągnęły już w sumie 50 plastrów węzy i zostało mi jeszcze tylko 30 z zaplanowanych na ten rok.

Moje 6 trochę więcej miodu i sporo więcej węzy.

Opublikowano
Godzinę temu, harcerz1020 napisał:

Moje 6 trochę więcej miodu i sporo więcej węzy.

U mnie też byłoby więcej, ale siły nie te co dawniej i nie chciało mi się zabierać wszystkiego, szczególnie wobec niepewnej pogody.

Ponadto u mnie nie ma rzepaku. Odbudowanie przez rodzinę 7 plastrów wz uważam za wystarczająco w sezonie.

Opublikowano

Mam takie pytanie. Rójka co mi wyszła z matka z ub. r. połączyłem ze słabsza rodziną ze starą matką, wczoraj, dziś ładnie pracują.  Zakładając, że wybrały tą z rójki, czy może powtórnie wyjść z rojem.   

Opublikowano
15 minut temu, Bohtyn napisał:

ale siły nie te co dawniej

A ja jestem silniejszy niż mając 25 lat. Wtedy nie mogłem zgiąć dwoma rękami, a teraz to robię bez problemu jedna ręką.  

Opublikowano
56 minut temu, harcerz1020 napisał:

Mam takie pytanie. Rójka co mi wyszła z matka z ub. r. połączyłem ze słabsza rodziną ze starą matką, wczoraj, dziś ładnie pracują.  Zakładając, że wybrały tą z rójki, czy może powtórnie wyjść z rojem.   

Może .
Łącząc trzeba było jedną matkę usunąć .
W innym przypadku zawsze jest ryzyko ,  że ponownie wrócą na drzewo .

Opublikowano
50 minut temu, Robi_Robson napisał:

Może .
Łącząc trzeba było jedną matkę usunąć .
W innym przypadku zawsze jest ryzyko ,  że ponownie wrócą na drzewo .

Ano właśnie, sprawdzałem przed ulem to nie widziałem żadnej matki, chociaż trochę trupków było na mostku i na dennicy.

Opublikowano

oddać

1. zwrócić coś komuś;
2. dać coś komuś w jakimś celu;
3. dać coś komuś na własność; podarować, ofiarować;
4. umieścić, ulokować kogoś gdzieś;
5. wydalić coś z organizmu;
6. oddać się: poświęcić się czemuś lub komuś

https://sjp.pl/oddam

Jak rozumiem -darmo ?

Opublikowano
Godzinę temu, daro napisał:

oddać

1. zwrócić coś komuś;
2. dać coś komuś w jakimś celu;
3. dać coś komuś na własność; podarować, ofiarować;
4. umieścić, ulokować kogoś gdzieś;
5. wydalić coś z organizmu;
6. oddać się: poświęcić się czemuś lub komuś

https://sjp.pl/oddam

Jak rozumiem -darmo ?

Eeee tam, czepiasz się

Opublikowano
34 minuty temu, vincent vega napisał:

Eeee tam, czepiasz się

Nie czepiam się . Jak oddaje to wezmę .

To takie ogłoszenie oddam darmo za flaszkę .

Choć jak darmo wezmę to flaszkę postawię .

  • Lubię 1
Opublikowano
2 godziny temu, harcerz1020 napisał:

Nowe ule silne rodziny oddam po taniości.

To jest taki komunikat nieprecyzyjny w którym nie wiadomo o co chodzi ?

Wyrażajmy się bardziej precyzyjnie , to mniej będzie nieporozumień . ?

Opublikowano
2 godziny temu, daro napisał:

oddać

1. zwrócić coś komuś;
2. dać coś komuś w jakimś celu;
3. dać coś komuś na własność; podarować, ofiarować;
4. umieścić, ulokować kogoś gdzieś;
5. wydalić coś z organizmu;
6. oddać się: poświęcić się czemuś lub komuś

https://sjp.pl/oddam

Jak rozumiem -darmo ?

Ostatni wyraz jest kluczowy w tej kwestii. 

Opublikowano
2 godziny temu, mirek. napisał:

a zdradź po co są te płachty koło uli i co one robią?

 

 

 

Siatka cieniująca w lecie od słońca a w zimę od wiatru S, W

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Harcerz pomaga jeszcze skakanie na jednej nodze codziennie wokół ula. To prawdziwy sekret. Miodu wtedy cysternami...

 

Co się stało? Fotka ładna. Klimatyczna. Dlatego dałem lajka. U siebie nie stosuję.

Edytowane przez Tikcop
Opublikowano (edytowane)
W dniu 28.05.2021 o 22:02, harcerz1020 napisał:

Nie czekaj końca tylko kręć, rozładujesz częściowo nastrój rojowy. Ja dzisiaj kręciłem, od razu się ożywiły po pożytek.  

 

Po raz kolejny Zdzisiu sugerujesz się swoją sytuacją w pasiece. 

I powiem tak :

Co ja mam właściwie wirować? 

Najsilniejsza rodzina ma nadstawkę pełną nakropu, ale nie zasklepuje jeszcze. Wylatuje nakrop po strzepaniu. Więc co tu wirować. 

W innych rodzinach pszczół sporo, nadstawki puste lub nakrop. 

Nastrojów rojowych brak, węza w wielu przypadkach nie ruszona. 

Do tej pory pogoda była taka aby tylko co nazbierały sobie na przeżycie. 

Teraz jak uderzyło ciepło +17 st C to jest szans, że w końcówce rzepaku coś nazbierają. 

Przy okazji robienia odkładów byłem po matki u pewnego pszczelarza. U niego sytuacja taka sama. Nadstawki puste, choć mówi że nie raz się zdarzało, że pod koniec nagle stawały się pełne a teraz jest na to szansa - zrobiło się w końcu ciepło. 

 

Tak właściwie to ja się zastanawiam czy znowu nie przełożyć np na 10 czerwca miodobrania? Zanim one to odparują i zasklepią to minie kilka dni, a dopiero dzisiaj zaczęły porządnie zbierać. Rzepak już zaczyna gubuc kwiatki ale dopiero ten nektar płynie. 

 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, Tikcop napisał:

Harcerz pomaga jeszcze skakanie na jednej nodze codziennie wokół ula.

Tego jeszcze nie próbowałem. Ale u kolesia obok 200m trzyma na styrodurach. Zakupił styroduru, wręgi  i naprodukował uli. Już obecnie w któryś cieplejszy dzień widziałem brody wiszące.

U mnie nawet w upały brody nie wiszą jedynie silne wychodzą na mostek dla relaksu.

3 godziny temu, Tikcop napisał:

Co się stało?

To był b. nie trafiony pomysł przed emeryturą. Ja już sie w życiu napracowałem i czas odpocząć w czasach ostatnich. Poza tym wszelkie niepowodzenia mnie stresują. Na co mi to było. Pszczelarzem trzeba sie urodzić zapewne. Mialo być hobby i zajęcie na emeryturze, a dla mnie stało się udręką. Na nic nie ma czasu tylko pszczoły, jestem niewolnikiem sytemu i jeszcze pszczół. Hoduję dzikie pszczółki, trzmiele i to by mi wystarczyło.  Jeszcze ptaszki i oczywiście wiewiórki, pierwszy miot wyprowadzony.  

Edytowane przez harcerz1020
Opublikowano
31 minut temu, harcerz1020 napisał:

Poza tym wszelkie niepowodzenia mnie stresują. Na co mi to było. Pszczelarzem trzeba sie urodzić zapewne. Mialo być hobby i zajęcie na emeryturze, a dla mnie stało się udręką

 

Drugi raz wydaje mi się, że boisz się sytuacji takiej jak w roku ubiegłym i tymi doświadczeniami patrzysz w horyzont. Tamten rok był niesamowity pod względem nastrojów rojowych i wyścigu z czasem aby zdążyć przed rójką, która i tak poszła. Ten rok jest dla mnie świetny. Bardzo wypoczywam teraz przy pszczołach. Wydawałoby się, że są słabe i miodu nie będzie ale nadgonily w rozwoju i mają teraz kilka dobrych dni przed sobą.. Nastroje rojowe miałem dwa, tydzień temu. Zlikwidowałem miseczki i mateczniki, roszada ramkami i do tej pory ładnie pracują. 

Czego chcieci więcej. Wziąć krzesełko, usiąść obok i obserwować jak ładnie "chodzą" 

Opublikowano
2 minuty temu, Krzychu napisał:

 

Drugi raz wydaje mi się, że boisz się sytuacji takiej jak w roku ubiegłym i tymi doświadczeniami patrzysz w horyzont.

Tak własnie jest, było jak tako dokąd w poniedziałek nie wyszła rójka. Tylko rójki i warroza, no nie. Też przeprowadzam roszady, ale co z tego wyniknie?  Chyba stworzyłem im dobre warunki, bo rozwijają sie jak szalone. 

 

4 minuty temu, Krzychu napisał:

Czego chcieci więcej. Wziąć krzesełko, usiąść obok i obserwować jak ładnie "chodzą" 

TAKI BYŁ ZAMYSŁ, miały być 4 ule i nic więcej. Najprzyjemniejsze jest właśnie to jak ładnie chodzą, ale te roszady to już zdecydowanie nie. Nie wiem jak kiedyś pszczelarze hodowali pszczoły tj. w latach mojego dzieciństwa. Jeden sołtys na początku wisi miał od zawsze jak pamiętam 4 ule i drugi na początku następnej wsi rownież tyle samo. I zawsze mieli tą ilość, może plus minus 1. Do tego wlaśnie drugiego chodzilśmy bo jego syn był w moim wieku. Robiliśmy zawody kto podejdzie bliżej do uli. To pamiętam, że cięły na około 20 m od uli.A dziś przy swoich chodze w gajtkach. Ale tak się chyba nie roiły.   

Opublikowano
1 godzinę temu, harcerz1020 napisał:

/.../

To był b. nie trafiony pomysł przed emeryturą. Ja już sie w życiu napracowałem i czas odpocząć w czasach ostatnich. Poza tym wszelkie niepowodzenia mnie stresują. Na co mi to było. Pszczelarzem trzeba sie urodzić zapewne. Mialo być hobby i zajęcie na emeryturze, a dla mnie stało się udręką. Na nic nie ma czasu tylko pszczoły, jestem niewolnikiem sytemu i jeszcze pszczół. Hoduję dzikie pszczółki, trzmiele i to by mi wystarczyło.  Jeszcze ptaszki i oczywiście wiewiórki, pierwszy miot wyprowadzony.  

  Też się "napracowałem"  i obecnie zamiast na rybach lub na jakiejś 'górce' zasuwam jak .... bo polubiłem te owady ... niby hobbystycznie a czasu nie mam dla siebie (i bliskich tez) w tym najcieplejszym okresie i te dojazdy ... 

Ale chyba nic lepszego mnie w tym 'zakichanym' .... nie spotkało ... i wcale się nie "urodziłem" - po prostu zostałem zięciem pszczelarza i musiałem 'przejąć'  ...

Pomimo sporej ilości "niepowodzeń" , błędów (zazwyczaj z nadgorliwości lub niecierpliwości) mimo wszystko czerpię zadowolenie i satysfakcję .

Jeszcze jeden plus (jednak mimo) poznałem sporo osób związanych z pszczołami i uważam ten fakt za najlepszą 'rzecz' którą 'dały' mi pszczoły....

 harcerzu  wytrwałości jeśliś :HARCERZ...

?

 

PF

 

  • Lubię 1
  • Dziękuję 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.