piotrpodhale Opublikowano 21 Listopada 2021 Opublikowano 21 Listopada 2021 2 godziny temu, manio napisał: ale sieje po okolicy i w odkładach poczęstuje. Eee tam gadanie, ktoś jakby sprzedał zgnilca to jest spalony w okolicy na zawsze. 2 godziny temu, manio napisał: Amator często padnie po pierwszym sezonie i da sobie spokój , albo się ogarnie i nie szuka oszczędności tylko topi gotówkę w hobby. Amator nieświadomie utrzymuje chorą rodzinkę z braku wiedzy jak to się je i skąd się bierze. Czasem też świadomie bo wyczytał że wystarczy popryskać rapicydem resztę zima wymrozi bakterie. 2 godziny temu, manio napisał: Ciekawi mnie statystyka lub opinia weterynarzy To się dowiedz ja jestem pewien że mali z brakiem wiedzy utrzymują zgnilca. Doświadczony odpala sirne knoty i po problemie. 2 godziny temu, manio napisał: Natomiast ziołosmrody to zwykłe oszustwo rodem z czasów bieda-komuny i nie gadam z takimi złodziejami Nie znasz się manio na ziołomiodach, obrażasz ludzi którzy to sprzedają i którzy kupują i jedzą. Produkt sprzedawany opisany czarno na białym co to jest, jego skład itd... nie jest oszustwem, oszustwem jest sprzedawanie syropów jako miodu. PK 2 Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 8 godzin temu, piotrpodhale napisał: ie znasz się manio na ziołomiodach, obrażasz ludzi którzy to sprzedają i którzy kupują i jedzą. Produkt sprzedawany opisany czarno na białym co to jest, jego skład itd... nie jest oszustwem, oszustwem jest sprzedawanie syropów jako miodu. PK To kwestia etyki , a nie "znawstwa". Żaden złodziej nie widzi nic złego w tym co robi . Cyganie nawet mówią,że to Pan Jezus pozwolił im kraść. Syrop z ziołami to nie miód co byś z nim nie zrobił , ani co byś o tym nie napisał i jak ładnie nie zachwalał. Zrozumiał bym gdyby to dawać pszczołom sytę miodową , ale cukier ? Opinie na ten temat są kłamliwe i pisane na zlecenie - to tylko kolejne kłamstwa i obraza dla uczciwych , etycznych pszczelarzy. Sam jestem małym amatorem i nigdy nie miałem zgnilca . Widać jesteś super profesjonalistą skoro uważasz ,że mały to głupi i skąpy. Moje doświadczenie życiowe wskazuje co innego. Nie znam przypadku zgnilca w mojej okolicy , więc nie mam kogo spytać kto np. pali pasieki z urzędu. Pamiętaj ,że pycha kroczy przed upadkiem - choć oczywiście wszystkiego najlepszego i zdrowia pszczółkom życzę. Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 46 minut temu, manio napisał: To kwestia etyki , a nie "znawstwa". Żaden złodziej nie widzi nic złego w tym co robi . Co ma piernik do wiatraka Maniu? 46 minut temu, manio napisał: Cyganie nawet mówią,że to Pan Jezus pozwolił im kraść. Pana Jezusa nie ma co w to mieszać. Bo każdego z nas zapyta czy pierwszy rzucisz kamieniem Ziołomiód to produkt pożądany przez pewną klientelę. Tylko nazwa myląca. A każdy komu wytłumaczę porządnie to wie, że to zakonserwowany przez pszczoły sok z ziół. A po za tym wiesz ile to roboty z tym jest? O wiele łatwiej pozyskać miód niż to. max 3 rodziny go robią. Cytuj
wawelski Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 20 godzin temu, Tadek11 napisał: Co do obowiązkowej rejestracji , to taka jest pod kątem weterynaryjnym , ale tylko na papierze. Kurs pszczelarski przed rejestracją dla początkujących , jestem za. A co na to Polski Związek Pszczelarski mający w tej sprawie możliwość inicjatywy ? Małe, przydomowe pasieki często nie są zgłaszane, pewnie nawet właściciele nie wiedzą, że taki obowiązek istnieje, nikt tego nie egzekwuje. Stawiają ule, po czym jak coś pójdzie nie tak z pszczołami, to stoi taki skansen na obejściu i robi za martwą naturę, albo, co gorsza, gnije po lasach. Zgodę na postawienie pasieki w danym terenie powinien wydawać lekarz powiatowy, tak samo przy wędrówkach. Chcesz mieć pszczoły, albo przewieźć na pożytek, idziesz do lekarza, podajesz lokalizację, ten klika na mapkę, sprawdza gdzie i jakie pasieki są w okolicy, w jakich odległościach, ile pni i wydaje zgodę albo nie, bo teren przepszczelony. Skończyłyby się problemy chociażby z podstawianiem sobie nawzajem pasiek. Wydaje się proste i czytelne, ale uderza w "wolnoć Tomku w swoim domku", no i lobby potentatów też będzie przeciw takiemu rozwiązaniu. Poruszyłem temat w tym roku na zebraniu delegatów PZP, dowiedziałem się, że koszt ustawy to są miliony złotych, to nie jest takie proste i mimo, że potrzebne, bo problem palący i narasta, to nie teraz, pewnie kiedyś. 20 godzin temu, manio napisał: A ja bym chciał wiedzieć czyje pasieki na tych terenach są źródłem zgnilca małe przydomowe i amatorskie , czy towarowe . Składanie winy na drobnych 2-5 ulowych pszczelarzy jest moim zdaniem nieporozumieniem. To wielcy lekceważą ciągłe ostrzeżenia i uważają ,że to ich nie dotyczy bo oni "wiedzą lepiej ". Nic tu nie zmienią egzaminy czy kursy , co najwyżej jak zwykle zarobią parę groszy znajomi królika jak to zawsze było we wspomnianym "źwiązku" . No chyba ,że o to chodzi ? Ci duzi, jak pisał piotrpodhale z reguły mają pojęcie o pszczołach i umieją reagować właściwie i natychmiast gdy problem się pojawi. A amatorzy? Najgorsze, że nie dostrzegają potrzeby poszerzania wiedzy, czerpania jej z wartościowych, sprawdzonych źródeł, im jutub i fejsbok wystarczy, a Ostrowska to dobra jest co najwyżej na podstawkę pod mebel. Jak niedawno o Gospodarce Pasiecznej napisał jednemu adeptowi pszczelarstwa na fejsie pan Nowotnik cyt: "Wyrzuć te książkę w kąt. To już nieaktualna stara wiedza". Cytuj
gajowy Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 32 minuty temu, wawelski napisał: Ci duzi, jak pisał piotrpodhale z reguły mają pojęcie o pszczołach i umieją reagować właściwie i natychmiast gdy problem się pojawi. I tak, i nie. Prawda jest, że jeśli ktoś ogarnia od lat dużą pasiekę to musi mieć wiedzę, skoro nie dopuścił do jej upadku. I raczej też nie dokłada do niej rok w rok jak potrafią mali hobbyści (jak ja). Problem się zaczyna, gdy ktoś mający dużą pasiekę zaczyna kombinować w stylu "jeszcze tu podwiozę parę uli, a kilka tam" a potem na którąś miejscówkę czasu nie starcza... Problem jest też gdy zaczynają robić eksperymenty by gwiazdorzyć na "jutubie". 36 minut temu, wawelski napisał: im jutub i fejsbok wystarczy, a Ostrowska to dobra jest co najwyżej na podstawkę pod mebel. Jak niedawno o Gospodarce Pasiecznej napisał jednemu adeptowi pszczelarstwa na fejsie pan Nowotnik cyt: "Wyrzuć te książkę w kąt. To już nieaktualna stara wiedza". To niestety jest już jakaś patologia. O ile (mam takie wrażenie) na "jutubie" łatwiej odsiać idiotów, to fejs jest chyba ich twierdzą... a może do mnie najbardziej patologiczne przypadki z fejsa docierają... sam nie wiem. Z książką p. Ostrowskiej największym problemem jest to, że napisano ją jak podręcznik akademicki. To nie każdemu się podoba... nie ma ładnych kolorowych wykresów, zdjęć na całą stronę. To nie album z odrobiną wiedzy łatwą do przyswojenia nawet dla inteligentofoba. Pewnie niektórych to odstrasza. Ja jako żem umysł ścisły to takie podanie wiadomości sobie cenię. To samo zauważyłem u moich znajomych którzy musieli postudiować nieco przedmiotów ścisłych... Cytuj
Tadek11 Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 Godzinę temu, wawelski napisał: A amatorzy? Najgorsze, że nie dostrzegają potrzeby poszerzania wiedzy, czerpania jej z wartościowych, sprawdzonych źródeł, im jutub i fejsbok wystarczy, a Ostrowska to dobra jest co najwyżej na podstawkę pod mebel. Jak niedawno o Gospodarce Pasiecznej napisał jednemu adeptowi pszczelarstwa na fejsie pan Nowotnik cyt: "Wyrzuć te książkę w kąt. To już nieaktualna stara wiedza". Nowotnik to zajmuje się organizowaniem kursów pszczelarskich i taka narracja to jest w jego interesie finansowym . Pewnie że wiedza pszczelarska ewoluuje w związku ze zmieniającym się światem , nowymi zagrażaniami dla pszczół w związku z globalizacją handlu i przenoszeniu chorób czy szkodników z innych ekosystemów i w tym zakresie rzeczywiście wiedza w starych książkach nie jest wystarczająca lub jej nie ma w ogóle , ale żeby zrozumieć pszczoły i ich organizację i biologię , wiedza ta jest niezmienna od tysięcy lat. 1 Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 (edytowane) 2 godziny temu, Krzychu napisał: A po za tym wiesz ile to roboty z tym jest? O wiele łatwiej pozyskać miód niż to. max 3 rodziny go robią. to po ch to robić jak tyle roboty i do tego oszustwo. Poczytaj co to etyka i nie pytaj. Albo kazanie na górze poczytaj . Pszczelarze byli zwalniani z przysięgi przed sądem , a teraz trudno o rzetelną węzę czy miód. O ziołosmrodzie nie wspominam. A że są klienci ? Much są miliardy i jedzą g..o ? W każdym razie ja nigdy nie robiłem tego specyfiku , bo może za leniwy jestem , a może miodu mam za dużo ? Znam takich co nawet syrop po spadłych pszczołach wirowali, napełniali słoiki w celach konsumpcyjnych i się zachwycali trupim aromatem. Oszczędzają bogaci i nam się opłaci ? Edytowane 22 Listopada 2021 przez manio 2 Cytuj
Krzychu Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 4 godziny temu, manio napisał: to po ch to robić jak tyle roboty Ostatni rok to robiłem. Szkoda zachodu. Wiesz ile pokrzywy trzeba skosić, żeby wycisnąć w wyciskarce wolnoobrotowej 1 litr soku? U mnie worek wychodził. Z jednego litra soku z 2 duże słoiki produktu otrzymasz. Dużo w czerw potrafi pójść. 4 godziny temu, manio napisał: i do tego oszustwo Czekaj czekaj, ale kto kogo oszukuje? Ja nie wmawiam klientom, że pszczoły latają na pokrzywę i wysysają z niej sok. Tłumaczę proces po całości i mówię, że jest to zakonserwowany sok z pokrzywy. Więc w którym miejscu to oszustwo? Wymień zatem osoby z forum, które są oszustami. Na zewnątrz tego nie sprzedaję, rozdaję w pracy Gdybym znał sposób na pasteryzację soku pokrzywowego to bym go sprzedawał jako czysty. Sprawdź ile kosztuje taki sok za litr. Mówiąc o oszustwie obrażasz pewnie z połowę naszych forumowiczów. Wierzę, że jeśli robią zakonserwowany sok z ziół to nie oszukują klientów bajkami. 4 godziny temu, manio napisał: Albo kazanie na górze poczytaj Manio niemalże jak pastor 4 godziny temu, manio napisał: Znam takich co nawet syrop po spadłych pszczołach wirowali, napełniali słoiki w celach konsumpcyjnych i się zachwycali trupim aromatem Nie popadajmy ze skrajności w skrajność 4 godziny temu, manio napisał: Pszczelarze byli zwalniani z przysięgi przed sądem , a teraz trudno o rzetelną węzę czy miód. Faktycznie tak było przed Wojną. Potem komuna. A to że w ZSRR tak nie było to nie kontynuowali tego wzorca. 2 Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 (edytowane) 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Manio niemalże jak pastor daleki jestem od kościołów , ale to fajny kawałek szczególnie w obecnych czasach "politycznego marketingu" . Nie wystarczy stać na środku ołtarza i wywijać różańcem przed kamerami TVK. Skoro nie widzisz problemu moralnego to nie moja sprawa 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Nie popadajmy ze skrajności w skrajność Skrajność ? Jak dla kogo , u naturalnych to naturalne Edytowane 22 Listopada 2021 przez manio Cytuj
michal79 Opublikowano 22 Listopada 2021 Autor Opublikowano 22 Listopada 2021 6 godzin temu, manio napisał: ziołosmrodzie... złodzieje ... Godzinę temu, Krzychu napisał: Nie popadajmy ze skrajności w skrajność W dniu 21.11.2021 o 09:27, wawelski napisał: wolna amerykanka w hodowli pszczół... gnilec... 20 godzin temu, piotrpodhale napisał: doktora co prowadzi badania A mogli przyjechać i napić się jakiego 40%+ w Reszlu... Tera całe zime tak bedzie. 1 Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 (edytowane) 10 minut temu, michal79 napisał: mogli przyjechać i napić się jakiego 40%+ w Reszlu... Tera całe zime tak bedzie. ja nie piję nawet piwa Poza tym o czymś trzeba pogadać , a nic tak nie pobudza żaru jak ziołosmrody . Prawda ? W każdym razie gdybym kiedyś to zrobił , to z miodu rzepakowego bo dużo jest i sam w sobie mało atrakcyjny i śmierdzi kapustą . Poza tym uważam ,że cukrowe kompoty z ziół są mało skuteczne, bo najcenniejsze składniki rozpuszczają się tylko w alkoholu. Polecam więc wszelkie nalewki bo i bez obciachu i prawdziwie bogate w składniki , których próżno szukać w ziołosmrodach . Naleweczki czasem spróbuję , ale tylko dla zdrowotności bo nawet bez szumu w głowie . Na jesienne smutki najlepsza dziurawcówka. Z zółtych kwiatków biskupia purpura. To w syropie nieosiągalne. Edytowane 22 Listopada 2021 przez manio Cytuj
daro Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 2 godziny temu, Krzychu napisał: Więc w którym miejscu to oszustwo? W zlepku słów zioło - miód powinno być zioło -cukier . P.S. zgodnie z prawem to jest produkcja . Skosisz pokrzywy po glifosfacie , rowu . Samo kuźwa zdrowie . Kolega robił powiedziałem że z cukiernikami nie gadam . 1 Cytuj
Nacek Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 Jednym z poważniejszych źródeł zgnilca, są porzucane beczki po miodzie pochodzącym i nie pochodzącym ... Takich beczek jest pełno wystawianych na sprzedaż w ogłoszeniach, oczywiście nikt tego nie myje. Na jednej z konferencji prof. Chorbiński mówił że w dużych pasiekach zgnilec nie jest wykrywany. Myślę że pszczelarz zawodowy ma zbyt wiele do stracenia aby pozwolić sobie na wpadkę. Jeżeli chodzi o małe pasieki to czasami mi ręce opadają jak słyszę czy widzę co jest w nich robione a w zasadzie co nie jest robione. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich. 1 Cytuj
Beeman Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 2 hours ago, daro said: Skosisz pokrzywy po glifosfacie Myslalem ze tylko moje pszczoly nie zbieraja nektaru z "pryskanego" Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 3 minuty temu, Nacek napisał: prof. Chorbiński mówił że w dużych pasiekach zgnilec nie jest wykrywany. nie wiem czy profesor , ale prawdę napisał. Oni sobie nie pozwolą na wykrycie . Co do faktycznego występowania to zgnilec ich nie omija , co wynika choćby z rachunku prawdopodobieństwa . Ja pamiętam jak jeden duży , znany pszczelarz zawodowy i youtuber zachwalał ograniczone zakarmianie zimowe , tak aby starczyło pszczołom do Nowego Roku . Potem podtrzymywać życie pszczół ciastem , a w zasadzie lukrem. Wyliczył tez ile na tym zarabia . To prawdziwy profesjonalista ? Nie naraża w ten sposób pszczół na choroby czerwiu , a w szczególności na zgnilce , które są chorobą głodu ? Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 13 godzin temu, manio napisał: To kwestia etyki , a nie "znawstwa". Żaden złodziej nie widzi nic złego w tym co robi . Cyganie nawet mówią,że to Pan Jezus pozwolił im kraść. Syrop z ziołami to nie miód co byś z nim nie zrobił , ani co byś o tym nie napisał i jak ładnie nie zachwalał. Zrozumiał bym gdyby to dawać pszczołom sytę miodową , ale cukier ? Opinie na ten temat są kłamliwe i pisane na zlecenie - to tylko kolejne kłamstwa i obraza dla uczciwych , etycznych pszczelarzy. Bzdury opowiadasz na podwalinie wspaniałych słów i to do ciebie tyle o ziołomiodach. O ziołomiodach napisano dużo nie ma więc potrzeby nikogo przekonywać w którąś stronę. W internecie jak ktoś chętny można się doszkolić na temat tych produktów właściwości, składu itd... Warto natomiast podyskutować o wpływie produkcji ziołomiodu na rodzinę pszczelą jej siłę i zdrowotność. To się opłaca. Od kilku lat uczę się na własne potrzeby pozyskiwać takie coś jeszcze się nie otrułem ani pszczół? 13 godzin temu, manio napisał: Widać jesteś super profesjonalistą skoro uważasz ,że mały to głupi i skąpy. Nie napisałem że ktoś jest głupi i skąpy. Proszę nie manipulować wypowiedziami jak na tvp info. Napisałem że "amator" i "mały" czyli "początkujący" w sensie że z brakiem wiedzy i praktyki o chorobach, a co za tym idzie nie potrafiący rozróżnić czerwiu zmienionego chorobą od czerwiu zdrowego. Każdy zaczyna od zera nikt nie przyszedł na świat z wiedzą i doświadczeniem o zgnilcu. 13 godzin temu, manio napisał: nigdy nie miałem zgnilca 13 godzin temu, manio napisał: Nie znam przypadku zgnilca w mojej okolicy więc nie mam kogo spytać kto np. pali pasieki z urzędu. 13 godzin temu, manio napisał: Moje doświadczenie życiowe wskazuje co innego. Więc na jakiej podstawie masz właściwie swoje doświadczenie życiowe na temat zgnilca???? Oto jest pytanie. 13 godzin temu, manio napisał: Pamiętaj ,że pycha kroczy przed upadkiem - choć oczywiście wszystkiego najlepszego i zdrowia pszczółkom życzę. W swojej karierze ze zgnilcem spotkałem nie jeden raz, wiem co robić i jak rozpoznać, płakał nie będę jak wykryję więc mnie nie strasz. PK 1 1 Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 9 minut temu, piotrpodhale napisał: Bzdury opowiadasz nie każdy jest taki wspaniały jak ty, ale jakoś to przeżyję. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 5 godzin temu, michal79 napisał: A mogli przyjechać i napić się jakiego 40%+ w Reszlu... Tera całe zime tak bedzie. Zaśby potem było że górale mnie nie lubią. ? Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 5 minut temu, manio napisał: nie każdy jest taki wspaniały jak ty, ale jakoś to przeżyję. Przepraszam jeżeli poczułeś się urażony, ale nie o taki przekaz mi chodziło. Bardziej chciałem zaznaczyć żebyś dopuścił do siebie zdanie innych, a nie w koło Wojtek....? Cytuj
manio Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 11 minut temu, piotrpodhale napisał: Przepraszam jeżeli poczułeś się urażony, ale nie o taki przekaz mi chodziło. Bardziej chciałem zaznaczyć żebyś dopuścił do siebie zdanie innych, a nie w koło Wojtek....? dyskusja to nie poklepywanie się po plecach , ale też nie okładanie się ciupagami . Człowiek cywilizowany dyskutuje na argumenty. Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 7 godzin temu, Krzychu napisał: Wiesz ile pokrzywy trzeba skosić, żeby wycisnąć w wyciskarce wolnoobrotowej 1 litr soku? Spróbuj w maju (są najlepsze) nakosić pokrzyw i ususzyć w porcjach gdzieś uwiązane po powałą. Potem zrobić z nich wywar i do syropu. Idzie szybciej, na każde 10 litrów syropu dodaję też 2 słoiki miodu. Lepsze mniejsze porcje żeby nie zalały gniazda i nie ograniczyły matki w czerwieniu. 1 Cytuj
hurriway Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 (edytowane) Przecież ziołomiody są zdrowe! Właśnie robię jeden -> 1kg cukru +4 l wody+10 dag drożdży i oczywiście skórka po cytrynie w zamian za pokrzywy-co to byłby ziołomiód bez żadnego zioła. I całość na ul, niech dojrzewa Edytowane 22 Listopada 2021 przez hurriway 1 Cytuj
piotrpodhale Opublikowano 22 Listopada 2021 Opublikowano 22 Listopada 2021 27 minut temu, manio napisał: dyskusja to nie poklepywanie się po plecach , ale też nie okładanie się ciupagami . Człowiek cywilizowany dyskutuje na argumenty. Manio jesteś moim ulubienym użytkownikiem forum nigdy w życiu na Ciebie ciupagi bym nie użył. Ale weź przestań jakie argumenty i przez kogo wypowiedziane mogłyby cię skruszyć, może Prezydent lepszego sortu coś by cię napoczął. PK 1 Cytuj
Krzychu Opublikowano 23 Listopada 2021 Opublikowano 23 Listopada 2021 14 godzin temu, manio napisał: a nic tak nie pobudza żaru jak ziołosmrody . Prawda ? Nie. Najbardziej to podsyca żar - jako ul jest najlepszy, oraz czy ocieplać na zimę Cytuj
Krzychu Opublikowano 24 Listopada 2021 Opublikowano 24 Listopada 2021 W dniu 20.11.2021 o 17:19, Krzychu napisał: Sprawdźcie po tych wichurach czy ule wam nie leżą... Jakby kogoś interesowało - sprawdziłem archiwalną pogodę w tym rejonie i w noc przewrócenia ula, poderwania kilku daszków - prędkość wiatru wynosiła od 40,0 do 47,0 km/h. To może być wyznacznik dla którego warto sprawdzać pogodę pod względem prędkości wiatru i przykładowo - ma wiać powyżej 30 km/h? - Trzeba zabezpieczyć ule Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.