daro Posted January 7, 2022 Share Posted January 7, 2022 W dniu 6.01.2022 o 18:23, piotrpodhale napisał: W Polsce panuje dobrobyt że nawet sikorki nie szukają jedzenia. To chyba na Podhalu albo to te z PO . Bo na Podlasiu dzielnie dłubią . Może odbijają za kaczora ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lalux5 Posted January 17, 2022 Share Posted January 17, 2022 W dniu 6.01.2022 o 14:47, piotrpodhale napisał: Co dziwne nie zauważyłem od początku zimy ani jednej sikorki która latałaby w pobliżu uli, gdzie się podziały i co to znaczy? Siedzą na kwarantannie? Faktycznie tak jest , choć nie jestem z Podhala . Coś jest na rzeczy , jakiś oprysk w rolnictwie lub opryski danych terenów o którym nie wiemy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted January 17, 2022 Share Posted January 17, 2022 Godzinę temu, lalux5 napisał: Siedzą na kwarantannie? z covidem nie ma żartów 1 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hurriway Posted January 17, 2022 Share Posted January 17, 2022 4 godziny temu, manio napisał: z covidem nie ma żartów Cóż... niektóre grupy LGBT powinny być zadowolone z takiej formy pobierania wymazów 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted January 17, 2022 Share Posted January 17, 2022 U nas wieje i troszkę pada śnieg, warunki drogowe ok. ? https://youtu.be/yNEAEn6goPA Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted January 18, 2022 Share Posted January 18, 2022 (edited) idzie zima do morza ? Może tego dobrze nie widać , ale jezioro już rozmarza i spych a lód do ujścia , za tym wałkiem lodowym już wolna od lodu woda. Do niedzieli nie będzie lodu. Pszczoły już wyglądają z wylotków , choć powałki jeszcze zimne. Edited January 18, 2022 by manio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted January 18, 2022 Share Posted January 18, 2022 2 minuty temu, manio napisał: idzie zima do morza ? Kiedyś mawiali, że na św. Grzegorza idzie zima do morza. Ja jeszcze liczę na mróz by narty ze strychu było po co wyjąć. Pojechałbym i dziś choćby do Bałtowa ale syn na kwarantannie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted January 18, 2022 Share Posted January 18, 2022 7 minut temu, gajowy napisał: ale syn na kwarantannie... mój też Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted January 18, 2022 Share Posted January 18, 2022 1 godzinę temu, gajowy napisał: Ja jeszcze liczę na mróz by narty ze strychu było po co wyjąć Popatrzysz i schowasz . Też po coś . Choć zima mnie wqwia z pracą , dojazdami to jednak smutno i szaro . P.S. Manio w d .pie mam robotę .Oj żeby mi się tak chciało w połowie jak mi się nie chce . Kolega odszedł na emeryturę miał góry poprzenosić , pytam się - jak ? Wiesz ,mówi, nim rano skończę się drapać po jajkach to koło południa , obiad i wieczór . Nie ma większej przyjemności jak popatrzeć na robotę i powiedzieć - a pindolić . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
manio Posted January 18, 2022 Share Posted January 18, 2022 2 godziny temu, daro napisał: rano skończę się drapać po jajkach to koło południa , obiad i wieczór dlatego chłopy na emeryturze szybko odchodzą. Nie mają motywacji wstać , działać i żyć. Ja co dziennie widłami pracuję , choć godzinkę żeby nie wyjść w wprawy. Jeszcze trochę i zacznie się prawdziwa robota. Ramek jeszcze muszę pozbijać to jakoś dotrwam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted January 19, 2022 Share Posted January 19, 2022 19 godzin temu, manio napisał: Ja co dziennie widłami pracuję Hemingway leży w hamaku sąsiad - co odpoczywamy ? H.- Nie ,pracuje Hemingway kopie w ogrodzie . Sąsiad - pracujemy ? H. - nie,odpoczywam . Chłopy umierają od spinania się . Im bliżej emerytury tym bardziej ćwiczę słowo maniana . Praca robi z nas człowieka , praca a nie zapier lanie . 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nacek Posted January 19, 2022 Share Posted January 19, 2022 16 godzin temu, manio napisał: dlatego chłopy na emeryturze szybko odchodzą. Nie mają motywacji wstać , działać i żyć. Coś Ty, ja już od 16 lat na emeryturze i na razie nigdzie się nie wybieram?a to że wstawać mi się nie chce to inna sprawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted January 20, 2022 Share Posted January 20, 2022 Dziś się wyrwałem na wieś by sprawdzić co słychać po wichurach. Ogólnie- pełno połamanych drzew ale nic nie spadło na żaden z uli ani domek. Natomiast pod jeden z uli cos się chciało podkopać. Ziemia i ściółka zryta wokół a pszczoły rozluźniony kłąb i siedzą pod powałką, tak że jak odkryłem to niektóre zrywały się do lotu. Nie było śniegu, więc nie widziałem śladów, co mogło tak przy tym ulu ryć, zakładam, że jakiś kundel albo kuna. Na dzika za mało, zresztą musiałby się jakoś pod siatką leśną przecisnąć a takich śladów nie ma. Miałem na miejscu z zeszłego roku kilo ciasta, podgrzałem w ciepłej wodzie i "przykryłem" pszczoły z góry. W ramki nie zaglądałem w celu oceny zapasów bo nie chciałem drażnić pszczół do reszty. Coś w tym roku nie mam szczęścia do zimowli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted January 20, 2022 Share Posted January 20, 2022 U mnie mój czosnek zimowy ogłosił wiosnę. Pszczoły nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted February 2, 2022 Share Posted February 2, 2022 (edited) Jeszcze daleko, ale model zgłaszał już pierwsze sygnały, tak parę dni temu. Potem się wycofał. A dzisiaj patrzę i... na 11 lutego w Lublinie ma być 8 stopni (żółte tło) i niemal zero chmur (szare tło). Zobaczymy jak to się rozwinie. Jak utrzyma, biorę dzień urlopu "oblotowego"? Edited February 2, 2022 by michal79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted February 2, 2022 Share Posted February 2, 2022 3 godziny temu, michal79 napisał: Jeszcze daleko, ale model zgłaszał już pierwsze sygnały, tak parę dni temu. Potem się wycofał. A dzisiaj patrzę i... na 11 lutego w Lublinie ma być 8 stopni (żółte tło) i niemal zero chmur (szare tło). Zobaczymy jak to się rozwinie. Jak utrzyma, biorę dzień urlopu "oblotowego"? A przy 7 st też się oblecą? Jeśli to to kolejny miesiąc czekania Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted February 2, 2022 Share Posted February 2, 2022 5 minut temu, Krzychu napisał: A przy 7 st też się oblecą? Jeśli to to kolejny miesiąc czekania Na słońcu powinno być z 15. U mnie tylko leśne będą w cieniu. Za to w lesie stoją te, co im trochę mniej przeszkadzają takie pierdoły, jak śnieg i zimno. Może też będzie na co popatrzeć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted February 2, 2022 Share Posted February 2, 2022 Ja mam jeden ul do przeniesienia... Może się wybiorę jak będzie ciepło Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 (edited) 18 godzin temu, gajowy napisał: Ja mam jeden ul do przeniesienia... Może się wybiorę jak będzie ciepło Jak jeszcze się nie obleciały i masz patent na zrobienie tego bez wstrząsów to lepszy moment nie podczas oblotu, tylko jak będzie około 3 stopnie. I w zasadzie po zmroku. My kiedyś na obozie opracowaliśmy metodę cichego wynoszenia kolegów z namiotu: mieliśmy takie żerdzie, przetykaliśmy je przez łóżko polowe, to się robiło jak nosze. Nikt się nie budził, dopiero z zimna na zewnątrz. A jak za samo łóżko, to się czasem budzili i trzeba było zwiewać. Edited February 3, 2022 by michal79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gajowy Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 26 minut temu, michal79 napisał: My kiedyś na obozie opracowaliśmy metodę cichego wynoszenia kolegów z namiotu: mieliśmy takie żerdzie, przetykaliśmy je przez łóżko polowe, to się robiło jak nosze. Nikt się nie budził, dopiero z zimna na zewnątrz. A jak za samo łóżko, to się czasem budzili i trzeba było zwiewać. Kiedyś tak kolegę wynieśliśmy na taras hotelu w Zakopanem. Chcieliśmy go wynieść do pobliskiego parku i w zasadzie uratowało go tylko to, że łóżko nie mieściło się w drzwi a jak przekręcaliśmy bokiem to się nam zsuwał. Obudził się rano z zimna... 29 minut temu, michal79 napisał: Jak jeszcze się nie obleciały i masz patent na zrobienie tego bez wstrząsów Nie sądzę by się obleciały przy takiej temperaturze. A tam jest zawsze trochę zimniej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 2 godziny temu, michal79 napisał: Jak jeszcze się nie obleciały i masz patent na zrobienie tego bez wstrząsów to lepszy moment nie podczas oblotu, tylko jak będzie około 3 stopnie. I w zasadzie po zmroku. My kiedyś na obozie opracowaliśmy metodę cichego wynoszenia kolegów z namiotu: mieliśmy takie żerdzie, przetykaliśmy je przez łóżko polowe, to się robiło jak nosze. Nikt się nie budził, dopiero z zimna na zewnątrz. A jak za samo łóżko, to się czasem budzili i trzeba było zwiewać. Ja chętnie bym przeniósł pozostałe 3 ule, których nie zdążyłem ale tyle wody na polu, że za ni chu chu nie wjadę tam. Wiem natomiast jak o jest pozbawić najsilniejszą rodzinę lotną pszczołę. Na lipę dopiero taka rodzina dochodzi do siebie. Przynajmniej ja taki przypadek miałem. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 1 godzinę temu, Krzychu napisał: Ja chętnie bym przeniósł pozostałe 3 ule, których nie zdążyłem ale tyle wody na polu, że za ni chu chu nie wjadę tam. Wiem natomiast jak o jest pozbawić najsilniejszą rodzinę lotną pszczołę. Na lipę dopiero taka rodzina dochodzi do siebie. Przynajmniej ja taki przypadek miałem. Korzystając z okazji, w starej miejscówce pozostało mi 7 rodzin z czego 4 idzie na sprzedaż. Pozostają mi 3. Nie uda mi się ich przenieść przed pierwszym oblotem. Jeśli na wiosnę sklecę z 3 rodzin jedną i przeniosę ją 250 m dalej to "czy dojdzie na rzepak" mimo, ze pozbawię jej pszczoły lotnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 (edited) 8 minut temu, Krzychu napisał: "czy dojdzie na rzepak" mimo, ze pozbawię jej pszczoły lotnej? Coś mi się przypomina... o! "Kiedy bacę swędzi broda, to bedzie dysc, albo bedzie pogoda", hej! O i jeszcze to: "Jeden rabin powie tak. Drugi rabin powie nie..." Edited February 3, 2022 by michal79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 5 godzin temu, Krzychu napisał: Ja chętnie bym przeniósł pozostałe 3 ule, których nie zdążyłem ale tyle wody na polu, że za ni chu chu nie wjadę tam. Co ty tam wiesz co znaczy dużo wody w pasiece ? Bywało tak . A bywało i gorzej ... W gorszych warunkach się ule przenosiło . ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted February 3, 2022 Share Posted February 3, 2022 U mnie taka wiosna, że plecy bolą od łopatowania. Wszędzie śniegu nawaliło że hej na szczęście teraz ma już nie padać tylko ubywać.☺️ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.