Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
5 minut temu, Tadek11 napisał:

Żadne cudowna metoda chyba się nie pojawi , bo badania naukowe genetyczne i inne nad lekami kosztują , pszczelarstwo jest niszową dziedziną i nie ma się co łudzić ,

 

Cudowna może nie, ale np. w Kirchhain fajną robotę robią, z tego co słyszałem. Już teraz można nabyć takie matki w Polsce.

Chociaż wg mnie próba przenoszenia oporności samymi matkami jest wyboistą drogą pod górę. Jest sporo cech epigenetycznych, które przenoszą się na/w ciałach robotnic. 

Opublikowano (edytowane)

Tadku tu nie chodzi o niszowość, bo przecież chęć stworzenia mamuta jest niczym innym jak super niszowym pomysłem. Wystarczy, że ktoś wpadnie na pomysł, uczelnia rozpisze grant ze środków państwowych (bo i tak takie pieniądze są tracone nie na ten to na inny grant) i już będą działać. Na razie to nie są działania stricte z nastawieniem na pieniądze tak myśle, bo i dziedzina jest zbyt młoda. Po prostu mogą takie rzeczy powstawać w ramach "uczenia się". 

 

 

Edytowane przez hurriway
Opublikowano
4 minuty temu, michal79 napisał:

Cudowna może nie, ale np. w Kirchhain fajną robotę robią, z tego co słyszałem

 

 

3 minuty temu, hurriway napisał:

Tadku tu nie chodzi o niszowość, bo przecież chęć stworzenia mamuta jest niczym innym jak super niszowym pomysłem. Wystarczy, że ktoś wpadnie na pomysł, uczelnia rozpisze grant ze środków państwowych (bo i tak takie pieniądze są tracone nie na ten to na inny grant) i już będą działać. Na razie to nie są działania stricte z nastawieniem na pieniądze, bo i dziedzina jest zbyt młoda. Po prostu mogą takie rzeczy powstawać w ramach "uczenia się". 

Oby ? Jesteście zbyt dużymi optymistami ? Póki co żyjemy tu i teraz 

Opublikowano (edytowane)

Ostatecznie zawsze chodzi o pieniądze. Ale też wyciąga się je tam gdzie się da. Tzn np przy leczeniu ludzi. Leczenie wad genetycznych itd. 

Natomiast rzeczy gdzie się nie da "wydoić" ostatecznie można zrobić gratis w ramach reklamy swojej "dobroci". To jest jedna rzecz.

 

A druga. To jednak nauka. Wpierw trzeba się nauczyć i przy tym mogą powstać różne ciekawe rzeczy. 

 

I też może powstać inicjatywa z jakiejś górnej instytucji w UE, Stanch czy czegokolwiek innego co wyłoży pieniądze. 

Edytowane przez hurriway
Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Tadek11 napisał:

Póki co żyjemy tu i teraz 

No  to popatrzcie jak sobie radzi nasz rodak w Arizonie , tam rządzi pszczoła zafrykanizowana. Korpusy jakby zbliżone do 1/2 dadant . Wydaje mu się , ze u nas nie ma uli korpusowych :)

 

Edytowane przez manio
Opublikowano
2 godziny temu, hurriway napisał:

Za parę/kilkanaście lat może się okazać ze po prostu podmienią w pszczole odpowiedni fragment dna i skończą się problemy z warrozą.

Biowet i jemu podobni nie dopuszczą nigdy do tego !

Opublikowano
Godzinę temu, manio napisał:

No  to popatrzcie jak sobie radzi nasz rodak w Arizonie , tam rządzi pszczoła zafrykanizowana.
Korpusy jakby zbliżone do 1/2 dadant . Wydaje mu się , ze u nas nie ma uli korpusowych :)

Niby takie amerykańskie, a jak patrzę , to już  u nas pszczelarstwo bardziej cywilizowane :)
Ale trzeba przyznać , że miłośnicy sukulentów mają na filmie co podziwiać .

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, manio napisał:

No  to popatrzcie jak sobie radzi nasz rodak w Arizonie , tam rządzi pszczoła zafrykanizowana. Korpusy jakby zbliżone do 1/2 dadant . Wydaje mu się , ze u nas nie ma uli korpusowych :)

 

Są, są...jedynie w większości obsługiwane jak kombinowane bo to albo półkorpusik, albo zatworek do tego ścieśnianko i poszerzanko, kominki na zimkę, to od razu pszczoły lepsiej majom :) a krajan to ma langstrothy deep i 2/3 jako supers ??, nic specjalnego, ale popatrzę sobie cały film

Edytowane przez Tikcop
  • Lubię 1
Opublikowano

Obejrzałem całość. Harde pszczoły, nie ma co. Jak zdejmował na siłę kapelusz, to chciałem aby go zaraz założył. W Polsce nie jest tak źle, choć mniej miodu. 

Opublikowano

Są miejscówki które działają na pszczoły jak płachta na byka .
Sprawdziłem w jednym z takich miejsc dwukrotnie i teoria potwierdziła się w 100% .
Nie miałem pod ręką radiestety więc przyczyn nie znam , ale skutki jak najbardziej odczułem .
Najłagodniejsze baranki postawione w takim miejscu stają się momentalnie bulterierami .
Te u których pracowało się bez koszuli postawione tam już na drugi dzień dają zdrowo popalić .
Nie potrzeba pszczół z Arizony :D

Opublikowano
6 hours ago, hurriway said:

podmienią w pszczole odpowiedni fragment dna i skończą się problemy z warrozą.

Haha.... prawie sie usmialem.  A w czyim to interesie mialo by lezec?

Opublikowano
9 minut temu, Beeman napisał:

Haha.... prawie sie usmialem.  A w czyim to interesie mialo by lezec?

Tu nawet nie chodzi o czyjś interes , ale nawet gdyby taka modyfikacja była możliwa to by trzeba zlikwidować wszystkie inne pszczoły , inaczej po pierwszej krzyżówce - kicha.

 Życie pokazuje ,że jak się jedno naprawi to inne rzeczy się popsują. Tak i z pszczołami.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

Manio nie trzeba nic likwidowac. Dam przyklad zboza czy kukurydzy. Kupisz nasiona a jak zbierzesz plony to potulnie oddasz je za taka cene jaka ci podyktuja.  Nie wolno ci zostawic na nastepny zasiew bo to nie twoje i to jest kradziez. (zgodnie z ich prawem). I tak w kolo.  Wracajac do pszczol, chcesz pszczole odporna na waroze kupujesz matki u nas choc by i co roku. 

Edytowane przez Beeman
Opublikowano
13 minut temu, Beeman napisał:

Manio nie trzeba nic likwidowac. Dam przyklad zboza czy kukurydzy. Kupisz nasiona a jak zbierzesz plony to potulnie oddasz je za taka cene jaka ci podyktuja.  Nie wolno ci zostawic na nastepny zasiew bo to nie twoje i to jest kradziez. (zgodnie z ich prawem). I tak w kolo.  Wracajac do pszczol, chcesz pszczole odporna na waroze kupujesz matki u nas choc by i co roku. 

ale przecież z pszczołami tak się nie da , truteń wędruje swobodnie pomiędzy pasiekami . Pszczoła  to nie zboże -słaby przykład. O tym ,że jest jak piszę świadczą wszystkie dotychczasowe "osiągnięcia" w tej dziedzinie . Nawet jeśli okazuje się bardziej odporna niż zwykle, to tylko w lokalnym , izolowanym środowisku. Tak przynajmniej tłumaczą się niedowiarkom  owi  wybitni pszczelarze. Pisałem kiedyś o swojej przygodzie z matkami od Lundena via Polbart co to miały domieszkę genów zafrykanizowanej pszczoły kolumbijskiej ....

Opublikowano
48 minutes ago, manio said:

ale przecież z pszczołami tak się nie da

 

48 minutes ago, manio said:

chcesz pszczole odporna na waroze kupujesz matki u nas choc by i co roku. 

 

Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, Beeman napisał:

Haha.... prawie sie usmialem.

A powiedz Bogumił jak tu się nie zaśmiać. Jeśli ktoś pyta, potem sobie sam odpowiada. A na koniec jeszcze podaje przykład który został spełniony, a jest obarczony dokładnie takim samym pytaniem - czyli podważa sam siebie.

 

Pytanie

15 godzin temu, Beeman napisał:

A w czyim to interesie mialo by lezec?

Odpowiedź

15 godzin temu, Beeman napisał:

Wracajac do pszczol, chcesz pszczole odporna na waroze kupujesz matki u nas choc by i co roku. 

 

Przykład

15 godzin temu, Beeman napisał:

Dam przyklad zboza czy kukurydzy

To samo pytanie. W czyim interesie miała być modyfikacja genetyczna zbóż? Bo na pewno nie w interesie firm produkujących pestycydy ochronne.

 

Świat nie jest czarno biały. I może warto spróbować spojrzeć szerzej?

 

15 godzin temu, manio napisał:

Tu nawet nie chodzi o czyjś interes , ale nawet gdyby taka modyfikacja była możliwa to by trzeba zlikwidować wszystkie inne pszczoły , inaczej po pierwszej krzyżówce - kicha.

 Życie pokazuje ,że jak się jedno naprawi to inne rzeczy się popsują. Tak i z pszczołami.

 

15 godzin temu, manio napisał:

ale przecież z pszczołami tak się nie da , truteń wędruje swobodnie pomiędzy pasiekami . Pszczoła  to nie zboże -słaby przykład. O tym ,że jest jak piszę świadczą wszystkie dotychczasowe "osiągnięcia" w tej dziedzinie . Nawet jeśli okazuje się bardziej odporna niż zwykle, to tylko w lokalnym , izolowanym środowisku. Tak przynajmniej tłumaczą się niedowiarkom  owi  wybitni pszczelarze. Pisałem kiedyś o swojej przygodzie z matkami od Lundena via Polbart co to miały domieszkę genów zafrykanizowanej pszczoły kolumbijskiej ....

Tak tak pełna zgoda. Ale tyczy się to krzyżówek i ich inbredów gdzie ogólnie geny są nie trwałe. Tutaj mówimy o zupełnie czymś innym. Tak samo jak pszczoła afrykańska potrafi przekazywać gen agresywności w swoich krzyżówkach bez problemu i nie idzie tego wyeliminować tak łatwo- jeśli w ogóle się to komuś udało. Więc potencjalnie istnieje możliwość przekazywania dominująco genu, co można by wykorzystać. A jak nie, to systematyczny zakup matek i za pare lat pula genetyczna się zmienia - co nie jest żadnym złem, bo już dawno włożyliśmy do tego łapki przez sprowadzanie pszczół z całego świata i tym samym praktycznym wyparciem linii lokalnych. I równocześnie powstaniem najprzeróżniejszych krzyżówek - czego nie da się już cofnąć.

 

I najważniejsze: Więcej się na ten temat nie będę dywagował, bo nie jestem specjalistą na temat genetyki, ani jak podejrzewam ktokolwiek z tego forum. Więc to jest tylko strzępienie języka. Poczekamy co czas pokaże. 

 

 

Edytowane przez hurriway
Opublikowano
1 godzinę temu, hurriway napisał:

W czyim interesie miała być modyfikacja genetyczna zbóż?

Producentów nasion . Gen letalny wszczepiony w genom powodujący bezpłodność otrymanego plonu = pełna zależność od producenta . Kto ma chleb ten ma włdzę . Wiesz kto prowadzi prace genetyczne z roślinami ? Wiesz co to za firma Monsanto ?

 

1 godzinę temu, hurriway napisał:

Tu nawet nie chodzi o czyjś interes , ale nawet gdyby taka modyfikacja była możliwa to by trzeba zlikwidować wszystkie inne pszczoły , inaczej po pierwszej krzyżówce - kicha.

Po co ? 

 

1 godzinę temu, hurriway napisał:

I równocześnie powstaniem najprzeróżniejszych krzyżówek - czego nie da się już cofnąć.

 

Da się , da się . Przez zakup matek nie zmieniamy puli genetycznej a dolewamy nowe geny do populacji . Systematyczny dolew i selekcja powoduje pozostanie dominujących .

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
43 minuty temu, daro napisał:
2 godziny temu, hurriway napisał:

W czyim interesie miała być modyfikacja genetyczna zbóż?

Producentów nasion . Gen letalny wszczepiony w genom powodujący bezpłodność otrymanego plonu = pełna zależność od producenta . Kto ma chleb ten ma włdzę . Wiesz kto prowadzi prace genetyczne z roślinami ? Wiesz co to za firma Monsanto ?

No widzisz odpowiadasz na pytania które są do Bogumiła. A które mają potwierdzać moją słuszność. I w sumie sam to potwierdzasz. Bo ja nigdy nie twierdziłem ze nie ma w tym interesu. A ty podajesz ze interes jest. Więc w czym problem?

 

43 minuty temu, daro napisał:
2 godziny temu, hurriway napisał:

Tu nawet nie chodzi o czyjś interes , ale nawet gdyby taka modyfikacja była możliwa to by trzeba zlikwidować wszystkie inne pszczoły , inaczej po pierwszej krzyżówce - kicha.

Po co ? 

 

To nie moje słowa.

 

43 minuty temu, daro napisał:

Da się , da się . Przez zakup matek nie zmieniamy puli genetycznej a dolewamy nowe geny do populacji . Systematization dolew i selekcja powoduje pozostanie dominujących .

 

A kiedykolwiek wymienia się cała pula genetyczna? Zawsze to jest dolewanie genów. 

Jak skrzyżujesz babe z murzynem, a potem dziecko z azjatą. To życzę powodzenia w wyprowadzaniu czysto białej rasy. 

Edytowane przez hurriway
Opublikowano

Koledzy a nie uważacie , że ta dyskusja nie ma sensu na naszym forum ? Nikt z nas nie jest genetykiem a przepisywanie jakichś teorii z podręczników akademickich wyrwanych z kontekstu  też nie rozwikła nam sprawy bo jesteśmy za mało mądrzy w tej dziedzinie  , a co najwyżej możemy zbudować jakieś fałszywe teorie , które później jakiś fachowiec od genetyki wyśmieje i jak będziemy wyglądali ? Nie wiem czy to w ogóle ma sens porównywanie genetyki zboża do genetyki pszczoły i wyciąganie tak daleko idących wniosków , poza tym że badania kosztują duże pieniądze i nie każdemu opłaca się je robić , bo koszty muszą się co najmniej zwrócić , a pszczelarstwo jest biedne i wiadomo postępy są mizerne w tej dziedzinie. 

Pozdrawiam

  • Zdezorientowany 1
Opublikowano
9 minut temu, Tadek11 napisał:

Koledzy a nie uważacie , że ta dyskusja nie ma sensu na naszym forum ?

Tadku jeśli chodzi o mnie. To:

3 godziny temu, hurriway napisał:

I najważniejsze: Więcej się na ten temat nie będę dywagował, bo nie jestem specjalistą na temat genetyki, ani jak podejrzewam ktokolwiek z tego forum. Więc to jest tylko strzępienie języka. Poczekamy co czas pokaże. 

 

  • Lubię 1
Opublikowano

Nie rozumiem dla czego mamy zamknąć temat?  Wszak prawimy o pszczołach i nikt nikogo błotem nie obrzuca. 
Nie potrzeba być genetykiem aby zrozumieć zasady rynku kapitalistycznego.   Trzeba być naiwnym ze ktoś dba o twoje interesy.  Tak jak napisałem na przykładzie ziarna producent zabezpiecz się prawnie albo tak jak to Daro napisał genetycznie zaprogramowane na jeden sezon.
W przypadku matek odpornych na waroze taki sam mechanizm. 
Podejrzewam ze podobny sprawdzony model będzie zastosowany przy szczepionce na koronę.  Powiedzmy zyskamy odporność na 2 lata i znowu to samo.  

  • Lubię 2
Opublikowano
2 godziny temu, hurriway napisał:

Jak skrzyżujesz babe z murzynem, a potem dziecko z azjatą. To życzę powodzenia w wyprowadzaniu czysto białej rasy. 

Oooo!!!!

Rasa biała wywodzi się (podbno ) od czarnej . Naszą pra....pra..babką była murzynką ( tfu jakie brzydkie słowo ) z Afryki.

Genetyka jest jedna . U zboża i pszczół.

Nie wiem czemu cytat z mania wpisał się jako Twój  .

Opublikowano
57 minut temu, Beeman napisał:

Nie rozumiem dla czego mamy zamknąć temat?  Wszak prawimy o pszczołach i nikt nikogo błotem nie obrzuca. 
Nie potrzeba być genetykiem aby zrozumieć zasady rynku kapitalistycznego.   Trzeba być naiwnym ze ktoś dba o twoje interesy.  Tak jak napisałem na przykładzie ziarna producent zabezpiecz się prawnie albo tak jak to Daro napisał genetycznie zaprogramowane na jeden sezon.
W przypadku matek odpornych na waroze taki sam mechanizm. 
Podejrzewam ze podobny sprawdzony model będzie zastosowany przy szczepionce na koronę.  Powiedzmy zyskamy odporność na 2 lata i znowu to samo.  

Bogumił a kto pisze o zamknięciu ? ? Jak na razie to tylko  Ty o tym piszesz ? Zrozumiałeś że ja chcę zamknąć temat ? 

Natomiast zupełnie nie rozumiem tego zdania ? 

Cytat

Nie potrzeba być genetykiem aby zrozumieć zasady rynku kapitalistycznego.

 Co ma piernik do wiatraka ? Niby genetyk lepiej rozumie rynek kapitalistyczny od nie genetyka? Nie kumam noel.gif

 

Nie gniewaj się Bogumił  ale nie miałem na myśli zamykać temat ani tego nie napisałem  i pisz co chcesz oby zgodnie z faktami  thumbsup.gif

A ze szczepionką to pewnie tak będzie , że za dwa lata trzeba będzie powtórzyć , bo pewnie wirusa jeszcze nie zwalczy ludzkość , ale nie biorę do głowy myśli że to wymyślili genetycy  dla pieniędzy  , które ktoś wytargał z jaskiń w Chinach z nietoperzami żeby zarobić na szczepionkach wielką kasę .

Jak na razie taki scenariusz się kupy nie trzyma ? 

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Chciałabym do wątku warrozy powrócić. Widziałam na jednym filmiku na yt jak ktoś polewał początkiem kwietnia pszczoły BeeVitalem. Czy to ma sens w okresie, kiedy jest już czerw w gnieździe? I czy zamiast BeeVitalu można by użyć kwasu szczawiowego w syropie?

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, ikop74 napisał:

I czy zamiast BeeVitalu można by użyć kwasu szczawiowego w syropie?

Beevital zwiera kwas szczawiowy i syrop , do tego inne dodatki np. propolis czy kwas cytrynowy. Więc skutek podobny. Ale czy jest potrzeba ?

https://pasiekapszczelarska.pl/topic/469-bee-vital-hive-clean/

Edytowane przez manio

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.