Tadek11 Opublikowano 23 Marca 2016 Opublikowano 23 Marca 2016 Takie określenie jak osyp zimowy nigdy nie jest miarodajne ponieważ pszczoła czując swój koniec wylatuje z ula jak na to pozwala temp. poza tym pszczoły przy nadarzających się warunkach wynoszą trupki. Gdzieś czytałem , że w okresie zimowli ginie dziennie ok. 30 pszczół. Pozdrawiam Czyżby 30 szt dziennie ??????? to znaczy 30 szt x 90 dni to wychodzi że 2700 szt ???? To u mnie na dennicy siatkowej po całej zimie może bym naliczył 30 szt osypu. Pozdrawiam Tadek
Słowian Opublikowano 23 Marca 2016 Opublikowano 23 Marca 2016 Czyżby 30 szt dziennie ??????? to znaczy 30 szt x 90 dni to wychodzi że 2700 szt ???? To u mnie na dennicy siatkowej po całej zimie może bym naliczył 30 szt osypu. Pozdrawiam Tadek No dokładnie Tadziu u mnie też takie osypy w tym roku były po zimie. W tym roku wygarnąłem tyle samo pszczół z 16 rodzin co w ubiegłym z 5 1
baru Opublikowano 23 Marca 2016 Opublikowano 23 Marca 2016 to wychodzi że 2700 szt ???? Tyle mogło ubyć pszczoły w tamtym roku ,była zauważalna różnica ,w tym ,w większość przezimowały bez szwanku .
Gość PawelKS3 Opublikowano 23 Marca 2016 Opublikowano 23 Marca 2016 Ta zima była specyficzna u mnie sprzątały w ulach prawie co tydzień.
radek40 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Jeżeli do zimowli idzie silna rodzina ok. 30 000 to co to dla nich te 3 000 , nie zapominajmy też o czerwieniu które w większym lub mniejszym stopniu ale uzupełnia straty. Pozdrawiam
Bohtyn Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Z tym ubywaniem pszczół to różnie bywa: Latem w pełni sezonu np. w ciągu dnia ginie ok.1000 pszczół ale i przybywa ok 1500. Ja dzisiaj obiecałem po świętach jednemu odsprzedać 3 rodzinki i znowu ubędzie, ale w lato może przybędzie.
daro Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Opublikowano 24 Marca 2016 Wykombinowałem przerobić hoboki po inwercie 30 l na poidła i zaden klej tego nie bierze ? Macie pomysła ? Piotr ślinka mi leci na taki płow z jagnięciną. ............ mmmmmm...
sok_mir Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Wykombinowałem przerobić hoboki po inwercie 30 l na poidła i zaden klej tego nie bierze ? Macie pomysła ? Piotr ślinka mi leci na taki płow z jagnięciną. ............ mmmmmm... Sprobuj zgrzac na cieplo lutownica.
Krzyżak Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Wykombinowałem przerobić hoboki po inwercie 30 l na poidła i zaden klej tego nie bierze ? Macie pomysła ? Piotr ślinka mi leci na taki płow z jagnięciną. ............ mmmmmm... TO powinno dać radę
manio Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 TO powinno dać radę Wątpię bo baniaki to z polietylenu , a nie z PCV. Nie da się tego kleić, tylko lutować , ale cienka ścianka to raczej się nie da .
daro Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Opublikowano 24 Marca 2016 Kupiłem coś takiego - http://allegro.pl/poidlo-podkarmiaczka-na-butelke-i6062099828.html I trzeba dokleić do hoboka. Na butelkę działa znakomicie ale butelka 1,5 no 2,5 . Stać też słabo stoi. Na pasiekę mam 5 km i nie jestem codziennie. Po doświadczeniu ze słoikami lepsze niż kapanie. Woda jest ciepła i tylko do picia nie idzie w błoto. W upały potrafiło 25 rodzin wypić 12 l dziennie.
Tadek11 Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Do dobrze że ja mam 50 m od pasieki rzekę . PozdrawiamTadek
Robi_Robson Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 TO powinno dać radę Wątpię bo baniaki to z polietylenu , a nie z PCV. Nie da się tego kleić, tylko lutować , ale cienka ścianka to raczej się nie da . A dokładnie , to hoboki są z miękkiego polipropylenu , a ten klej jest "Przeznaczony do klejenia wszelkich elementów z twardego PCV"
daro Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Opublikowano 24 Marca 2016 U mnie struga przez jedną a 2 stawy na 2 pozostałych. Jednak mimo mojego początkowego sceptycyzmu pszczoły ,wybierały słoiki . Nawet jak zbrakło wracały do nich po napełnieniu. Dlatego dłubię w starych hobokach by nie latać co dziennie . Pójdę do chemicznego i zobaczymy . Wolałem oszczedzić kasy . Kleje te co mam nie zdały egzaminu. To polipropylen , nie polietylen ?
baru Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 W upały potrafiło 25 rodzin wypić 12 l dziennie. I przy braku pożytku ,bo u mnie to jest tester ,jak jest pożytek to woda stoi a jak się urwie to zaraz ruch na poidle ,a jakie masz ule ? ocieplane czy pojedyncze . U mnie odkąd ma ze styroduru wydaje się że mniej wody idzie .Przedtem kombinowałem z jednościennymi .
daro Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Opublikowano 24 Marca 2016 Styrodur i, drewniane ,OSB. Ale wody w okolicy full. Postawiłem bo kupiłem w Grodnie a żona - po co jak nie stawiasz to wziełem postawiłem. Jak były upały silne , był pozytek ale słoiki aż oblepione pszczołą.
baru Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Ja stosuję poidła dla kur ,też higieniczne, zawsze świeże wiórki od heblarki sypie i jest git . Jak czuje większe upały to robię "zapas" w wiadrze pod daszkiem .Żeby się nie odbiły . 1
manio Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 To polipropylen , nie polietylen ? PP jest podobny do PE i nie ma jak odróżnić ,szczególnie jak barwiony, ale jeden i drugi nie da się skleić .
Perszing Opublikowano 24 Marca 2016 Opublikowano 24 Marca 2016 Jak skłonić pszczoły do korzystania z poidła,dodaje apilacu i nic.Spróbować z solą?Porobiłem dziury w desce takie jak na pajączki,dałem słoiki z wieczkami do podkarmiania plastikowymi,owinąłem czarną folią żeby się nagrzewały i ruszyć tego nie chcą.
Gość Imker Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 weź starą blachę po cieście albo inne szerokie naczynie wyłóż je mchem i zalej wodą... u mnie bardzo im pasuje siedzenie na mchu... pózniej możesz dać jakąś beczkę czy baniak żeby nie latać z wodą coś takiego http://2.bp.blogspot.com/-oN506l_ME_c/VTfnUOfKI8I/AAAAAAAABiU/OZmE1IqnZEo/s1600/poidlo.jpg
Perszing Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 Myślałem że będą brać do góry nogami jak przy podkarmianiu,wtedy nie ma możliwości żeby któraś narobiła do poidła o one nie chcą współpracować
Gość Imker Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 teraz już są wyczyszczone pszczoły po zimie więc marna szansa żeby tam placki lądowały, a nawet jak by coś tam wpadło to z gorszych źródeł pobierają wodę i nic się nie dzieje... postaw taki mech z 3m przed ulami to zobaczysz co będzie się działo... a co do słoików to jak byś tam wlał syropu to wtedy na pewno by pobierały
daro Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Opublikowano 25 Marca 2016 manio - klej znalazłem. Nie przejmujcie się początkami. Zostawcie. Po jakimś czasie znajdą. Emy to w filce. Sól zły pomysł. Cierpliwosci.
Krzychu1 Opublikowano 25 Marca 2016 Opublikowano 25 Marca 2016 U mnie jest strumyk na działce to w najgosze upały siedza i piją tam, a w chłodniejsze dni tak jak teraz idą na łake gdzie jest podmokły teren i często woda stoi, ale trawa i opadłe liscie chyba ieźle wode grzeja bo najwięcej jest ich tam, czasami nie ma gdzie nogi postawić . 1
Rekomendowane odpowiedzi