Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Godzinę temu, Beeman napisał:

A kiedy zakarmianie, leczenie?

  U mnie już prawie zakarmione pod kokardę i w dużej mierze poszyte. Gniazda niemal pełne. Co z nadstawki było by moje , reszta zostaje u pszczół, jak będzie nadmiar  ramek z pokarmem po ścieśnianiu gniazd- w szczelne pudło i do garażu. Dostaną na wiosnę. Raz paski z kwasem dostały w lipcu, teraz dostaną drugi raz jak definitywnie uznam że koniec z nawłocią.

Opublikowano

Dzis zajrzałem do jednej rodzinki co miała dostęp do nawłoci. Gniazdo zalane, widać odkąd na ramce zaczyna się nawłoć (żółty zasklep) a nadstawka pusta. Rodzinki które ustawiłem na nawłoć pracują dziś pełna parą i straciły całą agresję. Normalnie łagodne jak wiosną. Zobaczymy co z tego będzie.

Opublikowano
14 minut temu, gajowy napisał:

widać odkąd na ramce zaczyna się nawłoć (żółty zasklep) a nadstawka pusta.

 

Ja miałem tak w tym roku z lipowym. Nadstawki suchutkie jak pieprz, a gniazda zalane. Pszczoły wiedza co robią szykując się do zimy. 

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Krzychu napisał:

Nadstawki suchutkie jak pieprz, a gniazda zalane. Pszczoły wiedza co robią szykując się do zimy

   W przyrodzie nic nie ginie. Jak nie będzie z tego miodu to cukru/ inwertu mniej pójdzie, no i pyłek noszą tez aż miło. Inna sprawa, mogły by jeszcze chyba podczerwić trochę ale ja ich tego uczył nie będę, same decydują.

Edytowane przez gajowy
Opublikowano (edytowane)

https://photos.app.goo.gl/g7ke4FUTskHu2Pz6A

 

Kilka dni dobrego ciepła i Kaukazy od Piotra Różyńskiego się rozczerwiły dość ładnie, prócz czerwiu zamkniętego drugie tyle jajeczek na każdej z 3 ramek czerwiu. Czyli jakieś 6 tys pszczół do wygryzienia i utuczenia jeszcze w tych rodzinach. 

 

To krainka alpejka już od dawna nie czerwi i do tej pory nie kontynuowała czerwiwnia... A jest w rodzince stanowczo, wczoraj ją widziałem i mało co mi nie zwiała z ula. 

Edytowane przez Krzychu
Opublikowano (edytowane)

Fascynującą historię właśnie przeczytałem. 

Odkład wyrabowany w kilka godzin. 

Na drugi dzień, przy przeglądzie rabusiów, po ramkach chodzi matka z tego wyrabowanego odkładu. 

 

Generalnie rozpoczyna się na portalach społecznościowych okres jesiennego znikania pszczół.

Edytowane przez michal79
Opublikowano
10 minut temu, michal79 napisał:

Generalnie rozpoczyna się na portalach społecznościowych okres jesiennego znikania pszczół.

Ten okres powinien być już zamknięty . A opowiem ci inną historię ,rodziny odkarmiane ciastem ,wszystkie mają się dobrze jedna padła z głodu , pszczół połowa ula . Po ch . mi takie pszczoły ?

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Do trzech razy sztuka, i wreszcie trochę jest. Strasznie oporne były przed wrzucaniem nawłoci do nadstawek. 

Przekonałem je siłom perswazji i kulturom osobistom. 

v0X2UyX.jpg

 

A tutaj dziwna barwa części robotnic. Ponoć miedziane są jakieś pszczoły cypryjskie. Tylko też złośliwe... a tego nie mogę powiedzieć. Całe miodobranie bez dymu i bez rękawic. Żądło dostałem już po, kiedy z litości wrzucałem bliżej wejścia gołą ręką pszczoły, które wydawały się zmarznięte, za blisko ziemi na podeście. I nie dostałem od pszczoły branej w rękę, tylko od strażniczki, której nie spodobało się moje machanie ręką blisko wylotka. Co ciekawe, widziałem jak już pozbawiona żądła wlatuje z powrotem do ula i za chwilę wychodzi na wylotek 5 pszczół w równym szeregu, nerwowo rozglądających się. 

DKSjKUT.png

 

A tu inne miejsce, taszczyn komuś sieknął zbieraczkę, oblatującą irgę. Groźnie on wygląda, zbójec jeden.

kjZ08q0.png

 

Przed nami finałowe ruchy sezonu 2021...

Edytowane przez michal79
  • Lubię 2
Opublikowano
6 hours ago, Sołtys said:

To jadalne to coś?

Tak bardzo smaczne.Trzeba troche wegety i w jajku jak kotlet. Cos jak tofu.  Jest to jedyny grzyb w Kanadzie gdzie nie ma sobowtóra wiec jest znany i czesciej zbierany. Oczywiscie tego z ciemnej strony.  W Polsce tez wystepuje a ostatnio nawet zostal zciagniety z pod ochrony. 

Opublikowano

To jest czasznica olbrzymia  vel purchawica olbrzymia .
Podobnie jak większość purchawek (nie mylić z tęgoskórami ) młode osobniki dopóki są białe w przekroju są jadalne .
Ale ze względu na to , że występują w Polsce rzadko i często są niszczone zasługuje raczej na ochronę .
W tym roku są częściej spotykane niż w latach ubiegłych .
Przynajmniej na Warmii .

Opublikowano
W dniu 23.09.2021 o 04:40, Beeman napisał:

Po tych suszach w koncu grzyby zaczely rosnac. 

 U nas grzybów mało, był wysyp rydzy ale się skończyło. ? 

Pszczoły prawie gotowe na zimę pozostało wyciągnąć paski i włożyć stare kalesony i wolne do listopadowego dymu....PK 

Opublikowano (edytowane)

Zaglądałem wczoraj do kilku rodzin, jak tam zakarmianie. W jednej rodzinie kupa zapasów, w drugiej prawie kupa, w trzeciej wielka kupa, że aż będę pewnie na wiosnę wyciągał. Tylko w czwartej, która zaczynała jako jedna ramka z matecznikiem, zapasów wydało się dużo mniej, niż zostało polane. Rozwój niby w porządku, z notatek 15 sierpnia solidnie siedziały na 4 ramkach, do wczoraj przybyło im do 6 ramek. Doszczelniłem im dolny wylotek i dałem na pajączek resztki z miodarki po wirowaniu nawłoci (niecały kilogram miodu - słoik z nakrętką z dziurkami). Mam nadzieję miód w odwróconym słoiku zachowuje się jak syrop i nie wyciekł cały przez noc...

 

Zadziwiały mnie relacje na temat dzikiej zabudowy tu i ówdzie w internecie. U mnie w pasiece nawet linie, które wcześniej wykazywały się dużą kreatywnościę jeśli chodzi o budowę plastrów, podlane 30 litrami syropu, nie odbudowały chyba nawet grama. Jedyne sukcesy, to kilka języków plastrów w rodzinach nawłociowych na Mazowszu.

W zasadzie sezon zakończony. 

Od lewej: rzepak z Lubelszczyzny (maj), mazowiecki wielokwiat z przewagą robinii akacjowej (czerwiec), lipcowa Lubelszczyzna (pewnie lipa + spadź z lipy) i mazowiecka nawłoć (wrzesień). 

 

4L3LysI.png

 

PS. Nie wstydzę się pisać o własnych błędach, w wierze że ktoś ich uniknie czytając o nich ode mnie, a mnie z kolei nie ubędzie na chwale i autorytecie. Popełniłem tego ostatniego dnia i ja pewien błąd. Otóż w jednej rodzinie w podkarmiaczce zostało z pół litra syropu, który wydawal się skisły. Pokryty jakimś szarym nalotem, pachnący niezbyt ładnie i pszczoły interesowały się nim w liczbie jednej - dwóch. Bezmyślnie wylałem tę zawartość w trawę 2 metry przed wylotkiem. Na szczęście skończyło się na kilku kuksańcach między pszczołami, które przyleciały rabować, a strażniczkami, które je łapały i spadały w trawę. Z tego co widziałem, obydwie potem odlatywały w swoją stronę.

Edytowane przez michal79
Opublikowano
9 godzin temu, michal79 napisał:

Nie wstydzę się pisać o własnych błędach, w wierze że ktoś ich uniknie czytając o nich ode mnie, a mnie z kolei nie ubędzie na chwale i autorytecie.

Super podejście  do sprawy .

Każdy popełnia błędy ,ważne żeby wyciągać wnioski i ich nie popełniać powtórnie .

Rzepak pewnie zacznie fermentować w dogodnych warunkach,dużo piany  . Coś jest w tym miodzie, trzy razy dostałem na prezent i wszystkie zaczęły buzować .

Opublikowano

Mam pytanie czy ułożone tak gniazdo na zimę zatworami jest poprawne , chodzi mi czy zatwór z przodu i zatwór z tyłu gniazda ma być ustawiony ( jeszcze nie założyłem zatworów to było przymierzanie przy układaniu gniazda na zimę) 

przyciecie_optimized.jpg

Opublikowano

krzysiek5000

Jeśli to zabudowa ciepła, a to wynika z opisu zatwór z przodu gniazda (od wlotka) jest niepotrzebny. Ramki powinny być dosunięte do przedniej ściany z wylotkiem, z tyłu gniazda jeden zatwór.

Natomiast jeśli to zabudowa zimna wtedy jest ok.

  • Lubię 1
Opublikowano
W dniu 27.09.2021 o 21:52, baru napisał:

Rzepak pewnie zacznie fermentować w dogodnych warunkach,dużo piany  .

to nie piana , tylko typowe dla rzepaku wykwity glukozy i uwięzionego w niej powietrza w wyniku gwałtownej krystalizacji . Żadnego ryzyka fermentacji.

  • Lubię 2
Opublikowano
Godzinę temu, manio napisał:

to nie piana , tylko typowe dla rzepaku wykwity glukozy i uwięzionego w niej powietrza w wyniku gwałtownej krystalizacji . Żadnego ryzyka fermentacji.

 

Zgadza się, końcówka serii. To o sfermentowanym syropie było dlatego, że myślałem że mogę to wylać na trawę, bez wywoływania nastroju rabunkowego. A ja na to bardzo uważam. A się myliłem, bo nawet taki sfermentowany syrop cukrowy z podkarmiaczki doprowadził do około setki pszczół liżących trawę i próbujących wlecieć do każdego ula. 

Opublikowano

Dziś robiłem inspekcje u rodzin na wsi. Dostały drugą dawkę kwasu mlekowego.  U dwóch rodzin po paskach szczawiowych był bardzo duży osyp roztocza. Co mnie dziwi, jedna z tych rodzin ze dwa miesiące była bezmateczna i teoretycznie nie miała więc długo czerwiu. Mam nadzieję, ze całe robactwo wytrute.   Dwóm rodzinom bym chętnie jeszcze ule przed zimowlą zmienił ale chyba nie zdążę- zrobię je zimą i przesiedlę wiosną. Większość rodzin, niezależnie jak silna była przez cały sezon, obsiada teraz około 4-5 ramek WP, z wyjątkiem jednej, która siedzi na siedmiu i ma jeszcze trutnie. U jednej było z pół ramki czerwiu na wygryzieniu.  Jutro inspekcja rodzin pod Warszawą i zostanie czekać wiosny.  Dwie rodziny chyba przwioze jak będzie ciepło choć mam wątpliwości. Mają  sad pod nosem i niby byłby pożytek rozwojowy na wiosnę ale tyle się naczytałem o opryskach w sadach, że skłaniam się by postawić te ule u mamy na przedmieściach. 

   Zostanie na jesień poprawianie bazy pożytkowej. Zebrałem dużo nasion różnych jeżówek. One nawet jakoś rosną na moich piaskach. Przegorzan miałem sobie już darować ale wczoraj trafiłem w Wawrze na zaniedbaną rabatę pełną przekwitniętego przegorzanu więc mam dwie torby nasion- grzech zostawić, grzech nie posiać. W miejsce, gdzie jakiś łapciuch wyciął mi z działki krzaki (rosły za płotem ale jeszcze na moim terenie) bo w jego mniemaniu pogarszały widoczność na skrzyżowanie żwirówki z piaszczystym duktem którym jadą dwa samochody na dobę, posadzę robinie, postaram się o odmianę rembertowską.

Opublikowano
9 godzin temu, gajowy napisał:

posadzę robinie, postaram się o odmianę rembertowską.

? Jest taka ?   Czy to skrót myślowy i masz na myśli sadzonki pozyskane z Rembertowa ?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.