Skocz do zawartości
Forum Pszczelarskie - Pasieka "Banicja"

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
  W dniu 7.12.2021 o 10:53, manio napisał(a):

A widziałeś kiedy starą rurę w czasie wcinki ? To nie kwestia wiary tylko praktyki. Każdy rurociąg jest obrośnięty wewnątrz błoną biologiczną o składzie podobnym jak w klasycznym złożu odżelaziacza. 

Rozwiń  

Widziałem przeciętą rurę wodociągową stalową. 

Nie mniej jednak tworzywa sztuczne typu polietylen czy polichlorek vinylu wg jednych badań są bardzo oporne na powstanie biofilmu, a wg innych bardzo podatne. Różnica wynika z rodzajów złoża w stacji uzdatniania. Ale tu nie o biofilmie a o mikrocząsteczkach plastiku, które wg mnie mogą i tak przedrzeć się przez biofilm skoro mogą z powierzchni wody, która miała styczność z opakowaniem plastikowym wyparować do atmosfery a potem w postaci śniegu spaść na Mount Everest lub dryfować z mgłą aby w postaci rosy osiąść na lisach lasów tropikalnych.

 

  W dniu 7.12.2021 o 10:53, manio napisał(a):

W końcu wodę trzeba pic , jak się boisz to są specjalne filtry ceramiczne czy nawet odwróconej osmozy - ale w każdym szaleństwie trzeba zachować umiar

Rozwiń  

Woda z kranu najlepsza! nie boję się jej pić. Nie zbadano jeszcze jak filtry ceramiczne czy odwróconej osmozy filtrują mikrocząsteczki plastiku. Ba, nawet nie sprawdzoną jak nerki filtrują... 

 

  W dniu 7.12.2021 o 10:53, manio napisał(a):

w latach 70-tych powszechnie stosowano rury azbestowe i też nie stanowią zagrożenia azbestem z tych samych powodów.

Rozwiń  

Azbest pod wodą/zawilgocony nie stanowi takiego zagrożenia jak ten suchy, który się pokruszy i się pyli rozsiewając w powietrzu mnóstwo malutkich igiełek wbijających się w w zakamarki płuc 

Opublikowano

Widziałem chyba wszystkie rodzaje rur wodociągowych podczas wcinek. W ostatnich trzydziestu latach  zostało wydanych kilka Rozporządzeń Ministra Zdrowia podnoszących wymagania dla wody przeznaczonej do spożycia. Woda dostarczana dla ludności nie jest wodą destylowaną . Posiada dziesiątki składników naturalnych np. żelazo jak i chemii stosowanej w rolnictwie. Cały szkopuł , aby te składniki były w normie. Film o którym piszecie to właśnie te składniki znajdujące się w wodzie. W wodociągu , gdzie ja mieszkam to głównie żelazo i mangan.  W starych żeliwnych rurach wodociągowych /ponad 100 letnich / o średnicy 100 mm osad ten na ściankach osiąga do 5 mm. Z upływem lat maleje do woda jest coraz czystsza i po prostu wymywa ten osad. W nowych rurach np. 20 letnich osad ten jest mniejszy jak 1 mm. Jeżeli chodzi o wodociągi azbestowe to przed około 20 laty została uchwalona ustaw o usunięciu rur azbestowych / tak samo jak i innych materiałów azbestowych / z użycia.  Okres ten zbliża się chyba do końca , ale raczej tych rur w tym terminie nie da się wszystkich usunąć.  Wycofano azbest właśnie ze względu na właściwości rakotwórcze.

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 7.12.2021 o 12:41, lech napisał(a):

Wycofano azbest właśnie ze względu na właściwości rakotwórcze.

Rozwiń  

Nie , nie z tego powodu bo to drobinki azbestu w powietrzu są rakotwórcze , a nie rura którą płynie woda . Chyba żeby piłowała azbest . Ale dajmy sobie spokój. Czym innym są też osady tlenków żelaza i manganu , a czym  innym żywa błona biologiczna liczona w dziesiątych części milimetra i w zasadzie niewidoczna  . Tu też nie warto dyskutować bo ro nie to forum .

W każdym razie plastik w rurze wodociągowej to jednak nie to samo co plastikowy ul , a prawdą też że nie da się tego zupełnie uniknąć , Każdy nas ma pewnie w sobie spora dawkę PE , która być może pracuje nad jakimś nowotworem .

Kiedyś spotkałem w pociągu starszego lekarza . Podróż była długa i ciekawie opowiadał. Pewna paniusia spytała co jest zdrowsze masło czy margaryna ? Pan Profesor uczciwie odpowiedział ,że to zależy na co chcemy umrzeć . Jak na miażdżycę to jeść masło , a jak na raka to margarynę. Tak i z plastikiem - jakby nie robić d. z tyłu.

Ale uli plastikowych nie chcę . Choć takie ładne i amerykaNskie . To jak zwykle kwestia gustu , a o gustach ....

 

Edytowane przez manio
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 7.12.2021 o 19:52, Beeman napisał(a):

No kolego zdziwil bys sie kto tu bardziej plastikowy.  

Rozwiń  

Nie czaisz bazy , to co napisałem nie ma nic wspólnego z Ameryką :) , to cytat z polskiego klasyka filmowego i nawet nie o pszczołach to było tylko o  .... ?

 

Edytowane przez manio
Opublikowano

U mnie w dwóch ulach ciepła powałka i roztopiony śnieg na daszku. Jedne to bardzo silna rodzina z nową matką a drugie to późny odkład. W jednym ulu zauważyłem dużo martwej pszczoły i to nie pod ramkami a w wolnej przestrzeni która została za zatworem po ścieśnianiu gniazda. U innych nad ramkami coś jak mysie odchody. Obejrzałem ul- dziur nie widać. na wszelki wypadek zostawiłem trutkę w tym ulu. Póki co, nic jej nie ruszyło...

Opublikowano
  W dniu 8.12.2021 o 08:45, gajowy napisał(a):

U innych nad ramkami coś jak mysie odchody.

Rozwiń  

Może odchody motylicy? Ona również potrafi nawalić....

 

  W dniu 8.12.2021 o 08:45, gajowy napisał(a):

na wszelki wypadek zostawiłem trutkę w tym ulu. Póki co, nic jej nie ruszyło...

Rozwiń  

Trutki bym do ula nie pchał. Nie lepiej było zostawić pułapkę na myszy z kawałkiem słoniny? 

Opublikowano
  W dniu 8.12.2021 o 09:23, Krzychu napisał(a):

Trutki bym do ula nie pchał. Nie lepiej było zostawić pułapkę na myszy z kawałkiem słoniny? 

Rozwiń  

 W zeszłym roku przerabiałem ten temat, tylko był ewidentny ślad włamania myszy do ula (rozgryziony na odpowiednią wielkość wylotek). W pułapkę się jedna złapała ale zdążyły zrobić sobie gniazdo pod kłębem!!! Włożyłem za rada Mania saszetkę z trutką, załatwiłem wszystkie , na wiosnę wygarnąłem zmumifikowane truchła przy wiosennym przeglądzie. Tutaj saszetka nie ruszona, więc raczej gryzoni nie ma...

  • Lubię 1
Opublikowano (edytowane)

Mam pytanie. Od 2 tyg. (e-maile i SMS) zwracam się do Apifoni z zapytaniem, czy produkuja na bieżąco węzę i cena za kg. Brak odpowiedzi. Czy może coś wiecie, czy dalej prowadza ta działalność. W ub. latach było na bieżąco.  

Edytowane przez harcerz1020
Opublikowano

Robson. 

Ktora ramka jest dla Ciebie przyjemniejsza? 19 cm czy 1/2 Dadanta?

I jeszcze jedno: jednoscienne czy poliuretany. ? I dlaczego ?

Opublikowano
  W dniu 8.12.2021 o 21:40, Wugiwugi napisał(a):

Robson. 

Ktora ramka jest dla Ciebie przyjemniejsza? 19 cm czy 1/2 Dadanta?

I jeszcze jedno: jednoscienne czy poliuretany. ? I dlaczego ?

Rozwiń  

Obie przyjemne w pracy .
Lepszy poliuretan , bo po 50-ce (i po covidzie) waga ma znaczenie .

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 06:22, Wugiwugi napisał(a):

A zauważyłeś czy na ocieplanych lub jednosciennych pszczoły lepiej się rozwijają?

Rozwiń  

Witamy na forum ?

Zachęcam do poczytania archiwalnych tematów na forum dotyczących wyboru ula ? Jest dożo informacji i opinii rożnych Kolegów na temat różnych ulu do wyboru?

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 08:24, Tadek11 napisał(a):

Witamy na forum ?

Zachęcam do poczytania archiwalnych tematów na forum dotyczących wyboru ula ? Jest dożo informacji i opinii rożnych Kolegów na temat różnych ulu do wyboru?

Rozwiń  

Dzięki Tadek11 za powitanie ?

Przeczytałem dużą część tego forum. Natomiast niewielu jest członków tego forum których wskazówki należy uważać za pożyteczne. Między innymi w tej elicie znajdujesz się Ty i Robson a ja Robsona wypowiedzi na temat uli jednosciennych nie widziałem. Mam się słuchać Krzyżaka który krzyczy : TYLKO JEDNOSCIENNE !!! ? krzyżak nie bądź zły za to ?

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 06:22, Wugiwugi napisał(a):

A zauważyłeś czy na ocieplanych lub jednosciennych pszczoły lepiej się rozwijają?

Rozwiń  

Większa różnica jest w rozwoju pomiędzy silną i słabą rodziną, niż pomiędzy rodzinami w ulach drewnianych i lekkich z tworzyw .
Trudno jednoznacznie określić w których ulach rozwój jest lepszy .
Duże znaczenie ma jaka będzie zima .  Długa i mroźna , czy ciepła i mokra .
Ale z pewnością lepszy wiosenny rozwój mają rodziny , które idą do zimy w dużej sile bez względu na to w jakim ulu mieszkają .
Wyższość uli poliuretanowych i styropianowych nad jednościennymi widać latem podczas największych upałów .
W jednościennych drewnianych trudniej jest pszczołom schładzać wnętrze ula i w takich okresach zamiast pracować "opalają się" masowo na zewnątrz ula .

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 16:23, Robi_Robson napisał(a):

Większa różnica jest w rozwoju pomiędzy silną i słabą rodziną, niż pomiędzy rodzinami w ulach drewnianych i lekkich z tworzyw .
Trudno jednoznacznie określić w których ulach rozwój jest lepszy .
Duże znaczenie ma jaka będzie zima .  Długa i mroźna , czy ciepła i mokra .
Ale z pewnością lepszy wiosenny rozwój mają rodziny , które idą do zimy w dużej sile bez względu na to w jakim ulu mieszkają .
Wyższość uli poliuretanowych i styropianowych nad jednościennymi widać latem podczas największych upałów .
W jednościennych drewnianych trudniej jest pszczołom schładzać wnętrze ula i w takich okresach zamiast pracować "opalają się" masowo na zewnątrz ula .

Rozwiń  

Dzięki za odpowiedź. W tym roku kupiłem poliuretanowe i jak na razie jestem bardzo zadowolony z komfortu pracy. Wszystko pasuje, jest kompatybilne, wymienne. Tylko zamiast powalek dalem w kilku ulach: powalkopodkarmiaczki a w pozostałych folię. W obydwu przypadkach uchyliłem delikatnie dennice. 

Folię odginam tam gdzie widzę wilgoć. Podoba mi się taki system. 

Przy powalkopodkarmiaczkach niestety nie widzę gdzie zbiera się wilgoć. Jedynie troszeczkę zbiera się w miejscu gdzie mają komorę do pobierania syropu. Ale to delikatnie dosłownie parę kropelek. 

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 16:30, Wugiwugi napisał(a):

Dzięki za odpowiedź. W tym roku kupiłem poliuretanowe i jak na razie jestem bardzo zadowolony z komfortu pracy. Wszystko pasuje, jest kompatybilne, wymienne. Tylko zamiast powalek dalem w kilku ulach: powalkopodkarmiaczki a w pozostałych folię. W obydwu przypadkach uchyliłem delikatnie dennice. 

Folię odginam tam gdzie widzę wilgoć. Podoba mi się taki system. 

Przy powalkopodkarmiaczkach niestety nie widzę gdzie zbiera się wilgoć. Jedynie troszeczkę zbiera się w miejscu gdzie mają komorę do pobierania syropu. Ale to delikatnie dosłownie parę kropelek. 

Rozwiń  

 

Z dwóch znanych mi pszczelarzy górskich, obu twierdzi że w "grubych" ulach rodziny rozwijają im się szybciej. 

Wśród znajomych z nizin - nie stwierdzam takiej prawidłowości. 

Może jest coś w powietrzu górskim, jakieś różnice dobowe temperatur, które z ulami izolowanymi tak pszczołom nie doskwierają? A może to przypadek?

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 16:07, Wugiwugi napisał(a):

Przeczytałem dużą część tego forum. Natomiast niewielu jest członków tego forum których wskazówki należy uważać za pożyteczne. Między innymi w tej elicie znajdujesz się Ty i Robson a ja Robsona wypowiedzi na temat uli jednosciennych nie widziałem. Mam się słuchać Krzyżaka który krzyczy : TYLKO JEDNOSCIENNE !!! ? krzyżak nie bądź zły za to ?

Rozwiń  

 

 Mariuszu forum jest po to żeby dokładnie poznać różne punkty widzenia na hodowlę pszczół i na podstawie tych wypowiedzi kierując się własnym rozumem wyrobić sobie swój indywidualny pogląd .  Wybór ula przez początkującego pszczelarza to właśnie taka decyzja którą musisz podjąć kierując się rozumem i podpowiedziami różnych pszczelarzy i nie o to chodzi żeby kogoś słuchać , albo negować , czyli nie słuchać , tylko samemu wybrać i staraj się nie oceniać pszczelarzy na podstawie jaki kto ma ul . Ja mam i ule i jednścienne z dechy i ze styroduru , kupnych poliuretanów nie mam i przyjaźniejsze dla mnie są te ze styroduru chociaż podatne na uszkodzenia  i specjalnej różnicy jeżeli chodzi kondycje w nich rodzin  nie widzę  poza tym że w ciepłych ulach wiosną o około tydzień pszczoły szybciej dochodzą do siły na rzepaku , czyli wczesną wiosną , przez co zbiory miodu rzepakowego teoretycznie mogą być większe , ale wszystko zależy od umiejętności pszczelarza i podczas upałów też  lepiej znoszą pszczoły w nich wysokie temperatury ,  są bardzo lekkie i przyjazne dla kręgosłupa i dlatego je ostatnio preferuję. Ale nie chcę nikogo do niczego przekonywać. Wybór ula to indywidualna sprawa.

Pozdrawiam i życzę sukcesów.

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 16:07, Wugiwugi napisał(a):

 

Przeczytałem dużą część tego forum. Natomiast niewielu jest członków tego forum których wskazówki należy uważać za pożyteczne. Między innymi w tej elicie znajdujesz się Ty i Robson a ja Robsona wypowiedzi na temat uli jednosciennych nie widziałem. Mam się słuchać Krzyżaka który krzyczy : TYLKO JEDNOSCIENNE !!! ? krzyżak nie bądź zły za to ?

Rozwiń  

 

Naprawdę zachęcające do aktywnego uczestnictwa w forum. ?

Wugiwugi - gratuleje  wiedzy pszczelarskiej dzięki której umiałeś to fachowo ocenić...

 

  • Lubię 1
Opublikowano
  W dniu 10.12.2021 o 00:15, Rafall napisał(a):

 

Naprawdę zachęcające do aktywnego uczestnictwa w forum. ?

Wugiwugi - gratuleje  wiedzy pszczelarskiej dzięki której umiałeś to fachowo ocenić...

 

Rozwiń  

Spoko jak cos to pytaj. 

Postaram sie zawsze pomóc o ile będę mógł ?

Opublikowano
  W dniu 9.12.2021 o 16:32, daro napisał(a):

Tak po z cicho ciemna -

Rozwiń  

Już zdążyłem o Targach Poznańskich zapomnieć , a Ty jeszcze gdzieś wygrzebałeś tą fotę .;)
W sumie to było ukoronowanie sezonu 2021 . A temat mamy sezon 2022.

  • Lubię 1
Opublikowano

I ja pozwoliłem sobie zajrzeć ale tylko do jednej rodzinki - tej poszkodowanej sprzed miesiąca. Rodzinka wciąż uwiazana na samym dole, zahacza o dolną beleczkę ramek w górn ym korpusie 18tek.

Uwiązana jest w kształcie elipsoidy o wymiarach 30 cm (wzdłuż ramek) na 15 cm (5 uliczek). Nie wiem czy to słaba rodzinka czy średnia, bo do tej pory spotkałem się z określenien siły rodziny na podstawie ilości uliczek w okręgu kłębu a tu taka niestandardowa sytuacja w postaci elipsoidy. 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

 

  W dniu 18.12.2021 o 13:16, Krzychu napisał(a):

I ja pozwoliłem sobie zajrzeć ale tylko do jednej rodzinki - tej poszkodowanej sprzed miesiąca. Rodzinka wciąż uwiazana na samym dole, zahacza o dolną beleczkę ramek w górn ym korpusie 18tek.

Uwiązana jest w kształcie elipsoidy o wymiarach 30 cm (wzdłuż ramek) na 15 cm (5 uliczek). Nie wiem czy to słaba rodzinka czy średnia, bo do tej pory spotkałem się z określenien siły rodziny na podstawie ilości uliczek w okręgu kłębu a tu taka niestandardowa sytuacja w postaci elipsoidy. 

 

 

 

Rozwiń  

Co Wy tak zaglądacie i mierzycie? U mnie zimno i pszczoły ewentualnie przez wylotek oglądam... A i za to roje mi komunikują swoje niezadowolenie...

Spokój spokój i jeszcze raz spokój.

Edytowane przez michal79
  • Lubię 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.