piotrpodhale Posted March 21, 2020 Share Posted March 21, 2020 3 godziny temu, Krzyżak napisał: Bez względu na okoliczności jest to mit. Pszczoły mają mieć pokarm na zimę a czy przez ujęcie ramek przy zakarmieniu zaleją gniazdo czy nie, nie ma znaczenia. Pszczoły nie potrzebują mieć nic "zalane", żeby prawidłowo przezimować. A w którym miejscu napisałem że zalewanie to konieczność?U ciebie mit u mnie nie.Zapytaj spadziowców jak karmią na zimę dowiesz się czy to mity.Polskie pszczelarstwo to zróżnicowane sposoby gospodarowania,to różne ule,pożytki i pogoda.Traktowanie obserwacji ze swojej pasieki za pewnik w pasiece na drugim końcu Polski to nieporozumienie.PK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted March 21, 2020 Share Posted March 21, 2020 W dniu 20.03.2020 o 08:54, Krzyżak napisał: Robert a co miało na celu karmienie ciastem na zimę ? Ani to taniej ani wygodniej. No właśnie przez kilka lat nie chciałem słuchać Z. Matuli jak przekonywał do swojej metody . Opowiada przy każdym spotkaniu, że on zakarmia pszczoły na zimę ciastem. Zero zapachu , zero rabunków , zero przelewania syropów . Wg niego blok 15kg. na rodzinę , na powałkę i można potraktować pszczoły jako zakarmione i zapomnieć . Postanowiłem zweryfikować tą tezę . No i absolutnie nie potwierdzam. Wyszło oczywiście drożej . Jedna kostka 15kg. ciasta to 50zł. Wiadro syropu to około 40zł. 15kg. cukru kosztowałoby ... Nie wiem , bo nie stosuję w pasiece !? Ciasto dostały w tym samym czasie co inne rodziny syropy inwertowane (też Kellmana) . Dokładnej daty nie pamiętam , ale jakoś chyba początkiem sierpnia . W niektórych ulach do tej pory na powałce leży ok 10kg. ciasta . A niektórych (4 ) rodzin już nie ma , bo ciasta nie pobrały i osypały się z głodu . Kosztowny eksperyment . Nie próbujcie tego u siebie ! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyżak Posted March 21, 2020 Share Posted March 21, 2020 Napisz do Matuli niech oddaje kasę za rodziny Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted March 21, 2020 Share Posted March 21, 2020 8 minut temu, Krzyżak napisał: Napisz do Matuli niech oddaje kasę za rodziny Nie no . Bez jaj . Ilu by musiało iść z reklamacjami np z powodu nieskutecznej kuracji warrozobójczej za pomocą gnata Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kosut Posted March 21, 2020 Share Posted March 21, 2020 Robert trochę i Twojej winy takie eksperymenty należy kontrolować na bieżąco. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robi_Robson Posted March 22, 2020 Share Posted March 22, 2020 13 godzin temu, Kosut napisał: Robert trochę i Twojej winy takie eksperymenty należy kontrolować na bieżąco. Przy takim czymś zawsze wina jest po stronie pszczelarza . Powinno być , że Jak coś działa , to po co zmieniać ? Pszczelarz jak jest dobrze to zawsze próbuje Zrobię inaczej . Może będzie lepiej A wychodzi jak zwykle . Czyli zwykle gorzej . A dzisiaj u nas -3 stopnie i śnieg . Oby nie na długo , bo kolejne mogą jeszcze wypaść . . . Link to comment Share on other sites More sharing options...
wreichert Posted March 22, 2020 Share Posted March 22, 2020 Witam, dawno mnie tu nie było ? tzn. od czasu do czasu śledziłem co się dzieje na forum, ale się nie udzielałem. Dzisiaj u nas w opolskim w nocy do -4 a przez kilka dni do -6. Normalnie katastrofa. Matki się rozpędziły a tu taki zonk. Nie wiem jak sobie poradzą. Całej "zimy" takich niskich temperatur u nas nie było. Możecie wierzyć albo nie - zeszłojesiennne samosiejki facelii mają w tej chwili po 30cm wysokości - ciekawe czy przeżyją taki przymrozek. Pąki brzoskwini i moreli są tuż przed otwarciem - brakuje dosłownie kilku dni . Myślę, że owoców z nich nie będzie. Ciekaw jestem jak poradzą sobie pszczoły tych, którzy już w lutym podkarmiali na "rozwoj" i grzali grzałkami - są tacy co się tym na YT przechwalali. Natura jest bezlitosna. 1 Link to comment Share on other sites More sharing options...
lalux5 Posted March 22, 2020 Share Posted March 22, 2020 Przymrozki -10 i więcej zdarzają się w maju często ( zimna Zośka) i pszczoły świetnie sobie radzą . Jak na razie mamy marzec . Nic się nie dzieje .YT jak i inne socmedia -idealne maszynki do lansu dla wielu lub sposób lokowania ,, produktu" Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted March 22, 2020 Share Posted March 22, 2020 W następną sobotę będę w pasiece, będzie 12 stopni. To co się dzieje budzi we mnie obawy. Było już tak ciepło, matki wystartowały mocno z czerwieniem a tu nagle zima przychodzi z niskimi temperaturami. Coś mi się wydaje, że będzie trzeba podkarmic. Mam jakiś miód stary, miodem ktoś z was podkarmial? Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted March 22, 2020 Share Posted March 22, 2020 Na Mazowszu zimne mają być 4 dni tylko. Zobaczymy... Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tikcop Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 Wolty pogody wiosennej to nic nadzwyczajnego w naszej strefie klimatycznej. Dobrze przygotowane jesienią rodziny dają sobie bez problemu radę. Nic im niepotrzeba poza daniem świętego spokoju dopóki pogoda się nie ustabilizuje i nie przyjdzie moment poszerzania. Gorzej pasjonaci kaloryferowania, ciastowania i ogólnie przycwaniaczenia. Niestety te "eksperymenty" kosztem rodzin... Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 14 godzin temu, lalux5 napisał: Przymrozki -10 i więcej zdarzają się w maju często ( zimna Zośka) i pszczoły świetnie sobie radzą . Jak na razie mamy marzec . Nic się nie dzieje .YT jak i inne socmedia -idealne maszynki do lansu dla wielu lub sposób lokowania ,, produktu" Zgadza się stara zasada na wiosnę ciasno i ciepło resztę same sobie poradzą.PK Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 (edited) 2 godziny temu, piotrpodhale napisał: Zgadza się stara zasada na wiosnę ciasno i ciepło resztę same sobie poradzą.PK Dodałbym, że jeszcze najważniejsze - pokarmu b.dużo. Moje dostały dodatkowo już po 1 kg. Edited March 23, 2020 by Bohtyn Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzyżak Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 2 godziny temu, Bohtyn napisał: Dodałbym, że jeszcze najważniejsze - pokarmu b.dużo. I tylko to się liczy, reszta to wymysły pszczelarzy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
piotrpodhale Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 5 godzin temu, Bohtyn napisał: Dodałbym, że jeszcze najważniejsze - pokarmu b.dużo. Moje dostały dodatkowo już po 1 kg. Zapasy to oczywistość na każdą porę roku. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 (edited) Dziś byłem w pasiece i zauważyłem, że jest pewien ruch na wylotkach w rodzinie gdzie spodziewałem się, że nie ma pszczół (upadła rodzinka) . Na ramkach (powalce) mają zimno. Czy to są rabusie, czy rodzinka jest słaba i matka nie czerwi? Nie zaglądałem do środka Edited March 23, 2020 by Krzychu Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 W warszawiaku może być powałka zimna jak mają duży zapas . Uchyl skrajne ramki . Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 1 godzinę temu, daro napisał: W warszawiaku może być powałka zimna jak mają duży zapas . Uchyl skrajne ramki . OK, w sobotę sprawdzę. Spotkałem dziś sąsiada i poleca mi odymic teraz na dniach bo sam uważa, że ma dużo warrozy u siebie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
wreichert Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 Dymienie teraz nie ma sensu.Czerw jest zasklepiony.Troche sie żespozniles Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzychu Posted March 23, 2020 Share Posted March 23, 2020 5 minut temu, wreichert napisał: Dymienie teraz nie ma sensu.Czerw jest zasklepiony.Troche sie żespozniles W niskich temperaturach w lutym też może nie mieć sensu. Dymilem 3 x na jesień Link to comment Share on other sites More sharing options...
daro Posted March 24, 2020 Share Posted March 24, 2020 I starczy. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tikcop Posted March 24, 2020 Share Posted March 24, 2020 Czacha dymi bo wątek ma 300 postów, jakoś go nikt nie chce cenzurować a waroza dalej żyje. A już wiem. Młody papuga: Tata wygrałem ten proces coś go ciągnął przez 30 lat! Ty idioto!!! Co żeś najlepszego uczynił!!! Przez ten proces dom pobudowałem, Was wykształciłem a teraz wszystko na wymarnowanie!!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
michal79 Posted March 24, 2020 Share Posted March 24, 2020 3 minuty temu, tikcop napisał: Czacha dymi bo wątek ma 300 postów, jakoś go nikt nie chce cenzurować a waroza dalej żyje. A już wiem. Młody papuga: Tata wygrałem ten proces coś go ciągnął przez 30 lat! Ty idioto!!! Co żeś najlepszego uczynił!!! Przez ten proces dom pobudowałem, Was wykształciłem a teraz wszystko na wymarnowanie!!! A kolesiowi w Swindon UK, który ma pszczoły bez chemii od kilkudziesięciu lat, niedawno spalił ktoś laboratorium (inseminował, badał wirusy, takie tam). Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perszing Posted March 26, 2020 Share Posted March 26, 2020 Kurde u mnie pokarmu tyle w rodzinach że jeszcze na drugą zimowlę by starczyło,na razie nie ujmuje bo nie wiadomo jak z pogodą a karmienie czerwiu zużywa zapasy dość szybko. Byle do wiosny ale takiej prawdziwej? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bohtyn Posted March 26, 2020 Share Posted March 26, 2020 5 minut temu, Perszing napisał: Kurde u mnie pokarmu tyle w rodzinach że jeszcze na drugą zimowlę by starczyło,na razie nie ujmuje bo nie wiadomo jak z pogodą a karmienie czerwiu zużywa zapasy dość szybko. Byle do wiosny ale takiej prawdziwej? Spokojnie - Bez obawy, może być tak że w kwietniu już może brakować przy takiej pogodzie. Właśnie teraz to pszczoły pokarmu powinny mieć, przysłowiowo po dziurki w nosie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts